Władze Gdańska zapowiedziały, że chcą od PKP przejąć budynek stacji Osowa 
. Dzięki temu w tej dzielnicy mieszkańcy może doczekają się wreszcie miejsca spotkań czy osiedlowej biblioteki. Miasto musi się jednak w tej sprawie porozumieć z władzami kolei.
Stacja kolejowa Gdańsk Osowa w czerwcu 2013 r.
2016-02-10 21:48
2016-02-10 22:30
niedługo rekinów
2016-02-10 23:13
2016-02-10 21:48
Otwarty! Nie przekazanie miastu a potem miasto swojej fundacji .... A potem kledze na biuro automatów do gry!
2016-02-10 22:32
zrobi cos z nawierzchnią ul. Planetarnej i pozwoli mieszkańcom przejsc chodnikiem ???!!!
2016-02-11 09:42
to jest nie do pomyślenia aby w takim stanie ulica Gdańska wyglądała, jak mają poruszać się dzieci tą "ulicą" gdzie jest chodnik , gdzie jest odwodnienie.... Panie Prezydencie - wstyd !!!
2016-02-11 10:53
A nie pipidowki pod Kartuzami
2016-02-10 22:37
2016-02-10 22:50
przecież tam sami bogacze podobno żyją, a może żyli ? jeszcze jak do podstawówki chodziłem 30 lat temu kto żył na osowej to był gość, a teraz bieda ? hahahhah karta się odwróciła ?
2016-02-11 15:22
"Bogacz" mieszkający na Osowej tym się różni od "bogacza" np. z Łąkowej, że sam zapłacił za swój lokal i powinien sam ułożyć sobie drogę bo miasto ma go w d*pie . Natomiast "bogacz" z Łąkowej ma w prezencie od miasta lokal, drogi, MOPS i inne extra daniny + ma wszystko w d*pie
2016-02-10 22:54
Mysle ze w tym przypadku lepiej byc czujnym gdyz istnieje taka mozliwosc ze budynek ten moze zostac przeksztalcony w meczet. Znajac ciagotki Adamowicza do wyznawcow islamu to bardzo prawdopodobne.
2016-02-10 23:03
bibloteka przy szkole na Wodnika to ma sens a nie na wypizdowie
2016-02-10 23:08
i te wstrętne hopki a później szukajcie kasy na miejsce spotkan.
2016-02-10 23:16
Może choruję na jakieś tanie sentymenty, ale coś nie mogę się przekonać często do tych odnowionych stacji, choć wiem, że jest to potrzebne. W 2009 roku miałem okazję przejechać się koleją na Dolnym Śląsku - dokładniej z Kudowy do Kłodzka. Owa trasa była wówczas już mocno zakurzona, trochę jakby się czas tam zatrzymał. Miało to swój urok - klasyczny skład ze spalinówką plus dwa wagony. Jechało to powoli, ale dzięki temu był czas by pokonsumować fantastyczne widoki z okna, przy zachodzącym słońcu. Miałem farta - trasa rok później została zamknięta na czas nieokreślony. Na szczęście nie na stałe. Przywrócono ją do użytku parę lat później, ale efekt końcowy zawiódł mnie mocno. Mianowicie, bezduszne perony i kostka bauma. Sporo małych drewnianych stacyjek zostało zburzonych, a jeżeli coś tam zostało to kompletnie się nie kleiło z nowymi standardami. Ja wiem, że normy unijne i w ogóle i jest to potrzebne dla bezpieczeństwa choćby, ale nie wierzę, że nie da się jakoś połączyć tego nowego ze starym. Zero duszy, ani uroku. Ten efekt widzę właściwie w całej Polsce, jak z jakiejś taśmy. Znika nam ta klasyczna kolej i za chwilę nie będzie już chyba po niej śladu. Zapomniane trasy pójdą pod buldożera (dla oszczędności), a te główne o znaczeniu krajowym, będą wyglądać jak żurnala architektonicznego, ale bez serca. Niestety, prawdopodobnie, w takich miejscach jak to w Osowej, rozprzestrzenią się Biedronki - nie liczyłbym na zachowanie historii. Coś się kończy i coś zaczyna.
2016-02-11 01:28
W Osowej są już 3 Biedronki. O dwie za dużo.
2016-02-11 21:59
Dolny Śląsk kryje sporo takich miejsc - o Wałbrzych nigdy nie zahaczyłem, ale chciałem. Ciekawe z perspektywy obiektywu. :)
2016-02-11 10:57
To zamieszkaj w wałbrzychu,tam czas stanął w miejscu,budynki smutno szare jak za czasów prosperity kopalni.
2016-02-10 23:43
może Gdańsk zrobi z tego coś takiego jak na dworcu w Rumi - biblioteka+lokalne centrum kultury. Warto skorzystać z doświadczen Rumi.
2016-02-10 23:59
na dworcu w Sopocie powstało coś fajnego - Sopoteka. Inspiracja dla Gdańska
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
