- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (403 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (276 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (54 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (111 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (325 opinii)
Romuald Koperski przepłynął Atlantyk
Trójmiejski podróżnik Romuald Koperski przepłynął Ocean Atlantycki z Wysp Kanaryjskich do Wysp Karaibskich. W poniedziałek dopłynął do wyspy Tobago.
Trudne ostatnie dni
Gratulacje popłynęły z całego świata, bo też wyczyn jest nieprzeciętny. Przypomnijmy, że Koperski wyruszył w październiku w swoją kolejną podróż. Transatlantycki rejs rozpoczął z wyspy La Gomera. Zanim dotarł do jednej z Wysp Karaibskich, pokonał 3 tys. mil morskich.
- Przygotowania są cięższe niż sama wyprawa, wręcz mordercze, zajmują sporo czasu. To organizowanie sprzętu, który trzeba zminimalizować. Mam np. jedną łyżkę, jeden widelec. Ale nie potrzebuję przecież więcej - opowiadał w trakcie oficjalnego pożegnania trójmiejski podróżnik.
Na pokład zabrał minimalną ilość żywności i m.in. odsalarkę. W ostatnich dniach rejsu, po wykorzystaniu zapasu ewakuacyjnego, skończył mu się zapas żywienia. W ostatnich godzinach podróży przez Atlantyk musiało mu wystarczyć sushi. Wody miał pod dostatkiem właśnie dzięki odsalarce.
Ok. 100-dniowa wyprawa to trening przed kolejną próbą przepłynięcia Pacyfiku. Pierwszą próbę na łodzi "Pianista" podjął w 2013 roku. W ciągu prawie 180 dni miał pokonać blisko 12 tys. km i wypływając z Japonii, pod koniec roku dotrzeć do wybrzeży USA na wysokości San Francisco.
Byłby trzecim człowiekiem na świecie, który dokonałby tego czynu w samotnej łodzi wiosłowej, ale na przeszkodzie stanęły mu warunki atmosferyczne. Wyprawę musiał przerwać po 16 dniach.
Nie tylko podróżnik
61-letni Romuald Koperski, oprócz pasji podróżniczej, jest zawodowym pianistą. Sześć lat temu wykonał najdłuższy koncert fortepianowy. Grając przez 103 godziny i osiem sekund, trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.
Pomaga też dzieciom i młodzieży polskiego pochodzenia, zamieszkującym obszary Syberii. Zebrane fundusze podczas rejsu na Pacyfiku zasiliły budżet organizowanych w 2014 roku wakacji dla polskich dzieci z Syberii oraz akcji "Okulary dla Syberii". Także teraz wesprze młodych Polaków na Syberii.
Czytaj też: Romuald Koperski bije rekord Guinessa w graniu na fortepianie
Opinie (67) 10 zablokowanych
-
2017-01-17 13:38
) (2)
Gratulacje,kawał dobrej roboty.
- 90 14
-
2017-01-17 14:45
Dzscunek
Szacunek i gratulacje
- 7 4
-
2017-01-18 08:46
Czytałem jego książki o Syberii :)
Dobra robota- 5 0
-
2017-01-17 13:39
(8)
A pan na kajaku dalej przyczajony pod mostem czeka na pogode w USA czy dal poki co sobie spokoj?
- 11 46
-
2017-01-17 13:58
Opisz swoje osiągnięcia, Martin - pośmiejemy się razem ;) (4)
- 20 5
-
2017-01-17 14:05
(3)
Skonczylem osiem klas podstawuwki w 9 lat. Pracuje w kwiaciarni pana Bolka. Glosowalem na PiS i sie nie wstydze.
- 9 12
-
2017-01-17 16:44
(2)
Wstyd to głosować na dyniogłowych z PO oraz chodzić na spędy tumanów z KOD.
- 14 10
-
2017-01-17 17:16
(1)
Jo faktycznie datego zem glosowal na PiS i starzy dostajom 500+ i mogom pic.
- 5 7
-
2017-01-17 19:46
Martin a ty je durny aż siny jo?
- 7 3
-
2017-01-17 15:00
. (1)
a ty dalej przyczajony, pod stołem tasujesz sobie gdy mamy nie ma ? Posikałbys sie w majtki, jak bys kawałek morza zobaczyl z perspektywy kajaka albo małego jachtu.
- 9 3
-
2017-01-17 15:13
współczuję doświadczeń
- 1 4
-
2017-01-18 11:47
Olek Doba
na chwilę obecną jest w Polsce i w zeszłym tygodniu spływał kajakiem Brdę.
- 1 0
-
2017-01-17 13:40
(4)
Przez pryzmat książek można go różnie oceniać (szczególnie jego światopogląd). Ale nie sposób mu odmówić tzw. "jaj". Tacy ludzie jak M. Kamiński, A. Doba czy on otwierają oczy innym i pokazują, że można zrobić COŚ, coś takiego ponadstandardowego i niezwykłego...
- 47 10
-
2017-01-17 16:30
Kaminski to celebryta
- 4 2
-
2017-01-18 08:21
dokładnie ....
ale nie do końca ... jako funkcjonariusz służb PRL na pewno jaja miał " natomiast pryzmat książek jest nieco skrzywiony i wymaga kolimacji"...dobrze też rzuca jajami !!!! jak już mowa o jajach
- 2 2
-
2017-01-18 08:25
apropo jaj ....
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kurski-dostal-jajkiem-bo-bronil-Gruzji-n29187.html
- 0 1
-
2017-02-19 10:57
Latwiej tak się wysilić , to b.trudne ale jednocześnie b.spektakularne
ja cenię bardziej tytanów codzienności, pomagających, uczynnych, wytrwałych , cierpliwych, skromnych
- 0 1
-
2017-01-17 13:43
ma chłop zdrowie...
Gratuluję!
- 43 9
-
2017-01-17 13:47
wazne
Szacun chlopie
- 42 9
-
2017-01-17 13:48
Podziwiam i gratuluję !
Prawdziwy Heros. Niestety to gatunek na wymarciu.
- 43 12
-
2017-01-17 13:52
Każdy by tak mógł. (5)
Wystarczy się trochę przygotować.
- 14 42
-
2017-01-17 14:07
Oczywiscie ! wystarczy wyjsc z domu w dresie , zapalic papieroska i juz mozna plynac przez ocean ) (3)
Szczegolnie juz widze tych w rurkach co ida z 'ajfonikiem ' w rozowych sluchaweczkach i przy pierwszym sniegu sie trzesa na przystanku z zimna jakby na syberii byli.
- 15 8
-
2017-01-17 14:33
Ty masz jakiś fetysz z tymi rurkami (2)
ciągle i ciągle o nich piszesz.
- 7 4
-
2017-01-17 19:34
Tak, zwłaszcza ten anonim. (1)
Sherlock Holmes przy Tobie to Pikuś.
- 1 1
-
2017-01-18 14:33
Nikt nie jest całkiem anonimowy.
Ale nie bój się...
- 1 1
-
2017-01-18 18:03
odpowiedż
to trochę się przygotuj i spróbuj przepłynąć
- 1 0
-
2017-01-17 13:53
pytanie tylko po co??? (2)
pomyślał o rodzinie która martwiła się o niego???
- 12 37
-
2017-01-17 14:06
Nie ma rodziny.
- 9 6
-
2017-01-17 14:38
Pomyślał o polskich rodzinach na Syberii, klepiących biedę i wspomaga
Ale to nie na twoją pojemność mózgu,sorry...
- 10 5
-
2017-01-17 13:55
A mógł chłopina siedzieć w domu..
..wnuki bawić,oglądać seriale w TV,chodzić po portugalskich i niemieckich sklepach i wyczekiwać na laczki kubota..
- 28 10
-
2017-01-17 13:55
Brawo!
- 32 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.