• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Francuska kuchnia w szkolnej stołówce

Piotr Weltrowski
7 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Philippe Abraham zademonstrował pracownikom stołówki w SP nr 9 w Sopocie, jak gotować nie tylko zdrowo, ale i estetycznie. Philippe Abraham zademonstrował pracownikom stołówki w SP nr 9 w Sopocie, jak gotować nie tylko zdrowo, ale i estetycznie.

Warzywne rattatui, chrupiący lizak z kurczaka z sezamem i ziołowym sosem jogurtowym, krem pomidorowy... to nie menu żadnej ekskluzywnej restauracji, a potrawy, jakimi już niedługo zajadać będą się uczniowie sopockich szkół i dzieci uczęszczające do tamtejszych przedszkoli.



Czy sopocki pomysł na szkolne żywienie jest dobry?

Wszystko dzięki programowi Zdrowi i Aktywni. W jego ramach sopoccy urzędnicy poprosili Philippe'a Abrahama, znanego francuskiego kucharza od lat mieszkającego i pracującego w Trójmieście, szefa kuchni w restauracji Petit Paris, aby przeprowadził dla pracowników szkolnych i przedszkolnych stołówek warsztaty kulinarne.

- Nasz cel jest prosty, chcemy, aby sopocianie zaczęli zdrowo żyć. Oprócz tego, że powinni się więcej ruszać, muszą też zdrowo się odżywiać. Jak do tego podejść? Oczywiście zaczynając od najmłodszych, od 3-latków, którzy pojawiają się w przedszkolu. Ktoś im codziennie kładzie coś na talerz. Tak się składa, że mamy wpływ na to, co może na nim lądować, więc chcemy, aby było to jedzenie nie tylko smaczne, ale i zdrowe - mówi Katarzyna Kozłowska, koordynatorka akcji.

Tu pojawia się jednak problem. - A to seler zły, a to warzywo niesmaczne. Dzieci mają to do siebie, że często marudzą i wybrzydzają. Dotrzeć do nich nie jest prosto. Nie wystarczy im wytłumaczyć, że warzywa czy ryby są zdrowe. Potrawa musi odpowiednio wyglądać i odpowiednio się nazywać. Musi kusić, aby w ogóle trafiła na talerz. Jak już się na nim znajdzie, to będzie to nasz sukces - tłumaczy Abraham.

We wtorek dał pokaz swoich kulinarnych zdolności przed pracownikami Szkoły Podstawowej nr 9 w Sopocie. W najbliższych miesiącach podobne warsztaty odbywać będą się w kolejnych sopockich placówkach: na razie w dwóch szkołach podstawowych i dwóch przedszkolach. Jesienią zaś zawitają do pozostałych placówek.

W ramach kursu personel szkolnych stołówek dowie się nie tylko, jak gotować zdrowo, naturalnie, tanio i bez konserwantów, ale też jak sprawić, że najmłodsi i nieco starsi nie zrażą się samą nazwą potrawy bądź też jej wyglądem.

Czy pomysł się sprawdzi? - Mamy taką nadzieję. Dzieciom wystarczyło tylko wspomnieć o zupie jarzynowej lub też, nie daj Boże, kalafiorowej i traciły cały apetyt. W pewnym momencie przestaliśmy więc w ogóle serwować tego typu dania. Może rzeczywiście wystarczy je odpowiednio przyrządzić i nazwać. Kto wie, człowiek uczy się całe życie - komentuje szefowa kuchni w brodwińskiej "Dziewiątce", Regina Śliwińska.

Miejsca

  • SP 9 Sopot, Oskara Kolberga 15

Opinie (30) 2 zablokowane

  • problemem jest niestety że wiele dzieci NIE JE z biedy

    a tu tymczsem sopoccy urzędnicy mają widocznie na TE sprawy za dużo ŚRODKÓW

    • 5 4

  • ŁAŁ

    • 0 2

  • no i dobrze ! wiadomo, że są dzieci, które nawet z biedy nie jedzą, ale czy to znaczy, że w szkole mają dostawać jakieś kasze, byle by się zapchać ? jeśli mają okazję, to niech choć w szkole zasmakują w czymś innym i będą zadowolone. Ja jakoś ze szkolnej stołówki pamiętam tylko przypalone ciasto z jabłkami i czarne jajka na twardo w jakimś klejącym sosie ...

    • 2 4

  • A polskich kucharzy to nie ma? Kluseczki Makłowicza moje dzieci zajadają z apetytem a karkóweczka Kuronia hmm, mniam. Zaproście panią Gesler czy Wachowicz a nie od razu jakiegoś żabojada.

    • 1 0

  • super pomysl!

    chetnie wysle dziecko do szkoly w ktorej dbaja o zdrowe odzywianie dzieci.to ,ze ten pan jest francuzem, to pewnie nie znaczy ,ze beda jadly zaby i slimaki:) bo wtedy polski kucharz podawal by schabowego i bigos:) prawda jest ze danie dla dzieci jest kwestia podania i nazywania, a wtedy nawet szpinak nie straszny:).swietnia akcja.oby takich wiecej!

    • 1 0

  • moze najpierw

    wyrzucic bankietujacych nauczycieli z obiektow dla dzieci

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane