• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: parkują krótko, jak najbliżej centrum

Patryk Szczerba
29 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wzdłuż al. Jana Pawła II od dwóch lat można parkować tylko po jednej stronie, co sprawdza się latem. Poza sezonem trakt pozostaje praktycznie wolny od samochodów. Wzdłuż al. Jana Pawła II od dwóch lat można parkować tylko po jednej stronie, co sprawdza się latem. Poza sezonem trakt pozostaje praktycznie wolny od samochodów.

Wyniki badań dotyczących sytuacji parkingowej w śródmieściu Gdyni pokazują, że większość aut parkuje w centrum nie dłużej niż godzinę. Najbardziej oblegane są ulice boczne, najmniej wykorzystanym obszarem jest Skwer Kościuszki, gdzie poza sezonem liczba zajętych miejsc nie przekracza 40 proc. wszystkich dostępnych.



Jak oceniasz sytuację parkingową w centrum Gdyni?

Dokument przygotowany przez specjalistów z Politechniki Gdańskiej ma być punktem wyjściowym do dalszej dyskusji na temat ograniczeń w ruchu kołowym w śródmieściu, do którego miasto zobowiązało się w ramach projektu Civitas Dynamo.

Pełne wyniki badań parkingowych w ramach projektu Civitas Dynamo

Pod lupą znalazły się - tak jak w przypadku poprzednich badań dotyczących ograniczenia ruchu kołowego - trzy ulice w śródmieściu: Świętojańska zobacz na mapie Gdyni, Starowiejska zobacz na mapie Gdyni oraz al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdyni. Badanie przeprowadzono poza sezonem letnim w październiku ubiegłego roku oraz kwietniu i maju 2015 roku.

Czytaj też: Płatny postój możliwy nie tylko na terenach miejskich

Na podsumowania wyników ma przyjść jeszcze czas, ale kilka wniosków można wysnuć już teraz. Badania podzielono na kilka obszarów. W pierwszym przeanalizowano podróże. Ankieterzy zapytali kilka tysięcy osób o to, jak dostali się do centrum oraz w jaki sposób i gdzie będą się poruszali. Badania odbywały się rano oraz popołudniem. Na Starowiejskiej przepytano 2900 osób, a na pozostałych dwóch ulicach 2500. Odpowiadający, z których większość to osoby w wieku 20-40 lat, w przeważającej części wskazywali, że w śródmieściu pojawiają się codziennie.

Rano pracownicy, wieczorem odpoczywający

Rano w centrum są obecni przede wszystkim pracownicy (43 proc. zapytanych na Świętojańskiej i 37 proc. zapytanych na Starowiejskiej). Popołudniem na Starowiejskiej 31 proc. przebywa tylko po to, by dotrzeć do przystanków i przesiąść się na inny środek transportu. W przypadku Świętojańskiej 21 proc. robi za to zakupy.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku Skweru Kościuszki. Rano dla 34 proc. zapytanych powodem obecności na ulicy była szkoła, dla 1/4 zaś praca. Popołudniem zdecydowanie wygrywa wypoczynek. Aż 45 proc. zadeklarowało, że przyjechało nad morze, by się zrelaksować i pospacerować.

Dostawcze na Starowiejskiej cały dzień

Na Starowiejskiej, uważanej przez wielu za najbardziej urokliwą ulicę w Gdyni, ograniczeń w zakresie parkowania nie ma praktycznie żadnych. Na Starowiejskiej, uważanej przez wielu za najbardziej urokliwą ulicę w Gdyni, ograniczeń w zakresie parkowania nie ma praktycznie żadnych.
Pytania skierowano również bezpośrednio do kierowców - także aut dostawczych. Wśród blisko 130 kierujących takimi właśnie pojazdami większość deklarowała, że towar do punktów dostarcza 7 dni w tygodniu. W przypadku Starowiejskiej większość przez cały dzień. Dostawy na Skwer Kościuszki i Świętojańskiej kończą się w większości przypadków o godz. 15. Część kierowców deklaruje, że kończy już o godz. 10.

Sporo wniosków z pewnością zostanie wyciągniętych z ankietowania kierowców samochodów osobowych. Z 919 przepytanych zmotoryzowanych, 576 jeździ bez żadnego pasażera. Większość trafiła do śródmieścia z innych dzielnic Gdyni - na Starowiejską i Świętojańską przede wszystkim, by robić zakupy.

Tłoczno na bocznych ulicach, pustki na skwerze

Badając wykorzystanie miejsc parkingowych, wzięto pod uwagę cały obszar zlokalizowanych w sąsiedztwie ulic. W przypadku rejonu ul. Starowiejskiej, gdzie obserwowano ruch 3150 samochodów (621 miejsc parkingowych) największe wykorzystanie miejsc parkingowych można zaobserwować na ul. Mściwoja zobacz na mapie Gdyni, gdzie na 48 dostępnych miejsc, stały zaparkowane 62 auta. Na Starowiejskiej liczba nie przekracza 80 proc. 1/3 kierowców zostawiała w tym rejonie samochód na nie dłużej niż godzinę.

Czytaj też: Bezpłatne parkowanie w centrum Gdyni nie jest wcale trudne

Na Świętojańskiej luźno jest za skrzyżowaniem z 10 lutego. Na Świętojańskiej luźno jest za skrzyżowaniem z 10 lutego.
W przypadku okolic ul. Świętojańskiej i Skweru Kościuszki, gdzie zbadano 8168 samochodów (1448 miejsc parkingowych) najbardziej tłoczno było na ul. Wybickiego i pl. Grunwaldzkim zobacz na mapie Gdyni, gdzie są dostępne 33 miejsca. Praktycznie przez cały dzień samochodów było tam jednak więcej. Sytuacja po otwarciu parkingu podziemnego mogła ulec zmianie.

Na samej Świętojańskiej wykorzystanie powierzchni parkingowej - na poziomie 66 proc. Podobnie jak w przypadku Starowiejskiej samochody stały w rejonie nie dłużej niż godzinę. Według badań, najmniej osób poza sezonem parkuje nad morzem. Wykorzystanie 116 miejsc tylko na samej al. Jana Pawła II nie przekraczało 40 proc. Co ciekawe, znowu większość kierowców parkowała nie dłużej niż godzinę.

Dokument będą teraz analizowali urzędnicy. Pod koniec września ma być poddany pod ocenę mieszkańców w ramach konsultacji społecznych, które Zarząd Dróg i Zieleni chce przeprowadzić w jak najszerszym zakresie - przy udziale stowarzyszeń i inicjatyw oddolnych.

- Przede wszystkim będziemy chcieli się oprzeć ponownie na ankietach internetowych, choć nie wykluczamy zorganizowania dyskusji w szerszym gronie, by zebrać jak najwięcej głosów. Wyniki badań publikujemy już teraz, by można się było z nimi zapoznać i przygotować do bezpośredniej analizy. Koniec projektu Civitas Dynamo zaplanowano na przyszły rok, więc pozostało jeszcze trochę czasu na decyzję - wyjaśnia Piotr Majewski z Zarządu Dróg i Zieleni.

Opinie (112) 3 zablokowane

  • Rozszerzyć strefę płatnego parkowania o działki leśne. (18)

    Bo spryciarze obecnie zamieniają Warszawską w darmowy parking w godzinach pracy, a człowiek nie może chodnikiem przejść.

    Dwa, karać, ale surowo, za parkowanie nielegalnie: na chodnikach itp.

    • 82 80

    • Antyszczur (12)

      Czyżby p. redachtorek Patryk otrzymał zlecenie na promocję złodziejstwa parkingowego? A może by tak pan się wysilił nieco i napisał, czy to złodziejstwo jest w ogóle potrzebne komukolwiek oprócz cwanych misiów z UM?

      • 8 18

      • (2)

        Idź mieszkać do Gdańska i tam wylewaj swoje pomyje.

        • 17 5

        • dobrze powiedziane

          i bardzo słusznie, samo sedno

          • 4 1

        • nie "pójdem", "polecem" z kosakowa do rębiechowa

          • 1 5

      • (1)

        Kupiles swojego 15 letniego passata w tedejcy na kredyt na 5 lat na 25% i teraz nie masz pieniedzy na parking?
        U was na Zamenhoffa, tez powinni zroibc strefe platnego parkowania. Skoro nie placicie za mieszkania komunalne to placcie chociaz za parking.

        • 14 7

        • dobrze powiedziane, samo sedno

          ja jeździłem 15 letnią Corsą
          i zawsze mnie było stać na parkometr,
          zawsze miałem miejsce i jak Lord sobie stawałem,
          płaciłem, bo mam pieniądze, stać mnie :)
          i mogłem spokojnie sobie pójść na zakupy,
          bez stresu, bez pośpiechu,
          ciągle jak Lord

          • 9 2

      • (4)

        Pisowski trollu, masz jakieś zainteresowania poza hejtowaniem w necie?

        • 3 6

        • (1)

          Zbieram dowody na korupcje i działania przeciwko Bogu. Już po najbliższych wyborach w Gdyni i w całej Polsce będzie porządek, a tacy ludzie jak wy tutaj razem z redaktorami tego portalu będziecie siedzieć w więzieniach. Skończy się złodziejstwo pod płaszczykiem rzekomego rozwoju.

          • 4 4

          • ironia czy odstawione tabletki?

            • 6 3

        • hahah normalnie gratuluje retoryki rodem z ruskiego filozofa - pisowski trollu

          no ale co zrobic skoro koniec wasz bliski, tylko plucie online pozostało

          • 3 0

        • dla mnie to pełowski szambo troollll

          • 0 1

      • (1)

        Niestety ludzie nie za bardzo rozumieją że nie ma i nie będzie możliwości spełnienia wszystkich potrzeb kierowców pojazdów samochodowych. Musimy zrozumieć że jest nas za dużo, samochodów dużo za dużo i nie ma możliwości obsłużyć wszystkich (sam posiadam dwa samochody - jednym jeździ żona). Komunikacja publiczna i rowery rolki itp. W Tokio nie masz załatwionego miejsca parkingowego, nie zarejestrujesz auta (to akurat skrajny przypadek ale możne coś rozjaśni)

        • 9 1

        • też to tak widzę, Polacy jeszcze nie zrozumieli, że muszą być parkingi i muszą one być płatne

          to jest taki podatek od luksusu
          i są to grosze w porównaniu do kosztów posiadania i utrzymania auta,
          za 2zł kombinują i parkują na klombach,
          żeby tylko dwa złote zębami trzymać,
          to jest po prostu mentalność sowieckiej biedoty,
          mentalność szczura walczącego o każdy okruch,
          a gdzie duma, gdzie rozsądek, gdzie odpowiedzielaność za własny kraj?

          W d*pie to ma homosovieticus
          bo to nie jego kraj, to czyjś inny kraj jest.!

          • 10 6

    • (2)

      nie cwaniakuj, jakoś nie mam tam problemu z przejściem. Tacy jak ty to potrafią tylko szarpać się z innymi, być złośliwym wobec bliźniego, donosić na byle g...., więc się odwal społeczniaku, ten kraj jest słaby przez takich ludzi.

      • 2 4

      • tak, kraj jest slaby bo ludzie myslacy o czyms wiecej niz czubek swojego nosa (1)

        chca miec swoje zdanie, a cwaniaki z haslem "smierc frajerom " czuja sie przez to dyskryminowane.

        • 2 0

        • rzucasz populistycznymi hasłami wynikającymi nie z szeroko rozumianego interesu społecznego a po prostu z powodu cebulanej zawiści, która jest tak powszechna w naszym kraju. W myśl zasady aby doje... Podejrzewam, że nie masz auta, nie masz też prawa jazdy więc dobrze się wpisujesz w ten krajobraz. Bywam na Warszawskiej, mieszkałem tam i nie mam/nie miałem problemu z przejściem po chodniku.

          • 0 3

    • Tylko nie zawsze każdy ma możliwość dojazdu do pracy środkami kommunikacji miejskiej i jest zmuszony poruszać sie samochodem. A całodzienny parking niestety za drogi. Weźcie to pod uwagę...

      • 1 1

    • a ja proponuje strefe platnego parkowania rozciagnac do rogatek miasta

      TAK, plus obowiazkowe myto za tranzyt, niewazne ktoredy oplata musi byc

      • 1 0

  • Są wyniki badań - tu 40% zajęte, tam aż 90% - pytam się po co to wszystko, przecież i tak nikt nie wykorzysta tych badań. (2)

    • 37 13

    • Zawsze będziesz mógł je wykorzystać gdy będziesz pisać swój licencjat ze spedycji i logistyki.

      • 7 1

    • mało wiesz o życiu :-)

      • 4 1

  • Najlepiej byłoby tak: (17)

    - samochodem wjechać do biura czy sklepu
    - samochodem wjechać na plażę czy do muzeum
    Bez opłat i jeszcze z wszelkimi ułatwieniami, a i tak nie wiadomo czy wszyscy byliby zadowoleni...

    • 84 53

    • Ja dodam, ze jak na plaze, to koniecznie z przyczepa kempingowa!

      • 11 0

    • Myślę, że przynajmniej 50-60% osób mogłoby spokojnie zrezygnować z samochodu i bezproblemowo się przemieszczać (1)

      Dla większości to wygoda, która zatruwa środowisko. Czy jest wam to obojętne, że kilkanaście lat odbije się nam to wszystkim na zdrowiu?

      • 11 10

      • to jest awykonalne

        • 0 3

    • (11)

      najlepiej nie dorobić się samochodu, nie zrobić prawa jazdy, jezdzic komunikacja miejska i psioczyc na tych którzy auta posiadają. to jest najlepsze.

      • 3 9

      • Skąd założenie, że brak samochodu oznacza "nie dorobienie się"? (2)

        Mógłbym kupić ich kilka, ale wolałem żadnego i zamieszkać przy Śródmieściu.
        Najlepiej kupić furę za kredyt, aby świecić nią w oczy sąsiadowi, potem domagać się dla niej darmowych parkingów w Śródmieściu i jeszcze szerszych autostrad przez miasto, a gdy nadejdzie zima i gołoledź, psioczyć na władze miasta, że nie zainstalowały podgrzewania asfaltu.

        • 9 2

        • kiedyś miałem w swoim ręku jakąś gazetę, w której opisywano miłość takiego plastusia i jakiejś tamkobiety. Koleś wyglądał jak ostatnie nieszczęście ale jak to stwierdził w artykule "Nie interesowały mnie szybkie auta ani łatwe znajomości z kobietami". Samochodu się nie dorobił. To są właśnie te historie z mchu i paproci. Tak samo za granicą 3/4 opowiada historie jakie to sukcesy pozostawili w Polsce, jakie biznesy i wille, a wypoczywają robiąc po 12 godzin w przeróżnych magazynach.

          • 2 4

        • o co Ci chodzi z tymi sąsiadami?

          Masz jakiś kompleks czy jak?

          • 0 1

      • mam prawo jazdy, dwie kategorie, dobre zarobki, samochodu brak (6)

        bo mieszkam w centrum miasta. A dla was dalej jest to niezrozumiale? Bedziesz sie pchac samochodem do pracy 2km, w korku, byle tylko sasiedzi widzieli twoj status spoleczny? Wlasnie dlatego jestes biedny, bo marnujesz czas i pieniadze tam, gdzie latwo mozesz duzo oszczedzic

        • 5 4

        • (3)

          są ludzie, którzy mają trochę więcej wymagań od życia niż tylko dojazd do pracy autobusem. Samochód może ci świetnie posłużyć np. podczas urlopu gdy jedziesz sobie przez piękną Skandynawię, Bałkany, wypadu w inne rejony Polski. Możliwości jest wiele. Ale skąd ty możesz o tym wiedzieć bogaczu internetowy.Ty dalej tkwisz w okowach tępego myślenia, że jak ktoś ma auto to tylko po to by się pokazać sąsiadowi.

          • 3 5

          • (2)

            Wtedy się samochód wypożycza. Tak robią Brytyjczycy czy Holendrzy

            • 2 2

            • U nas się dużo pieniędzy pożycza na kupno samochodu a jak ich nie stać i nie biorą kredytów to muszą sobie wypożyczać:)

              • 0 0

            • ostatnio byłem w Hiszpanii, widziałem tam Francuzów, Niemców, Holendrów, a nawet Norwegów w swoich prywatnych autach.I co ty na to?

              • 2 0

        • Jakbym miał 2 km do pracy to z domu bym nie wychodził i kazał biuro przynosić do domu.

          Nie każdy ma zakład pracy pod nosem i pracuje w tym czym chodzi na co dzień, a jedyny pakunek to kanapki.

          • 3 0

        • Twój wybór

          Kolego, tak wybrałeś, tak robisz i super, nikt Ci nie powinien w tym przeszkadzać, niczego utrudniać. Ja oczekuję tego samego w kontekście mojego wyboru. Ja jeżdżę autem bo tak chcę - tak mi jest wygodnie. Nie jeżdżę rowerem po mieście, bo uważam, że są lepsze tereny do jeżdżenia na rowerze - wolę las, klify, jeziorko, wiejskie gruntówki, itp. Komunikacją też nie jeżdżę, ponieważ tłoczno, brudno a co najgorsze, ponure miny współpasażerów mogą wprowadzić nie jednego w depresję.

          Najwygodniej mi się porusza samochodem - nawet w korku, ponieważ wygodnie sobie podróżuję, słuchając ulubionej muzyki w ciepłym i komfortowym wnętrzu. I nic nikomu do tego, że tak właśnie wybrałem. Proste?

          • 1 1

      • Mam samochód z potężnym benzynowym silnikiem, a nie jakieś dziwadło na ropę czy gaz, a po mieście jeżdżę ZKM, żeby nie korkować bez sensu i nie szukać wolnych miejsc. Nie muszę się dowartościowywać, jak co niektórzy w naszym mieście, gdzie panuje jakiś śmieszny pogląd, że jak ktoś nie dojeżdża samochodem do pracy, to plebs. Sorry, odpadam.

        • 1 1

    • Masz z tym jakiś problem?

      Masz w ogóle samochód, że tak się czepiasz?

      • 0 0

    • ...i jeszcze wjazd na halę między stragany.

      • 0 0

  • "Badania" (5)

    Bez sensu - na zasadzie "Piszczyka", ale jakiś koleś przytulił kasę.

    • 50 11

    • To było tylko kilka tysięcy złotych,ale wystarczyło na moje sexwakacje na Kubie

      • 2 1

    • a co konkretnie proponujesz? (2)

      decyzje oparte o tzw. wiedzę intuicyjną rzadko bywają trafne.

      • 2 3

      • Jak jest się pseudonaukowcem to z całą pewnością

        • 3 0

      • Dane z parkomatów

        Przecież kazdy parkomat wydaje bilety czyli rejstruje ile stał i gdzie. Moze wystarczyłoby zebrać dane z parkomatów. Byłyby to bardziej wiarygodne dane niz pytanie ludzi z łapanki na ulicy.

        • 1 0

    • co odpowiedzieć człowiekowi, dla którego badania są "bez sensu" ? żal.pl

      • 0 2

  • (10)

    Parkowanie do 15 minut powinno być bezpłatne. Często chcemy wyskoczyć po przysłowiową bułkę gdzie szukanie miejsca i proces płatności trwa wielokrotnie dłużej niż czas postoju.

    • 93 23

    • (3)

      jeżdżenie autem po bułkę jest oznaką kalectwa intelektualnego.

      • 27 18

      • raczej fizycznego też w tym przypadku ;)

        • 7 5

      • (1)

        A jak ktoś woli pojechać po ulubione wypieki do piekarni na drugi koniec miasta to co ma hulajnoga dymac?

        • 12 8

        • słusznie gadasz

          ja jeżdżę tak po piwo bo lokalnych ścieków nie ruszę,
          dobre bułki, dobry przykład, 10km,
          mięso, 6-10km, ubrania, kiedyś 1000km, teraz 5km

          • 1 1

    • Zgoda, ale każde kolejne 5 minut po 10 zł

      • 6 4

    • (1)

      po buleczke osobowka... ale po chleb i ziemniaki to juz ciezarowka

      • 5 2

      • gupek

        mlemelmelmelmelme

        • 1 1

    • A jak zweryfikować (1)

      czy stoisz poniżej 15 minut czy dłużej?

      • 5 1

      • normalnie - zobacz u Niemców

        • 2 1

    • A ja jeżdżę przysłowiowym autobusem do przysłowiowej pracy, gdzie przysłowiowo siedzę, na przysłowiowym krześle przy przysłowiowym komputerze.

      Jestem 5 razy mądrzejszy od Ciebie, bo użyłem słowa przysłowiowy 5 razy!

      • 1 0

  • Najlepiej dawać mandaty. (5)

    Najpierw trzeba ludziom zmotoryzowanym zapewnić miejsca postojowe.

    • 44 25

    • (3)

      posiadanie auta nie oznacza przywileju parkowania gdzie popadnie. Było trzeba myśleć przed zakupem auta o parkowaniu.

      • 18 7

      • Ja posiadam taki przywilej, nie wiem czemu tobie nie dali...

        • 6 2

      • są tacy, którzy traktują to jako niezbywalne prawo (1)

        chociaż żadna deklaracja praw człowieka nie zakłada, że posiadanie samochodu tworzy automatycznie prawo do parkowania go w dowolnym miejscu

        • 7 1

        • A szkoda.

          Deklaracje tworzą ludzie więc można je w każdej chwili zmienić...

          • 0 0

    • Parking dla wszystkich

      Najpierw trzeba zapewnić odpowiednia ilośc miejsca parkingowego a wtedy można karać za parkowanie na chodnikach i trawnikach.

      • 0 0

  • (4)

    Póki polskie cebulaki będą oszczędzać na parkowaniu, nic się nie zmieni. Trzeba wprowadzić komórkę straży miejskiej, która będzie non stop karać za rozjeżdżanie chodników i zieleńców.

    • 36 25

    • Jestem za tym by zrobić system mimroplatnosci za parkowanie, walutą by była 1 cebula i wszyscy by żyli w zgodzie i płakali ze szczęścia

      • 7 1

    • Po co obciazac straz miejska? Najlepiej stworzyc od razu kolejny urzad.

      • 5 2

    • kto oszczędza?

      Na całe zastawione autami centrum jest kilka / kilkanaście cwaniaczkow. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora

      • 3 0

    • Oszczędność to nic złego.

      Ty pewnie szastasz kasa na lewo i prawo...

      • 0 0

  • Nonsens (5)

    Badania powinny zostać przeprowadzone przez Politechnikę Gdyńską ;)

    • 21 8

    • (1)

      Kłamiesz i plujesz jadem w żywe oczy od samego rana. Tylko Bałtyk Gdynia

      • 4 2

      • Bałtyk Gdynia?

        A co to?

        • 0 0

    • W Gdyni nie ma politechniki (2)

      Jezeli już to tylko przez szkołę filmowa

      • 5 0

      • w gdyni nie ma wielu rzeczy

        natomiast są roszczenia i poczucie wyższości
        na tym polega greps

        • 4 12

      • To należy ją powołać

        wiele dużo mniejszych miast jak np. Koszalin takową posiada.

        W Gdyni przydałby się Gdyński Uniwersytet Morski(GUM), który zajmowałby się transportem i logistyką, spr. technicznymi związanymi z morzem i powierzem, jak również ekonomią i innymi

        • 5 3

  • No fajnie, tylko po co to bzdurne badanie i kolejne wywalanie kasy? (2)

    • 17 9

    • Żebyś potem miał gdzie zaparkować swojego passeratti z Niemiec z przebiegiem 50k stan igła, niemiec do granicy gonił aby odkupić

      • 2 3

    • ten wątek już się pojawił

      badania są po to, by lepiej zarządzać popytem na parkowanie.
      Decyzje oparte o intuicję są zwykle niskiej jakości

      • 1 1

  • Ile kosztuje wynajęcie 6 m2 w śródmieściu? Może to urynkowić? (3)

    Np. jak ktoś ma lokal i problem z parkowaniem dla klientów, to niech zapłaci za wynajęcie jednego miejsca w godzinach funkcjonowania sklepu. Poza tymi godzinami, każdy może parkować. Albo - wspólnota mieszkaniowa chce zamiast miejsca parkigowego, zrobić sobie ławkę. Też może za opłatą. Grunt w śródmieściu drogi to i parkowanie drogie.

    • 12 6

    • Kosztuje to pienć złoty

      • 4 0

    • Pomysł godny polecenia

      Salomon lepiej problemu by nie rozwiazał

      • 1 0

    • wynająć miejsce parkingowe?

      a potem sobie tam namiot rozbić i imprezę urządzić, w końcu "teren prywatny". co z tego że tymczasowo

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane