- 1 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (35 opinii)
- 2 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (631 opinii)
- 3 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (92 opinie)
- 4 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (39 opinii)
- 5 Kierowca prysnął gazem w radnego (339 opinii)
- 6 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (200 opinii)
Okradł figurę Kozaka z Wielkiej Zbrojowni
W poniedziałek wczesnym rankiem nieznany sprawca najpierw "pożyczył" drabinę z terenu rozbiórki koła widokowego, a następnie zabrał złocony stalowy miecz z pomnika Kozaka stojącego przy wejściu do Wielkiej Zbrojowni .
Okazja czyni złodzieja? A może to zwykła głupota? Nie wiadomo, co przyświecało osobie, która w poniedziałek rano dokonała zuchwałej kradzieży na Targu Węglowym.
Między dwoma wejściami do Wielkiej Zbrojowni stoi tam posąg Kozaka z leżącą u jego stóp odciętą głową Jana Podkowy. Mało kto by przypuszczał, że stojąca na wysokości dobrych dwóch metrów kamienna figura kata, który pozbawiwszy w XVI w. głowy hospodara mołdawskiego, teraz sama straci narzędzie swej pracy.
- W poniedziałek ok. 4 nad ranem portier zauważył drabinę opartą o fasadę budynku - mówi Agnieszka Drączkowska z Biura Promocji ASP w Gdańsku. - Podczas oględzin stwierdzono, że z figury zniknął stalowy, pozłacany miecz. Kradzież została zgłoszona na policję, obecnie jesteśmy na etapie wyceny u ubezpieczyciela. Wiadomo jednak, że wartość nie jest wysoka i wynosi maksymalnie kilka tysięcy złotych. Traktujemy to jako akt wandalizmu.
Drabina, którą posłużył się złodziej (lub złodzieje) pochodziła z pobliskiego terenu, na którym trwa rozbiórka koła widokowego. Została zabezpieczona przez policję jako dowód w sprawie. Pomocny może okazać się też zapis z okolicznego monitoringu m.in. z dwóch kamer znajdujących się na budynku Teatru Wybrzeże.
- Policjanci przeglądają też zapisy z kamer w całym Śródmieściu. Sprawdzono też okoliczne punkty złomu, ale póki co skradzionego mienia nie udało się odzyskać. Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
To pierwsza tego typu kradzież w historii zabytkowego budynku ASP.
Miejsca
Opinie (153) ponad 10 zablokowanych
-
2017-02-28 20:58
publiczna chłosta
Tak kiedyś karano.
Teraz bidulę za znikomą szkodliwość czynu
trzeba objąć nadzorem i dać jakieś 500+- 3 2
-
2017-02-28 21:58
Ooo przebrała się miarka
Zniknięcie tego miecza spowodowało niemały zamęt. To fakt...
Był to jednak zamęt grubymi nićmi szyty i wiemy, lep jakiej propagandy kryje się za tymi nićmi...
Dlatego też, ten zniknięty miecz zewrze jeszcze bardziej nasze szeregi...
To wszystko każe nam powiedzieć mocno i stanowczo...
mieczowym skrytorabusiom mówimy NIE!- 3 1
-
2017-03-01 00:49
kamerki kamerkami
A żywego patrolu na ulicy nic nie zastąpi. Na co komu film z przestępstwa? Przestępstwa powinny zostać udaremnione.
- 2 0
-
2017-03-01 01:10
Moze Bul, on lubi takie rzeczy, obrazki?
???
- 4 4
-
2017-03-01 04:42
okraść
co za czasy...niedługo każdy sam się okradnie...
- 1 1
-
2017-03-01 07:32
xxx
maksymalnie kilka tys złotych...........wydaj te pieniądze z własnej kieszeni, to zobaczysz jak zaboli. Miasto zrobi przetarg i za 200k, ktoś zrobi ponowny mieczyk-zakład?
- 1 0
-
2017-03-01 07:55
kozak to taki poseł pisiak- o niego tu chodzi?
- 2 2
-
2017-03-01 10:26
Niespodziewana okazja.
Sytuacja niespodziewanie stwarza okazję na przywrócenie w to miejsce miecza naturalnych rozmiarów. Obecny "mieczyk" (skradziony), został zrekonstruowany po wojnie z niezrozumiałych powodów jako śmiesznie mały. Zwracam uwagę, że kozak z tym mieczykiem wygląda(ł) komicznie.
- 1 1
-
2017-03-01 12:43
Punkty skupu złomu często działają na pograniczu prawa
gdyby wymagano dokumentów lub oświadczenia wraz ze spisaniem danych osoby dostarczającej z dowodu pochodzenia złomu, wtedy dopiero nie byłoby tej całej masy problemów ze złodziejami - złomiarzami.
- 1 1
-
2017-03-01 14:02
Kilka tysi....kto za to zapłaci ,państwo czyli podatnik
"Wiadomo jednak, że wartość nie jest wysoka i wynosi maksymalnie kilka tysięcy złotych...." Czyli jak ktoś się wahał okraś za kilkaset złotych , to teraz może kraść za kilka tysięcy ...to tylko wandalizm. W tym kraju ludzie mają wyprane mózgi ,kradzież za kilka tysięcy powinna być karana tak żeby gość nigdy już nie pomyślał żeby ukraść czyli obciążyć go kwotą 5-krotną plus zabraniem ewentualnych dotacji od państwa na zawsze. A tak pogłaszczemy ,pogłaszczemy ....i nadal patologia w tym kraju jest często widziana. Kiedyś byłem w Anglii i jak dojrzałem tabliczkę 1000 funtów kary to mi odechciało się przechodzić przez tory a w Polsce ..hulaj dusza. Tutaj nigdy nie będzie porządku a od ustawodawcy się zaczyna a kończy na WPROWADZENIU KARY W ŻYCIE
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.