• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd: Karnowski niewinny korupcji. Złamał inne prawo, ale tę sprawę umorzono

Piotr Weltrowski
16 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Marian D., Jacek Karnowski i Włodzimierz Groblewski w sądzie w Sopocie. Marian D., Jacek Karnowski i Włodzimierz Groblewski w sądzie w Sopocie.

Sąd uznał, że Jacek Karnowski złamał prawo zatajając podczas przetargu swoją bliską znajomość z Włodzimierzem Groblewskim, ale ze względu na niską szkodliwość społeczną warunkowo umorzył tę sprawę. Od wszystkich zarzutów korupcyjnych prezydent Sopotu został uniewinniony. Wyrok nie jest prawomocny.



W uzasadnieniu sędzia Anna Lewandowska stwierdziła, że w przypadku zarzutów korupcyjnych prokuratura nie wskazała na żaden związek między rzekomymi korzyściami, które przyjąć miał Jacek Karnowski, a decyzjami, które podejmował. Powiedziała również, że zdaniem sądu działania prokuratury uderzały w nadrzędną zasadę domniemania niewinności, gdyż nie brano pod uwagę wielu wątpliwości i nie rozpatrywano ich na korzyść oskarżonego.

Sąd stwierdził również, że prezydent Sopotu nie był wcale traktowany przez pracowników Włodzimierza Groblewskiego w sposób wyjątkowy - przynajmniej w porównaniu do innych polityków, osób znanych czy np. księży, względem których dilerzy samochodowi stosują często pakiety promocyjne, w skład których wchodzą darmowe naprawy.

Jeszcze ostrzej sąd wypowiedział się na temat zarzutu dotyczącego prac wartych około 2 tys. zł i wykonanych na posesji Karnowskiego przez firmę Mariana D. W tym wypadku sędzia Lewandowska stwierdziła, że cała sprawa nadaje się w tym wypadku tylko na postępowanie cywilne... i to na szkodę prezydenta Sopotu, który przez działania firmy poniósł straty znacznie większe niż rzekoma korzyść, którą miał uzyskać.

Jedyną winę prezydenta Sopotu sąd dostrzegł w tym, że jego zażyłe stosunki z Groblewskim mogły faktycznie budzić wątpliwości, gdy prezydent Sopotu zasiadł w komisji przetargowej rozstrzygającej postępowanie, w którym brała udział firma Groblewskiego.

Sędzia Lewandowska zwróciła uwagę, że prawo o zamówieniach publicznych nie jest do końca jasne, jednak uznała, że udział prezydenta w tym postępowaniu przetargowym mógł budzić wątpliwości co do bezstronności komisji.

Niemniej sąd uznał, że Karnowski nie miał w tym wypadku żadnego wpływu na wynik przetargu (brała w nim udział tylko jedna firma, a sam przetarg został uznany za prawidłowy przez badające go instytucje nadzoru). Podkreślił też nikłą szkodliwość społeczną tego czynu. Dlatego też postępowanie w tej sprawie warunkowo umorzył z okresem próby na jeden rok. Prezydent musi jednak zapłacić nawiązkę w wysokości 5 tys. zł.

Włodzimierz Groblewski oraz Marian D. zostali przez sąd całkowicie uniewinnieni. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura zapowiedziała, że rozważy możliwość odwołania się od tego wyroku.

Reakcje

- Cała afera okazała się farsą, co potwierdził sąd. Siedem lat nerwów - moich, mojej rodziny, urzędników, wszystko po to, aby na siłę pchnąć tę sprawę do sądu. Na szczęście w sądzie potoczyło się to już szybko - skomentował wyrok Jacek Karnowski.
Swoje oświadczenie w tej sprawie wydali sopoccy radni PiS (plik PDF)

O co oskarżony był prezydent Sopotu?

Jacek Karnowski odpowiadał przed sądem za przyjęcie korzyści majątkowej od Włodzimierza Groblewskiego, znanego sopockiego dilera samochodowego. Prezydent Sopotu miał w jego serwisie dokonać darmowych napraw swojego auta i zyskać w ten sposób równowartość ok. 17 tys. zł (kwota ta została ostatecznie przez prokuratora obniżona, pod sam koniec procesu, do około 10 200 zł).

Drugi zarzut dotyczył wykonania na posesji Karnowskiego prac budowlanych o wartości ok. 2 tys. zł przez firmę innego sopockiego biznesmena - Mariana D.

W ostatnim z zarzutów prokuratura twierdziła, że prezydent zataił podczas przetargu, w którym uczestniczyła firma Groblewskiego (i go wygrała), fakt, iż utrzymuje z biznesmenem przyjacielskie relacje.

Afera wybuchła w 2008 roku

Tzw. afera sopocka wybuchła 11 lipca 2008 roku. Wtedy to "Rzeczpospolita" opublikowała artykuł o rzekomej korupcji w sopockim magistracie, wtedy też upubliczniono nagranie rozmowy Karnowskiego z biznesmenem Sławomirem Julke, które miało potwierdzać formułowane przeciwko prezydentowi Sopotu zarzuty.

Kilka dni później śledztwo wszczęła prokuratura. Już w styczniu 2009 roku Karnowskiego zatrzymano i postawiono mu zarzuty. Ostatecznie nie trafił jednak do aresztu. Od samego początku prezydent Sopotu utrzymywał, że jest niewinny, nie raz sugerował też, że cała sprawa mogła być prowokacją służb wymierzoną nie tylko w niego, ale i w Donalda Tuska.

Oprócz Karnowskiego prokuratura oskarżyła też na tym etapie cztery inne osoby, czyli dwóch biznesmenów: Włodzimierza Groblewskiego i Mariana D. oraz dwóch pracowników magistratu, którym zarzuca przekroczenie uprawnień przy okazji przetargu wygranego przez Groblewskiego.

Zobacz wszystkie teksty na temat afery sopockiej

Początkowo prokuratura postawiła Karnowskiemu aż osiem zarzutów - ich liczba zaczęła się jednak później zmniejszać. Prowadzący śledztwo sami zresztą umorzyli dwa z nich.

Dlatego też pierwszy akt oskarżenia złożony do sądu zawierał sześć zarzutów - w tym pięć o charakterze korupcyjnym. Poza tym najpoważniejszym, dotyczącym rzekomej propozycji korupcyjnej skierowanej przez prezydenta do Sławomira Julkego, pozostałe dotyczyły relacji Jacka Karnowskiego z Groblewskim i Marianem D.

Czytaj więcej o pierwszym akcie oskarżenia przeciwko Jackowi Karnowskiemu skierowanym do sądu przez prokuraturę

Po tym, jak sąd odrzucił pierwszy akt oskarżenia, prokuratura przygotowała kolejny. Tym razem prezydentowi Sopotu postawiono już tylko cztery zarzuty - sama prokuratura umorzyła dwa spośród czterech, które odnosiły się do relacji Karnowskiego z Groblewskim.

Czytaj więcej o drugim akcie oskarżenia skierowanym przeciw Jackowi Karnowskiemu

I tym razem skończyło się jednak porażką prowadzących śledztwo. Najpierw Sąd Rejonowy w Sopocie nakazał prokuratorom uzupełnić materiał dowodowy w sprawie dotyczącej rzekomej propozycji korupcyjnej skierowanej przez prezydenta Sopotu do Sławomira Julkego oraz umorzył trzy pozostałe zarzuty. Później zaś Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał tę decyzję, z zastrzeżeniem, że nie zgadza się na umorzenie zarzutów dotyczących relacji Karnowskiego z Marianem D. oraz zatajenia przez prezydenta znajomości z Groblewskim, kiedy jego firma startowała w miejskim przetargu.

Ostatecznie sprawa dotycząca propozycji korupcyjnej względem Julkego trafiła do Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie, która umorzyła śledztwo, gdyż okazało się, że główny dowód - nagranie z dyktafonu biznesmena - jest kopią, a nie oryginałem i nie sposób stwierdzić, czy nie ingerowano w jego treść, gdyż Julke dyktafon, na który miał nagrać rozmowę, zniszczył. Niedawno sąd zadecydował, że prokuratura powinna sprawdzić, czy biznesmen sfałszował taśmę z rozmową. Sprawa jest aktualnie w toku.

Zakończony właśnie proces dotyczył więc trzech pomniejszych zarzutów, które podczas śledztwa stanowiły raczej wątki poboczne. Poza Karnowskim na ławie oskarżonych zasiadali Marian D. oraz Groblewski.

Opinie (338) 4 zablokowane

  • Kolej na sprawę Julkego

    Mam nadzieję, że prokuratura, z urzędu wszcznie postępowanie wobec Julkego, który zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie. Może tym razem będą sprawniejsi.

    • 11 11

  • Żenada z wymiaru sprawiedliwosci!

    Prezydent Karnowski za darmo naprawia samochod, zataja znajomosc z oferentem podczas przetargu - niska szkodliwosc spoleczna. Ukradnij batonik a Cie ześlą na Sybir.
    Żenada!

    • 26 10

  • (1)

    Ale mamy Sądy w tym kraju, Afryka, trzeci świat, fu rzygać się chce

    • 24 6

    • Takie jest prawo. Sedzia moze miec wiele zastrzezen do oskarzonego ale obowiązuje go coś takiego jak KODEKS.

      • 0 0

  • tak dziala prawo byle biedak by juz dawno siedzial a elita to ma sie dobrze niska szkodliwosc smiechu warte tak dziala prawo dla prominetow

    • 16 6

  • hej... (2)

    ..gdańszczanie..Wasz prezydent też niewinny.4 zarzuty korupcyjne to takie "przejęzyczenie"...śmiech na sali...

    • 22 5

    • nie kłam on nie ma zarzutów korupcyjnych

      • 2 4

    • Ale z Ciebie burak . Nie obrażaj mieszkańców Trójmiasta ćwoku pisowski . Wracaj na swoje zad..pie .

      • 1 8

  • jak zwykle

    ,,O take polske" walczyliśmy To co się dzieje to zwykle jaja z polaków

    • 15 4

  • no tak..to jest ta równość wobec prawa....straszne! Co za kraj..co za układowość..?Zresztą co ja się dziwie nie od dziś wiadomo,że prawo można róznie interpretować..z prezydenta zrobi się niewinnego a z Kowalskiego wsadzą do ciupy...Nie wiem czy śmiać ć się czy płakać...

    • 7 3

  • Ten wyrok wpisuje się w kampanię wyborczą do parlamentu, dlatego napiszę o wyborach. (7)

    PO ciągle podnosi podatki (21 podatków), podwyższyła wiek emerytalny, zagrabiła nam pieniądze z OFE. Wprowadziła GMO i przymus szkolny dla sześciolatków. Pieniądze marnuje na rozdętą biurokrację, jest wiele afer.

    Prawo i Sprawiedliwość rządziło tylko dwa lata w trudnej koalicji, a mimo to zdążyło obniżyć znacznie podatki zwłaszcza ZUS, obniżyło deficyt budżetowy, zmalała korupcja, przestępczość, bezrobocie - to źle? Gdyby było tak źle to poparcie dla PiS nie wzrosłoby z 3 do 5 milionów wyborców. Oczywiście straciło władzę, bo jeszcze więcej zagłosowało przeciw, ale to był wynik kłamliwej nagonki na PiS w mediach. Koalicja się zakończyła z powodu korupcji koalicjanta - inny polityk np. z PO by to ukrył, by dalej rządzić ale Jarosław Kaczyński jest uczciwy i za to wielu złodziei w polityce, mediach, biznesie go nienawidzi.

    • 33 8

    • o Stankiewicz z Pisu się pojawił. Tym razem nigdzie nie kandyduje?

      • 2 10

    • Kaczynski .... (3)

      mysle ze moze i jest w specyficzny sposob uczciwy ale niestety beznadziejnie glupi......, antagonizujac znajduje stale poparcie i miejsce w sejmie, ale niczego nie buduje, skloca narod, szerzy nienawisc i powoduje ze zwyklyli ludzie wilkiem na siebie patrza, nienawisc i zawisc w naszym narodzie powszechna,
      nawet ta sprawa z Karnowskim, wybobrazasz sobie aby ktos z PiS powiedzial sory, mylilem sie Karnowski nie jest skorumpowany.....

      • 5 8

      • Moim zdaniem dałeś się zmanipulować mediom, które tylko usiłują coś znaleźć złego w wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego. (2)

        Przykład z ostatnich dni: "Wirus polio przybywa na nasz kontynent wraz z uchodźcami". Czy to Jarosław Kaczyński jest autorem tych "nazistowskich" słów? Nie, to "Newsweek" i WHO... Zatem dlaczego główne sprzedajne media atakują Jarosława Kaczyńskiego?

        Ale wielu ludzi wierzy mediom, że premier Jarosław Kaczyński nie dba o dobro nas Polaków tylko zieje nienawiścią do imigrantów.

        • 8 2

        • (1)

          Panie Filipe, szanuje ze Pan sie podpisuje prosze napisac tylko czy wierzy Pan w sądy, demokracje itd
          dlaczego jak PO wygrywala sondaze to byly sfalszowane, a jak Pis to sa cacy nawet jak PSL mial super wynik to Pis posuwal sie do oskarzen o sfalszowne wybory!!! Przeciez w komisjach, pracowniach sondazowych ciezko pracuja zwykli ludzie, ja wierze ze pracuja tak jak Pan i ja ciezko i uczciwie i nie mam zadnych powodow aby ich oczerniac o nieuczciwosc, ale Pan PREZES KACZYNSKI zawsze znajzdzie powod aby dowalic ludziom, czy Pan nie rozumie ze wlasnie tego typu sprawy powoduja tylko frustracje u zwyklych ludzi? albo Oni stoja tam gdzie ZOMO?! czyli tez ja bo smiem wspierac jego polityczna konkurencje....
          w UM Sopot tez ciezko pracuja zwykli ludzie i okazalo sie, ze sa uczciwi: oni i Prezydent Karnowski, ja sie z tego ciesze a Pan?
          szanuje to ze sie Pan podpisuje... ale mysle ze to raczej pan dal sie zmanipulowac

          • 2 4

          • Nie dziwi Pana fakt, że PSL przed wyborami miał kilka procent i po wyborach kilka procent, a w wyborach 23%? Nawet szefowa CBOS uznała, że zapewne ludzie w komisjach spiesząc się nie sprawdzali kolejnych stron książeczki i dawali głos PSL-owi, który miał skreślenia na każdej stronie (a to z powodu spotu, który wprowadzał w błąd, że skreślamy na każdej kartce). Zatem Kaczyński miał rację, wynik wyborów samorządowych jest na 99,9% nieprawdziwy.

            PO zachowuje się prawie jak ZOMO zwalczając ostro opozycję czy aresztując krytykującego Komorowskiego "antykomora" o 6 rano.

            • 2 2

    • Ło matko, kurski miał rację. A pisowska propaganda skuteczna, lud nie widzi populistycznego bełkotu i zacietrzewienia smutnych radykalow

      • 3 5

    • .. łał , a ile składek wpadło do ZUS o tym fakcie zapomniano...

      Renciści prowadzący działalność - PIS wstrzymywał płacenie przez nich pełnych składek , przyszło PO i niestety weszło w zycie zapłaty pełnej stawki , potem wyższe podatki , zabranie naszej kasy z OFE, dotacje z UK ......rządy PO dostało od społeczeństwa bardzo duże zaufanie i zgodę na wiele, zbyt wiele....chyba czas na przebudzenie.Tyle afer, słyszeliśmy brutalny język, drogie zegarki, mieszkania.. tylko głupiec się na to może nadal godzić :(

      • 4 1

  • obywatele

    A kto za to wszystko zapłaci za ten cały proces ktory ciagnie sie od 2008??

    • 16 1

  • UM i Karnowski czysty !!! (2)

    Ta frustracja jest zalosna, ktora wylewa sie w internecie
    jakos nikt nie docenia tego ze lata weszenia, szukania badanie setek spraw, tysiecy dokumentow i co? jedno wielkie ZERO, sopocianie moga byc dumni ze maja tak prawidlowo dzialajacy urzad
    jak myslicie ile kosztowaly te wszystkie sledztwa, badania, opinie itd, i co winnych nie ma ok

    jedyna wina Karnowskiego ze niby zatail ze laczy go bliska znajomosc z Groblewskim, Sopot to male miasto, znaja sie prawie wszczyscy aktwyni mieszkancy to jest jasne, gdyby mnie zapytano czy laczy mnie bliska znajomosc z sasiadem tez bym zaprzeczyl...., bo bo dla mnie bliska znajomoscia laczy mnie z moja dziewczyna, no i tyle w temacie.

    szkoda tylko Groblewskiego, zniszczono mu interes a to naprawde bardzo porzadny facet, dzentelmen i prawdziwy sportowiec

    • 12 21

    • "Czysty"? Skoro "złamał prawo", jak sąd stwierdził? Mamy odmienne definicje słowa "czystość".

      • 7 2

    • Sam sobie zniszczyl interes

      Po co pakowal sie w biznes z porshe. Przeinwestowal i to go polozyli a nie prokuratura

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane