- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (89 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (106 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (229 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (405 opinii)
Policja broniła uczestników Marszu Równości
Przez prawie godzinę gdańska manifestacja "Marsz równości - Reanimacja Demokracji" miała pokojowy charakter, jeśli nie liczyć okrzyków "zboczeńcy" i jaj ciskanych w zgromadzonych przez liczne grono kontrmanifestantów. Gdy rozchodzących się demonstrantów zaatakowali chuligani, Policja użyła pałek. Zatrzymano pięć osób.
Około 300 osób domagających się przestrzegania praw obywatelskich i respektowania Konstytucji, drugie tyle nawołujących do wysłania manifestantów do lekarza (wersja soft) lub gazu (wersja hard) i ponad 200 policjantów zgromadziło się w niedzielę przy fontannie Neptuna na Długim Targu w Gdańsku.
Wiec rozpoczął się o godz. 13, jednak jego uczestnicy gromadzili się już kilkadziesiąt minut wcześniej. W tym samym czasie na ul. Długiej tworzyły się grupki młodych mężczyzn, w starannie wypastowanych czarnych butach i gustownych błękitnych dżinsach. Część z nich przez całą manifestację stała na ul. Długiej, część stanęła na przedprożach kamienic na Długim Targu. Kordon policjantów i strażników miejskich oddzielał ich od manifestantów.
Godzinna manifestacja zawierała elementy widowiska teatralnego, tańczono w obronie wolności oraz dla ogrzania się, ponieważ przejmujące zimno dawało się wszystkim we znaki. Nad tłumem złożonym przeważnie z młodych osób powiewały flagi partii lewicowych.
Pomimo tego, że hasłami przewodnimi manifestacji były "Reanimacja demokracji", "Dość faszyzmu" i "Nie oddamy demokracji", kontrmanifestanci otaczający zgromadzonych przy Neptunie odwoływali się niemal wyłącznie do haseł antyhomoseksualnych. "Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" było nawet sympatyczne, z kolei "Grzech przeciw Bogu i naturze" zawierał element religijny. Także z tej strony pojawiły się hasła polityczne: dominowało "Precz z komuną". Wśród kontrmanifestantów przechadzał się uśmiechnięty gdański radny LPR Grzegorz Sielatycki.
W czasie wiecu w stronę obrońców demokracji poleciało kilkanaście jaj. - Kacze, czy kurze? - zastanawiano się na głos. Parę jaj poleciało też w drugą stronę. - Taka wasza tolerancja - skarżył się trafiony jajkiem mężczyzna trzymający transparent "Grzech przeciw Bogu i naturze".
Pod koniec manifestacji obie grupy postanowiły swoimi okrzykami nawiązać do historii Gdańska. O ile jednak stojący na przedprożach kamienic na Długim Targu krzyczeli: "Wolne miasto, bez pedałów", o tyle zgromadzenie pod Neptunem odpowiadali "Wolne miasto, bez faszystów."
Kiedy po zakończeniu wiecu jego uczestnicy, poprzedzeni przez policyjną tyralierę, weszli w wąskie gardło ulicy Długiej, w ich kierunku rzucono dwie petardy. W tej samej chwili policjantów zaatakowali młodzi ludzie. Próba przedarcia się przez policyjny kordon nie udała się. Policjanci używając pałek odparli atak i zatrzymali pięciu chuliganów, którzy będą odpowiadać z art. 52 KW, za co grozi kara aresztu do 14 dni, albo wysoka grzywna.
- Dziękujemy policjantom! - skandowali maszerujący. Ktoś zakrzyknął też: - Dziękujemy władzom miasta - ale to hasło jednak upadło.
Opinie (392) ponad 100 zablokowanych
-
2005-11-27 18:58
Jakie to wiece - to prowokacje
To są prowokacie grup 20-100 ludzi służące do rozdmuchania problemu który nie miał miejsca w poprzednich formacjach rządzących.To jest skłócenie prawie 40 milionowego narodu. Kto tu ma cel , jakie intencje, kto za tym stoi.Polacy nie dajmy się ,żyjmy normalnie nie dajmy się sprowokować tym ludziom ,którym nie jest po drodze z normalnością
- 0 0
-
2005-11-27 18:59
wielkie mi demonstracje
Gdyby nie wielkie halo w telewizorze nikt by na te "demonstracje" nie zwrócił uwagi.
- 0 0
-
2005-11-27 19:00
jaka nierówność chyba w spodniach
nie widzę żadnej nierówności w Polsce poza Tatrami, Sudetami i inszymy uniesieniami
- 0 0
-
2005-11-27 19:01
"Nie oddamy demokracji?" Hipokryzja nie ma granic.
"Nie oddamy demokracji?"
Dla mnie ludzie ze srodowiska SLD nie sa ludzmi demokracji. Nie sa tez ludzmi idei. To ludzie wladzy i pieniedzy i nie wazne w jakim systemie politycznym. Jak by dzis wrocila komuna oni by przeszli na jej strone jesli by mogli nadal miec wladze. Dzis sa ledwo widoczni na lawach sejmowych wiec robia wszystko by zaistniec na nowo. Wiec to dobra okazja by zyskac poklask i nowych zwolennikow.- 0 0
-
2005-11-27 19:02
upadek starożytnej cywilizacji był podobny
Dzisiejsze czasy podobne są do czasu upadku cywilizacji starożytnych tylko w innych ramkach. Wtedy też czczono wielu bożków, wolność podobna, geje i lezbijki rządziły Rzymem. Za ile lat nas to spotka ? Zastąpi nas w Europie kultura islamska.
- 0 0
-
2005-11-27 19:04
W czasach niepewnosci gospodarczej i politycznej, owocujacej chociażby bezrobociem społeczeństwo ucieka się do ideologii skrajnych, ultrakonserwatywnych, do nienawisci, braku szacunku dla drugiego człowieka i agresjii. Bardzo chętnie w tych czasach na przywódców wybierane są jednostki obiecujące właśnie "bezpieczeństwo". Jednocześnie szuka się zawzięcie wroga publicznego, który rzekomo stanowi zagrożenie wartości. W III Rzeszy byli to Żydzi, według reżimu Korei Płn. jest to USA, dla
łukaszenki są to do spółki CIA i Polacy, a dla części społeczeństwa III RP są to geje i lesbijki.
Psychologia udowadnia, że każdy związek dwojga ludzi potrzebuje potwierdzenia z zewnątrz, potrzebuje ujawnienia i swobody afirmacji takiej samej jak wszystkie powszechnie akceptowane związki. W przeciwnym razie skazany jest na śmierć. O to chodziło w tych manifestacjach. Mają one zasygnalizować istnienie gejów i lesbijek. Nie można nikomu kazac zamknąć się w domu i nie pokazywać z partnerem na ulicy, bo to taka tolerancja na niby...
Tym, którzy tego nie rozumieją, polecam poszerzenie wiedzy z psychologii. Popracujcie nad własnym poczuciem bezpieczeństwa, bo szukacie zaagrożeń tam gdzie ich nie ma :)) A i wiedza z historii by wam się przydała. Tu odsyłam do genezy faszyzmu :)
Pozdrawiam- 0 0
-
2005-11-27 19:05
Czy Kipling opisując zwyczaje Bandar-Logu znał naszych
dziennikarzy? Jak nazywaja się te małpki z czerwoną pupą?
- 0 0
-
2005-11-27 19:08
brak zrozumienia i tolerancji
ludzie dajcie żyć innym każdy jest inny i ma prawo do demonstracji swoich upodobań Czy ktoś z was zastanowił się jak wy byście się czuli będąc na ich miejscu Widzę iż słowo tolerancja jest zbyt trudne dla naszego społeczeństwa
- 0 0
-
2005-11-27 19:09
Gejów i lesbijek nie PRZYBĘDZIE od jakichś marszów czy
protestów, łosie. Nie da się PROMOWAĆ homo- czy heteroseksualizmu, bo to wrodzona cecha, jedni wolą płeć przeciwną, inni własną. Nie da się kogoś przekonać do bycia gejem, tak samo też wychowanie w rodzinie gejowskiej nie nauczy nikogo homoseksualizmu, tak jak w rodzinie hetero - heteroseksualizmu.
Geje byli, są i będą, nie przybywa ich, istnieją od setek lat, tylko po prostu teraz mogą (czy na pewno?) żyć jawnie i dlatego bardziej ich widać. Spadek dzietności w społeczeństwach bogatych wynika z innych przyczyn, a dzieci w rodzinach homoseksualnych (zwłaszcza lesbijskich) są wychowywane także od dawien dawna, tylko się o tym nie mówi.
Co do łysych osiłków - mam wrażenie, że tym tępakom jest wszystko jedno kogo będą bić, byle tylko komuś wp.dolić, wtedy dopiero weekend można uważać za udany. Myślę, że gdyby Giertych rzucił hasło "bić blondynów", to poszliby bić z równą chęcią.
Pozdrawiam uczestników marszu - także tych obrzucanych jajami. To są jaja chwały! :)- 0 0
-
2005-11-27 19:10
rownosc rownoscia
ale co tam robili goscie z sojuza lewicy demokratycznej (lewica demokratyczna - nazwa jak swinka morska - ani morska ani swinka) i tym podobnych czerwonych agentur? juz zapomnieli jak za ich czasow wygladaly marsze rownosci? hipokryzja...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.