• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Priorytety listonoszy

Magdalena Szałachowska
12 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Elektronika na poczcie przeszkadza czy pomaga?
Obwieszczenie pracowników Poczty Polskiej pojawiło się we wielu miejscach Gdańska. Obwieszczenie pracowników Poczty Polskiej pojawiło się we wielu miejscach Gdańska.
- Przykro mi, ale listonosz jeszcze nie dotarł z pani przesyłką. Czy zdaje sobie pani sprawę, że tylko dzisiaj muszą roznieść 11 tys. listów? - usłyszałam wczoraj wieczorem przy okienku pocztowym, chcąc odebrać list polecony. Ten priorytet wysłano do mnie tydzień temu...

Na Poczcie Polskiej nadal brakuje listonoszy. Według szacunków, pracę rzuciło już 25 tys. osób, a sytuacja staje się coraz gorsza.

Zdeterminowani pracownicy rozpoczęli w niedzielę akcję informującą społeczeństwo o wyzyskiwaniu ich przez dyrekcję Poczty Polskiej i nie dotrzymywaniu obietnic złożonych po ubiegłorocznym strajku. Obwieszczenia pracowników Poczty Polskiej pojawiły się już w wielu miejscach Gdańska.

- Poczta pogrąża się w kryzysie - mówi Bartosz Kantorczyk, jeden z inicjatorów listopadowego strajku i działacz Komisji Zakładowej Inicjatywy Pracowniczej przy Poczcie Polskiej. - Nie ma ludzi do pracy, pracownicy masowo się zwalniają. Czy będzie strajk? Być może, chociaż już nawet w to narzędzie nie wierzymy.

W samym Gdańsku potrzebnych jest 60 listonoszy. Ich średnia pensja wynosi ok. 1200 zł brutto. Według zapewnień przedstawicieli Komisji Zakładowej do akcji protestacyjnej systematycznie dołączać będą inne miasta w Polsce.

- Dyrekcja poczty jest gotowa do rozmów, jednak czeka na formalne pismo w sprawie konkretnych przypadków - mówi Jacek Przyborski, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej. - Mamy pewną fluktuację, rotację pracowników, co nie znaczy, że brakuje nam rąk do pracy. Większość urzędów ma pełną obsadę, jednak ludzie odchodzą z pracy z powodów finansowych. Żyjemy w takim kraju i takie mamy możliwości.

Według dyrekcji PP terminowość przesyłek mają poprawić nowe technologie na pocztach, oraz węzeł ekspedycyjno-rozdzielczy, który niedługo powstanie w Pruszczu Gdańskim.

- W sytuacji, kiedy wzrastają potrzeby naszych klienów, nowoczesne rozwiązania są niezbędne - dodaje Jacek Przyborski.

Czy takie zmiany poprawią sytuację Poczty Polskiej? Według analityków rynku jedynym ratunkiem dla PP może być jej prywatyzacja i uwolnienie spod kurateli politycznej.

Dziś PP ma wyłączność na dostarczanie przesyłek do 50 g. Jednak za dwa lata nastąpi liberalizacja rynku usług pocztowych. Już teraz poczty z Niemiec, Francji i Holandii są zainteresowane działaniem w naszym kraju. Ten segment polskiego rynku pocztowego wart jest ok. 400 mln zł rocznie.

Opinie (90) 2 zablokowane

  • Inpost to na razie NIE jest konkurencja

    mają mało punktów (wyjątkowo pochowanych swoją drogą) i nie wszędzie można wysłać

    problem jest też ze skrzynkami (jak kogoś nie ma w domu, to musi potem odebrać w punkcie)

    niemniej też RACJA - jak ktoś może, to niech korzysta z Inpostu - nawet zaoszczędzi, mało bo mało, ale zawsze

    fakt że Polacy to wyjątkowe BURAKI - co widać po klientach PKO BP - zawsze kolejki, mimo że od wielu lat tuż obok inny bank - całkiem puściutki :)))))

    • 0 0

  • Zalejmy pocztę lawiną skarg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Ja już kilkakrotnie otrzymywałam przesyłki priorytetowe dopiero po kilku dniach od wysłania. Najdłużej szła paczka priorytetowa 22 dni!!!! To skandal! Niech poczta nie pobiera opłat za priorytet, jeżeli nie jest w stanie dostarczyć przesyłek w terminie!

    Proponuję zalać pocztę lawiną skarg na adres sluzba.doreczen@poczta-polska.pl

    • 0 0

  • dziwię się wam - do poczatku wprowadzenia priorytetu

    była mowa że wcale szybciej przesyłki nie idą...

    czekam z utęsknieniem na pocztę niemiecką, koleje niemiecki czy jakiekolwiek inne - byle nie ta banda ciuli, którzy interesują sie tylko jak najwięcej nakraść

    • 0 0

  • mają race że rzucają

    1200 brutto to śmiech na sali, tyle co oni sie nadźwigają i nachodzą a przy tym ryzyko dostania w łeb... nie kalkuluje sie netto to jakieś 850 zł to za większe pieniądze usiądą na kasie w Biedronce i sie nienachodzą

    • 0 0

  • k.... znowu się zaczyna

    wrrrr......

    • 0 0

  • to normalka

    zarząd jest opłacany przez zachodnie koncerny, aby celowo doprowadzić do upadku PP, a potem was mamy frajerzy. Będziecie płacić 5 z zeta za zwykły.

    • 0 0

  • im więcej będzie nadawać przez Inpost

    tym szybciej PP policzy straty

    • 0 0

  • Inpost będzie teraz się reklamował, a żadna to konkurencja!

    Ciekawostka - nie tylko pocztowy monopolista nie potrafi zadbać o klienta, firmy kurierskie też mają dotkliwe dla klienta wpadki. Na szczęscie wpadki i na szczęście jest ich dużo.

    • 0 0

  • in post daje opakowanie-kopertę za darmo a polecony to tylko 1,88 pln i gdzie jest taniej?

    • 0 0

  • "co klienta obchodzą kłopoty kadrowe Poczty"

    a to, że klient zazwyczaj wyżywa się na owym kłopocie kadrowym, który to kłopot ani nie ma wpływu na zarządzanie ani też nie płacą mu za dawanie zadowalających darecka odpowiedzi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane