• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Psy z Ciapkowa wreszcie w nowym pawilonie

Patryk Szczerba
15 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy budynek weterynarii dla Ciapkowa w Gdyni

Dzięki pawilonowi psy będą mogły się ogrzać w chłodniejsze dni, natomiast wybiegi zaoszczędzą pracy wolontariuszom wyprowadzającym czworonogi na spacer.


Miał być oficjalnie otwarty przed zimą, ale z powodu problemów z odbiorem technicznym na ostateczne zakończenie inwestycji trzeba było poczekać, choć psy i tak w styczniu zostały do niego wpuszczone. Teraz kosztujący 1,5 mln zł nowy pawilon w Ciapkowie jest wreszcie gotowy.



Czy adpotował(a)byś psa ze schroniska?

Gdyńskie "Ciapkowo" zobacz na mapie Gdyni wybudowano w latach 60. Ząb czasu nadgryzał kolejne budy powstałe w tamtym okresie, a kolejne obiekty coraz bardziej odbiegały od obowiązujących dziś standardów.

W 2006 roku, po przejęciu nadzoru nad schroniskiem przez OTOZ Animals, zaczęły się powolne zmiany. Kilka lat później wybudowano nowe boksy i zdecydowano o stworzeniu ogrzewanego, zadaszonego i oświetlonego pawilonu w miejscu dwóch rzędów starych budek, zlokalizowanych wzdłuż ul. Małokackiej zobacz na mapie Gdyni.

Budowa rozpoczęta w maju zeszłego roku zakończyła się zgodnie z planem jesienią. Kiedy wydawało się, że psy najtrudniejsze dla nich dni zimowe spędzą po raz pierwszy w ogrzewanym pomieszczeniu, na przeszkodzie stanęły procedury odbiorowe, uniemożliwiające pełne otwarcie pawilonu.

Ale dziś w końcu się udało.

- Dzięki ogrzewanemu pomieszczeniu, zwierzęta będą mogły wreszcie schronić się przed chłodem. We wnętrzu pomieści się setka psów. Będziemy chcieli w nich umieszczać najsłabsze zwierzęta - cieszy się Ewa Gebert, prezes OTOZ Animals, które prowadzi schronisko "Ciapkowo". - Większe wybiegi pozwolą im z kolei na poczucie namiastki wolności.

Budowa obiektu o powierzchni 410 m kw. wraz z dodatkowym wybiegiem, kosztowała miasto 1,5 mln zł. Dodatkowe 300 tys. zł pochłonął m.in. projekt budynku oraz budowa ogrodzenia. Ale pracownikom schroniska już marzą się kolejne inwestycje. W planach jest budowa drugiego, podobnego pawilonu, kociarni, a także powierzchni administracyjnych.

- Zmiany zaplanowane w Ciapkowie rozłożone są na kilka lat. Budowa pawilonu to jedna z nich. Zmiany w planie zagospodarowania terenu pozwolą na dalsze inwestycje. Obiecuję, że to nie koniec. Kolejnych środków będziemy szukali w budżecie miasta na kolejne lata - deklaruje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

W najbliższą niedzielę z okazji otwarcia pawilonu w schronisku odbędzie się impreza połączona ze zwiedzaniem oraz konkursem na hasło promujące placówkę, w której pracuje w ramach wolontariatu 500 osób.

Organizatorzy zapowiadają, że będzie okazja dowiedzieć się m.in. ciekawostek o psich zaprzęgach, psach ratownikach, a także poznać zasady prawidłowego wychowania czworonoga. Podczas festynu zbierana będzie również karma dla zwierząt. Całość rozpocznie się o godz. 12, a gościem specjalnym będzie Katarzyna Figura.

Wydarzenia

Odkryj nowe oblicze Ciapkowa

festyn

Miejsca

Opinie (193) 7 zablokowanych

  • Zazdroszczę krajom skandynawskim (2)

    ,że jest tam bardzo wysoka swiadomość sterylizacji psów., a więc nie ma tam psów bezdomnych ,a schroniska są małe ,a w nich tylko psy osób samotnych zmarłych lub zniedołężniałych. U nas bez sensu rozmnażają wszyscy ,bo wierzą w zabobon chory ,że sunia raz musi mieć potomstwo ,a stolec to jej daje tylko niechciane nikomu szczeniaki. Sterylizacja suczek jest tylko i wyłącznie dla jej dobra by w przyszłości nie miała ropomacicza,raka sutków i zbędnego potomstwa. Samce się kastruje by w przyszłości nie miały raka prostaty ,nie męczyły się ze swoją seksualnością i nie uciekały w bezdomność ,często kaleczone i zabijane przez właścicieli suczek ,bo są namolne i chcą się do niej dostać. Społecznik na rzecz psów bezdomnych i żle traktowanych z 2O letnim doświadczeniem ewka

    • 10 1

    • Mądre słowa

      Bardzo mądrze powiedziane!!!!

      • 1 0

    • nie tylko tego można zazdrościć skandynawom niestety.
      ja chyba najbardziej zazdroszczę dbałości o swoją przestrzeń publiczną.

      • 1 0

  • Ponad 9O% polaków deklaruje,ze (1)

    są katolikami ,a więc kto je kiedyś porzucił ,bo kiedyś były domne a teraz bezdomne ,czyżby ta reszta ludzi, coś żle dzieje się z nami katolikami. A polska wieś, psy na łańcuchu ,a 1Oo % ludzi w niedzielę w kościele, czy to nie chore.

    • 6 0

    • a gdzie ma być pies jak nie w obejściu

      puścisz go samopas to jeszcze kogoś z domowników ugryzie, więc buda to jego miejsce. nie ma co dorabiać brody do cycków

      • 0 2

  • Półtorej bańki??? (3)

    Za półtorej bańki w piętrowej willi powinny siedzieć te psy...ktos ostrą kase przytulił jak to w Polsce hehe tam nie poszło nawet 500 tys Sprawa dla CBA!!!

    • 16 4

    • Co ty bredzisz, te pieniądze to są z 1% (2)

      podatku od ludzi ,którzy sami zadecydowali na co chcą przeznaczyć je. Jedni kochają dzieci ,a inni psy i mają do tego prawo. To są pieniądze od ludzi pracujących ,a ty nic nie robisz tylko wodę mącisz.

      • 2 8

      • twój przedmówca nie neguje możliwosći przekazywania 1% na zwierzęta (1)

        wyraża obawę, że to co wybudowano nie jest warte w 1/3 kwoty którą na to wydano.

        • 2 0

        • Dokładnie tak...dziękuję za wsparcie merytoryczne :)

          • 2 0

  • (3)

    Nie ważne skąd są pieniądze...Nie kumasz o czym mowa? właśnie zmarnowano czyjeś 1% bo wzieto z nich półtorej bańki a na budowę wykorzystano max 500 tysiecy i to raczej nawet tyle nie! Reszte rozgrabili miedzy sobą cwaniaki. Masz pojęcie człowieku, co można wybudować za 1,5 miliona(a właściwie 1,8 miliona zł!!!)??? a co zostało postawione tam ???? Mam nadzieje, ze ktos sie tym zaintersuje...bo wolę żeby i mój 1% trafił na potrzeby piesków a nie do kieszeni buraków z poukładanego przetargu. SPRAWA DLA CBA !!!

    • 13 3

    • (2)

      ale twój 1% z tego roku nawet jeszcze nie trafił do Ciapkowa, bo dostają pieniądze najwcześniej w połowie roku i one muszą tam trafić. Finansowane bylo z zupełnie innej puli.

      • 0 3

      • (1)

        Nie istotne!!! Za 1,8 mln zł można wybudować dziesieć takich budowli jakie tam powstały, uwzgledniając najwyższe standardy wykończenia nawet!!! Więc co sie stało z tymi pieniędzmi, bo tam nawet jakby im najdroższe firmy budowały, to nie jest budowla za 1,8 mln złotych...a z tego co wiem w ramach przetargu wyłania się najtańszych i najwiecej oferujacych wykonawców...to jest sprawa dla CBA!!!

        • 3 0

        • bleble ble ble

          to zawiadom CBA, napisz pismo, wyślij i niech coś z tym zrobią jeżeli tak uważasz. skończy się pewnie na pieniactwie w necie i tyle.zawsze tak jest i dlatego wygląda ten kraj tak jak wygląda, jak masz dowody, że za ta kase tyle mozna było zrobic to działaj!!!!!!!!!!!!!

          • 0 2

  • Smutne minki

    Bidule mają takie smutne pyszczki :( chętnie wzięłabym wszystkie, by zapewnić im lepsze życie.

    • 3 2

  • Tapety to ju zprzezytek

    Wiedzieli o tym juz w Mezopotamii

    • 0 0

  • Do wszystkich których boli te półtorej bańki (2)

    Schroniska OTOZ Animals są najlepsze z tych które widziałem. Sam wpłacam im darowizny. Ci którzy mają wątpliwości proszę aby zainteresowały się ile i komu płacą ich gminy z tytułu obowiązku rozwiązywania bezdomności zwierząt jakie nakłada na nie ustawa. Urzędnicy zwykle idą po najmniejszej linii oporu, podpisują papier z firmą "Ziutek pogromca psów" sp. z o.o. płacą mu grubą kaskę a co się dzieje z odłowionymi zwierzętami nikt nie kontroluje - najczęściej ich los jest już krótki i tragiczny. Sięgnijcie do uchwał rad gmin w sprawie utrzymania czystości w gminie (tak, czystości, bo psy i koty traktowane są jak śmieci) i sprawdźcie czy nie ma tam zapisów np. że każdy pies bezdomny uznawany jest za agresywnego co otwiera drogę do jego natychmiastowego uśpienia. I to wszystko za nasze pieniądze, po cichu, bez rozgłosu - nie przeczytacie tego na trójmiasto.pl. Jak chcecie konkretów to przykładem pseudoschroniska które zarabia miliony na bezdomnych psach jest Azyl z Kościerzyny pana Mariusza Dewo. Znajdźcie to schronisko w realu (niełatwo tam trafić dobrze ukryte przed ciekawskim wzrokiem, w weekendy nikogo tam nie ma, może szybciej traficie na autohandel też o nazwie Azyl) lub choć jedno ogłoszenie w necie że oferuje psy do adopcji. Takim spółeczkom i ich płatnikom należy spojrzeć na ręce!!!

    • 3 11

    • Co autor miał na myśli...

      dając tytuł cyt.: "Do wszystkich których boli te półtorej bańki" i jak on się ma do treści komentarza?! ...bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego!

      • 8 0

    • martwy pies już nigdy nie będzie bezdomy

      nie będzie też stwarzać więcej problemów

      • 0 2

  • półtorej bańki

    Owszem jakośc musi kosztować to prawda, i druga prawda, że hycle typu dewo w całym kraju zarabiają na zwierzętach grubą kasę. Ale jest tez trzecia a mianowicie taka, że zarządy fundacji nie są tez bez grzechu , Pracownicy schronisk zasługują na cos lepszego to oni tworzą dobra opieke nad tymi psami i ta dobra opinię która masz o schroniskach tej fundacji. Fundacje tez zarabiają na prowadzeniu opieki taka prawda a kontrola ich wydatków jest w polsce słaba wciąż dopiero jak jest afera to cos się dzieje i ktos sie rusza do sprawdzania.

    • 0 1

  • nieporozumienie

    jak można budować schroniska w środku blokowisk? przecież te szczekanie niesie się gorzej niż smród z wysypiska.

    • 0 2

  • pieskie życie

    nabiera coraz bardziej innego znaczenia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane