Kilku chłopców bez problemu wspięło się na drabinkę, po niej weszło na dach sklepu przy ul. Pilotów 
w Gdańsku i na wysokości kilkunastu metrów beztrosko grało w piłkę nożną. Nikomu nic się nie stało, ale władze spółdzielni zapowiadają, że zabezpieczą to miejsce, by nie wydarzyło się żadne nieszczęście.
2016-07-04 18:47
Kiedyś chodziło się na dach popalić.
2016-07-04 18:48
Dzieciaki zewsząd są przepedzane to co im się dziwic ,że szukają miejsc gdzie mogą pograć, dobra, że piwa nie chleja
2016-07-04 18:49
Ja latalem po garazach jak bylem maly, palilem pierwsze papierosy na dachu mojego bloku...a ludziom wszystko przeszkadza. Skoro dzieci byly na tyle madre zeby tam wejsc to sa tez na tyle mądre zeby stamtąd nie spasc. Nie mają 3 lat i nie wpychają nozyczek do gniazdka...
2016-07-04 18:49
tabliczki, informacje, sprawdzanie itd to na pewno pomoże... buhahahahhahahaha
2016-07-04 18:50
2016-07-04 21:22
Jakoś za moich czasów i czasów innych komentujących nie było programu 500+ i też robiło się podobnie szalone rzeczy. Więc nie rozumiem twojego komentarza.
2016-07-04 18:52
-O tym jeszcze nie wiedzą?
2016-07-04 18:58
A serio to dobrze że nikogo nie zabili
2016-07-04 19:00
I o co ta afera? 20 lat temu to i po dachach biegało, i po opuszczonych budowach, i po torach. Podstawowymi miejscami zabaw były drzewa i trzepaki.
A dziś wszędzie tabliczki, ogrodzenia, zakazy. Bez przesady, dzieci nie są aż takie głupie.
Większym powodem do ubolewania jest to, że dzieje się to tak rzadko! Co z tymi dziećmi? Tylko komputery i tablety.
2016-07-04 19:03
My za malolata to gralismy na dachu 11 pietrowego bloku ... Artykul jak z koziej d. trąba ...
2016-07-04 19:47
My graliśmy w berka na dachu 10-piętrowca... (Zaspa)
2016-07-04 20:16
Ooo pograł bym sobie na 11 piętrze!
2016-07-05 13:34
nie ma jak golf z dachu zieleniaka...
2016-07-04 22:48
My na Paderka. z 10 rzucaliśmy z dachu papier toaletowy albo kamyki do wentylacji ( chuczało przez cały pion).
2016-07-05 11:50
My gralismy w Brzeznie na 4 pietrze,ale piłka za czesto spadała, wiec zaczelismy grac w siatke, co prawda bylismy pod opieka starszcyh kolegow co sie opalali w tym czasie na dachu na lezakach. To były fajne czasy.
2016-07-04 19:06
Mniej biisk to takue efekty. A te biiska co są to wynajmowane za kasę dla firm lub szkółek piłkarskich. Lepiej niech dzieciaki siedzą przed blokim i palą papierochy, trawę, kradną torebki, chleją browar, okradają samochody.. Urzędasy do roboty nieroby.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
