Organizator pola namiotowego na terenie stoczni podczas Euro 2012, który nie zapłacił faktur na ok. 1 mln zł i porzucił obiekt jeszcze podczas mistrzostw, został zatrzymany na południu Polski. Był poszukiwany listem gończym.
, miało zamieszkać nawet pięć tysięcy kibiców. Parkować miało tu 500 kamperów, a organizatorzy mieli świetnie na tym zarobić. Taki był plan.Niepilnowane namioty i karimaty wynoszone z kempingu Euro Camp w Stoczni Gdańskiej
2013-03-09 20:07
2013-03-09 22:53
2013-03-09 20:10
2013-03-09 20:23
2013-03-10 10:10
w polewie budyniowej
2013-03-09 21:17
Antek do roboty!!!!!
2013-03-09 21:41
to co się tam działo, to jakiś żal. Ceny były niebotyczne. Namiot droższy niż pokój w akademiku, a jednak i tak znaleźli się naiwniacy, z których zdzierano kase ile popadło. Namioty stały w wodzie, z resztą były takiej jakości i grubości, że lepiej chyba byłoby pod gołym niebem. Że ktoś do czegoś takiego dopuścił na euro, to porażka miasta.
2013-03-09 21:52
kolegom z celi!
2013-03-10 09:13
2013-03-11 08:39
2013-03-09 22:00
a zysk z którym uciekł gościu to 500 000... zajefajny interes :)
2013-03-10 10:27
Tylko że on nie wykładał miliona na rozpoczęcie ! Ta kasę pozbierał od firm biorących w tym udział. On zgarnął zysk, więc na czysto zarobił 500tys :)
2013-03-12 08:56
...ale też od "poważnych gości".
I obawiam się, że miejsce, do którego własnie trafił nic a nic go nie uchroni przed furią tych ludzi... tak w gruncie rzeczy to mu współczuje
2013-03-09 22:16
Najpierw stocznie zrujnowali a teraz jeszcze walki robia.... gorsi od pijawek i sepow!!!!!!!!
2013-03-10 07:15
z tego Waszego PO, w końcu tez opony palił pod UW i na Żabim Kruku.
2013-03-09 22:44
chyba dlatego, że czują sie bezkarnie?
2013-03-09 23:01
debile, to trza dymać
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
