- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (175 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (94 opinie)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (85 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (668 opinii)
- 5 Były wiceprezydent Gdańska skazany (194 opinie)
- 6 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (352 opinie)
Cuchnący problem centrów miast. Jak pozbyć się zapachu moczu?
Są takie miejsca w Trójmieście, których pokonanie wymaga wstrzymania oddechu. Szczególnie tam, gdzie jest wiele barów z piwem i niewiele toalet publicznych. Jak uporać się z plagą obsikanych miejsc pokazuje przykład Hamburga, który zastosował nowy sposób na walkę z - nie bójmy się tego słowa - obszczymurami.
Czytaj także: Halo, na ulicy się nie sika!
Inną ulubioną przez mężczyzn (umówimy się - kobiety swoich potrzeb w bramach raczej nie załatwiają) miejscówką na Głównym Mieście jest brama między Bazyliką Mariacką a ul. Chlebnicką .
- Niemal codziennie tamtędy przechodzę, gdyż odbieram dziecko z pobliskiego przedszkola, i za każdym razem muszę wstrzymać oddech, bo smród jest nie do wytrzymania - mówi pani Wioletta.
Na bezdechu przebiegamy też przy bramie na ul. Świętego Ducha (między kawiarnią a podcieniami). Kolejnym miejscem, które można pomylić (po zapachu) z szaletem jest fragment Długiego Pobrzeża tuż obok Żurawia, gdzie cumuje biała flota (choć kilkanaście metrów dalej znajduje się publiczna toaleta, o czym informuje znak).
"Śmierdząca sprawa" jest też problemem Sopotu i Gdyni. W samym tylko kurorcie można znaleźć miejsca, które dosłownie czuć z daleka, tak jak m.in. krzaki przy wejściu na molo oraz skwerek-parking przy Bohaterów Monte Cassino .
Bezpruderyjni chłopcy kilka lat temu upodobali sobie także miejsce, gdzie do Monciaka dochodzi ul. Alfonsa Chmielewskiego . Mieszkańcy znajdującej się tam kamienicy zamontowali więc kamery, które są niemą groźbą - jeśli potraktujesz to miejsce jak toaletę, dzięki filmowi na You Tubie dowie się o tym cały świat.
Natomiast w Gdyni miłośnicy "toalet pod chmurką" mają swoje ulubione miejsce poza parkingiem przy dworcu SKM od strony ul. Morskiej i terenie wokół niego.
- Po niedawnym koncercie w Gdynia Arenie widziałam jak, nie przesadzając, kilkudziesięciu facetów stanęło rządkiem i oddawało mocz na wąskim pasie zieleni między C.H. Riviera a przejściem podziemnym SKM - mówi pani Dominika z Rumi. - To zresztą nie pierwszy raz, kiedy jestem świadkiem takiej sceny w tym właśnie miejscu.
Co ciekawe, śmierdzi nawet tam, gdzie nie brakuje toalet publicznych.
- Najwięcej klientów mamy w godzinach porannych, tak do 11. Przychodzi wówczas dużo kobiet. Dużo zależy też od rozkładu kursowania pociągów - mówi pani Marzena, dbająca o czystość toalety na Dworcu PKP w Gdańsku Głównym. - Często przychodzą też matki z dziećmi, które nie mają gdzie ich przebrać. A mężczyźni? Też jest ich sporo, ale oni, zwłaszcza latem, chętniej wybierają "toaletę pod chmurką".
Podobne odczucia ma pani Małgorzata, która wraz z mamą opiekuje się szaletem w City Forum. - Dziennie przychodzi do naszego szaletu kilkanaście osób. Głównie są to kobiety. - mówi pani Małgorzata.
Nową broń w walce z obsikiwaczami znalazła organizacja społeczna z hamburskiej dzielnicy czerwonych latarni, klubów i dyskotek St. Pauli. Jej pracownicy postanowili pomalować jedną z najczęściej obsikiwanych ścian przezroczystą farbą o właściwościach hydrofobicznych. Efekt? Farba na ścianie dosłownie "odbija" wylewaną na nią ciecz, opryskując stojącą najbliżej osobę.
Niemieccy społecznicy swoją akcję zatytułowali "St. Pauli pinkelt zurück" czyli "St. Pauli odsikuje".
Substancja, którą pomalowali ścianę, to farba stworzona przy wykorzystaniu nanotechnologii. Pokryta nimi powierzchnia nie tylko "odbija" ciecze (w tym smary, oleje i inne trudno schodzące substancje), ale też uniemożliwia przyklejenie się do niej brudu.
Miejmy nadzieję, że kiedyś ten postęp w walce z odorem dotrze i do Trójmiasta.
Zobacz jak z problemem obsikanych murów poradzili sobie niemieccy społecznicy z Hamburga.
Opinie (296) 9 zablokowanych
-
2015-03-12 14:11
Brak toalet. A jak są, to 2,5 zł, co dla wielu stanowi problem.
Brak koszy na śmieci. Wszędzie syf. Od tego trzeba zacząć.
- 15 0
-
2015-03-12 14:12
A że sr*ć psem można to nie słyszałeś?
Obejrzyj sobie "Dzień Świra"
- 7 0
-
2015-03-12 14:14
jak sie odleje na sciane i mi pochlapie buty i levisy podam miasto do sądu (1)
- 4 7
-
2015-03-13 17:57
Podam miasto do sądu, bo sobie sam nasikałem na buty i levisy. I co ci sąd powie, jak sądzisz?
- 1 0
-
2015-03-12 14:23
W gdyni przecudnie wali wędzonym serem - jak niegdyś w Świeciu
Także jak tylko się znajdziesz w śródmieściu odrazu czuć konkretny syf od paru tygodni non stop. Więc uśmiechnij sie. Jesteś w gdyni.
- 6 2
-
2015-03-12 14:24
wazne (1)
Postswic bezplatne kible
- 13 1
-
2015-03-12 14:36
kibel to wiadro na
nieczystości w celi więziennej
- 1 0
-
2015-03-12 14:25
(1)
Pan A niedługo będzie miał najlepszy kibelek
- 1 0
-
2015-03-13 16:49
:-)
Koegzystencjalny :-)
- 0 0
-
2015-03-12 14:25
uhuh
Polska to ogromna wieś...teraz się dziwią... a gdzie są toi toje jeden toi toi na cała długą a jak chcesz szybko do toalety to płać co za cofany kraj...żenada
- 7 0
-
2015-03-12 14:26
Wybudować toalety! (1)
To proste - wybudować miejskie toalety!!!!
- 15 0
-
2015-03-12 14:31
?YYYY
to dla nich zbyt ciężka sprawa najlepiej ciągnąc pieniadze od ludzi za mandaty gdy cię wezmie potrzeba
- 2 0
-
2015-03-12 14:27
Smierdząca sprawa.
Na przeciw parlamentu, wali jak w wiejskim szalecie-cywilizacja.
- 5 0
-
2015-03-12 14:30
Ciekawy był numer z prysznicem nad takim miejscem, zimna pompa po chwili sikania,,,
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.