• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trasa Słowackiego: małe ekrany, duży hałas

Maciej Naskręt
13 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Zdjęcie w kierunku Matarni wykonane z nowej nitki Trasy Słowackiego. Nieosłonięte przed hałasem budynki przy ul. Podchorążych. Zdjęcie w kierunku Matarni wykonane z nowej nitki Trasy Słowackiego. Nieosłonięte przed hałasem budynki przy ul. Podchorążych.

Ekrany akustyczne przy Trasie Słowackiego w rejonie Matarni to bubel? Mieszkańcy twierdzą, że tak, bo są zbyt niskie. Inwestor jednak przekonuje, że wszystkie wymogi zostały spełnione. Sprawdziliśmy, czy aby na pewno.



Prognoza oddziaływania hałasu z Trasy Słwoackiego na osiedle Matarnia. Prognoza oddziaływania hałasu z Trasy Słwoackiego na osiedle Matarnia.
Samochody jadące lotniskowym odcinkiem Trasy Słowackiego nie miały uprzykrzać życia mieszkańcom Matarni - domów przy ul. Kadetów i ul. Podchorążych. zobacz na mapie Gdańska Jednak od chwili, gdy rozpoczęto budowę jednego z elementów trasy, a konkretnie ekranów dźwiękochłonnych, inwestycja zaczęła budzić wątpliwości i obawy na osiedlu.

Pan Daniel przekonuje, że ekrany akustyczne ciągnące się wzdłuż ul. Podchorążych, są zbyt niskie. - Chronią przed hałasem wyłącznie mieszkania znajdujące się na parterze - tłumaczy Daniel.

Sprawdziliśmy zapisy raportu środowiskowego przygotowanego dla całej Trasy Słowackiego. Stwierdzają one, że wysokość ekranów akustycznych wynosić powinna odpowiednio między 2 a 2,5 metra. Tylko taka wysokość miałaby skutecznie chronić mieszkańców przed hałasem.

Jak oceniasz ekrany akustyczne przy głównych drogach?

Poszczególne elementy "ogrodzenia" akustycznego spełniają ten wymóg, ale problem tkwi w ich ustawieniu. Górna krawędź ekranów akustycznych na odcinku ok. 150 metrów znajduje się na wysokości Trasy Słowackiego, w związku z czym przestają być przeszkodą dla hałasu, pochodzącego z drogi. Jeśli drogowcy temu nie zaradzą już teraz, po otwarciu Trasy Słowackiego huk z ulicy trafiać będzie przez okna wprost do mieszkań w domach przy ul. Podchorążych.

Co na to władze GIK? - Ekrany akustyczne to nie nasz pomysł. Ich parametry, a w szczególności wysokość została zaprojektowana przez specjalistów - akustyków. Zdaliśmy się na ich wiedzę - wyjaśnia Ryszard Trykosko, prezes miejskiej spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne, która jest inwestorem Trasy Słowackiego.

- Ekrany zaprojektowano na nasypie ziemnym w wysokości około 1 metra, który spełnia rolę wału ziemnego i podwyższa ich parametry akustyczne. Dodatkowo ekrany będą zazielenione pnączami, co jeszcze zmniejszy hałas - zapewnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy GIK.

- Rok po oddaniu inwestycji do użytkowania przeprowadzona zostanie tzw. analiza porealizacyjna, która musi zawierać minimalną ocenę skuteczności zastosowania "środków ochrony akustycznej" - dodaje rzecznik.

Kontrowersje może też wzbudzać przebieg ścieżki rowerowej po lewej stronie wspomnianego ekranu akustycznego, czyli de facto od strony ruchliwej i hałaśliwej Trasy Słowackiego.

Dlaczego właśnie tam wykonano tę ścieżkę? - Poprowadzenie drogi czy chodnika poprzez osiedle wiązałoby się z koniecznością wykupu gruntów, czyli min znacznym podniesieniem kosztów inwestycji - wyjaśnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

Miejsca

Opinie (228) 6 zablokowanych

  • Żądamy likwidacji lotniska w Gdańsku !!! (2)

    Wtedy nie będzie potrzebna Słowackiego, nie będą potrzebne ekrany, nie będzie potrzebna KM, zapanuje spokój i pokój, będzie ekologicznie, w Baninie będzie idylla...

    • 4 10

    • ...tak,tak, zlikwidować i wybudować lotnisko na morzu jak w Japonii.

      • 2 2

    • Nędzna prowokacja

      Nikt z Banina nie chce i nigdy nie chciał zamknięcia lotniska...

      • 4 2

  • CO MAJĄ POWIEDZIEĆ MIESZKAŃCY PRZY ul. Twardej i szczególnie Okrąg

    TRAMWAJE PO REMONCIE ŚMIGAJĄ JAK WARSZAWSKIE METRO I ŻADNYCH EKRANÓW AKUSTYCZNYCH NIE ZAMONTOWALI BARANY MIMO WIELOLETNIEJ BATALII O NIE I TAK OD 5 RANO HUCZY - Z DRUGIEJ STRONY AUTOBUSY STOCZNIOWE HAŁAS KTÓRY WYDOBYWAJA TO NIC - I CH WYDECH TO GORZEJ NIŻ W SMAŻALNII JAK ONE PRZECHODZĄ PRZEGLĄD TO JEST SKANDAL - WIĘCEJ NA ADAMOWICZA NIE GŁOSUJĘ

    • 5 2

  • Do tej pory nie było ekranów i nikt jakoś nie narzekał na HUK ... (3)

    Więc o co teraz chodzi moi drodzy?

    • 4 9

    • może o to...

      ...że jak już się coś robi to powinno być zrobione porządnie a nie "na odwal"? Jak inspektorzy którzy odbierają takie buble mają podejście podobne do twojego to nie dziwota że pieniądze podatników są tak bezsensownie marnotrawione

      • 7 1

    • Że jak już zrobili, to powinni dobrze. Po co, komu taki bubel? Lepiej, żeby go nie było niz coś takiego za duże w sumie pieniądze

      • 6 1

    • Do tej pory nie było

      telewizji kolorowej internetu telefonów komórkowych komputerów i ludzie też żyli ale jak są to trzeba wykorzystywać wszystko włącznie z ekranami dźwiękochłonnymi.

      • 4 0

  • ja też chcę

    Mieszkam na 10 piętrze, hałas nie doskwiera, w końcu to miasto. Ale pędzące w nocy pojazdy uprzywilejowane na sygnale i motocykliści robią swoje. Ja chcę ekrany, i mają być takie bym tych hałasujących w nocy popaprańców nie słyszał!

    • 3 4

  • (2)

    Piękne , wysokie ekrany postawiono na Chwarznienskiej i zapewne o takie ekrany by na Matarni chodziło. Przecież tu na oiko widać, że za małe. Mieszkańcy wiedzą, przy jakiej drodze jest osiedle, a chodzi tylko o zaniskie ekrany. Ludzie przestańcie wszystkich obrażać

    • 14 3

    • A rozumiem, że specjalistą od akustyki jesteś, tak? (1)

      Widziałeś mapkę hałasu? Wiesz ile to jest 50 dB? Na dodatek na zewnątrz, a nie we wnętrzu mieszkania? Podpowiem: twoja zmywarka (o ile masz) bardziej hałasuje...

      • 2 7

      • Te, inżynier - a przejedź się na Słowackiego i zobacz te ekrany. Nam chodzi o to, że w formie jakiej powstały - mogłoby ich nie być.

        • 6 1

  • po co montować coś, co nie działa? (7)

    Przyjrzyjcie się zdjęciu - na niskie. I o to chodzi. TYLKO

    • 15 2

    • sztuka, jest sztuka, szkoda, że w formie murali jeszcze ich nie zaprojektowali...

      bo była by "Dyzajnerska Sztuka" przez duże D i S, okazja do rautu i takie tam

      • 1 0

    • nie jestem autorem postu ale ciekawi mnie co za cymbał dal minusa (5)

      Gość/koleżanka ma rację i już.

      • 5 0

      • (4)

        A co to znaczy "na niskie"?

        • 0 3

        • A znaczy to, że są niskie i miejscami w ogóle nic nie zasłaniają, bo stoją wręcz w dołku. W sumie mogłoby ich nie być.Pisać, pisać, pisać - choć się nie ma pojęcia o czym (tak zachowuje się większość komentujących).

          • 6 0

        • "Za niskie", znaczy różnica pomiędzy danym z raportu środowiskowego dla całej Słowackiego, a

          tym, co wykonano i zaprojektowano przez GIK. Licząc nawet tylko 2m z raportu odjąć wymiar GIK/realny różnica 1m. to właśnie oznacza za niskie.

          • 6 1

        • Za niskie : (1)

          Tzn że musisz jechać sportowym bolidem by cie nie było widać zza ekranów.Porównaj wysokość znaku drogowego na starej (wyższej jezdni) do wysokości ekranów:

          • 4 0

          • ups ucieło link

            http : / / img28.imageshack.us / img28 / 6210 / slowackiego.jpg pousuwać spacje:)

            • 1 0

  • (2)

    ...dziękujcie Bogu, że u was tętni życiem. Bo nas z kolei zabija kompletna cisza. Nie macie pojęcia jak łatwo można wyzionąć ducha. Cisza, cisza, cisza aż tu nagle kogut zapieje, a nie daj Boże jak ich trzech zapieje, to cała wiocha o czwartej rano na nogach. I co wy na to. Może by ekrany pozakładać - co? A jak powieje z obory smrodem, to do miasta chce się z powrotem uciekać. Takie to już życie. Chcieliśmy spokój a mamy ciszę.

    • 3 3

    • Moja rada (1)

      • 0 0

      • Kup sobie wiatraczek...

        ustaw i przytwierdź, coś co będzie terkotało. Pasuje, będzie spokój ale bez ciszy.

        • 3 0

  • Dotychczas nie przeszkadzadzało,

    ruch niebędzie większy

    • 1 5

  • Najpierw pomyśl potem pisz. (1)

    Większość mieszkańców tego osiedla (w tym ja) wiedzieli, że będzie tam głośno i zdążyliśmy się przyzwyczaić.Ale jeśli ktoś rozszerza pas ruchu, planuje ustawić ekrany mające poprawić komfort, a zamiast normalnie ustawionych ekranów są jakieś bzdurne płotki - to jest porażka i o brak pomyślunku przy wykonaniu ekranów wszystkim chodzi.Ale nie - jeden z drugim przeczyta artykuł i zacznie pluć, mądrzyć się.Nasza narodowa mentalność nie pozwala nam pomyśleć, że "oni mogli mieć lepiej, ale ktoś to zj...ł". Zamiast tego lepiej jest "dobrze im tak, po co mieli by mieć lepiej niż mam ja". Nie chodzi o to, że mam źle - ale, że miałem mieć lepiej, tylko ktoś, komu się nie chciało pomyśleć przy realizacji budowy ekranu dał ciała i wyszło jak zwykle.Czemu w naszym społeczeństwie jest tylu idiotów? Ech... szkoda słów!

    • 17 3

    • Dodam tylko, że bardzo się cieszę z nowej drogi itd. Ale ekrany, które powstały w obecnej formie - mogłoby ich w ogóle nie być.

      • 11 1

  • tyle lat nie było ekranów to wszystko było okej... (3)

    teraz nie dość że ruch mniejszy to jeszcze bardziej przeszkadza ;)

    • 4 12

    • A kto napisał, że bardziej przeszkadza, hmmm? Ekraniki za niskie - o tym artykulik jest.. Marsz do szkoły i czytać ze zrozumieniem!

      • 5 1

    • na Firodze

      ekrany dwukrotnie wyższe niż na Matarni chronią pojedyncze budynki. Tam projektanci widzieli sens takiego rozwiązania, a przy kilkutysięcznym osiedlu nie. Wydaje się, iż to inwestor (GIK - miasto) decyduje o zakresie prac na trasie Słowackiego. Zasłanianie się zaufaniem do projektanta w tej sytuacji jest niepoważne. Podejmując inwestycję należy wykonać ją profesjonalnie. Ekrany posadowione bliżej jezdni spełniłyby swoją rolę, a ścieżka rowerowa mogłaby przebiegać tak jak obecnie jest wykonywana, bez konieczności wykupowania gruntów. Popełniono błędy i teraz odpowiedzialni za nie chcą się wybielić

      • 2 0

    • Mylisz się

      ruch jest większy, odkąd VIP-y latają na trasie Gdańsk - Warszawa właściwie codziennie (wiemy, kto pędzi na Lotnisko, bo oczywiście eskorta nie żałuje "sygnałów dźwiękowych"). Szaleństwo z tymi lotami, mieszkam tu dobre kilka lat a obłęd zaczął się 4 lata temu:(. Poprzednie ekipy tak nie miały i mieszkało się całkiem, całkiem (jeśli nie liczyć porannych korków w kierunku Wrzeszcza i popołudniowych w stronę przeciwną). Wynagradzał to spokój po powrocie do domu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane