• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaczka z Obłuża miała sporo szczęścia

neo
14 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Po kaczkę nie udało się wejść w woderach, bo staw był za głęboki.
  • Jeden ze strażaków przebrał się więc w kombinezon i popłynął do kaczki.
  • Akcja zakończyła się sukcesem.
  • Strażnicy muszą też czasem interweniować, gdy w akcesoria wędkarskie zaplącze się łabędź.
  • Strażnicy muszą też czasem interweniować, gdy w akcesoria wędkarskie zaplącze się łabędź.

Zaplątaną w wędkarską żyłkę i spławik kaczkę, która przez ponad dobę nie mogła wydostać się ze stawu na Obłużu zobacz na mapie Gdyni, wyłowili strażacy i strażnicy z Ekopatrolu.



Co robisz, gdy widzisz zwierzę, które może potrzebować pomocy?

Strażnicy miejscy z Ekopatrolu regularnie pomagają zwierzętom na terenie miasta, np. dokarmiając je. Reagują też w przypadku łabędzi, które zimą przymarzają do kry i nie mogą ruszyć się po pokarm.

W środę musieli jednak interweniować w zupełnie inny sposób. Zaplątana w spławik z żyłką kaczka nie mogła się ruszyć i z trudem utrzymywała się na wodzie.

- Uwięziona na środku stawku na Obłużu kaczka powoli traciła siły. W sprawie ptaka do dyspozytora Straży Miejskiej zadzwoniła rano kobieta, informując o kaczce uwięzionej na środku stawku. Przez kilka godzin ptak próbował się uwolnić, ale bezskutecznie. Kaczka szarpała się w wodzie i coraz bardziej traciła siły - relacjonuje Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.

Na miejscu okazało się, że ptak jest uwięziony od ponad doby. Nikt nie mógł pomóc, bo zwierzę znajdowało się niemal na środku sporego i głębokiego stawu.

- Początkowo jeden ze strażaków próbował dojść do kaczki w woderach, ale było za głęboko. Chwilę później, ubrany w nieprzemakalny kombinezon, podpłynął do ptaka i go uwolnił - informuje Wołk-Karaczewska.

Gdy kaczka został uwolniona, odleciała o własnych siłach.
neo

Miejsca

Opinie (86) ponad 10 zablokowanych

  • łabędź czy łabędzica ? (3)

    jak był zapłatany w żyłkę to łabedź.
    jak była zaplątana w żyłkę to łabędzica.

    • 4 0

    • Powiem tak: (2)

      jestem zbulwersowany służbami tego teoretycznego kraju. Płacę max składki zdrowotnej ( cos koło 15 tys rocznie ) i po ataku rwy kulszowej która mnie na 15 godzin unieruchomiła w pozycji embrionalnej, po 5 rozpaczliwych telefonach na pogotowie usłyszałem bezcenną radę zirytowanej pani z drugiej strony słuchawki: " Jeśli sie pan tak upiera o interwencję pogotowia to prosze wyjść z domu na ulicę i położyć sie na ziemi a wtedy moze ktos wezwie karetkę" Sic!Widać że dobry płatnik podatków jest gorzej traktowany niż drób

      • 0 2

      • A jaki to ma związek z kaczką? (1)

        • 1 0

        • Takiego tam bolidupa, że nie przyjechała ekipa z woderami go ratować.

          Jutro będzie opowiadał, jaka Straż Miejska jest pasożytnicza.

          • 1 0

  • buraczki masz?

    Maaaam...

    • 1 0

  • Kaczka ?

    Trzeba wiedzieć co się pisze!!!

    • 1 1

  • Po przeczytaniu tego kulawego artykułu, w którym "ałtor" nie odróżnia koguta od kury (1)

    powiem tak: jestem zbulwersowany jakością służb tego teoretycznego kraju. Płacę max stawkę zdrowotną tzn. około 15 tys. na rok. Pewnego razu po pierwszym ataku rwy kulszowej i 15 godzinach leżenia w pozycji embrionalnej znudzona pani po drugiej stronie słuchawki zasugerowała, abym "wyszedł na ulicę i się położył a wtedy będzie szansa, że ktoś zadzwoni i pogotowie jednak przyjedzie aczkolwiek ona tego nie gwarantuje" Sic! Zatem dobry płatnik podatków jest z punktu widzenia służb mniej ważny niż drób. Podobnie sprawa kiboli mających ochronę na pseudo meczach piłkarskich ( 30 mln. w tym roku wydane na ochronę przez policję ). A spróbuj obywatelu doprosić się interwencji!

    • 1 1

    • Jaki kogut, jaka kura?

      • 0 0

  • Dziekujemy

    Bardzo dziękujemy za uratowanie kaczuszki, Super:)

    • 7 0

  • co do kur..... (1)

    "Zaplątaną w wędkarską żyłkę i spławik kaczkę"
    - ja tam widzę łabędzia, ale co tam....

    "ubrany w nieprzemakalny kombinezon, podpłynął do ptaka i go uwolnił"
    - łącząc zdjęcia i opis wychodzi na to, że strażnik miejski pływał w stawie znajdującym się u weterynarza, bo tam uwolniono dopiero kaczkę...

    O boże boże boże Bożenko,
    I kończąc klasykiem "Co za POpiepszona sprawa, POpłakać się można"

    • 3 2

    • Umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika, jak Polska długa i szeroka - oto zgubne skutki reformy systemu edukacji! Czytaj podpisy pod zdjęciami! Zdjęcie z łabędziem jest z innej interwencji....

      • 1 0

  • splawik (2)

    jaki splawik ja tam widze woblerek lub blystke

    • 1 0

    • spławik z kotwiczką sie wbij

      nie znasz sie ;)

      • 0 0

    • Gdzie widzisz - na kaczce, która odleciała, zanim zrobiono jej zdjęcia, czy na łabędziu, o którym w artykule nie ma słowa?

      • 1 0

  • ignoranci nic was nie obchodzi tylko własny tępy tłusty tyłek bo głowy totalnie puste ! gdyby rzeźnie miały szklane ściany to na pewno nie wpie.... byście mięsa ! a tak to ani szacunku dla ludzi a tym bardziej dla zwierząt !

    • 0 0

  • Wędkarze - śmieciarze

    Niestety zjawisko śmiecenia przez wędkarzy jest powszechne. Nie wszystkie zwierzęta mają tyle szczęścia w starciu z żyłką co ta kaczka, oto przykład:

    http://www.posprzatajmy.pl/wysypisko/wysypisko,684.html

    • 3 0

  • To kaczka dziennikarska (1)

    Na zdjęciach widać łabędzie niemego Cygnus olor. Płeć można zidentyfikować po wielkości guzowatej narośli u nasady dzioba - samce mają ją znacznie większą.

    • 1 0

    • A czy Pan czytał podpisy pod dwoma ostatnimi zdjęciami?

      One tylko luźno nawiązują do artykułu, którego bohaterem jest kaczka.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane