• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BPTO pokazało wizję Młodego Miasta

Krzysztof Koprowski
17 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
  • Wizja zabudowy Młodego Miasta prezentowana przez firmę deweloperską BPTO.
  • Wizja zabudowy Młodego Miasta prezentowana przez firmę deweloperską BPTO.
  • Wizja zabudowy Młodego Miasta prezentowana przez firmę deweloperską BPTO.
  • Wizja zabudowy Młodego Miasta prezentowana przez firmę deweloperską BPTO.
  • Wizja zabudowy Młodego Miasta prezentowana przez firmę deweloperską BPTO.
  • Wizja zabudowy Młodego Miasta prezentowana przez firmę deweloperską BPTO.

We wtorek właściciel gdańskich terenów postoczniowych zaprezentował wizję zagospodarowania Młodego Miasta. Nie było zaskoczenia, podobnie jak i konkretów.



Młode Miasto ma być nowym centrum Gdańska, a raczej jego przedłużeniem - to wiadomo od dawna. Od niedawna znana jest natomiast bardziej szczegółowa koncepcja zagospodarowania. Mimo że pisaliśmy o niej 25 marca i jest dostępna na stronie internetowej projektu Młodego Miasta, BPTO (właściciel terenów postoczniowych) postanowił pokazać ją jeszcze raz.

Inwestor skupił się przede wszystkim na tym, jak może wyglądać teren Młodego Miasta. Większość deklaracji padała w trybie przypuszczającym, bo co konkretnie powstanie, wciąż jest niewiadomą.

- Nasza wizja oparta jest o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Mamy nadzieję, że deweloperzy będą się jej trzymać i w taki sposób zostanie zrealizowana zabudowa Młodego Miasta - informowali przedstawiciele BPTO.

Dzielnica ma łączyć wiele funkcji: mieszkaniową, usługowo-handlową, biurową, turystyczną, rekreacyjną i kulturalno-rozrywkową. Pojawić się też mają przestrzenie dla artystów, a także "kampus innowacji".

Czy wizja Młodego Miasta zostanie zrealizowana zgodnie z koncepcją BPTO?

- Nie chcemy, by Młode Miasto wyglądało jak jedna z podobnych dzielnic Kopenhagi, w której zamiera życie po godzinach pracy i jest przestrzenią bezduszną - zapewniał Ole Christian Vad, dyrektor generalny BPTO.

Co ciekawe, żadna z prezentowanych wizualizacji nie przedstawiała obszaru przylegającego bezpośrednio do ul. Nowej Wałowej - budzącej ostatnio największe kontrowersje.

Do odwiedzana terenu Młodego Miasta zachęcać będą zadbane przestrzenie między budynkami, nadwodne bulwary oraz chodniki rozplanowane w taki sposób, by piesi nie nadkładali drogi.

BPTO podkreśla, że nie chce, by na terenie Młodego Miasta powstało jakiekolwiek osiedle grodzone.

Mieszkania, które powstaną na terenie stoczni będą przeznaczone dla bardzo różnych odbiorców. Bogaci zamieszkają w rejonie mariny zobacz na mapie Gdańska (ok. 1,2 tys. mieszkań), natomiast w rejonie ul. Robotniczej zobacz na mapie Gdańska powstanie ok. 220 lokali dla mniej zamożnych.

Jednak pierwszym obiektem, jaki powstanie na terenie Młodego Miasta będzie najprawdopodobniej zaplanowane od lat centrum handlowe. Jego inwestor (TK Development) posiada już pozwolenie na budowę. Niewykluczone, że będzie ono jednak mniejsze niż pierwotnie planowano.

Przedstawiciele właściciela terenów postoczniowych zapowiadają, że dzielnica będzie jednym z najciekawszych obszarów Gdańska. Jej zagospodarowanie trwać będzie latami.



Tereny postoczniowe otwierają się na miasto
Do niedawna ogrodzone od miasta tereny Stoczni Gdańskiej, stają się coraz bardziej dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Zburzono już mur wzdłuż Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska i praktycznie zawieszono kontrolę przy wejściu od strony Placu Solidarności zobacz na mapie Gdańska. Niedawno rozebrano też płot odgradzający Instytut Sztuki Wyspa zobacz na mapie Gdańska od kamienic w rejonie ul. Robotniczej zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (139) 4 zablokowane

  • bogaci zamieszkają...a biedni gdzie? do lasu ziemianki kopać albo dziuple? (1)

    tu nie chodzi o zazdrość,ale o zredagowanie artykułu-mało "miłe" dla większości społeczeństwa. Bogaci tam, a reszta niech się wali

    • 3 1

    • Ziemniaki w lesie?

      Czego to te mieszczuchy nie wymyslo

      • 1 0

  • wizja

    wizja wizją a skąd kasa,na sępa się nie da

    • 0 1

  • Jak w Malme :)

    • 1 1

  • Naiwne, może? ale bardziej wierzę zagranicznemu inwestorowi niż polskiemu urzędasowi i jego.

    Cieszę się, że to nie Polacy są właścicielami tych terenów. W nalepszym przypadku powstałyby tam budynki dyktowane zamiarami deweloperów - jak Neptun we wrzeszczu, czy inny badziew.
    Może to możliwe, ale wierzę w

    • 3 2

  • chrom i olow (1)

    skazenie metalami ciezkimi przekracza 1000razy stocznia

    • 7 0

    • chemiczne wyziewy

      A jeszcze gorsza chemia z fosforow nawozow i siarkopolu i popioly z EC - tuz obok

      • 2 0

  • to je amelinium!

    • 2 0

  • a statki?

    a gdzie teraz będą budować i remontować statki? zamiast starych zakładów mięsnych wybudują nowa stocznie? bo nie rozumiem jak z miasta portowego pozbyć się stoczni... :/

    • 2 1

  • zarąbiaszcze

    Coooool ja się cieszę. Moim zdaniem pokoleniowa zmiana, która nie wszystkim się podoba, ale jednak ma znaczenie w zmianie myślenia

    • 1 5

  • Miały być wieżowce, a tu co - jakieś baraki ze szkła i stali. Okropność.

    • 3 2

  • Hale stoczniowe nie budynki = dalej pozostaje tu zabudowa przemyslowa

    Gdansk na wiecej nie zasluguje

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane