• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot zmniejszy liczbę sklepów z alkoholem. Z 70 nawet do 30

Piotr Weltrowski
8 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W sopockim Non Stopie przez lata można było kupić alkohol przez 24 godziny na dobę. To już jednak przeszłość, bo sklep stał się pierwszą ofiarą nowej polityki miasta. W sopockim Non Stopie przez lata można było kupić alkohol przez 24 godziny na dobę. To już jednak przeszłość, bo sklep stał się pierwszą ofiarą nowej polityki miasta.

Do niedawna w Sopocie działały 72 sklepy sprzedające alkohol. Dziś jest ich 70 i więcej na pewno nie będzie. Władze miasta chcą ich liczbę ograniczyć jeszcze bardziej, docelowo do 30.



Alkohol w Polsce można kupić:

Przez lata miejscem, gdzie w piątkowe czy sobotnie wieczory ciągnęły "pielgrzymki" spragnionych tańszego niż w restauracjach i klubach alkoholu, był sklep Non Stop na rogu ulic Bohaterów Monte Cassino i Grunwaldzkiej zobacz na mapie Sopotu. Choć sam sklep jest obecnie w remoncie, to nawet gdy się on zakończy, alkoholu w nim już nie kupimy. Stał się bowiem pierwszą z ofiar nowej polityki miasta, które chce zdecydowanie zmniejszyć liczbę sklepów oferujących napoje wyskokowe.

Sklepów było więcej, będzie mniej

Jeszcze dwa lata temu sopoccy radni (zgodnie z życzeniem prezydenta) podnosili limity koncesji wydawanych w kurorcie. Ostatnio zmienili jednak w tej kwestii poglądy, przynajmniej jeżeli chodzi o sklepy sprzedające, często całodobowo, alkohol zdecydowanie tańszy niż w klubach, a co za tym idzie bardziej dostępny np. dla młodzieży.

Już w styczniu Rada Miasta zdecydowała się zmniejszyć limit koncesji dla sklepów z 80 do 70. Wcześniej zresztą rozpoczęto postępowania mające na celu odebranie koncesji kilku sklepom, w których sprzedawano alkohol osobom poniżej 18 roku życia, bądź też osobom pijanym (takie postępowanie prowadzono właśnie przeciwko sklepowi Non Stop, gdzie "nakryto" ekspedienta, gdy próbował sprzedać alkohol osobie mającej ponad 3 promile w organizmie).

Sklepy z alkoholem znikać będą powoli

W efekcie trzem sklepom - w tym wspomnianemu Non Stopowi - koncesje odebrano. Handlowcy jednak odwołali się od tych decyzji. W międzyczasie jednak koncesje dwóch spośród trzech objętych postępowaniem sklepów wygasły. Miasto - po zmianie limitów - nowych wydać nie może. Dlatego też - jak poinformował nas Jacek Karnowski, prezydent Sopotu - oba sklepy odwołania wycofały.

- Umówiłem się z radnymi, że będzie to początek ograniczania liczby sklepów z alkoholem. Nie chcemy nikomu niszczyć działalności, więc będzie to proces stopniowy. Sądzimy, że liczba sklepów będzie się zmniejszać sama, gdy wygasać będą koncesje, a radni będą wówczas zmniejszać limity koncesji, w taki sposób, aby były one równe liczbie sklepów działających - mówi Karnowski.
Sklepów z alkoholem najwyżej 30

Jak dodaje, ma to być też sposób na te sklepy, które "migają się" od odpowiedzialności za sprzedaż alkoholu nieletnim czy pijanym.

- Były już takie sytuacje, że odbieraliśmy koncesję, a chwilę później po nową zgłaszał się np. stryj osoby, która wcześniej koncesje straciła, a wniosek dotyczył tego samego sklepu - mówi prezydent Sopotu.
Wedle jego oceny, docelowo w Sopocie powinno istnieć nie więcej niż 30 sklepów sprzedających alkohol. W liczbę restauracji, klubów i lokali, gdzie również kupić można napoje alkoholowe, miasto ingerować nie chce. Jak zapowiada Karnowski, Sopot będzie za to lobbować na rzecz zmiany przepisów, tak, aby umożliwiły one miastu regulację godzin sprzedaży alkoholu przez sklepy.

Opinie (232) ponad 10 zablokowanych

  • żadna koncesja (1)

    W prawie polskim nie jest wspomniane nic o koncesji na sprzedaż alkoholu. Koncesja może być na wydobycie czy dystrybucje paliw albo produkcje materiałów wybuchowych. Na sprzedaż alkoholu potrzebne jest zezwolenie. Pan prezydent i pan redaktor niech się
    podszkolą z tego o czym mówią.

    • 3 2

    • A po co się mądralujesz (i to w mało istotnej kwestii) ?

      • 0 1

  • i bardzo dobrze

    w okolicy osiedla Sopot Wyścigi (6 wieżowców) całe mnóstwo sklepów z "wódą" i towarzystwo. Nie mam nic przeciwko, ale alkohol na każdym kroku?

    • 5 4

  • ha ha

    gdzie "nakryto" ekspedienta, gdy próbował sprzedać alkohol osobie mającej ponad 3 promile w organizmie).
    Dawno sie tak nie usmialem. !! Pewnie mu wciskal na sile - dealer alkoholu jeden.

    • 14 1

  • Panie Piotrze z redakcji. Po remoncie będzie tam ZABKA... a czy jest Pan pewien że nie będzie Tam alkoholu??

    Oczywiscie są sklepy tej sieci bez alkoholu...ale nie wiem czy w tej lokalizacji i tym przypadku siec wchodziła by w taki typ punktu. Czy nie będzie to tak że ZABA posmarowała więcej aby mieć "reprezentacyjny" punkt a Pan Karnowski pod pretekstem walki z patologia alkoholową odebrał koncesję po czy właściciel się musiał sie podać do dymisji??? Czy to nie jest już ZBYT GRUBYMI NICMI SZYTE i kolejny raz nie wychodzi że kto dobrze ŻYJE ( PIJE) z PRESIEM SOPOTU to może wszystko??? Chyba nie muszę wymieniać nazwisk przedsiębiorców NIETYKALNYCH w Sopocie:)

    • 14 0

  • ciekawe... (1)

    A coś takiego jak swoboda prowadzenia działalności gospodarczej...??? Niektórzy spora kasę zainwestowali aby otworzyć swój biznes i co....ktos rano się obudził i wymyślił 30 zezwoleń w całym mieście....Bardzo śmierdzą a sprawa i korupcjogenna.

    • 12 3

    • A co to obchodzi urzędasów (którzy pensje dostają między innymi z podatków ze sprzedaży gorzały) !?!

      • 2 1

  • Karnowski - sugeruję pójść o krok dalej. (7)

    Ograniczyć liczbę punktów, w których sprzedaje się papierosy (i inne wyroby tytoniowe).
    Nie czytałeś Karnowski, że palenie zabija - i to chyba w większym stopniu, niż wóda ? Przecież takie info jest na każdej paczce szlugów (a na gorzale takich "ostrzeżeń" brak)!!!

    • 10 5

    • Tyle, że po kilku fajkach palący nie zrobi rozpierduchy i nie będzie stanowił zagrożenia dla otoczenia. (6)

      • 3 2

      • Ale zakopci okolicę, rzuci kipy na ulicę i do tego się rozchoruje na raka (a szpitala w Karnogrodzie brak).

        • 2 0

      • Ano tak. Bo jak Jacek zamknie "pijącemu" sklepy, to się już skubany nie nachla. (4)

        Dopiero - ze złości, że musi dalej iść - będzie japy obijał, he, he.

        • 2 0

        • Się nie będzie chciało (3)

          Mniej sklepów - większe kolejki. Przy obecnej liczbie przed sklepem na rogu haffnera ustawiały się tabuny bydła, pod nonstopem podobnie. Jak trzeba będzie stracić ponad pół godzinki w ogonku to jeden z drugim się zastanowi czy na pewno ten monciak to takie fajne miejsce na imprezę. Albo kupią wódę u siebie na osiedlu i pójdą od razu na plażę. Grunt żeby zniknęli z monciaka i okolic

          • 2 2

          • Super plan opracowałeś ! Bareja by tego nie wymyślił - grunt, żeby smakoszy nie było widać. (2)

            • 2 0

            • Zgadza się (1)

              Ja ich nie chcę widzieć, podobnie jak wielu innych, którzy omijają teraz Sopot szerokim łukiem

              • 1 2

              • No skoro nie chcesz ich widzieć, to oni kulturalnie omijają Sopot szerokim łukiem.

                • 1 0

  • (1)

    Sklepów ma być coraz mniej? A otwierają całodobowy monopolowy Alkatraz na haffnera? Czyim znajomym jest właścicielem?

    • 14 0

    • Alcatraz

      Alcatraz niebawem się zamknie właściciel chciał siec budować, wcześniej mosty na autostradach budował i na prezydenta Gdyni kandydował ale w biznesie handlowym mu nie idzie mimo ze lokal jego...te ku rączki pracowników to porażka jakas...

      • 0 0

  • i tak będą pić ! :) (5)

    • 9 0

    • A niech chleją! (4)

      Ale w domach, ewentualnie pod blokiem na ławeczce, albo w osiedlowej mordowni czy klubie studenckim.

      Chodzi o to, żeby centrum Sopotu zmieniło klientelę. Nie może tak być, że idziesz na kolację z dobrym winem a wychodząc wpada na ciebie nawalony, obrzygany debil co właśnie obalił litra pod nonstopem.

      • 3 3

      • Jak nie kupi se w monopolowym na monciaku to kupi sobie w biedronce na niepodległości albo wysili sie i znajdzie stacje benzynową lub inny monopolowy który jest gdzieś dalej.Taka sama akcja jak z sklepikami szkolnymi i maszynami batona którego nie kupią sobie w szkole będą kupowali w sklepie za szkołą słodycze jeść i tak będą :)

        • 2 2

      • Nosisz ze sobą wino do knajpy ??? No proszę cię !

        • 1 0

      • Z 700 - w domu chlej to dobre wino a nie draznij obrzyganych debili ! (1)

        • 1 0

        • Daj mu spokój - Z700 ma traumę po obrzyganiu.

          • 1 0

  • Sopot bez alkoholu traci sens istnienia (1)

    Zróbcie ankietę wśród trójmiejskich uczniów: "do czego służy Sopot?":
    a) Do picia na plaży
    b) Do picia na Monciaku
    c) Do picia w klubach
    d) Do chodzenia do filharmonii
    e) Inna odpowiedź

    • 5 4

    • problem w tym

      że ci uczniowie nigdy nie powinni iść do szkoły a od razu do roboty żeby po wyjściu z niej o 16 nabombać się i zapomnieć że na drugi dzień muszą rano wstać...

      • 3 0

  • Wtf? (5)

    Niech żyje wolny rynek!

    • 5 4

    • (1)

      Przez ten "wolny rynek" sopot stał się jedną wielką meliną. Tabuny nawalonych g*wniarzy, obrzygane ulice, walające się flaszki, itd. Do tego pobicia, kradzieże, interwencje policji. Idąc do jakiejkolwiek restauracji po 19 normalny człowiek tylko się modli żeby jak najszybciej dojść do celu i jak najmniej czasu spędzić na monciaku. A powinno być na odwrót - jak w dowolnym kurorcie w cywilizowanym świecie. Dlatego na monte cassino i na sąsiednich ulicach nie powinno być ani jednego sklepu gdzie po 18:00 można kupić alkohol.

      • 4 1

      • Ustawa powinna jasno określać, że na monciaku i w okolicach można spożywać jedynie dobre wino - i to kulturalnie !

        • 1 1

    • masz rację (2)

      dlatego markę Sopot należy mądrze i świadomie kształtować. Jednym z elementów takiego kształtowania wizerunku jest jego "odwieśniaczenie", co na szczęście objawia się zmniejszającą się liczbą wieśniackich sklepów.
      Niech żyje wolny rynek!

      • 3 1

      • Akcja "odwieśniaczenia" powinna w pierwszej kolejności dotyczyć siedziby króla Karnowskiego. (1)

        • 2 1

        • Trafione w w punkt!

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane