- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (105 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
E-dzienniki wciąż niedostępne dla rodziców
Dzienniki elektroniczne, zgodnie z projektem Gdańskiej Platformy Edukacyjnej, miały wejść do szkół wraz z początkiem września 2013 r. Choć aplikacja jest już zainstalowana, a nauczyciele przeszkoleni, dzienniki elektroniczne wciąż nie są gotowe do użytku.
- Mówiono nam, że dzienniki elektroniczne zostaną wprowadzone najpóźniej od 1 września 2013 r., tak się nie stało, a kolejne terminy sięgają początku drugiego semestru - opowiada niezadowolona Agnieszka z Gdańska, mama Julki. - Wcześniej mieliśmy wgląd do takiego dziennika, bo szkoła korzystała z programu Librus, autorstwa zewnętrznej firmy. Teraz czekamy na e-dziennik w wydaniu Gdańskiej Platformy Edukacyjnej. Pierwsze efekty są marne, nie mamy do niego wglądu, a moje dziecko przynosi kartkę ze spisanymi przez nauczyciela ocenami.
W wielu gdańskich szkołach e-dzienniki działają, jednak rodzic wciąż nie może w pełni skorzystać z ich możliwości. Najpierw należy uzupełnić aplikację o wszystkie podstawowe dane: informacje o dziecku, imię, nazwisko, pesel, plan zajęć, frekwencję, wyniki w ocenach, opisy podejmowanych na lekcjach tematów itp.
- Każde urządzenie informatyczne wymaga wdrożenia, a ta aplikacja jest bardzo złożona i zanim zacznie działać wzorowo, być może potrzebnych będzie kolejnych 12 miesięcy - mówi Marcin Hintz, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 7 w Gdańsku. - Na proces wdrożenia aplikacji składa się tu szereg działań, m.in. wyposażenie systemu w dane i użytkowników. Uzgodniliśmy w szkole, że do 15 października dajemy sobie czas, później wszystko ma być już gotowe tak, żeby rodzic odnalazł w e-dzienniku poszukiwane informacje.
Obok dzienników elektronicznych w Gdańsku wciąż funkcjonują dzienniki papierowe. I tak będzie przez kilka miesięcy, ponieważ początkowo e-dziennik ma być jedynie dodatkowym dokumentem. Nie każdy rodzic musi też korzystać z internetowej aplikacji, dlatego tradycyjne formy kontaktu rodzica ze szkołą, czyli wywiadówki czy indywidualne spotkania z nauczycielami, muszą zostać zachowane.
- Nie zmusimy rodziców, by korzystali z aplikacji dzienników elektronicznych. Rodzic nie musi, a jedynie może - przyznaje Małgorzata Kusz, wicedyrektor Gimnazjum nr 28 w Gdańsku. - Wywiadówki i indywidualne spotkania z rodzicami będą wiec zachowane a ich częstotliwość pozostanie taka sama.
Na przeszkodzie ku sprawnemu wdrażaniu założeń Gdańskiej Platformy Edukacyjnej stoją też również warunki techniczne. Głównym problemem szkół jest brak dostateczniej liczby komputerów i trudności w obsłudze nowego systemu.
- Brak sprzętu to główny problem - przyznaje Ewa Łopatniuk, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 57 w Gdańsku. - Miasto, w ramach projektu zapewniło szkołom po trzy laptopy, resztę staramy się zorganizować we własnym zakresie, choć nie ukrywam, że bardzo pomagają nam w tym rodzice.
- My również sami zorganizowaliśmy potrzebny sprzęt - mówi Liliana Gdowska, wicedyrektor Gimnazjum nr 26 w Gdańsku. - Od miasta dostaliśmy 3 laptopy, resztę kupiliśmy na własną rękę. E-dziennik funkcjonuje u nas od września, ale wciąż wzbogacamy go o kolejne dane. Myślę, że w przyszłym tygodniu rodzice będą mogli z niego swobodnie korzystać.
Nauczyciele narzekają też na brak odpowiednich szkoleń. - Owszem, zorganizowano nam szkolenie, ale oceniam je jako niesatysfakcjonujące, ponieważ odbyło się na zewnętrznej aplikacji. Nasza, na której mamy docelowo pracować, jeszcze wtedy nie działała - opowiada pani Anna, nauczycielka w jednej z gdańskich szkół. - Nie wspomnę już o księgowości i administracji - pracownicy tych działów mają problem z obsługą programu, który ich zdaniem zawiera też kilka błędów.
Co z innymi szkołami? Kiedy każdy rodzic uzyska pełen dostęp i wgląd w dziennik elektroniczny swojego dziecka?
- Liczymy na to, że do końca roku odniesiemy pełen sukces, że do tego czasu system będzie hulał w najlepsze, a rodzice jak i nauczyciele odczują udogodnienie - mówi Regina Białousów, dyrektor wydziału edukacji gdańskiego magistratu . - Zdajemy sobie sprawę, że wciąż są szkoły, w których wdrażanie projektu nieco kuleje, jednak to dopiero początek. Zdarza się też tak, że rodzice opóźniają możliwość skorzystania z systemu.
Aby konto mogło zostać wygenerowane, rodzic musi dostarczyć do szkoły swój pesel oraz adres e-mail, na jaki szkoła miałaby przesłać dane do logowania. Niektórzy rodzice wciąż tego nie zrobili.
- Z początkiem września komunikowaliśmy rodzicom potrzebę dostarczenia do szkoły takich danych. Wielu z nich wciąż zwleka, dlatego do e-dzienników dostęp będą mieli ci, którzy dopełnili formalności - tłumaczy Liliana Gdowska.
Stworzenie Gdańskiej Platformy Edukacyjnej kosztowało ponad 16 mln zł (9 mln. zł dofinansowania, reszta, czyli ponad 7 mln, to środki własne z Urzędu Miasta). Projekt zgodnie z umową miał zostać zrealizowany i działać do końca stycznia 2013 roku. W jego ramach zakupiono sprzęt i oprogramowanie dla 186 placówek z terenu gminy. GPE ma zapewnić uruchomienie elektronicznych usług dla uczniów, rodziców, kadry nauczycielskiej i administracyjnej oraz umożliwić uzyskanie szybkiego dostępu do informacji na temat placówek oświatowych i ich oferty edukacyjnej.
Miejsca
Opinie (80) 10 zablokowanych
-
2013-10-11 11:57
Niestety, ale dziennik Vulcana i Librusa to jak dzień do nocy. W naszej szkole od dawna był dziennik elektroniczny Librusa. Dziennik Vulcana jest tak fatalny, jak wszystkie ich programy. A teraz dzięki WE cofnęliśmy się do papierowego.
- 12 1
-
2013-10-11 12:03
kiedy?????? (1)
czy ktoś wie kiedy ten elektroniczny dziennik w szkole musi zacząć działać? jest jakaś data graniczna?
- 4 0
-
2013-10-28 16:02
Oby nigdy
A przynajmniej nie wcześniej, aż miasto wyposaży każdą klasę w komputer i Internet.
- 0 0
-
2013-10-11 12:25
Niejasność (1)
A firma z Gdańska ogłosiła sukces wdrożenia, więc mamy niejasność ...
- 8 1
-
2013-10-23 21:48
Koligacje
Firma Otago ogłosiła sukces. Sukcesu nie było. Jest porażka.
Chyba, że za sukces przyjąć że syn pani viceprezydent, który pracuje w otago powiedział mamie że platforma działa- 2 0
-
2013-10-11 12:32
(1)
Jeszcze nie słyszałam, żeby jakiś rodzic nie poradził sobie z e-dziennikiem - to nauczyciele wciąż narzekają!
- 2 17
-
2013-10-12 09:25
Nauczyciele ciągle narzekają,mimo że pracują mało godzin,zarabiają dużo ,mają duuuużo wolnego itp.Poprostu w d.........im się przewraca.Gdyby jszcze chociaż dobrze uczyli.....mało jest nauczycieli z prawdziwego zdarzenia
- 1 10
-
2013-10-11 12:54
(2)
Nie podam nr PESEL i choćby mnie ukarali nie mają prawa tego ode mne wymagać. Ustawa o ochronie danych osobowych. Z banku wyciekają dane a co copiero z takiego systemu. Po co im mój PESEL?
- 8 1
-
2013-10-11 13:46
No właśnie. Po co rodzice, uczniowie, nauczyciele, pracownicy adm. muszą podawać PESELE??? Komu i po co będą potrzebne?
- 3 1
-
2013-10-12 10:55
Mnie ciekawi co innego,
po co PESEL kiedy i tak nie ma dzienników.
- 2 0
-
2013-10-11 13:29
paranoja (1)
Urząd narzeka, że nie ma pieniędzy na wyposażenie szkół w komputery, a jak wydawnictwa chcą szkoły zaopatrzyć, to nie wolno, bo to korupcja...
Zamiast dziękować wydawnictwom, że chcą inwestować w szkoły, to nie, zakaz pod groźbą prokuratury! oto cala paranoja, sam nie da i drugiemu nie pozwoli.- 9 1
-
2013-11-07 00:05
wydawnictwa
Wydawnictwa oczywiście chcą dać sprzęt, ale w zamian za to, że będzie używać się w szkole ich podręczników i aplikacji. A to ma posmak "korupcjogenny".
- 0 0
-
2013-10-11 13:40
Jestem mieszkańcem Pruszcz Gdańskiego ...
W szkole moje córki działa to dość sprawnie choć oceny wpisywane są z lekkim poślizgiem .
- 1 3
-
2013-10-11 14:44
ach...
teraz to nawet dzieciaki na waksy spokojnie nie pójdą bo rodzic od razu się dowie
- 2 0
-
2013-10-11 18:15
Jak sie rodzic intersuje dzickiem to i bez e dziennika sobie poradzi w praktyce bedzie to wygladac tak ze uczniowie zdobede kody rodzicow i sami sobie pousprawiedliwiaja wszystkie godziny juz widze jak niektorzy rodzice ledwo znajacy sie na tel obsluguja e dziennik haha
- 5 1
-
2013-10-11 18:33
Szkoła
Nauczy się pani Autor artykułu języka polskiego,czy już za póżno? "...stoją też również warunki...","konto wygenerowane..."Poezja..........
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.