• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nawierzchnia Rybackiego Pobrzeża pływa jak kra

Katarzyna Moritz
3 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kafle chodnika przy Długim Pobrzeżu zaczęły się zapadać po ostatnich mrozach. Kafle chodnika przy Długim Pobrzeżu zaczęły się zapadać po ostatnich mrozach.

Dziesiątki granitowych kafli przy Rybackim Pobrzeżu zobacz na mapie Gdańska są nie tylko popękane, ale też całkowicie luźne. Zapadają się pod stopami, a spacer po nich przypomina wędrówkę po krze. Dlaczego?



Wszyscy, którzy wybrali się na noworoczny spacer Rybackim i Długim Pobrzeżem w Gdańsku, musieli się wykazać dużą czujnością, by nie skręcić nogi albo przynajmniej się nie potknąć. Już na wysokości hotelu Hilton granitowe płyty chodnikowe, które stanowią nawierzchnię dolnego nabrzeża Motławy, dosłownie pływają.

Nie dość, że są popękane, to niemal wszystkie straciły podłoże, w efekcie czego zapadają się pod stopami. Taką chybotliwą wędrówkę mamy zagwarantowaną niemal do Żurawia. Nie lepiej wyglądają schody tuż za nim, na których kafle także są luźne. Co się stało?

- Grudniowe mrozy rozsadziły grunt pod cienkimi płytami granitowymi. Ten teren odśnieżamy ręcznie, więc granit nie popękał z powodu zbyt dużych obciążeń - wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Na wiosnę będziemy je naprawiali, tak jak się to odbywa co roku. Niestety, jest to proces ciągły.

Niemal dwa lata temu pisaliśmy o podobnym problemie, ale na Długim Targu i Długiej w Gdańsku. Wtedy popękane i luźne płyty też pojawiły się po mrozach, ale przyczyną ich uszkodzenia były (i są nadal) odbywające się imprezy i towarzyszący im ciężki sprzęt.

Wtedy dyrektor ZDiZ zadeklarował, że drogowcy problemem globalnie zajmą się po 2012 roku. Kiedy możemy liczyć na ostateczne rozwiązanie problemu?

Czy uległe(a)ś kiedyś wypadkowi z powodu krzywego lub nieodśnieżonego chodnika?

- Mamy gotową koncepcję przebudowy ul. Długiej i Długiego Targu zobacz na mapie Gdańska, opracowujemy obecnie też koncepcję dla Długiego Pobrzeża. Jednak z powodu braku środków realizacja nie nastąpi wcześniej niż za dwa lata. Obecnie będą wykonywane głównie naprawy bieżące - zapowiada Kotłowski.

Wszystko wskazuje na to, że najbardziej uczęszczane przez turystów i mieszkańców ulice Gdańska jeszcze przez długie miesiące straszyć będą mało estetycznymi łatami. Pokruszona nawierzchnia z cienkich, 3-cm płyt granitowych, którą wykonano ponad 40 lat temu, doraźnie będzie zastępowana i uzupełniana kostką brukową.

Jak zapowiada ZDiZ, koncepcja remontu nawierzchni, która ma być wykonana za dwa lata, zakłada, że docelowo zostaną tam położone grube przynajmniej na 8-10 cm płyty granitowe o dużej wytrzymałości i nośności.

Na swoim miejscu pozostaną płyty granitowe z ul. Długiej, które najlepiej wytrzymują próbę czasu. Są to tzw. kamienie balastowe (kiedyś wykorzystywane jako balast na statkach), które ściągnięto na Główne Miasto m.in. z Dolnego Miasta i Biskupiej Górki, gdzie przetrwały II wojnę światową.

Miejsca

Opinie (163) 2 zablokowane

  • Przynajmniej Niemcy będą mieli o czym szwargotać po powrocie...

    • 5 2

  • gdansk to nie tylko stare miasto !

    sa inne dzielnice bardzo zaniedbane - ale nikt sie tym nie przejmuje, najwazniejsza jest laka , nazywana stadionem !!!

    • 8 1

  • Grudniowe mrozy? (1)

    No rzeczywiście w grudniu były straszne mrozy nic więc dziwnego, że rozsadziło grunt. Pomysł uzupełniania ubytków w płytach granitowych kostką brukową jest powalający. Proponuję zrobic fugi ze zmrożonych (styczniowymi mrozami) psich kup.
    Pracownikom ZDiZ życzę w nowym roku wielu nowych pomysłów koncepcyjnych na miarę potrzeb naszego miasta. Pieniędzy nie życze bo chyba lepiej jak ich pomysły leżą w szufladach.

    • 15 1

    • Coś tu nie Hallo !

      35 lat temu też były mroźne zimy nawet bardziej niż teraz, ale wtedy jakość oczyszczania miasta była większa, nikt nie brodził po kostki w czasie odwilży, tak jak teraz po stopniałym śniegu wymieszanym z piachem i jakoś płyty na Długiej, Długim Targu i Pobrzeżu nie pękały ....
      Jak była odwilż to służby miejskie zgarniały roztopiony śnieg, a nawet w czasie mrozu odkuwano z chodników lody i strącano wiszące z dachów sople.Niestety dziś nikomu się nic nie opłaca. Króluje zasada, ze jakoś wszystko z wiosną samo się wchłonie i zniknie, czyli ścieknie do kanalizacji burzowej, której i tak nikt nie czyści systematycznie, a potem wiosną , latem znowu nam zaleje newralgiczne miejsca. I tak wkolo Macieju , jakoś to będzie ! WSTYD !

      • 7 0

  • zmiana nawierzchni

    proponuję asfalt na długim poprzeżu i na długim targu (nie zapomnijcie o drogach rowerowych).
    będzie pasowało do oszklonych spichlerzy które mają powstać na przeciwko.
    zresztą proponuję także "oszklić" bazylykę mariacką i ratusz, coby nowocześnie wyglądały i w komponowały się w resztę nowoczesnych "zabytków".

    • 6 3

  • Wszystko odpada, bo to marna kopia starego miasta.

    Kto normalny odbudowuje stare miasta cementem i płytami gipsowymi?

    • 9 1

  • 1,5 godz od Gdańska (4)

    leży Toruń. Polecam urzędasom wycieczkę do tego miasta żeby zobaczyli jak powinny być zadbane uliczki starówki. Niestety dla Gdańszczan spacer po centrum Torunia to jest szok. Jakby z dalekiej Ukrainy przyjechać do Niemiec...

    • 16 2

    • Zacznijmy od tego, w Toruniu JEST starówka. (3)

      A w Gdańsku jest nieudolna kopia starówki.
      W Toruniu jest 110 zabytków, a w Gdańsku ile? Pięć?
      Ale za to Toruń chyba słabo się promuje i nie ma takiej popularności jak Gdańsk

      • 1 7

      • a co to ma wspólnego ze stanem ulic ? Jeżeli stan chodników, ulic, oświetlenia czy elewacji Głównego Miasta byłby taki jak w Toruniu nawet nasza kopia byłaby piękna..

        • 6 0

      • (1)

        To nie jest wina Gdańska , że ruscy nie zostawili po sobie kamienia na kamieniu. Gdyby nie ta kopia to chodzilibyśmy do dziś omijając hałdy gruzu. A Toruń choćby nie wiem jak się promował, to nad morzem nigdy nie będzie leżał i to tyle jeśli chodzi o większą "Popularność" Gdańska.:)

        • 4 2

        • a po co budyniowi jeżdzić do Torunia

          a tak za friko ma amerykę singapury, srilanki, lazurowe wybrzeża i inne delicje...olać Toruń

          • 0 0

  • Co tam chodniki. Ważny jest pusty stadion i ECS. No i podwyżki opłat dla mieszkańców.

    • 7 3

  • (1)

    Wybudowali nową Słowackiego, a teraz przy budynku 32 jest taka kałuża, że przejechać nie można. To jest bubel - dlaczego GiK tego nie naprawi? Tam potrzebne jest odwodnienie, bo w innym wypadku rozpadnie się budynek, który podmywany jest wodą. Czy trojmiasto.pl może tu jakoś pomóc?

    • 2 1

    • tak morze pomuc

      • 1 1

  • nie tylko GDANSK (1)

    PROPONUJE PANI redaktor na STOGI sie wybrac tramwajem i przejechac przez most siennicki ,przesc sie spacerkiem po chodnikach badz autkiem po dziurach przejechac ,w nocy latanie szyn zobaczyc to wtedy pani powie czy to mozliwe ze te tramwaje sie poruszaja a auta zawieszenia psuja....

    • 8 0

    • budyniowo porzuciło stogi.

      powstaną tam zbiorniki gazu, ropy, spalarnie, skladowe place dla portu, przemysł chemiczny w spółce z rafinerią. budyniowo porzuciło swoje najpiękniejsze i najcenniejsze tereny. pamiętajcie że sucharskiego nie jest ulicą miejską a obwodnicą północną gdańska. no ale budyniowo chce mieć turystów :)) czy będą zwiedzać Port Service ? ogłośmy niepodległość Stogów od Budyniowa.

      • 0 0

  • Gdynia

    Jedźcie do centrum Gdyni: tam dopiero jest bałagan.

    • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane