- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (34 opinie)
- 2 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (12 opinii)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (424 opinie)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (473 opinie)
- 5 Auto wjechało w pieszych i w budynek (288 opinii)
- 6 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (72 opinie)
Walka z reklamami, jak z wiatrakami
Mimo restrykcyjnych przepisów, na al. Niepodległości w Sopocie wprost roi się od ogromnych reklam. Miasto ich zabrania, walczy z nimi nadzór budowlany, ale przypomina to walkę z wiatrakami.
Dwa lata później przepisy nieco zliberalizowano. - Dopuszczone są reklamy usług znajdujących się w danym budynku, nie większe jednak niż 1 m kw. Dodatkowo sumaryczna powierzchnia szyldów wynosić może 0,3 m kw. w wypadku budynków objętych ochroną konserwatorską i 0,6 m kw. w wypadku pozostałych budynków - mówi Krzysztof Swędrzyński, naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury w sopockim magistracie.
Do planów wprowadzono także zapis umożliwiający wywieszanie reklam wspólnotom, które wyremontowały elewacje swoich budynków. One jednak zawiesić reklamę mogą tylko w ciągu roku od zakończenia remontu. Wisieć może ona nie dłużej niż przez trzy lata. Musi być też specjalnie oznaczona.
- Przynajmniej w rejonie, którym się zajmuję, nie spotkałam się z wywieszoną w ten właśnie sposób reklamą - mówi nam jedna z sopockich urzędniczek. Mimo to, reklam na al. Niepodległości nie brakuje.
- Jeżeli ktoś zgłasza się do nas z zapytaniem o możliwość wywieszenia reklamy, to działając na podstawie zapisów znajdujących się planach miejscowych, odmawiamy. Często jednak nikt nas o zgodę nie pyta i reklamy wywieszane są samowolnie - mówi Swędrzyński.
Poza urzędniczą "walką na papierze", z reklamami wojuje także nadzór budowlany.
Baner jest więc ściągany, ale pojawia się kolejny, który jest już obejmowany następnym - de facto niekończącym się - postępowaniem i "zabawa" rozpoczyna się od nowa.
Jak wyjść z tego impasu? Urzędnicy, jednak już prywatnie, mówią krótko: konieczna byłaby zmiana regulacji prawnych, ale nie tych na poziomie prawa lokalnego. Te, jak widać, na niewiele się przydają - potrzebne są zmiany na poziomie ogólnokrajowym.
Opinie (94) 6 zablokowanych
-
2011-03-28 08:55
Niestety
Przestrzeń publiczną Trójmiasto ma w strasznym stanie. Reklamowy bajzel i wszystko zastawione/ zasłonięte bilbordem. A gdzie nie da się wcisnąć bilborda, tam zaraz podjeżdża przyczepa, bo umyka wszelkim przepisom w kwestii reklam.
- 14 0
-
2011-03-28 08:56
To już któryś z kolei artykuł na ten temat (1)
A problem cały czas pozostaje niezmieniony.
- 15 1
-
2011-03-28 11:44
bo za pozno sie za to zabrano
jakies kilkanascie lat temu nalezalo to okielznac. is to late, now
- 0 0
-
2011-03-28 08:57
Piękne miasta (2)
były by bez tych reklam...ach jooooooo
- 13 0
-
2011-03-28 11:44
byly jeszcze w latach 90-tych np Wrzeszcz
- 2 0
-
2011-03-28 14:47
i bez samochodów
- 1 0
-
2011-03-28 09:01
ZABYTKOWY GDAŃSK (1)
A co powiedzieć na zawiedzione miny turystów, którzy w zabytkowym centrum Gdańska co rok zamiast podziwiać zabytki oglądają wielkie płachty z reklamami, np. zasłaniające Bramę Wyżynną w Gdańsku, jakbyśmy się wobec Niemców wstydzili, że ta główna brama prowadząca do Gdańska nosi na sobie herb z polskim orłem???
- 12 1
-
2011-03-28 09:10
nic.
patrz, my tez juz mamy kapitalizm i u nas tez jest syf jak smietniku
- 0 0
-
2011-03-28 09:08
z reklamami mozna wygrac
przywrocic dawny system rozdzielczy i agencje reklamy przestana sie w ogoile oplacac.
- 0 0
-
2011-03-28 09:11
:)))
W Sopocie prezydent miasta nakazał zdjąć reklame z domu towatowego p. Julki. Jak to się skończyło chyba jeszcze wszyscy pamiętamy.
- 4 0
-
2011-03-28 09:34
(1)
Do dbania o estetykę przestrzeni publicznej trzeba dojrzeć. Póki co próbujemy gonić Europę (najbardziej w świadczeniach socjalnych) ale może za 20 lat reklamy zaczną większości przeszkadzać...
- 2 1
-
2011-03-28 11:46
jakie dojrzec skoro odchodzimy
dojrzali ludzie sa zepchnieci na margines bo liczy sie sprzedaz bez opamietania.
- 0 0
-
2011-03-28 09:50
W całym Gdańsku wycinają i niszczą drzewa żeby reklam nie zasłaniały ! (1)
W całym Gdańsku wycinają i niszczą drzewa żeby reklam nie zasłaniały ! Czemu nikt z tym nic nie zrobi !
- 12 0
-
2011-03-28 19:48
To samo w Gdyni przed słupem reklamowym DHU Batory!
Sam dom towarowy zdziadzial na bazarniana nute: "kadlub statku pomalowano na jakis oczoje*itny kolorek". Nas zewnatrz beton i kolorowe szmaty-banery. Komu przeszkadzaly akacje?
- 0 0
-
2011-03-28 09:54
Na szczęście
reklamy w Internecie można skutecznie blokować. Gotów byłbym płacić powiedzmy miesięcznie 20 zł abym w swoim życiu nie musiał oglądać ani jednej reklamy. Życie byłoby p[piękniejsze bez reklam. Dobre firmy obronią się same.
- 13 1
-
2011-03-28 10:19
a serwisy komputerowe z dojazdem do klienta... (1)
mam juz dosc, przynajmniej z kilka razy na miesiac u mnie na klatce wisi ulotka serwisu komputerowego kazda z innym numerem, mnie to juz powoli zaczyna denerwowac, zaraz bedzie to jak z super gotówką... wrr straz miejska powinna jezdzic i lapac takich "wandali".
- 10 0
-
2011-03-28 11:47
nikt tego nie zrobi za ciebie
jak sam nie zlapiesz takiego i nie pokazesz mu swego niezadowolenia to nikt ci nie pomoze.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.