• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownice klubu Obsession zwolniono bez zarzutów

Katarzyna Moritz
3 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kierownicy i pracownicy klubów go-go zatrzymani
  • W nocy z piątku na sobotę, zatrzymano 22 pracownice nocnego klubu. Po przesłuchaniach zostały zwolnione w niedzielę. Na razie nie postawiono im zarzutów.
  • W nocy z piątku na sobotę, zatrzymano 22 pracownice nocnego klubu. Po przesłuchaniach zostały zwolnione w niedzielę. Na razie nie postawiono im zarzutów.
  • W nocy z piątku na sobotę, zatrzymano 22 pracownice nocnego klubu. Po przesłuchaniach zostały zwolnione w niedzielę. Na razie nie postawiono im zarzutów.
  • W nocy z piątku na sobotę, zatrzymano 22 pracownice nocnego klubu. Po przesłuchaniach zostały zwolnione w niedzielę. Na razie nie postawiono im zarzutów.
  • W nocy z piątku na sobotę, zatrzymano 22 pracownice nocnego klubu. Po przesłuchaniach zostały zwolnione w niedzielę. Na razie nie postawiono im zarzutów.

Wstępne badania potwierdziły, że w zabezpieczonych drinkach w klubie Obsession były środki psychoaktywne, choć policja na razie nie informuje, jakie dokładnie. Po złożeniu obszernych i cennych dla policji zeznań, 22 kobiety zatrzymane podczas policyjnej akcji przeprowadzonej w nocy z piątku na sobotę zostały zwolnione z aresztu. Na razie nie postawiono im żadnych zarzutów.



Czy ktoś zostanie ukarany w sprawie działalności tego i podobnych klubów nocnych?

22 zatrzymane w sobotę pracownice klubu Obsession, zostały zwolnione po przesłuchaniach bez przedstawienia im zarzutów. Policjanci nie mieli innego wyjścia, ponieważ na razie nie ustalili, które z nich dosypywały środki psychoaktywne do drinków klientów.

Policja podkreśla jednak, że postępowanie idzie zgodnie z ich planem.

- Kobiety były przesłuchiwane do późnych godzin w niedzielę. Cieszymy się, bo zaczęły z nami rozmawiać, niektóre z nich złożyły obszerne zeznania. W trakcie przesłuchań otrzymaliśmy wiele cennych informacji, które jeszcze tej samej nocy były przez policjantów weryfikowane - podkreśla Aleksandra Siewiert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W niedzielę wieczorem biegli w policyjnym laboratorium i zakładzie medycyny sądowej rozpoczęli kolejną fazę badań napojów, które zabezpieczono na miejscu w klubie. Ich wyniki będą gotowe prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Już we wstępnie przebadanych próbkach stwierdzono obecność środków psychoaktywnych. Dalsze badania są konieczne, by ustalić, jakie to były środki.

- Sprawa jest bardzo rozwojowa, nie wykluczamy dalszych zatrzymań i postawienia zarzutów, musimy jednak poczekać na szczegółowe wyniki badań - zapowiada Aleksandra Siewiert.


To była pierwsza tak duża akcja policji i prokuratury wymierzona w klub, w którym klientom do drinków dodawane miały być środki psychoaktywne. Weekendowe działania potwierdziły te podejrzenia. W akcji w nocy z piątku na sobotę brało udział 80 policjantów oraz m.in. eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, biegli z zakresu chemii.

Przypomnijmy: klienci tej sieci klubów - głównie turyści - skarżyli się wielokrotnie na wysokie rachunki, jakie przyszło im płacić za alkohol. Twierdzili, że mogli być odurzani środkami podanymi w drinkach. Kwoty, które tracili w tych lokalach po kilkugodzinnym pobycie zazwyczaj sięgały od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych.

Klub Obsession jeszcze do września 2015 roku funkcjonował pod marką Cocomo. Sieć obecna była w całej Polsce. Zarządzała nimi krakowska spółka Event, założona przez Jana Dobiesława Szybawskiego. Gdy do prokuratur w całym kraju zgłaszali się kolejni ogołoceni klienci Cocomo (rekordzista wydał w Poznaniu milion złotych), kluby zmieniły nazwy, a lokalami zarządza inna spółka - KR3 z Hrubieszowa.

Miejsca

Opinie (189) ponad 10 zablokowanych

  • nikt normalny tam nie wchodzi tyle. te kluby to oszustwo a i smrodu mozna sie nawachac nie malo !

    • 8 1

  • brawo pisowska policja ktora dopiero po dwóch latach reaguje (3)

    a i tak wypuszcza podejrzanych nie stawiając zarzutów.
    i brawo pisiorkom ktorzy przedwczoraj chwalili pisowska policje :D ale na pewno zaraz znajda wymowke i napisza ze to pewnie Tusk je wypuscil albo cos w tym stylu

    • 4 5

    • A masz w ogóle pojęcie o tym jak działa Policja?

      Przesłuchali je i wypuścili, bo zgodnie z prawem nie można kogoś trzymać powyżej 48 h, jeśli nie ma się wystarczających dowodów, by przedstawić zarzut. W każdym normalnym kraju za bezpodstawne aresztowanie potem by poleciały głowy, a państwo musiałoby wypłacić odszkodowania, a mówimy tu o 22 osobach. Jeśli okazałoby się w toku śledztwa, że zamieszanych w proceder było np. 6 osób z 22, to mamy automatycznie 16 osób występujących do sądu z pozwami i domagających się odszkodowania po powiedzmy 200 tys.
      Teraz policja ma zadanie analizy zeznań pracownic i zebranych dowodów, przesłuchania powtórnego poszkodowanych i na tej podstawie ustalenie osób zamieszanych, którym zostaną postawione zarzuty.

      • 3 1

    • (1)

      co tak stekasz gdzie byla policja za czasow PO zajeci inwestowaniem w amber gold smigaj na marsz kodu to prawdy sie dowiesz

      • 2 4

      • Won PiSokatolu !!!

        Amber Gold co ty wiesz z plebsu jesteś i wszystko co wiesz to z kościoła, nawet twoja komisja ustaliła że pieniądze na AG Marcin P miał ze SKOKów.

        "Gdyby włączyć senatora PiS Biereckiego do medialnych rankingów najlepiej zarabiających prezesów banków czy menedżerów, zająłby czołową lokatę. Z 4 milionami rocznego dochodu (dane z oświadczenia majątkowego) Biereckiego.

        To jest mafia która działa przy wsparciu plebsu polskiego.

        • 1 2

  • a na Dlugiej trwa nagabywanie w najlepsze.. (7)

    • 11 1

    • (6)

      Szm**y z parasolkami krążą

      • 5 0

      • (4)

        dziwne ze nikt im nie zarąbal z banki w nos

        • 3 1

        • Po co? Żeby odpowiadał jak za człowieka? Nie warto brudzić sobie rąk guanem. (2)

          • 2 0

          • Ale fajne one som choc? (1)

            • 1 0

            • Z Kartuz i okolic

              • 0 0

        • Dziewczyn sie nie bije

          Jesteś taki coca-cola to zaj..b alfonsa. Albo własciciela tego interesu (ale nie, tego nikt nie zrobi bo na zajutrz rodzina do 7 pokolenia byłaby uuuwalona, oni tak mają)

          • 0 0

      • Nie szmaty, tylko normalne dziewczyny

        To jest po prostu ich praca. W internetach znaleźli się wielcy i dumni panowie, którzy szczycą się tym, że nigdy nie byli w nocnym klubie i mogą sobie obrażać, kogo chcą. Ludzie, którzy tam pracują, przeszli w życiu więcej niż wszyscy, którzy rzucają inwektywami razem wzięci.

        • 1 0

  • kolejna spektakularna PISlamska wpadka? (4)

    • 6 3

    • (1)

      sukces panie sukces

      • 0 1

      • taki sukces ze nadal chodza po dlugiej i wciagaja do klubu norwegow :D

        i wychodza kolejni splukani i nacpani :D

        brawo pis :D

        • 2 1

    • To jest wina Jarka i Ziobry, że takie lokale funkcjonują.

      • 2 1

    • to i tak lepsze od 'sukcesu' budowanego promu w Szczecinie

      • 0 0

  • czyli burdel i wielki syf

    po cholerę tam łazić, szukać chorych wrażeń i syfilizmu

    • 9 0

  • Nie ma zarzutów (1)

    Wczoraj były informacje że napewno cos znaleźli a dziś juz ze prawdopodobnie i że nie wiadomo co. Gdyby faktycznie były tam jakieś środki psychoaktywne to zamknęli by lokal a on normalnie działa i pracownicy nie maja żadnych zarzutów. Popisówka pod publikę a ludzie sie cieszą.

    • 9 1

    • dokładnie

      za to policja i media się cieszą. ciekawe skąd nagle tylu dziennikarzy w środku nocy na długiej? niby skąd wiedzieli o tym? to na bank było zaplanowane. naiwność ludzka nie zna granic...

      • 0 0

  • To nie kelnerki są winne a właściciel/menago klubu powinien beknąć

    • 5 2

  • "...W niedzielę wieczorem biegli w policyjnym laboratorium i zakładzie medycyny sądowej..." koniec cytatu. Jak się nawciągali to biegali to tu, to tam. Ostra jazda!

    • 1 3

  • Vzyli

    Łapa w załatwianiu

    • 0 0

  • panie w parasolkach niewinne (1)

    Uważam że nagonka na wszystkie pracownice lokalu to wielka przesada.
    Dziewczyny, a nawet chłopacy, którzy zapraszali z ulotkami do lokalu nie mieli pojecia ani nic wspólnego z jakimiś narkotykami w drinkach.
    Tak samo kelnerki, dają to co da im barman.
    I to własnie barman i właściciel są odpowiedzialni.
    A zresztą chodząc do takich miejsc czego się spodziewali? Wiadomo że to jedna wielka mafia.
    Lepiej trzymać się z daleka, a gołe babki pooglądać w necie!

    • 4 8

    • czech casting

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane