• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogniska na plaży legalne już od wakacji?

neo
21 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Jest duża szansa, że jeszcze tego lata legalnie rozpalimy ognisko na plaży. Jest duża szansa, że jeszcze tego lata legalnie rozpalimy ognisko na plaży.

Dziś za rozpalenie ogniska na plaży można zapłacić od 50 zł do nawet 5 tys. zł grzywny. Policja i straż miejska z Trójmiasta co roku odbierają kilkaset zgłoszeń w tej sprawie. Ale jeszcze przed wakacjami przepisy mogą zostać zniesione, bo entuzjastą ognisk jest Marek Gróbarczyk, Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.



Rozpalanie ognisk na plaży powinno być legalne?

Do tej pory nie można było legalnie zapalić ogniska na plaży. Chyba że przeszło się żmudną procedurę. Dodatkowe obostrzenia wprowadzały też miasta, choć na szczęście - po naszych interwencjach - się z nich wycofywały. Jak choćby Gdynia, gdzie na rozpalenie ogniska na Polance Redłowskiej zobacz na mapie Gdyni, oddalonej kilkadziesiąt metrów od plaży, trzeba było mieć zgodę gdyńskiego magistratu, potwierdzić to w ZDiZ, powiadomić o planowanym terminie policję, straż miejską i straż pożarną. Co więcej, zgodę otrzymywali jedynie członkowie stowarzyszeń, fundacji i organizacji pożytku publicznego. Od lipca ubiegłego roku to już jednak przeszłość.

Czytaj więcej: Ognisko i grill w Gdyni już bez problemu.

Przepisy dotyczące plaż się jednak nie zmieniły. Za ognisko w pasie nadmorskim można zapłacić od 50 zł do nawet 5 tys. zł. Jeśli dodamy do tego mandat za zaśmiecanie, a także picie alkoholu w miejscu publicznym, może się okazać, że koszt takiej imprezy jest rekordowy. Ale już niedługo.

Minister: jako stary harcerz, nie mam nic przeciwko ogniskom

Na środowym spotkaniu z rybakami w Ustce, na którym pojawił się Minister Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk, został on zapytany m.in. o ogniska na plaży. I zaskoczył wszystkich odpowiedzią.

- Jako "stary harcerz" nie mam nic przeciwko ogniskom na plaży. Wprawdzie są kraje, gdzie jest to całkowicie zakazane, ale w Polsce wcale tak być nie musi. Oczywiście musi się to odbywać w sposób bezpieczny - zapowiedział minister i przyznał, że będzie tę zmianę promował.
Nowe przepisy przed wakacjami

Do tej pory potrzebna była bowiem zgoda Urzędu Morskiego na rozpalenie nawet najmniejszego ogniska na plaży. Sami przedstawiciele urzędów morskich zdecydowanie popierają jednak uchylenie tej procedury. Bo wszyscy doskonale wiedzą, że w dużej mierze była ona fikcją. Ogniska i tak były rozpalane, co zajmowało czas zarówno policji, jak i straży miejskiej. W Trójmieście kończyło się to nawet kilkuset interwencjami rocznie. Pożaru z powodu ognisk nie było natomiast żadnego.

Nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze przed wakacjami.
neo

Opinie (263) 2 zablokowane

  • picie alkoholu w miejscu publicznym

    "mandat za (...) picie alkoholu w miejscu publicznym" - nie ma w prawie takiego zakazu ;)

    • 1 1

  • Ok

    • 0 0

  • gghh

    Bedzie większy syf niż teraz a jak ten"minister"lubi niech wigwam drewienko i w chacie sobie pali !!! Ku. Głupi kraj

    • 6 1

  • Małe mściwe i bez żadnego wychowania

    To jak dac małpie brzytwę ten naród to zgraja chamów i buraków która nikogo
    i niczego nie szanuje , nie widzi nikogo i niczego poza własnym siedziskiem, a szczyci się tym ,że 95 % to katolicy z których część co jakis czas idzie do kościoła aby odklepać parę zdrowasiek i poczuć sie wybrańcem boga , w tym kraju po wejściu do lasu można odnieść wrażenie ,że to jedno wielkie wysypisko smieci i te polskie ćwoki zostawią to wszystko w takim stanie swoim dzieciom i wnukom ,

    • 1 1

  • Ciekawe czy zdążą zmienić ustawę o obszarach morskich

    i administracji morskiej RP bo tam w art. 60c jest wymieniony punkt, że palenie ogniska karane jest grzywną. Na zmianę ustawy to chyba potrzeba z rok ....
    Czyli obiecanki cacanki albo minister się nie zna na swojej robocie albo też ma niezwykłą siłę przebicia

    • 2 2

  • HAHAHA...

    ", a także picie alkoholu w miejscu publicznym..." - nigdzie, w żadnych przepisach, nie jest powiedziane, że alkoholu nie można pić w miejscu publicznym. Napisane jest: "...Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach...", a dalej dodane jest: "W innych niewymienionych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych" - ale tylko wtedy, kiedy uchwałą zakaże tego Urząd Gminy lub Urząd Miasta... Policja i Straż Miejska wykorzystuje niewiedzę w tym temacie... Autorowi artykułu radze bardziej wnikliwe analizowanie tematu, który podejmuje...

    • 1 1

  • popielec

    Tak, a później rozłożę sobie kocyk na kopczyku popiołu, tuż obok potluczonych butelek.

    • 5 1

  • w końcu trochę normalności i wolności w tym kraju.
    może w końcu też zlikwidują zakaz rozbijania namiotów "na dziko"? komu to przeszkadza?

    • 2 2

  • Pok..ny kraj

    piwa na plazy mozna sie napic (albo nie) ognisko mozna odpalic ( albo nie)
    Pieniedzy nie da sie zarobic ( albo moze w 5% jak jestes partyjnym partyjniakiem (to tak).WALTA SIE NA RYJ - jade w tym roku tam gzie cieplej, milej i niekoniecznie taniej

    • 1 1

  • Róbta co chceta... (1)

    A jak to się ma do przepisów he? Może ktoś mi znajdzie plaże 100 m od lasu? Przepisy o ochronie p.poż też da się nagiąć? Co na to minister MSW Błaszczak?

    • 0 0

    • proszę bardzo - Stogi

      najszersza plaża w Polsce 140m szerokości

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane