• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Burzliwa dyskusja o rozszerzeniu strefy parkowania w Gdyni

Patryk Szczerba
30 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Problem z parkowaniem na Wzgórzu i Działkach Leśnych można rozwiązać przez wprowadzenie płatnego parkowania, ale taka ewentualność budzi emocje. Problem z parkowaniem na Wzgórzu i Działkach Leśnych można rozwiązać przez wprowadzenie płatnego parkowania, ale taka ewentualność budzi emocje.

Ponieważ dyskusję o rozszerzeniu strefy płatnego parkowania o Działki Leśne i Wzgórze św. Maksymiliana w Gdyni zorganizowano w piątek o godz. 13, uczestniczyło w niej tyle samo mieszkańców, co urzędników. Większość z dyskutantów była przeciwna zmianom.



Czy rozszerzenie strefy płatnego parkowania o Działki Leśne i Wzgórze ma sens?

O branym coraz poważniej pod uwagę rozszerzeniu strefy płatnego parkowania o Działki Leśne i Wzgórze św. Maksymiliana mówi się w Gdyni od kilku miesięcy. Coraz więcej kierowców traktuje bowiem ulice i chodniki tych dzielnic jak darmowe parkingi. To w połączeniu z parkującymi mieszkańcami i klientami zlokalizowanych tu instytucji powoduje drogowy chaos, nad którym nikt nie potrafi zapanować.

Czytaj też: Mieszkańcy chcą większej strefy płatnego parkowania

Zmiany w obu dzielnicach

W zeszłym roku na Wzgórzu św. Maksymiliana zaczęła pojawiać się częściej straż miejska, zakładająca blokady zastawiającym chodniki. To spowodowało wzburzenie mieszkańców, którzy tłumaczyli, że nie mają gdzie parkować. W efekcie protestów zniesiono zakaz zatrzymywania po lewej stronie ul. Bp. Dominika. Miasto obiecuje, że w najbliższych dwóch latach miejsc parkingowych przybędzie, ale inwestycje i tak nie zaspokoją wszystkich potrzeb.

Na Działkach Leśnych próby uporządkowania sytuacji trwają od blisko 10 lat, kiedy to wprowadzono tu pierwsze ulice jednokierunkowe. Ten proces trwa: 5 lipca zostanie wprowadzony ruch jednokierunkowy na części ul. Pomorskiej oraz ul. Słupeckiej, ograniczając przy tym częściowo możliwość postoju.

Dyskusja nie o strefie, lecz o innych problemach

Piątkowa dyskusja miała być rozmową o rozszerzeniu strefy płatnego parkowania o obie dzielnice. Skończyła się jednak awanturą o brak miejsc postojowych w okolicy. Obecni na sali mieszkańcy skupili się na prezentowaniu własnych problemów, dyskutując głównie o ostatnich zmianach na Działkach Leśnych.

W trakcie dyskusji nie brakowało emocji.

- Prawo nie może być ponad potrzebami kierowców. Nie mamy gdzie parkować, więc przepisy nas nie interesują. W Gdyni wszyscy parkują jak chcą, nie pozostawiając 1,5 metra na chodniku, więc dlaczego my mamy robić inaczej? - grzmiał jeden z nich, poparty przez wielu obecnych na sali.
Rolę moderatorów dyskusji od przedstawicieli organizującego spotkanie Zarządu Dróg i Zieleni i prowadzących je przedstawicieli Laboratorium Innowacji Społecznych właściwie już na początku przejęli członkowie stowarzyszenia Miasto Wspólne, na których w głównej mierze skrupiła się złość mieszkańców. Przypomnijmy: to właśnie społecznicy wraz z Radą Dzielnicy Działki Leśne jako pierwsi wyszli z oficjalną propozycją rozszerzenia strefy, rozpoczynając na ten temat debatę.

- Nie sądziliśmy, że będziemy rozmawiali o wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na Działkach Leśnych, ale o problemie braku miejsc do parkowania. Kodeksu Drogowego w Gdyni nie zmienimy. Przez rozszerzenie strefy mamy szansę na łatwiejsze znalezienie miejsca parkingowego - tłumaczyli Łukasz PiesiewiczPaweł Różyński ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
Mieszkańcy: Jakie propozycje, oprócz rozszerzenia strefy?

Spotykali się jednak z negatywną reakcją mieszkańców.

- Czy miasto ma w planach przebudowę miejsc i jakiekolwiek inwestycje w miejsca do parkowania? Mamy do czynienia z latami zaniedbań i teraz próbuje się to zmienić za pomocą farby i pędzla. Kiedyś zabrakło działań, teraz nie ma pieniędzy i mamy tego efekty - odpowiadał jeden z mieszkańców.
Uczestniczący w dyskusji radni dzielnicy i urzędnicy przekonywali, że nic nie zostało postanowione, a spotkanie jest punktem wyjścia do dyskusji. Dodawali, że to ostateczne rozwiązanie, by uporządkować sytuację.

Radnych miasta na spotkaniu nie było

- Nie będziemy nic zmieniać na siłę, wbrew mieszkańcom. Wiedziałem, że nasza petycja o rozszerzeniu SPP będzie włożeniem kija w mrowisko, ale trzeba o tym rozmawiać, bo nie zanosi się na to, że miejsc parkingowych w dzielnicy przybędzie - opowiadał Wojciech Jankowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Działki Leśne.
Ewentualne decyzje o rozszerzeniu strefy płatnego parkowania zostaną podjęte przez radnych miasta, których jednak na sali w piątkowe popołudnie nie było.

Miejsca

Opinie (228) 3 zablokowane

  • odp.

    Widze ze teraz osoba decydujaca o komunikacji jest jakis pPiesiewicz.Co sie dzieje w Gdyni? Przeciez to jest jawna nagonka na kierowcow.! Ludzie samochod jest narzedziem pracy! Wyobrazcie sobie zycie bez samochodu.Kto zaopatrzy sklepy dowiezie chorych i ludzi niepełnosprawnych oraz cale rzesze ludzi dla ktorych. samochod jest niezbedny do pracy.PPiesiewicz jak chce to niech w zimie dostarcza mleko rowerem do sklepow w Gdyni.

    • 2 1

  • Parkowanie

    Czemu nikt nie myśli o zwiększeniu ilości miejsc do parkowania

    • 2 0

  • Barany z um gynia

    Najlepiej płacić tylko do um gdynia kase ..... Zamiast porozmawiać i przede wszystkim pomyśleć!!!!!!! Wraz z mieszkańcami nad rozwiązaniem...... Które w miare nie rozwiąże problemu ale poprawi komunikacje i ruch.......Mieszkańcom

    • 1 0

  • Nabijanie kasy gminy!!!!!

    Coraz gorzej dzieje się w tym mieście! Przecież Działki Leśne to nie centrum. Czy Gdynia nie jest wystarczająco bogata i musi jeszcze zdzierać kasę z kierowców!!! To gdzie mamy parkować - na księżycu???? A ta cała Rada Dzielnicy o nic nie potrafi powalczyć dla swoich mieszkańców. Najpierw zaakceptowali wycinkę parku na rogu Pomorskiej i Nowogrodzkiej, a teraz to. Ręce opadają!!!

    • 0 0

  • Bezpłatne identyfikatory dla mieszkańców i problem rozwiązany

    Chyba bogatą Gdynię na to stać, żeby poprawić komfort mieszkańców

    • 1 0

  • patologia

    miasto i instytucje nie proponują rozwiązań, ale chcą wyciągać pieniądze od Gdynian, bo to najłatwiej, jak za komunizmu. łamanie przepisów to jedno, a realne potrzeby Gdynian to inna, nie interesująca urzędników sprawa. opamiętajcie się! za kilka lat wprowadzicie haracze na każdej ulicy naszego miasta. chore to

    • 1 0

  • Płatne parkowanie bezwzględnie wszędzie !

    Dość gratów i wraków na obrzeżach miast !

    • 2 0

  • Mieszkam przy ulicy Bp. Dominika. Do południa parkują tam mieszkańcy bloków oraz pracownicy i klienci punktów usługowych mieszczących się w tych blokach. Po południu i w godzinach nocnych jedynie mieszkańcy budynków, a nie turyści. Dlaczego mają ponosić koszty parkowania skoro są od lat mieszkańcami Gdyni, płacą podatki ? Dlaczego miasto remontując rok temu chodniki nie pomyślało aby utworzyć miejsca postojowe zwężając szerokie trawniki przy niektórych budynkach, lub likwidując chodnik po stronie nieparzystej po którym i tak prawie nikt nie chodzi.
    Polityka Miasta

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane