• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nadchodzi weekend. Znowu korki na autostradzie A1?

Maciej Naskręt
2 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 569 mln zł za pięcioletni remont autostrady A1
Możliwe, że w sobotę i niedzielę kierowcy znowu utkną przed bramkami w Rusocinie. Możliwe, że w sobotę i niedzielę kierowcy znowu utkną przed bramkami w Rusocinie.

Zbliża się kolejny wakacyjny weekend. Czy, tak jak w minioną sobotę, kierowców czekać będzie godzinna jazda w ośmiokilometrowym korku na autostradzie A1 do bramek w Rusocinie? Mamy nadzieję, że nie. Gdyby jednak zator powstał, wiemy jak się przed nim ustrzec. Winna jest zaskakująco niska przepustowość bramek na końcu autostrady.



W Gdańsku trwa Jarmark św. Dominika. Ponadto czeka nas weekend zachęcający amatorów słonecznych kąpieli i jednocześnie kierowców do przyjazdu nad morze. Czy zatem, jak w minioną sobotę, przed bramkami w Rusocinie, kierujący pojazdami utkną w korkach na pomorskim odcinku autostrady A1?

Pierwsze informacje o kłopotach na drodze napotkamy już w chwili pobierania biletu z automatu przy dowolnej bramce wjazdowej. Nad wyświetlaczem obok przycisku do poboru opłat powinna pojawić się informacja o utrudnieniach na autostradzie. Wtedy kierowca może odpowiednio skorygować podróż - zjechać choćby na równoległą drogę krajową nr 91.

Gdyby z jakiegoś powodu nie udałoby się kierowcy odczytać komunikatu na wyświetlaczu przy bramce, ratunkiem dla niego pozostaje mobilna tablica zmiennej treści. Gdzie jej szukać? Jeśli korek utworzy się przed bramkami w Rusocinie, urządzenie napotkamy na poboczu przed zjazdem na Swarożyn - zjazd do Starogardu Gdańskiego.

A co jeśli w ogóle nie uda się nam odczytać komunikatów wyświetlanych na urządzeniach w ciągu autostrady? Wtedy pozostaje nam już tylko użycie telefonu komórkowego z dostępem do internetu i udanie się na profil zarządcy autostrady - firmy GTC - na Facebooku. Tam pojawiają się komunikaty o najpoważniejszych utrudnieniach na drodze miedzy Toruniem a Gdańskiem.

Ale skąd te korki na autostradzie A1 przed Rusocinem? Z dwóch powodów. Po pierwsze droga stała się bardzo popularna wśród kierowców. Dobrze to ujął w sobotę wieczorem na Twitterze Konrad Niklewicz, wiceminister rozwoju regionalnego. - A1 stała się ofiarą własnego sukcesu. Tak jak na francuskich i włoskich autostradach w sezonie, dwie godziny w korku w drodze nad morze - napisał.

Czy utknąłeś (utknęłaś) kiedykolwiek w korku na autostradzie A1?

Po drugie, przepustowość bramek w Rusocinie to 1,2-1,3 tys. pojazdów na godzinę. - W minioną sobotę, gdy odnotowaliśmy ogromny korek, przejeżdżało 1,5-1,7 tys. pojazdów na godzinę. Liczba bramek otwartych zależna jest od natężenia ruchu, w przypadku Rusocina nie więcej jednak, niż 8. W ubiegłą sobotę otwarte były wszystkie bramki - wyjaśnia Anna Kordecka, rzecznik prasowy Gdańsk Transport Company - zarządcy pomorskiego odcinka autostrady A1.

Zbliżoną przepustowość ma jeden pas ruchu. Dla porównania identyczne natężenie ruchu w godzinach popołudniowego szczytu można odnotować na skrzyżowaniu ul. Dąbka z ul. Kwiatkowskiego w Gdyni. Warto tu jednak podkreślić, że droga ekspresowa o dwóch pasach ruchu zmieści ok. 3 tys. samochodów jadących z prędkością ok. 100 km/h, czyli dwa razy więcej niż mogą obsłużyć pracownicy przy bramkach.

Część kierowców uważa, że zarządca pomorskiej autostrady A1 - firma GTC - powinna udzielić bonifikaty kierowcom za stanie w korkach na autostradzie A1. Na to jednak nie ma szans. Pieniądze, którymi kierowcy płacą przy wyjeździe trafiają najpierw na konta Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Dopiero urzędnicy, na podstawie umowy, wypłacają pieniądze m.in. na utrzymanie autostrady firmie GTC.

Miejsca

  • GTC S.A. Sopot, Powstańców Warszawy 19

Opinie (113) 8 zablokowanych

  • omijać autostradę, to obniżą ceny za przejazd.

    • 4 0

  • Porządny człowiek siedzi w domu.

    • 1 3

  • "Autostrada"

    Co to za autostrada kiedy nawet ona oświetlona nie jest! Jadąc w nocy gdy pada deszcz widoczność jest za przeproszeniem do du*y.

    • 1 0

  • to proste !!!!

    bo jakby byly winiety, a nie te rąba...e bramki to nie było by spowolnienia ruchu

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane