- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (154 opinie)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (248 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Zobacz podziemia dawnego biurowca Stoczni Północnej
W podziemiach biurowcach znajdują się dwa schrony. My byliśmy w jednym z nich.
Labirynt korytarzy, nigdy nieukończone przejście podziemne oraz potężne schrony zachowane w idealnym stanie - to wszystko kryje w swoich podziemiach modernizowany biurowiec przy ul. Marynarki Polskiej. Właściciel budynku rozważa uruchomienie Muzeum Obrony, aby każdy mógł obejrzeć tę niezwykłą przestrzeń.
Biurowiec nieprzypadkowo jest nazywany potocznie Pentagonem. W jego podziemiach kryje się labirynt korytarzy, których głównym celem była ochrona ludzi na wypadek wojny z wykorzystaniem bomby atomowej.
- W budynku są dwa schrony zlokalizowane w podziemiach. Ich łączna powierzchnia to ok. 1,1 tys. m kw. Zachowała się w nich część wyposażenia sprzed 31 lat, kiedy budynek ten był oddawany do użytkowania - mówi Mirosław Jaroszewicz, który oprowadzał nas po jednym ze schronów.
Wejście do schronu przypomina na pierwszy rzut oka zejście do piwnicy w bloku mieszkalnym. To jednak pozory. Za drzwiami zabezpieczonymi kratą kryje się kilka usytuowanych naprzemiennie ciężkich i grubych wrót typowych dla schronów.
Po ich pokonaniu wchodzimy do szerokiego i długiego korytarza z drzwiami rozmieszczonymi po obu stronach. Rozmiary wszystkich pomieszczeń oraz sposób ich urządzenia bardziej przypominają starą przychodnię lekarską niż obiekt, który ma służyć ochronie ludzi.
W przeciwieństwie do wielu schronów, jest tutaj sporo miejsca, a o tym, że znajdujemy się pod ziemią, przypomina właściwie tylko brak okien. Na czas prac budowlanych wyłączone jest także oświetlenie.
W schronie znajdziemy m.in. pokój z łóżkami piętrowymi, pomieszczenia medyczne, magazyny i zaplecze techniczne oraz natryski. Istnieje też łazienka z osobnymi kabinami dla mężczyzn i kobiet. Choć przyznać trzeba, że ich wnętrza pozbawione są luksusów - zastosowano tu tzw. ubikację kucaną.
Największe wrażenie robi jednak pokój z centrum dowodzenia, w którym dominuje wielki okrągły stół z telefonami oraz mapa gospodarcza świata, na której odnajdziemy jeszcze miasto Leningrad.
Schron został zachowany w stanie idealnym. Wyposażenie wygląda jak fabrycznie nowe. Nie ma tutaj jakichkolwiek śladów nieudolnie prowadzonych remontów lub zmian użytkowania na magazyny, co stało się normą np. w szkolnych schronach.
- Schrony przy przebudowie budynku zostaną zachowane. Inwestor planuje wykorzystać je jako pomieszczenia muzealne - zapowiada Jaroszewicz.
Ale oprócz pomieszczenie zdolnych wytrzymać wojnę atomową i zawalenie całej nadziemnej części biurowca, istnieje też nigdy nieukończone przejście podziemne. Miało ono prowadzić z terenów stoczniowych do przystanku SKM (przypuszczalnie Nowe Szkoty ) pod torami tramwajowymi i ul. Marynarki Polskiej.
Gdy rozpoczęto budowę biurowca w latach 70., pomysł ten wydawał się osiągalny finansowo, ale przeciągające się prace aż do 1984 r. wymusiły cięcia budżetowe. Dzisiaj przejście podziemne to dość szerokie pomieszczenie bez połączenia z przestrzenią wokół budynku i nieznacznie wystające poza jego obrys.
Podziemia budynku mają być otwarte dla zwiedzających w terminie zbieżnym do zakończenia prac nad przebudową całego biurowca C200 w przyszłym roku. Dzisiaj jeszcze nieznane są takie szczegóły, jak ceny biletów czy zakres wystawy, choć deweloper chce zaprezentować możliwie jak najwięcej oryginalnych eksponatów i pomieszczeń.
Zobacz nasze materiały o schronach w Trójmieście
Inwestycje
Miejsca
Opinie (92) 1 zablokowana
-
2015-02-28 20:41
Jasne kolejne muzeum. Proponuję Gdańsk zamienić na muzeum. Ogrodzić. Posadzić na wjeżdzie menagera bramy, który będzie kasował za wstęp i rozdawał kapcie do muzeum - aby ludziska chodników nie porysowali. Dyrektor muzeum - oczywiście Budyń. W poniedziałki nieczynne.
- 4 10
-
2015-02-28 20:55
Samochód ważniejszy od człowieka !
Kiedyś podziemia miały chronić ludzi, a teraz samochody. Co za czasy.
- 7 0
-
2015-03-01 10:27
Pod placem zebran ludowych prawdopodobnie
tez jest schron Wejscie do schronu pod tymczasowa petla autobusowa przy Cmentarzu Garnizownowym otwarte przez zlomiarzy itd. Rozmawiajac z starszymi mieszkancami okolic mozna sie wiele dowiedziec
- 5 0
-
2015-03-01 11:22
RIAD
Stocznia posiadała gigantyczny gabarytowo komputer RIAD, jeden z 10 komputerów "wojennych" Układu Warszawskiego. Zlokalizowany był właśnie w Pentagonie.
- 3 0
-
2015-03-01 20:57
Schrony w Stoczni Północnej
Schrony w Stoczni Północnej - to moje dzieło. Od etapu projektowania aż do odbioru i wyposażenia. Mogę służyć jako przewodnik oczywiście w czynie społecznym.
- 6 3
-
2015-03-01 23:54
a FB tam był?
kciuk w górę kto lubi fejsa
- 2 2
-
2015-03-10 18:47
i oby nigdy nie musiały być użyte w formie innej niż muzealne
- 0 0
-
2015-03-24 22:56
Haha
Jak zwykle nie potrzebny art bo film do niego aż 1minuta 20 sek brawo brawo takiej partaniny najwięcej na portalu TROJMIASTO.PL
- 0 1
-
2015-04-24 08:01
Jeszcze parę schronów zostało po Niemcach z II wojny....
Do wykorzystania. Ruski imperializm nie śpi.
- 0 0
-
2015-06-03 08:48
Euro Styl remontuje?
To w biurowcu pewnie będą mieszkania, na dole kilka biur czy lokali użytkowych, a w podziemiach siłownia dla znamienitych lokatorów. Mieszkania to oczywiście "ekskluzywne apartamenty" od 30 m2 (śmieszą mnie takie nory sprzedawane jako apartament), w "prestiżowej lokalizacji" (z widokiem na ruiny stoczni i skm)!
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.