Biję na alarm, bo na Morenie wycina się ostatnio niepokojąco dużo drzew, a jako młodej mieszkance Gdańska zależy mi, by było ich jak najwięcej - pisze nasza czytelniczka, pani Marta.
wycięto kilka ponad 20-letnich topoli, nie sadzając nowych drzew w zamian, ani nie wykorzystując zdobytej powierzchni w żaden pożyteczny sposób. Czyżby zamienił stryjek siekierkę na kijek?Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2014-11-16 21:36
Wonna komuna,talibowie, nasa,putin i michnik.
2014-11-16 23:49
to chore ze stare drzewa rosna wysoko i nikt od kilkunastu lat ich nie wycina i nie przycina...w Gdyni w dzielnicach mieszkaniowych stare drzewazagrazaja dzieciom i mieszkancom...grożą przelamaniem sie lub uszkodzeniem aut poprzez zlamanie sie starych czy grubych konarow- to jest niebezpieczne- drzewa niech rosna w parkach a nie przy blokach na osiedlach mieszkaniowych!!!!!!!!
prosze wyciąć jak najwiecej drzew....by bylo wiecej słonca i przestrzeni !!!!!!!!!!!!!!!
2014-11-17 03:12
2014-11-17 04:51
z tego co wiem gdy drzewa maja w obwodzie 12cm. to trzeba miec pozwolenie na wycinke Zarzadu Drog i Zieleni,a ponizej tych cm. nie trzeba...
2014-11-17 08:16
Topole sa jednymi z najgorszych drzew w zabudowie miejskiej. Podstawowym powodem tego jest fakt bardzo płytkiego systemu korzeniowego w porównaniu do Dużej wysokości. Powoduje to iż drzewa te maja tendencje do przewracania sie w trakcie wichur i powodowania poważnych strat. W mojej opinii drzewa te należałoby usunąć i zastąpić je drzewostanem nie stwarzającym zagrożenia.
2014-11-17 09:20
Topole były kiedyś sadzone na osiedlach w tzw czynach społecznych a nawet przez więźniów - bezmyślnie. Miejsce nasadzeń często wybierano przypadkowo bez zaglądania w mapę czy np. pod ziemia nie są umieszczone jakieś instalacje. Przez lata system korzeniowy rozrasta się i niestety może powodować uszkodzenia takich instalacji technicznych.Nie należy żałować topoli i udawać obrońcy przyrody. Przed podjęciem tematu należałoby trochę się przygotować. Jeśli chodzi o zgodę to owszem wydaje ją UM Wydz. Środowiska. O zamiarze wycinki powinni być poinformowani mieszkańcy/ właściciele danej nieruchomości. Nie trzeba informować całego osiedla. W przypadku zgłoszenia przez choćby jedna osobę protestu procedura wydłuża się i sprawa jest badana dogłębnie. W przypadku stwierdzenia braku zasadności wniosku o wycinkę UM może dać decyzje odmowną. Co do nasadzeń zamiennych na nie też jest określony czas i wynika to z wydanej decyzji. Tak więc spokojnie, bez paniki. Pozdrawiam ;)
2014-11-17 10:50
rzetelne dziennikarstwo :>
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
