Kto zostanie nowym wojewodą? Pomorscy politycy największe szanse dają Michałowi Owczarczakowi pełniącemu od blisko czterech lat funkcję wicewojewody. Jest jeden warunek. Wicewojewoda musi szybko... zdobyć tytuł magistra.
2011-10-28 14:19
Czegoś nie rozumiem.... Za każdym razem, gdy startowałam na jakieś stanowisko urzędowe w Gdańsku, w ogłoszeniu było jasno podane: "wymagane wykształcenie - wyższe magisterskie". Jak więc zostaje się wicewojewodą pomorskim (takie stanowisko piastuje obecnie p.Michał Owczarczak) bez takiego wykształcenia?!Normalnie nie można być nawet zwykłym, szarym urzędniczkiem bez magisterki.....
2011-10-28 16:51
ale on jest z PO
2011-10-28 20:00
Wielu rzeczy nie możemy zrozumieć. Panie Russel, na litość boską, naucz się odróżniać urzędy samorządowe od wojewódzkich. P. Owczarczak, jako były/obecny/niedoszły politolog na pewno tą różnicę Tobie wyjaśni.
2011-10-29 01:13
no ale w sumie to aż dziwne przecież urzędnicy to darmozjady... i trzeba ograniczyć administrację...a wszyscy chcą tam pracować i mają pretensję że ich nie chcą :) ŻEBY BYĆ URZĘDNIKIEM TRZEBA CZEGOŚ WIĘCEJ NIŻ MAGISTER..
2011-10-28 14:59
"Zanim 27-letni Łukasz Broniewski w 2007 r. został doradcą premiera, był magistrem po Uniwersytecie Gdańskim, a doświadczenie zawodowe zdobył w biurze poselskim Tuska i w Polskim Stowarzyszeniu Kart Młodzieżowych. U swojego pryncypała poznał tajniki pracy biurowej, natomiast w stowarzyszeniu wspierał podróże studentów z Europy. W Centrum Informacyjnym Rządu zapytaliśmy o to, w jakich sprawach doradza premierowi pan Łukasz Broniewski? Prosimy o przedstawienie jego wcześniejszych (zanim został doradcą) osiągnięć zawodowych. Beata Skorek, radca szefa KPRM - koordynator ds. informacji publicznej - nie była w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Podobnie jak w przypadku innych doradców zatrudnionych w kancelarii Tuska. A pracuje ich tam aż 25. Zarabiają w zależności od zaszeregowania od ok. 4 do 8 tys. zł."
2011-10-28 15:31
2011-10-28 15:43
A może tak zorganizować mecz - Rząd Tuska kontra zniesmaczeni polityką i niegłosujący obywatele, ale by był motywacja po stronie obywateli, żeby wślizg na Donku zrobić.
2011-10-28 15:23
...znając precedens, że na senatora został wybrany ulubiony koń, przy obecnym poparciu elektoratu, wybrałbym na wojewodę ulubionego leminga. A co?
2011-10-28 15:40
Wpiszcie w wyszukiwarkę asystenci KPRM, a otrzymacie listę asystentów, którzy pracują u premiera w Kancelarii. Asystentami są ludzie w wieku 23 lat, np. Filip Byczkowski (doświadczenie zawodowe, oczywiście Biuro Poselskie Posła na Sejm PO), Łukasz Borniewski (ur. 1980, doświadczenie zawodowe Biuro Posleskie D. Tuska), Agata Grynkiewicz (lat 26, absolwentka Wyższej Szkoły Handlu i Prawa im. Ryszarda Łazarskiego w Warszawie. Doradzanie ministrowi jest pierwszą pracą panny Agaty), Jakub Wiśniewski (lat 22, pracuje jako asystent polityczny Podsekretarza Stanu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów). Jak widzicie oddanie się polityce opłaca się. Do takich zalicza się Owczarczak. Warto być tylko wiernym i głosować na swoich.
2011-10-28 16:43
2011-10-28 15:43
Magistrów ci u nas dostatek. Wystarcz ogłosić konkurs. Znajdą się ludzie bardzo kompetentni na to stanowisko.
2011-10-28 16:18
Boże chroń Polskę przed tą zarazą!!!
2011-10-28 16:28
jestem zniesmaczony
2011-10-28 21:10
można odnieść wrażenie, że tu same profesury belwederskie.... hehehe w sumie nie jest ich aż tak dużo w Polsce skoro wszyscy się na tym forum wypowiedzieli.... hehehehehe
2011-10-29 10:37
xxx
2011-10-28 16:30
zamiast rządu fachowców, RZĄDY BUCÓW bo bul kolegami z piaskownicy, bo tatuś to i tamto
2011-10-28 20:43
2011-10-28 20:45
Tak, jasne - przecież nikt nie chciał się z nim bawić. I teraz macie za swoje.
2011-10-28 16:33
ha ha ha .......imponujące. I JAK MA BYĆ W POLSCE DOBRZE KIEDY PRZYDUPASY BEZ SOLIDNEGO WYKSZTAŁCENIA I DOŚWIADCZENIA OTRZYMUJĄ TAKIE STANOWISKA.
2011-10-28 16:41
A co to mgr. ? W dzisiejszych czasach to żadne osiągnięcie.Jak skończyłem studia zaoczne na UG i nic !!!! nie robiłem (zarządzanie)Do wiadomości na prywatnej szkole WSB w Gdańsku mnie wylali.Na UG jak po maśle,więc stwierdzam że sto razy gorzej skończyć studia na WSB niż na renomowanej UG (bynajmniej zarządzanie).Więc teraz tytułu są rozdawane na lewo i prawo.I nawet już na uczelniach państwowych
2011-10-28 18:19
sa rozdawane ale sa też wymagane. Poczytaj sobie ogłoszenia o prace i zobacz jak jest.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
