- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (88 opinii)
- 2 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (120 opinii)
- 3 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (29 opinii)
- 4 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (22 opinie)
- 5 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (262 opinie)
- 6 Remont przed budową Drogi Zielonej (158 opinii)
Rusztowanie wokół Katowni. Od figury zdobiącej elewację odpadło przedramię
Kilka dni temu spadł na ziemię fragment figury wieńczącej jeden ze szczytów Katowni. Gospodarz obiektu, Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, rozpoczął przegląd wszystkich rzeźb zdobiących budynek.
Przedbramie ulicy Długiej, czy jak wolą niektórzy Barbakan, jest jednym z najbardziej charakterystycznych zabytków miasta nad Motławą. Każdego roku setki tysięcy turystów zatrzymują się przy ceglanej budowli i robią sobie na jej tle pamiątkowe zdjęcia. Od czasu zaadaptowania Zespołu Przedbramia na siedzibę Muzeum Bursztynu w 2006 roku jego atrakcyjność znacznie wzrosła. Nie tylko podczas "Nocy Muzeów" można zobaczyć kolejki oczekujące na wejście do środka.
Tymczasem w nocy z piątku na sobotę na chodnik okalający to miejsce spadł fragment jednej z figur znajdujących się na szczycie Katowni. Aż strach pomyśleć, do czego mogłoby dojść, gdyby na jeden z najczęściej uczęszczanych w Gdańsku traktów pieszych spadła cała rzeźba.
Pracownicy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska (Muzeum Bursztynu jest jego oddziałem) nie zbagatelizowali zagrożenia. Od razu przystąpili do sprawdzenia, czy ważące kilkadziesiąt kilogramów rzeźby posadowione na elewacji Katowni nie stanowią zagrożenia dla spacerujących.
- Natychmiast podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu prac zabezpieczających, a nie np. otoczeniu budynku taśmą i postawieniu tabliczki ostrzegawczej. Już w sobotę rano rozpoczął się montaż rusztowania wokół budynku Katowni. Po jego wzniesieniu eksperci przystąpili do ustalenia przyczyny upadku kawałka jednej z figur oraz zbadali stan wszystkich pozostałych. W chwili obecnej nie ma już żadnego zagrożenia dla pieszych - powiedziała Monika Kryger, rzecznik prasowy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Rekonesans wykazał, że w kiepskim stanie są dwie figury. Pierwsza z nich zdobi szczyt Katowni od strony Targu Węglowego (to z niej odpadł kawałek), druga znajduje się od strony Bramy Wyżynnej . Stan pozostałych jest bez zarzutu. Zniszczenia nadwątlonych figur nie wymagają jednak ich demontażu. Wszelkie prace zabezpieczające odbywają się na miejscu.
Rzeźby zdobiące ściany budynku Katowni są kopiami wykonanymi z piaskowca. Oryginały, podobnie jak gmach Zespołu Przedbramia, zostały zniszczone podczas walk o Gdańsk w marcu 1945 roku. Jednak Barbakan miał więcej szczęścia niż większość zabudowy pobliskiego Targu Węglowego. Nie rozebrano go na cegły, które powędrowałyby najpewniej do odbudowującej się stolicy, ale podjęto decyzję o jego odrestaurowaniu. Podczas żmudnej i trwającej wiele lat rekonstrukcji odtworzono również omawiane figury.
Dzięki temu Przedbramie wygląda niemal identycznie jak na przedwojennych widokówkach. Jedyną różnicą jest brak niewielkich kamieniczek, które były "doklejone" do murów Szyi łączącej Wieżę Więzienną z Katownią. Zgodnie z obecnymi tendencjami konserwatorskimi, ślady po kamieniczkach wyeksponowano podczas kapitalnego remontu Barbakanu, który miał miejsce w zeszłej dekadzie.
W związku z kapitalnym remontem tym bardziej zadziwia fakt, że ze świeżo odnowionego budynku odpadł kawałek rzeźby. Trzeba jednak pamiętać o jednym, niezwykle istotnym w tym przypadku fakcie. Piaskowiec, z którego wykonano figury, jest skałą miękką i nietrwałą. Wystawienie go na działanie czynników atmosferycznych wpływa na niego destrukcyjnie. I to właśnie one okazały się przyczyną zamieszania.
- Piaskowiec jest skałą niezwykle nasiąkliwą. Tak jak przypuszczaliśmy, podczas dokonywania oględzin okazało się, że wszystkiemu winna jest woda opadowa. Elementem, który spadł na ziemię, było przedramię figury wieńczącej szczyt Katowni od strony zachodniej. Ten kawałek był zespolony z resztą figury przy pomocy stalowej kotwy umocowanej cementem. Woda doprowadziła do całkowitego przerdzewienia kotwy i dlatego przedramię odpadło. Prace zabezpieczające będą polegały przede wszystkim na "przedłużeniu życia" figur przy pomocy procesu hydrofobizacji - powiedział Maciej Szczepkowski, konserwator z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Proces hydrofobizacji będzie polegał na wprowadzeniu w kamień specjalnej substancji, która pod wpływem wilgoci ulegnie zawiązaniu. W ten sposób figury zostaną zaimpregnowane i nie będą już nasiąkały wodą. Specjaliści twierdzą, że taki zabieg należy powtarzać co kilka lat. Jednak w związku z ogromnym zanieczyszczeniem wody opadowej (przede wszystkim dzięki pyłom emitowanym przez zakłady przemysłowe do atmosfery), nawet tak częste zabiegi konserwatorskie mogą okazać się być niewystarczające.
Prace zabezpieczające figury na elewacji Katowni powinny zakończyć się w ciągu maksymalnie dwóch tygodni.
Miejsca
Opinie (52) ponad 10 zablokowanych
-
2015-05-29 08:55
Fotograf się nie postarał.
j.w.
- 4 1
-
2015-05-29 08:58
Kto za to odpowie?
Był remont czy nie? Kto odpowiada za odbiór prac? Piaskowiec zawsze nasiąkał - tak jest już od XV w. - nie ściemniajcie.
- 7 4
-
2015-05-29 09:13
tyle lat niby remontowali- ciągle te miejsca były zasłonięte reklamami (1)
i rusztowaniami...
a tru okazuje się, że się sypie
po prostu nikt nic nie robił od czasów....- 7 1
-
2015-05-29 09:15
czyli niezły " biznes" na " odnawianiu" zabytków
można?! można
- 5 1
-
2015-05-29 09:23
Zdjęcia pokazują, że:
Dawniej Targ Węglowy był przytulnym miejscem, a dziś szkoda gadać.
Ci co mogą przywrócić świetność placu - mało robią, a ci co by chcieli coś ku temu zrobić nie wiedzą jak.- 16 1
-
2015-05-29 09:46
To klątwa
rzucona za organizację w tym miejscu parady nienormalności
- 10 2
-
2015-05-29 10:22
(2)
" Tak jak przypuszczaliśmy, podczas dokonywania oględzin okazało się, że wszystkiemu winna jest woda opadowa."
Niemożliwe :-D- 8 1
-
2015-05-29 10:51
Wszystkiemu winna jest wóda a nie woda
- 3 0
-
2015-05-29 11:47
i to stwierdzają " specjaliści" deszcz i śnieg pada na .....
- 2 0
-
2015-05-29 10:28
to była surowa ręka sprawiedliwości ludowej
Ale nie trafiła ...
- 7 0
-
2015-05-29 10:41
To jest Targ Węglowy czy Parking Węglowy?
To jest Targ Węglowy czy Parking Węglowy? Po zdjęciach ciężko stwierdzić. Jakie cudowne miejsce spotkań. Aż chce się tam przebywać. Niech chociaż odtworzą pierzeję od strony Lot-u, bo teraz to przestrzennie wygląda jak wielki odhumanizowany wygon.
- 9 3
-
2015-05-29 10:44
tak dbają urzedasy budynia o zabytki w Gdańsku!!
trzeba robic zdjecia bo ich coraz mniej
- 4 3
-
2015-05-29 10:47
To była karcąca ręka boża !!!
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.