• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrola meleksów w centrum. Kolejna odsłona walki przewoźników

Maciej Naskręt
15 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Meleksy podczas poniedziałkowej kontroli prowadzonej przez WITD na Targu Rybnym. Meleksy podczas poniedziałkowej kontroli prowadzonej przez WITD na Targu Rybnym.

Meleksy są prowadzone przez osoby bez uprawnień do tego - ustalili pracownicy Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku. Właścicielowi pojazdów się upiekło, ale sytuacja pokazuje, w jaki sposób walczą między sobą właściciele dwóch firm wożących turystów po śródmieściu Gdańska.



Czy korzystałeś kiedykolwiek z meleksa jako turysta?

Od dawna piszemy o rywalizacji, jaką toczą ze sobą właściciele firm meleksowych, jeżdżących po centrum Gdańska. Przejawia się ona nie tylko w walce o klienta, ale i we wzajemnym donoszeniu na siebie do różnych urzędów.

Tym razem wniosek o kontrolę wpłynął do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku. W skardze napisano, że kierowcy dużych meleksów, które zabierają ponad dziewięciu pasażerów, mają prawo jazdy kategorii B, choć pojazdy, które prowadzą, wymagają prawa jazdy na kategorię D (na autobus).

Inspektorzy z WITD w Gdańsku sprawdzili zgłoszenie we wtorek po południu.

- Kontrolowane pojazdy były zaparkowane i nie mogliśmy ustalić, kto kierował meleksami bez właściwych uprawnień. W trakcie kontroli okazało się jednak, że meleksy nie posiadały homologacji na pojazd wolnobieżny. Maksymalną prędkość pojazdów określono na 28 km/h zamiast na 25 km/h. Jednak z racji tego, że pojazdy nie były w ruchu, nie mogliśmy podjąć środków prawnych - wyjaśnia Janusz Staniszewski, zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego.

Po kontroli właściciel postanowił jednak załadować pojazdy na lawetę i przeprowadzić ich homologację.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, zgłoszenie do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego było bardzo szczegółowe, co dowodzi, że złożył je ktoś, kto doskonale zna wszystkie aspekty funkcjonowania firmy meleksowej. Najpewniej konkurent sprawdzanej firmy.

Według osoby związanej z tą branżą niemal pewne jest, że właściciele kontrolowanej firmy złożą skargę na konkurencję, która - zdaniem naszego informatora - także posiada meleksy bez odpowiedniej homologacji.

Zaciekła walka o klienta

To nie pierwszy przypadek, gdy dochodzi do konfrontacji firm zajmujących się przewozem turystów meleksami po Śródmieściu. W 2012 r. doszło do podpalenia jednego z pojazdów. Właściciele firm niejednokrotnie grozili sobie wzajemnie.

Do tego wszystkiego dochodzą także incydenty związane z poruszaniem się elektrycznych pojazdów. 8 lipca przed Złotą Bramą zderzyły się dwa meleksy. Kierowcy nie mogli się dogadać, więc wezwali policję. O sprawie informowaliśmy w naszym Raporcie Drogowym.

Natomiast jeszcze na początku tego sezonu turystycznego doszło do dużej kontroli pojazdów przeprowadzonej przez policję i straż miejską. Wtedy wielu kierowców meleksów otrzymało mandaty.

Do najpoważniejszego zdarzenia doszło latem w 2014, kiedy to z meleksa skręcającego w ul. Wałową wypadła turystka ze Szwecji. Została ona przewieziona do szpitala z urazem głowy. Kierowca jechał za szybko.

Po Gdańsku teoretycznie powinno jeździć 20 meleksów, na tyle bowiem zgodził się Zarząd Dróg i Zieleni, który wydał w tym roku maksymalną liczbę identyfikatorów dla tych pojazdów.

Miejsca

Opinie (165) 5 zablokowanych

  • Oszołomy..

    Zdrowa konkurencja - ok. Ułatwienie poruszania się po mieście osobom, którym sprawia to trudność - ok.

    ALE nie w takiej ilości.
    Do tego oszołomy jeżdżą tym, nie stosują się do zasad ruchu, jeżdżą pod prąd, zajeżdżają drogę, rowerzystów już w ogóle traktują jak powietrze - pewnie do czasu aż ktoś wyląduje w szpitalu.

    • 4 0

  • Meleksy

    Pojazdy nie były w ruchu ,to co przynieśli je tam?

    • 4 0

  • dobre, dobre ..akurat wszystkie stały.

    • 4 0

  • Porażka

    Policja zrobiła wszystko co w jej mocy zeby to spitolić .

    • 2 0

  • a gdzie zdrowy rozsądek?

    meleksy są zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu i zawalidrogą, ich kierowcy często łamią przepisy ruchu i zajeżdzają drogę innym użytkownikom ruchu; w miescie, które mozna obejść na piechotę w niecałą godzinę są całkowicie zbędne

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane