- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (99 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (16 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Ostatnie dziki opuściły Park Nadmorski w Gdańsku
Dziki schwytane w odłowni w Parku Reagana, zostały wywiezione w głąb Borów Tucholskich.
Park Nadmorski nie jest już domem dla dzików, bo całe stado tam mieszkające zostało odłowione. 5 marca dwa ostatnie osobniki zostaną przewiezione do Borów Tucholskich i tam wypuszczone na wolność.
Ciężko mieć im to za złe, bo rycie to naturalne zachowanie dzików, a miejskie trawniki kuszą głodne zwierzęta obfitością smakowitych pędraków. Jest jednak sposób na to, żeby i dzik był syty i trawnik cały. W gdańskim parku nadmorskim im. Reagana jesienią zainstalowano specjalną odłownię.
To konstrukcja drewniana o wymiarach 15 na 15 m. Wewnątrz rozsypane są smakowite kąski w postaci kukurydzy i żołędzi. Żerujące w odłowni zwierzęta uruchamiają zapadnie, która odcina im drogę ucieczki. Schwytane dziki wywożone są do Borów Tucholskich, tam z dala od siedzib ludzkich znaleźć mogą obfitość pożywienia.
- W nocy z 4 na 5 marca odłowione zostały dwa ostatnie dziki ze stada zamieszkującego Park Nadmorski - informuje Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Jednak odłownia nie zostanie zlikwidowana, pozostanie na terenie parku i posłuży w kolejnym sezonie jesienno-zimowym.
Park Reagana był najbardziej zniszczonym parkiem miejskim w Gdańsku. Do listopada zeszłego roku dziki zryły ponad 2 ha trawników, a straty spowodowane żerowaniem zwierząt szacowano na 40 tys. zł. Teraz gdy stado zostało przeniesione do Borów Tucholskich, sytuacja ma szansę się poprawić.
Miejsca
Opinie (130) 8 zablokowanych
-
2013-03-10 09:03
no niestety
za wcześnie na odtrąbianie sukcesu, jeszcze trzy dziki cieszą się wolnością. Widziane były w Brzeźnie ...
- 0 0
-
2013-03-25 20:15
na spacerze
Wczoraj o godz. 20.00 wyszlam z psem .Przy bloku 25 na ul.wyzwolenia chodzily sobie dwa wielkie dziki jak je zobaczylam to myslalamze zawalu dostane szly prosto na mnie a moj pies nawet nie zaszczekal.Tak nie moze byc strach wyjsc wieczorem !!!!!!
- 1 0
-
2016-03-09 22:16
A co z dzikami ,które ryją przydomowe ogródki kwiatowe na Morenie.W tym roku na Morenie nie będzie kwitnących tulipanów i innych kwiatów cebulowych bo wszystkie zostały zjedzone przez dziki.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.