• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odwieczny problem: psy i trawniki

Mikołaj
9 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niebezpiecznie na nowym wybiegu dla psów
Choć w miastach stoją specjalne śmietniki na psie odchody, wytyczone są tereny, gdzie psy mogą się załatwiać, dystrybuowane są woreczki i szufelki na psie kupy, właściciele psów niemal w ogóle z nich nie korzystają. Co trzeba zrobić, by to się zmieniło? Choć w miastach stoją specjalne śmietniki na psie odchody, wytyczone są tereny, gdzie psy mogą się załatwiać, dystrybuowane są woreczki i szufelki na psie kupy, właściciele psów niemal w ogóle z nich nie korzystają. Co trzeba zrobić, by to się zmieniło?

Większość właścicieli psów charakteryzuje się bardzo niską kulturą osobistą, bez względu na poziom wykształcenia, czy status majątkowy. Dowodem na to są całkowicie zanieczyszczone psimi odchodami trawniki (nie tylko osiedlowe), chodniki oraz wszystkie inne możliwe miejsca, gdzie akurat spacerują właściciele ze swoimi pupilami - pisze nasz czytelnik, pan Mikołaj.



Sprawa ta jest poruszana w mediach często, prowadzone są liczne akcje zachęcające do zmiany nawyków właścicieli czworonogów, nie mniej jednak ich skutki są minimalne, co wyraźnie widać na dużych osiedlach mieszkaniowych. Wystarczy wybrać się na niedługi spacer po większych osiedlach, takich jak: Obłuże, Witomino, czy Karwiny, a ukażą się naszym oczom nieprzyjemne, odrażające widoki trawników, na których psie nieczystości leżą... dosłownie wszędzie. Przejście przez osiedlowy trawnik jest niemożliwe bez natknięcia się na przykrą niespodziankę w postaci psich odchodów, czego konsekwencją są brudne i śmierdzące buty.

Władze spółdzielni mieszkaniowych przyznają, że skala psiego problemu jest bardzo duża. Coraz więcej mieszkańców żąda zrobienia z tym porządku. Właściciele czworonogów mają jednak świetne samopoczucie, nie widzą narastającego problemu, udają że nikomu to nie przeszkadza. Niestety, patroli straży miejskiej albo nie ma wcale, albo pojawiają się sporadycznie - co niestety nie załatwia sprawy, a jedynie pogłębia poczucie bezkarności właścicieli psów. Posiadając psa powinno się ponosić wszystkie konsekwencje z tym związane - również sprzątanie po nim. Rzadkim widokiem jest właściciel zaopatrzony w woreczek i łopatkę do posprzątania nieczystości po swoim ulubieńcu.

Problem rozwiązać można - wystarczą tylko chęci. Takich jednak mieszkańcom naszego miasta brakuje, co potwierdzają statystyki programu "Sprzątaj po swoim psie", realizowanego w Gdyni od kilku lat. Rozwieszone zostały ulotki informacyjne na klatkach schodowych, pojawiły się automaty z zestawami do sprzątania, jednak zainteresowanie akcją jest minimalne. Nie pozostaje zatem nic innego, jak przekazać sprawę w ręce zdeterminowanych mieszkańców, prosząc o sygnalizowanie do straży miejskiej wszystkich przypadków zanieczyszczania otoczenia, a także wskazywanie zabrudzonych miejsc, dzwoniąc pod bezpłatny numer 986. Niezdyscyplinowanym właścicielom psów, którzy nadal czują się bezkarni, przypominamy, że kara za zanieczyszczanie otoczenia psimi odchodami wynosi nawet do 500 zł.
Mikołaj

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (394) 3 zablokowane

  • (14)

    trawniki to mało.........a co powiecie o placach zabaw........

    • 69 5

    • dzieci się bawią (3)

      w zaszczanych piaskownicach i rzucają w siebie psimi kupami :D

      • 20 2

      • hehe dobre :D

        niestety smutna prawda

        • 4 2

      • Pola , nie rób sobie jaj;p

        • 2 3

      • świnia. :P

        • 1 2

    • Psie gówno (3)

      Psie gówno panie Mikołaj zniknie w ciagu miesiąca a rozjechane, połamane i zamazane olejem i smarami oraz różnym plastikowym samochodowym badziewiem chodniki, trawniki i podwórka moga tak stać latami i nikt nie protestuje? Blokowanie wjazdów i przejazdów na osiedlach mimo wyraźnych znaków to też "normalnośc"!
      Mam przed blokiem akurat taki trawniczek, na którym psie gówno dokładnie jest rozjeżdżone przez wypucowane autka tak że z dwojga złego bardziej mi pasuje gówno niż autko dlatego że smród jest jednak mniejszy i krócej trwa.

      • 11 11

      • tylko gowno ma to do tego ze za jednym pojawiaja sie nastepne...

        i tak w kolko - chyba ze psy zdechna

        • 10 2

      • małe gówno a nie mały piesek

        zawsze znajdziecie jakies wytlumaczenie-nasr,,,ł twoj pies to sprzataj chamie

        • 14 3

      • Nie o tym mowa w tym artykule

        • 1 0

    • (5)

      U mnie na osiedlu do piaskownic sr..ją bezpańskie koty...

      • 4 2

      • (4)

        no....kuweta :D

        • 9 0

        • (3)

          buhahahahhahahhha

          • 1 0

          • potrafisz rżeć (2)

            ale czy coś jeszcze?

            • 1 3

            • no pewnie, a co mam robic? plakac? :))))))
              easy

              • 2 1

            • potrafisz rżeć ?

              elokwencja się znalazła, czekałem na to
              buhahahahahhahahaha

              • 1 0

  • Standardowy widok na zamkniętych osiedlach: właściciele wyprowadzający psy pod oknami i na trawniki innych ludzi. To jest tak chore że aż niewiarygodne.

    • 35 6

  • "...a sr...m jak Pani pies !!!!!!!!!..." (3)

    i wszystko w temacie, walnijcie klocka "psiej" sąsiadce na wycieraczkę i możne zobaczy o co kaman :-)

    • 61 9

    • nie inaczej

      http://www.youtube.com/watch?v=wCyhy4JUGMg

      • 0 1

    • klasyka gatunku :D (1)

      • 1 0

      • "... winda rusza pies sra i to wali kupe jak kot na pustyni..."

        to tez już jest klasyka KlatkaB

        • 1 0

  • Bo taka jest mentalność Polaków (9)

    I bez surowych kar nic się nie zmieni. Po pierwsze powinno być więcej patroli, bo ludzie nic sobie z tego nie będą robić. Wszystko jak najmniejszym kosztem, tzn. wyjść z psem przed blok, usiąść na ławce albo podagać z sąsiadem, a pies niech załatwi swoje potrzeby fizjologiczne. Właściciele psów nie kawpią się do sprzątania po swoich pupilach.

    Poza tym uważam, że ludzie mieszkający w blokach powinni płacić miesięcznie za posiadanie psa. Przecież wracając ze spaceru, gdy na zewnątrz jest mokro, psie łapy również zostawiają ślady. Samo się nie posprząta, podobnie jak szczochy w windach i na klatkach schodowych. Również zapach pozostawiony przez mokre (lub zmęczone) zwierze nie jest przyjemny, tak jak i smród po papierosach.
    Inna sprawa, że blok nie jest miejscem na posiadanie dużego psa, ale ludzie nie myślą i nie dociera do nich, że takie zwierze musi się wybiegać no i gdzie ma to zrobić, jesli dookoła widać tylko 10-cio piętrowe bloki?

    • 40 23

    • A wtedy będzie:

      Policja i straż nie ma co robić nęka właścicieli zwierząt wysokimi karami :))

      • 11 3

    • (4)

      Bez "błyskotliwego" wtrętu o mentalności Polaków nie da się nic napisać?
      Ten problem występuje na całym świecie w Niemczech i Izraelu tworzą nawet bazy DNA psów, żeby porównywać je ze znalezionymi odchodami, w Szwajcarii kary za nie posprzątanie po psie sięgają 10 tyś franków...

      Widzę, że niektórych jeszcze to komunistyczne pranie mózgów trzyma...

      • 5 4

      • (3)

        Nie, nie dało się napisać, a masz z tym problem?

        I nie porównuj naszego kraju do innych, bo gadasz o nicznym.

        Ciebie za to trzyma...skutek upadku jak wyleciałeś z łona matki i do dziś masz coś z główką, nie podoba się, to znajdź sobie inne zajęcie

        • 4 6

        • Zdaje sie... (1)

          ... ze z "Wlascicielem psa" nie ma co rozmawiac - bo ludzie nie zauwaza roznicy :D

          • 3 0

          • zauważą, pies inteligentniejszy :)

            • 0 0

        • warto

          • 0 0

    • (2)

      Człowieku ! Czepiasz się psów a nie widzisz co nasze wspaniałe starsze społeczeństwo robi rankiem jak tylko otworzą sklep monopolowy a wieczorami nasza cudna młodzież robi na placach zabaw i terenach zielonych !!! Butelki pobite , butle do jarania haszu , pety ,wymiociny itp. syf ,smród bo natura daje o sobie znać nawet im. Tego tu już nikt nie widzi bo DRESIARZ RZĄDZI i takie społeczniaki jak TY potrafią czepiać się tylko zwierząt.
      Drugi temat to (to już norma ...) samochody parkowane na trawnikach których jest większość w zaniku bo Auta najlepiej jak stoją pod oknami właścicieli ... I to jest TABU !!!

      • 4 1

      • to napisz artykuł o samochodach na trawnikach i wtedy będziemy się czepiać samochodów.

        • 3 2

      • cwaniaczku nie zmieniaj tematu

        artykuł jest o takich jak ty popaprańcach, co sr.ją razem ze swoim psem na trawniki i nie widzą problemu.

        • 0 0

  • Popieram w całej rozciągłości!! (16)

    Dowalić wysoki i egzekwowalny przede wszystkim podatek od posiadania kundla, konsekwentnie karać mandatami. Przestrzeń miejska ma służyć mieszkańcom a nie stanowić kibel dla ich pupili!!

    • 50 19

    • (3)

      Jako psi wlasciciel zgadzam sie z podatkiem. Obliczyc taka kwote, ktora pozwoli miastu na sprzatanie -regularne- trawnikow za podatki od psow. Wyzszy podatek zmniejszy na pewno ilosc czworonogow i zadba o porzadek w miescie.

      Swoja droga nie zycze sobie, aby podatek, ktory do nie dawna obowiazywal, przeznaczany byl na schcroniska. place za karme, opieke medyczna swojego pupila i nie bede dokladal sie jeszcze podatkiem do psow, ktore zostaly porzucone przez bezmyslnych opiekunow

      • 12 4

      • PRYMITYWNY PSI WŁAŚCICIEL

        • 2 7

      • (1)

        "Wyzszy podatek zmniejszy na pewno ilosc czworonogow i zadba o porzadek w miescie." i zwiększy ilość bezdomnych psów, których niktnie będzie pilnował, żeby nie s****y w piaskownicach!!!

        • 0 0

        • jak widzis zbezdomnego kundla to dzwon gdzie trzeba i go zawinął i juz ci nie nasra pies sam na siebie nie zadzwoni !!!

          • 0 1

    • (9)

      W Bydgoszczy (wiem to z pewnych źródeł) jest jedna wysokość mandatu za psie odchody, a mianowicie 500 zł. U nas też taka powinna być to może coś by to dało.
      Nasza Straż Miejska twierdzi, że właściciele psów (razem z psami oczywiście) jak ich widzą to chowają się przed nimi. Nie do końca w to wierzę.

      • 3 3

      • jestem Za (1)

        wysokim mandatem za s****ie. ale domagam się takich samych za pety i inne śmieci.

        • 13 1

        • W Bydgoszczy (wiem, bo jestem tam co tydzień na cały weekend) tylko w centrum miasta jest czysto - podobnie jak u nas. Nawet te wysokie mandaty nie zachecaja do sprzatania na wielkich osiedlach. Gdańszczanko, wyjedz poza Gdańsk i zobacz jak naprawde sprawa wyglada i co daja wysokie mandaty. Pozdrów swoje źródłe:)

          • 2 0

      • Bardzo wysoki mandat, moje postulaty: (6)

        - przymusowe badania DNA kazdego psa - jak ktos nie ma przy sobie swiadectwa badania, to placi kare 10 000 zł i robi badania na wlasny koszt
        - znaleziona kupa oznacza badanie jej DNA i znalezienie wlasciciela i mandat 20 000 zł (za kazda znaleziona kupe)
        - jak ktos nie ma z czego placic, to licytacja - jego nieruchomosci i ruchomosci oraz splata dlugu (przy braku majatku - wiezienie i praca przy budowie drog itp. - do czasu splaty dlugu)
        - zwolnienia z oplat: niewidomi oraz inne przypadki, gdzie pies jest niezbedny a wlasciciel nie jest w stanie posprzatac
        chyba o niczym nie zapomnialem

        zobaczylibysmy wtedy kto naprawde chce miec psa i po nim sprzata - mysle, ze ilosc smierdzieli spadlaby do 1 promila obecnej wartosci

        • 15 7

        • ostro :) (2)

          ale wtedy watpie zeby ktos w bloku mial psa

          • 3 1

          • i super (1)

            wlasnie o to chodzi, bo blok to nie jest miejsce dla psa. wlasciciel w pracy a kundel wyje calymi dniami, o s****iu juz wszystko zostalo powiedziane

            • 2 0

            • BLOK TO NIE MIEJSCE DLA PSA

              i wszystko w temacie.

              • 1 1

        • (2)

          @Wilczur a twoi Państwo puszczają ciebie kiedyś na wybieg? Czy cały czas biegasz w kagańcu i smyczy, bo rozumujesz troche jak wilczur z blokowiska na XI piętrze...

          Weź się opanuj, a kto będzie płacił za te badania i kto będzie z probówkami kupy biegał po sądach?? No chyba, że zafundujesz taką imprezę. Pieniądze , żeby zacząć sciągać, trzeba najpierw wyłożyć na organizacje.

          • 1 1

          • badania

            No właśnie dlatego takie wysokie mandaty - jeden wystarczy na spłatę kilku badań.

            • 2 0

          • hmmm

            ja podałem możliwe rozwiązanie a ty na mnie napadasz... obetnijmy jedno zero - może będzie dobrze
            btw. - mam dom na wsi, ogrodzony, psa nie mam, bo nie potrzebuję - potrafię się inaczej dowartościować

            • 0 1

    • Bardzo wysoki, moje postulaty:

      • 0 1

    • jestem za

      ja również jestem za tym żeby dać podatek na kundla xD co innego z rasowymi psami xD

      • 0 0

  • autor zapomniał napomknąć o obsr***ych klatkach schodowych !!! Uważam, że i tak jest mało miejsc wytyczonych do spacerków z psami - może gdyby spółdzielnie mieszkaniowe pomyślały o postawieniu znaków informujących oraz dystrybutorów z woreczkami na odchody na każdym osiedlowym trawniku problem byłby mniejszy ponieważ taki właściciel nie mógłby sie wytłumaczyć, że nie wie o co chodzi - a do tego SUROWO KARAĆ, a nie przypominać ile wynosi mandat tylko je wlepiać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 20 4

  • Nie 'charakteryzują się bardzo niską kulturą osobistą'

    Mówmy wprost: są chamami.

    • 23 12

  • (7)

    Mój pies robi tylko na trawniku i dzięki temu rośnie bardzo ładna i bujna trawa...

    • 32 53

    • (6)

      dzięki:) uwielbiam ta bujna trawe w lecie:D

      po TRAWNIKACH SIE NIE CHODZI wiec nie wiem co za czubek chodzi po trawnikach zeby wejsc w kupe. zastanow sie zanim wejdziesz! szanuj zielen - nie bedziesz mial problemow.

      • 9 13

      • Dorośli nie mają potrzeby chodzenia po trawnikach.
        Dlaczego obrażasz dzieci które biegają po trawnikach.
        I kto tu jest czubkiem

        • 8 5

      • (3)

        Może to dla ciebie abstrakcja, ale są kraje, gdzie na trawniku można sobie usiąść np. podczas przerwy na lunch, albo walnąć się z ipodem na uszach podczas "okienka" na uczelni.

        • 9 2

        • (1)

          Do siadania na trawie to są parki a nie osiedlowe skrawki zieleni. Bardziej niż kupa na trawniku przeszkadzają mi wydeptane ścieżki (skróty ludzi błąkających się po trawnikach) i wyjeżdżone trawniki przez parkujące samochody.

          Jak masz dzieci to na plac zabaw, a nie po trawnikach dzieci ciągasz. Super zabawa posiedzieć sobie na trawie beka na maxa. Usiądź sobie z dziećmi na pasie oddzielającym jezdnie Grunwaldzkiej, tam nie znajdziesz żadnej kupy.

          • 7 6

          • No właśnie u nas są parki

            a w znacznie bardziej cywilizowanych od Polski krajach - w przerwie na lunch w dzielnicach biurowych czy campusach uczelni widać ludzi korzystających z każdego skrawka zieleni. I moim zdaniem to jest fajne - ale w Polsce tego nie ma, bo u nas każdy skrawek zieleni jest zasr...y.

            • 9 3

        • a na ipodzie conajmniej 90% plików ściągnięta na lewo...

          • 5 3

      • a czy ja napisałem że chodzę po trawniku???

        • 0 0

  • Od czego jest sreąz miejską?! (3)

    imo SM trzebaby zagonic do pilnowania czystosci na osiedlach!! a nie pastwienia sie nad błędnie parkującymi kierowcami. przewaznie z braku mozliwosci jakiego kolwiek zaparkowania !!!

    nie widziałem jeszcze SM chodzącej po osiedlu w innym celu niz wypisywanie mandatów za parkowanie!

    • 8 10

    • A temu Panu przeszkadza jedna mala kupka, ale nie przeszkadzaja zajezdzone trawniki i zastawione przez samochody chodniki. Sa dzielnice, gdzie zamiast hustawek i piaskownic stoja na podworku samochody (piaskownica rozjechana) a wlasciciele samochodow czyszcza tam swoje samochody, wyrzucaja smieci do "resztkowych" piaskownic - czy to nikomu nie przeszkadza? Skoro krzyczycie, ze nie wolno miec psow w blokach to dlaczego nie zostawiacie samochodow na parkingach (bo platne:)? ) tylko na trawanikach?

      • 17 2

    • wejdź i zobacz do czego wykorzystuje pan Lisicki Straż Miejską. Czyszczą Długą z handlarzy szalików.

      Prezydent zapomniał chyba, że poza murami Starego Miasta i polem gdzie buduje swoje bursztynowe oko (Baltic Arene) mieszkają ludzie i mają problemy (z drogami, komunikacją, brakiem miejsc do wypoczynku i rekreacji na osiedlach, brudną wodą) a no i z psami, które muszą wstrzymywać i uciekać do lasów, bo pół osiedla poluje na nie jak tylko upuszczą kupę to gotowi są oczy wydrapać jego chlebodawcy i opiekunowi.

      • 1 1

    • Samobieżne niezależne kupozostawiacze

      Co z tego, że ludzie wyprowadzający psy byliby zmuszani do sprzątania ich kup, jeśli po osiedlach biega pełno pseudobezpańskich kundli, które robią kupy tam, gdzie się im podoba. Jakoś nikt nie zwraca uwagi na latające luzem psy, które tzw. właściciele wypuszczają samopas na cały dzień? To samo dotyczy puszczanych luzem i bezpańskich kotów, które robią sobie kuwety z piaskownic.
      Najpierw należy pozbyć się tego problemu, a później zabrać się za edukowanie ludzi z psami na smyczach. Bo efekt będzie żaden. Kupy jak były, tak będą...

      • 1 0

  • Pieski, pieski... (33)

    Czytajac liczne wypociny pod artykulem odnioslem wrazenie, ze czytali sami nielubiacy psow. Niejaki MIkołaj, ktory wysmarowal artykul moze jest zazdrosny ze jak byl maly to mama nie kupila mu szczeniaka a inni maja? Poruszył Pan ciekawa kwestia: "...Przejście przez osiedlowy trawnik jest niemożliwe bez natknięcia się na przykrą niespodziankę w postaci psich odchodów, czego konsekwencją są brudne i śmierdzące buty..." a nie wie Pan ze po trawnikach na osiedlu nie wolno chodzic? Za to tez jest kara.
    Prosze mi wskazac, gdzie w Gdyni znajduja sie "wybiegi dla psow". Wczesniej mieszkalem na Obluzu teraz na Chyloni i na tym pierwszym sa trawniki znacznie czystsze. Moze tez Pan pomoc wlascicielom psow i wskazac gdzie na Obluzu znajduja sie dystrybutory na tacki i torebki do sprzatania po psach? A gdzie sa specjalne pojemniki na odchody? Pojemniki sa w centrum Gdyni. Zakladajac, ze nie mam samochodu pozbieram kupki po swoim psiaku i w papierowej torebce przewioze je autobusem do centrum, aby wrzucic do specjalnego pojemnika. Juz slysze te awantury:), a w ogóle to w autobusie nie wolno przewozic takich rzeczy.
    Wniosek taki Panie Mikołajku (a może Pani pod pseudonimem) niech straz miejska lub inna instytucja postawi odpowiednie pojemniki na osiedlach ( w rozsadnych odleglosciach, aby nie trzeba bylo uzywac komunikacji miejskiej), przeprowadzi akcje informacyjna a dopiero pozniej karanie.
    Swoja droga jako wlascieiel psa ubolewam nad wychowaniem niektorych psiakow, ktore zalatwiaja swoje potrzeby na chodniku - tak jak ida pod siebie.
    A z innej beczki, odchody ulegaja rozkladowi i użyźniają glebę - wiedzial Pan o tym?

    • 60 74

    • zgadza się - pojemników na psie odchody ze świecą szukać, są miejsca że zwykłego kosza na śmieci nie uświadczysz; jednakże akcesoria do sprzątania to już każdy właściciel może nabyć we własnym zakresie, nie są to nie wiadomo jakie koszta, a skoro ma się psa to jest się za niego odpowiedzialnym. jest to moje zdanie jako właściciela psa

      • 21 0

    • Jacy wy, psiarze, biedni (5)

      Skoro nie ma miejsca do wyprowadzania psa, to jaką cholerę go kupowałeś, jeden z drugim?
      A co do użyźniania ziemi... Gdynianinie użyźniaj sobie roślinki w doniczkach na swoim parapecie, jak tak dbasz o zielone, a nie każ innym przeskakiwać przez produkowane przez twojego pupila "nawozy".

      • 23 15

      • a ty Mario (2)

        jesteś biednym frustratem

        • 7 14

        • (1)

          A ja Mario popieram. Dla mnie ty jesteś pajacem, który to właśnie swoją frustrację - że ktoś zwraca uwagę właścicielom psów - obraca przeciwko innym :)

          • 14 8

          • kolejny artykuł

            z którego przyjdzie tyle, że ludzie którym nudzi się w pracy powyzywają się nawzajem od frustratów i pajacy :D

            • 12 1

      • Obecnie gdzie mieszkam jest wiecej potluczonych szkiel niz psich kup (i to glownie na chodniku). Ta wiec lepiej, aby moj pupil chodzil po trawniku.
        A po co pies? ABy sie odchamic i milo spedzic czas na czyms innym niz tv, piwo, czy lansowanie sie samochodem.

        • 7 3

      • Jak kupowalem psa to mialem duzo zieleni, obecnie w tym miejscu staja 2 bloki - czy moge wygonic tych mieszkancow bo psuja mi widok i zabieraja teren?

        • 7 4

    • (2)

      100% poparcia! Artykul nie jest obiektywny, a tego wymaga zawod dziennikarza. Chodzenie po trawnikach.... ladny przyklad.

      • 8 6

      • (1)

        no wszystko by sie zgadzalo, tylko ze autor to nie dziennikarz, a jeden z czytelnikow.

        myslenie wymiera.

        • 5 2

        • nie myślenie a spostrzegawczosc

          • 2 0

    • A z innej beczki, odchody ulegaja rozkladowi i użyźniają glebę - wiedzial Pan o tym? (2)

      gadasz pierdoły !!! czy nie wiesz, ze po rozkładzie z tych odchodów wytwarza sie rozne zwiazki takie jak amoniak itp - a do tego zanieczyszczaja glebe i wody płynace po nia a co za tym idzie cały syf spływa do morza a ty potem pieknie w słoneczne dni wakacyjne sie kapiesz bo nie mozesz wytrzymac z upału i masz ten caly syf na sobie. nalepiej to sie wysmaruj psim gównem bo po co taki kawał drogi masz isc nad morze!!! Matko czy myslenie sprawa Tobie az taki ból?????????????????? ŻENADA!!!

      • 19 8

      • pani jadzka przesadzila

        morze jest nie tylko przez odchody psie zanieczyszczone , ale tez przez ludzi ile mamusiek ze swoimi pociechami jest nad morzem a te siusiaja lub robia kupke w morzu , no i zdarza sie to tez doroslym

        • 0 2

      • Jadźka; w morzu kąpiesz się w naszych, ludzkich odchodach

        z miast bez kanalizacji. Raczej mała szansa by psia kupa się tam dostała, chyba, że pies na plaży się załatwi..

        • 0 0

    • Odezwał się taki, co sprzątać nie potrafi (2)

      1. Trawnik trawnikiem, nie można po nim chodzić jak i s**** na niego, więc to istne odwracanie kota ogonem. Poza tym przejście po trawniku, a n****nie na niego to duża różnica, kupa śmierdzi i nie jest elementem wizualnie przyjemnym dla oka. Nie wiesz tego?



      2. Skoro nie ma "wybiegów dla psów" to trzeba pomyśleć przed jego kupnem. Albo jest się w stanie zapewnić pupilowi dogodne warunki albo nie.



      3. A co, rączki masz chore? Skoro nie ma pojemników to bierzesz woreczki foliowe albo przejdź się na stację benzynową, na każdej są foliowe rękawiczki za darmo



      4. Argument w postaci "odchody ulegaja rozkladowi i użyźniają glebę" jest żałosny. Powtarzam, a wiesz, że kupa śmierdzi? I co niby ma urzyźnić, trawnik? A wiesz, że zlatują się muchy?



      Podejrzewam, że Twój pies jest mądrzejszy od Ciebie.

      • 27 11

      • (1)

        1. Rozdeptany kawałek ziemi, na którym kiedyś rosła trawa może nie śmierdzi, ale także nie jest elementem wizualnie przyjemnym dla oka. Nie wiesz tego?
        2. Oczywiście, natychmiast lecę kupić działkę w środku miasta. Skoro w okolicy nie ma specjalnego miejsca, gdzie mogą spacerować ludzie z psami, to idą tam, gdzie jest spora przestrzeń i trawnik, to proste.
        3. Co mi po foliowym woreczku na psie odchody, skoro przepisy zabraniają wyrzucania psich odchodów do "zwykłych" pojemników na śmieci (grozi za to mandat), a tzw. "psich toalet" w ogóle nie ma w mojej okolicy.
        4. Rozumiem, że jak się spocisz, to nie śmierdzisz? W lecie nigdy nie usiadła na Tobie mucha?
        Podejrzewam, że niewielu jest mniej bystrych od Ciebie.
        Bardziej niż psy i ich właściciele denerwują mnie matki-polki, które wychodzą z bachorem na spacer, a potem, gdy zachce mu się lać (albo co gorsza zbierze się na coś większego) wysadzają go pod oknem jakiegoś budynku, czekają aż dzieciak załatwi sprawę, ubierają go i odchodzą jakby nigdy nic. (ul. Elbląska, Długie Ogrody)

        • 16 24

        • patrząc na ocene twojego riposta, to chyba ci nie wyszło ;p
          takze znajdz przycisk "off" na swoim komputerze :)

          • 7 8

    • A W LESIE BARANIE

      • 0 2

    • ale.. (1)

      nikt mi nie powie,że fajnie iść na spacer wśród leżących psich kup. idzisz chodnikiem, jesz wafelka czy cokolwiek,a co chwila Twoim oczom ukazuje się cudowne gó..no. przperaszam,ale nie mogłam inaczej.

      • 11 7

      • rozumiem, że chodzisz i tak specjalnie szukasz? może też liczysz i analizujesz kolory?

        • 6 6

    • Niech mi podstawią pod nos.

      Niech mi dadzą takiego magicznego robota, co sam posprząta.
      Niech mi zapłacą za mój trud.
      Niech mi psa wyprowadzą w ogóle.
      Niech mi...
      Niech mi...
      To może się zastanowię, czy samemu nie narobić na trawnik (gdy nikt nie patrzy oczywiście).

      "- Co pan?!
      - A sr...m, jak pani pies.
      - Chyba ma pan coś z głową!
      - Psy obowiązuje taka sama dyscyplina i reguły współżycia jak ludzi. Wolność jednych, nie może być kosztem drugich."

      • 14 2

    • na głupotę i lenistwo nie ma lekarstwa (1)

      Na Chylonii jest już Lidl i stacja benzynowa, więc śmietniki chyba też już macie? Papierowe torebki też można zdobyć.
      Ale jak się jest głupim albo leniwym to zawsze znajdzie się wymówkę.
      Chciało się mieć pieska, to teraz trzeba wykazać minimum odpowiedzialności. Założę się że jak trzeba go wyprowadzić to w domu jest awantura kto to zrobi, bo nikomu się nie chce. Tak jest w większości rodzin psiarzy.
      Na Obłużu i Chylonii budownictwo jest raczej podłe - takie 4 ściany to dla psiaka betonowe więzienie. Żaden człowiek który naprawdę kocha zwierzęta i nie kieruje się tylko własnym "CHCĘ" nie zdecydowałby się na zwierzę nie mając dla niego odpowiednich warunków (duży wybieg, tereny zielone). Nie mówiąc już o szacunku dla ludzi - współlokatorów. Bo nie wszyscy muszą akceptować mieszkanie w jednym domu z psem i slalom między kupami.
      A jeśli chodzi o trawniki, mądralo, to są one własnością spółdzielni mieszkaniowych i każdy lokator ma prawo z nich korzystać w celach rekreacyjnych. To co jest zabronione to zanieczyszczanie. Często widzę takich cwaniaków co mają trawnik pod swoim domem, ale wychodzą z psem 50 m dalej żeby zostawić kupę komu innemu pod oknem. Niestety mentalność ludność pochodzenia wiejskiego nie pozwala im przystosować się do kultury życia panującej w miastach.

      • 9 6

      • hm, czy ja napisalem , ze mieszkam w bloku? Co ma do tego Lidl i stacja benzynowa? Jest jeszcze Stokrotka i Zabka i inne sklepy.
        Wyprowadzanie psa: u mnie w domu zawsze bylo przyjemnoscia i nie bylo problemow z tym, ja jako dziecko lepiej sie rozwijalem (i nie tylko ja) i krzewie to w swojej rodzinie (musi byc zwierze).
        Co do meczenia zwierzat w bloku - jest takie proste wyjscie, o ktorym kazdy kto mial do czynienia z psami wie: czeste dlugie spacery ( a to istna przyjmenosc po pracy przy kompie).
        Odnosnie wsi - cos Ciebie Boli? Nie wspomne, ze Gdynia tez niedawno byla wsią (niedawno w stosunku do innych miast).
        A co sasiedzi na psy? Jakie mam szczescie, ze tam gdzie mieszkam i mieszkalem jest duzo psow i jakos nikt nie narzekal na to i nawzajem.
        Kupy? Staram sie psa wyprowadac tak, aby zalatwil potrzeby na miejscu gdzie kiedys byl trawnik a obecnie jest "teren rekreacyjny" przeznaczony na parkowanie samochodow:)

        • 6 4

    • jak Ci ciężko, nosić psie gów.. to sadzaj psa na sedes....

      a jak juz wyprowadzisz i nie masz co zrobić z psim klopsem to go weź do swojego klozetu i spłucz

      • 7 5

    • No co racjato racja

      Zgadzam się z przedmówca ;-))))

      • 3 2

    • Nioech miasto coś zrobi

      Uważam ma całkowitą racje (Pieski, pieski...) ;-)))

      • 1 3

    • To postaraj się użyźniać glebę u siebie w doniczkach.Trawniki według ciebie są dla piesków a nie dla ludzi?

      • 3 2

    • Drogi Gdynianinie (1)

      Użyźniaj sobie trawnik w prywatnym ogródku. Kultura, której widać nie posiadasz, wymaga zostawienia po sobie i swoich podopiecznych porządku. Ty prowadzasz psa, ja małe dzieci, które muszę trzymać jak na smyczy, bo wszędzie są psie kupy. No, ale dzieci teraz biegają (wydłubuję kupy z podeszw butów, z ubrań i małych rączek dzieci, które niefortunnie upadły), ale niedawno jeździły wózkiem. Każda wyprawa do ośrodka zdrowia kończyła się czyszczeniem śmierdzących kółek wózka, bo ... chodnik z jednej strony zastawiony samochodami, z drugiej uatrakcyjniony kupami.

      A poza tym, skoro lubisz widok z****nych trawników, ulic, chodnikow, czy w domu na podłodze masz takie same atrakcje?



      Pozdrawiam

      • 5 2

      • WIdze, ze kilka kupek bardziej przeszkadza niz samochody blokujace chodniki.
        Zgaduje, ze Pani dzieci nigdy nie beda mialy zadnego zwierzaka tylko xboxa.

        • 2 3

    • Gdynianin - ustawimy pojemniki a jak nie bedzie czysto po miesiącu to użyźnimy glebe tobą (1)

      • 1 1

      • TO ustaw pojemniki sieroto bez podpisu, anonimowo to kazdy potrafi wyzywac.

        • 0 0

    • W mieście nie powinno się trzymać psów, a sadysta który je trzyma nie ma prawa nazywać się ich "miłośnikiem".

      • 1 2

    • Gdynianin - odchodów nie trzeba wyrzucać do specjalnych pojemników. Na pampersy też nie ma takowych, a przecież tam tez jest kupa.
      "A z innej beczki, odchody ulegaja rozkladowi i użyźniają glebę - wiedzial Pan o tym?" nie użyźniają, a zakażają i zwiększają zagrożenie zachorowania na toskorozę.

      • 0 0

    • psi kibel

      U mnie w klatce mają psy i załatwiają się one kilka razy dziennie 2 metry od mojego okna pod samym murem bloku .Porozmawiać z sasiadami to sie nie da bo to ludzie poniżj poziomu po prostu chamy a moga wyprowadzac psa troche dalej nie pod oknami -sa takie miejsca na- -wet nie daleko - Taki Pan mądry to proszę zamieszkać na parterze(nie kazdy może na piętrze) i przekonać sie jakie to przyjemne,Robale i muchy "chodza po murze i włażą do mieszkania poza tym smród. W BLOKACH NIE POWINNO SIE MIEC PSOW TO MECZARNIA DLA TYCH ZWIERZAKOW. Większość posiadaczy psów to chyba "niedorozwoje umysłowe" skoro nie dociera do nich że to blok i mają sąsiadów ktorzy chcą spokojnie mieszkać a nie wąchać smrody i słuchać całymi dniami ujadania psów.Zgadzam się że właściciele powinni pacic za posiadanie psa.To nie tylko moja opinia.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane