• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po bójce nastolatek kurator chce odwołania dyrektora szkoły na Chełmie. "Nie dopełnił obowiązków"

Wioleta Stolarska, Dominika Majewska
23 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Pojawiły się informacje, że jeszcze przed głośnym pobiciem jednej z uczennic napływały sygnały o zagrożeniu dla bezpieczeństwa uczniów. Pojawiły się informacje, że jeszcze przed głośnym pobiciem jednej z uczennic napływały sygnały o zagrożeniu dla bezpieczeństwa uczniów.

Pomorska kurator oświaty chce odwołania dyrektora Gimnazjum nr 3 w Gdańsku. Wniosek w tej sprawie wysłała do prezydenta Gdańska. Jak argumentuje kurator, po pobiciu uczennicy w szkole nie podjęto wystarczających działań, by pomóc 14-latce. - Tu chodzi o bezpieczeństwo uczniów - przekonuje Monika Kończyk.



Czy dyrektor Gimnazjum nr 3 powinien zostać zwolniony?

Sprawie brutalnego pobicia nastolatki przygląda się Kuratorium Oświaty w Gdańsku. Z kontroli, jaką przeprowadzono w placówce wynika, że po pobiciu uczennicy w szkole dyrekcja była bierna i nie dopełniła obowiązków - w szkole nie podjęto wystarczających działań, by pomóc 14-latce.

- W piśmie do prezydenta Pawła Adamowicza przedstawiamy wnioski pokontrolne. Szkoła dopuściła się zaniedbań, polegających przede wszystkim na uchybieniach w zapewnianiu bezpieczeństwa uczniom. Uczniom nie została też udzielona pomoc adekwatna do sytuacji i potrzeb. Chodzi o pomoc psychologiczno-pedagogiczną w sytuacji kryzysowej - twierdzi Monika Kończyk, pomorska kurator oświaty.
Zdaniem kurator, Marcin Hintz, dyrektor placówki oraz szkolny pedagog nie zaopiekowali się właściwie uczniami i nie zapewnili im należytej pomocy w sytuacji, kiedy jedna z uczennic stała się ofiarą przemocy.

- To już są mocne podstawy do tego, żeby wnioskować do organu prowadzącego o odwołanie dyrektora. Tu chodzi o bezpieczeństwo uczniów - dodaje kurator.
Pojawiły się też informacje, że jeszcze przed głośnym pobiciem jednej z uczennic napływały sygnały o zagrożeniu dla bezpieczeństwa uczniów.

Jak zapewnił zastępca prezydenta Piotr Kowalczuk, wniosek Pomorskiego Kuratora Oświaty zostanie szczegółowo przeanalizowany. Na razie nie wiadomo jednak, czy miasto przychyli się do zaleceń kurator.

- Dobrą zasadą i normą jest nieferowanie wyroków przed zakończeniem postępowania. Nie zapominajmy, że dobrem nadrzędnym jest zapewnienie właściwych warunków nauki i rozwoju uczniom szkoły, dogłębne wyjaśnienie sprawy, a także zaproponowanie oraz wdrożenie działań naprawczych - poinformował w oświadczeniu Kowalczuk.
W placówkach przeprowadzono szczegółową kontrolę

Po tym, jak kilka agresywnych uczennic pobiło swoją koleżankę, w ubiegłym tygodniu w dwóch gdańskich szkołach - Gimnazjum nr 3 i Gimnazjum nr 5 - zwołano specjalne rady pedagogiczne z udziałem pomorskiej kurator oświaty.

W placówkach przeprowadzano też szczegółową kontrolę.

- Tutaj chodzi o diagnozę wychowawczą, o działania, które podejmowała szkoła, również w zakresie wychowawczym. Sprawdzamy, jak przebiega współpraca szkoły z rodzicami. To poważny problem i tak do niego podchodzimy. Nie ma zgody na jakiekolwiek przejawy przemocy w szkole - podkreślała Kończyk.
Pomorska kurator apeluje też o powstrzymanie tzw. "fali hejtu", która w związku z całą sytuacją nasiliła się w gdańskich szkołach.

Pobiły koleżankę, nikt nie reagował

Do zdarzenia z udziałem agresywnych nastolatek doszło w czwartek 11 maja ok. godz. 11 przy Gimnazjum nr 3 na gdańskim Chełmie. Na nagraniu udostępnionym w sieci widać, jak grupa dziewczyn bije skuloną na chodniku nastolatkę. Sytuację obserwowało kilkadziesiąt osób, ale żadna nie zareagowała na widok szarpanej i kopanej dziewczyny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem napaści była rzekoma zemsta za próbę odbicia chłopaka jednej z uczestniczek zajścia.

Dwie spośród widocznych na nagraniu dziewczyn trafiły w sobotę do Policyjnej Izby Dziecka. Jak tłumaczyła gdańska policja, w przypadku nastolatek zachodziła obawa mataczenia - sprawczynie próbowały przekazywać policji mylne tropy. Wiadomo też, że zatrzymane nastolatki już wcześniej popadły w konflikt z prawem i odpowiadały przed sądem rodzinnym.

Dwie spośród widocznych na nagraniu dziewczyn trafiły w sobotę do Policyjnej Izby Dziecka. Jak tłumaczyła gdańska policja, w przypadku nastolatek zachodziła obawa mataczenia - sprawczynie próbowały przekazywać policji mylne tropy. Dwie spośród widocznych na nagraniu dziewczyn trafiły w sobotę do Policyjnej Izby Dziecka. Jak tłumaczyła gdańska policja, w przypadku nastolatek zachodziła obawa mataczenia - sprawczynie próbowały przekazywać policji mylne tropy.
- Policjanci zebrali materiał dowodowy, z którego wynika, że podejrzane brały udział w trzech pobiciach na przestrzeni ostatnich tygodni. Ten materiał również zostanie dostarczony do sądu rodzinnego - mówiła Aleksandra Siewert, rzeczniczka gdańskiej policji.
W poniedziałek przesłuchano napastniczki i świadków. Dwie z napastniczek, które pobiły swoją znajomą, będą czekały na decyzję sądu rodzinnego w swojej sprawie w zamkniętym ośrodku opiekuńczo-wychowawczym. Trzecia z zatrzymanych dziewczyn pozostanie na wolności, ale pod nadzorem kuratora - tak zdecydował sąd rodzinny, który od rana badał sprawę.

Będzie też postępowanie prokuratury

Niezależnie od postępowania, które prowadzone jest przez sąd rodzinny, osobne śledztwo zostało wszczęte przez prokuraturę. Chodzi jednak nie o zachowanie nastolatków, a o ustalenie, czy osoby mające sprawować opiekę nad nastolatkami dopełniły tego obowiązku. Prokuratura będzie więc dokładnie sprawdzać, czy do zajścia doszło w trakcie zajęć w szkole (bądź też szkołach, bo zamieszane w pobicie uczennice pochodziły w różnych szkół) czy też już po tych zajęciach. Chodzi głównie o ustalenie, czy dzieci wciąż jeszcze prawnie znajdowały się pod opieką nauczycieli.

Miejsca

Opinie (497) 8 zablokowanych

  • Szukanie winnego (7)

    Postępowanie pomorskiej kurator to pospieszne szukanie tzw kozła ofiarnego - nieważne czy winny, ale na pożarcie ludowi trzeba przecież kogoś żucić - najlepiej nauczycieli - wszyscy doskonale wiedzą, że są wszystkiemu winni.
    "... Dajcie mi człowieka (nauczyciela) a paragraf sie znajdzie ..." tak się dawniej za mówiło
    Czas pokaże - poczekajmy na opublikowanie faktów - oczywiście jeśli się przebiją do mediów - na razie mogą to być tylko to insynuacje w stosunku do nauczycieli.

    PS.
    nie jestem nauczycielem.

    • 31 6

    • dyrektor odpowiada za zarzadzanie szkola. (2)

      a w tej szkole zle dzialo sie juz wczesniej. musialo dojsc do tragedii.

      • 2 11

      • to nie w tej pacanku

        tylko w piątce na oruni

        • 7 2

      • acha a co takiego co nie dzieje sie gdzie indziej...no chyba ze z podstawką proponujesz

        • 0 1

    • Jego żona hahaha

      Idz i nie pajacuj.

      • 1 2

    • bzdury piszesz ojczulku, większość dzisiejszych nauczycieli to olewusy i maja gdzieś młodzież.

      • 0 7

    • to co ich tak bronisz zajadle, choć nie znasz faktów?

      • 1 3

    • To widać,

      RZucić, a nie Żucić...

      • 0 0

  • Mała uwaga..... (2)

    "Po bójce nastolatek kurator chce odwołania dyrektora szkoły na Chełmie."
    Bójka, to jest wtedy gdy dwie strony( jeżeli nie więcej) walczą ze sobą, biją, okładają się wzajemnie...
    A tej sytuacji to było pobicie.

    • 31 1

    • wtedy to jest ustawka

      • 0 2

    • media zrobią wszystko żeby pomnieszyć winę sprawczyń

      i znaleźć za wszelką cenę okoliczności łagodzące

      • 4 1

  • a jeszcze tego nie zrobili- powinien od razu dostać dyscyplinarkę (1)

    • 11 18

    • z dyscyplinarka nowe pracy by nie znalazl.

      ale powinien opuscic stolek. to prawda.

      • 1 5

  • jestem za rezygnacja dyrektora z zajmowanego stanowiska (2)

    nikt go za pobicie nie ciagnie do sądu, traci jedynie funkcje dyrektora
    Powinien odpowiadac za zingnorowanie sygnalow o zagrozeniach wsrod uczniow.

    • 16 18

    • tak

      ty akurat wiesz, czy takie sygnały trafiały do niego.

      • 5 2

    • ciekawe czy wogole wiedzial !?! to kompetencja pedagoga

      • 1 1

  • Szukanie kozła ofiarnego (4)

    W pierwszej kolejności powinni być ukarani rodzice tych dziewuch.
    I to przykładnie,najlepiej finansowo.
    Szkoła ma uczyć,a nie resocjalizować nieletnich przestępców,czy też naprawiać patologię w domach.

    • 33 4

    • tak

      trzy baty i do domu

      • 0 1

    • Kozły to te dzieci

      A dyrektor pedagog i wychowawca klasy zakaz wykonywania zawodu i won na ukrainę. Won do nowaka won do balcerowicza won pomioty szatańskie.

      • 2 7

    • (1)

      ukarani powinni być wszyscy , którzy zawinili, agresorki, rodzice, uczniowie -gapie dyrektor

      • 1 4

      • jasne, pół Gdańska do prokuratury, hhaha

        • 2 1

  • (1)

    ale bzdura... takie sytuacje są na porzadku dziennym prawie w kazdej szkole i niema szans tego upilnować,a to że młodzież jest zdebilniała dziś to co poradzi dyro na to?złapią kogoś na solo jak sie leją na terenie szkoły to za kilkanascie minut juz bedą sie prać za terenem szkoły.Trzeba pokazać społeczeństy jak to sie wzieli za sprawe.Te dziewuchy to patola i tyle zeby prać jedną w kilka.

    • 15 2

    • tu ewidentnie czarka sie przelala.

      • 1 3

  • Nie no, "BRAWO".... ukarzmy Dyrektora za coś na co kompletnie nie miał wpływu. (2)

    Może też niech ewentualnie odwołają dyrektora Gimnazjum nr. 5, bo do tej szkoły chodziły napastniczki za to, że uciekły z lekcji lub w ogóle na nie nie przyszły. (No chyba,że były już po lekcjach)

    I to jeszcze wbrew przepisom, skoro póki co nie wiemy czy stało się to w czasie zajęć czy po zajęciach. Bo jeśli po, to zgodnie z przepisami uczestniczki nie były już w sensie prawnym pod opieką nauczycieli. Najpierw przed podjęciem decyzji o zwolnieniach z pracy należałoby to ustalić.

    Co więcej to do zdarzenia doszło poza terenem szkoły, a zgodnie z przepisami nauczyciel odpowiada za uczniów tylko na terenie szkoły oraz w trakcie zorganizowanych wyjść np. na basen czy wycieczek.

    • 39 8

    • Miał ale olewał!

      • 2 6

    • ty ewidentnie powinines byc ukarany

      ""BRAWO".... ukarzmy"

      • 1 4

  • Dyrektor i pedagog w tej szkole nie przykładają się do pracy. (1)

    Uczeń który nazywał koleżanki per ku*** w tym gimnazjum był gospodarzem klasy i miał czerwony pasek na świadectwie. Dyrektor i pedagog proponowały złożyć zawiadomienie na policje. Znam to od znajomych i nie posłałam tam dzieci. Dyrektor i zastepczynie to znajomi prezydenta Adamowicza zawsze bezkarne ze znajomościami w kuratorium. Ktoś zginie to pod dywan nie zamiotą.

    • 17 13

    • wszystko co dzieje sie patologicznego w miescie od 20 lat

      to dzieki Adamowiczowi. Takimi ludzmi sie otacza.

      • 4 8

  • calkowity zakaz przynoszenia telefonow komorkowych do szkoly

    stop demoralizacji. szkola dla uczniow. nie dla galerianek, ktore interesuja sie doladowaniem.

    • 19 0

  • Jak to działa? Odwołanie dyrektora ma stać się sygnałem dla innych, by ci (2)

    w swoich szkołach zwołali nadzwyczajne rady pedagogiczne i... zwiększyli ilość dyżurujących nauczycieli pod szkołami.
    Oczywiście tylko po to, by w podobnej sytuacji samemu nie zostać zwolnionym.
    Tymczasem nawet 10 nauczycieli w każdym zakamarku szkoły (i poza) nie zmieni 2 prostych faktów:
    1) dziś młodzieży wolno wszystko, łącznie z agresją słowną, a nawet fizyczną wobec nauczyciela (grozi za to... obniżona ocena ze sprawowania)
    2) nauczycielowi nie wolno nic, bo nawet podniesienie głosu, a już nie daj Boże, wymienienie z nazwiska krnąbrnego ucznia - jako uchybienie jego godności osobistej - grozi poważnymi sankcjami

    • 42 3

    • Monitoring pajacu! (1)

      Godzina wychowawcza głupcze ma służyć omówieniu działania acodinu który łykają gimnazjaliści.
      Może warto mówić też inne sprawy a nie wypełniać rubryczki nauczycielu męczycielu.

      • 0 11

      • Głupi to wpis. Nie na temat. Poza tym nie jestem nauczycielem.

        • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane