• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Walka z reklamami, jak z wiatrakami

Piotr Weltrowski
28 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Niektóre budynki w Sopocie obwieszone są reklamami na każdej ścianie. Tylko nieliczne z nich są legalne. Niektóre budynki w Sopocie obwieszone są reklamami na każdej ścianie. Tylko nieliczne z nich są legalne.

Mimo restrykcyjnych przepisów, na al. Niepodległości w Sopocie wprost roi się od ogromnych reklam. Miasto ich zabrania, walczy z nimi nadzór budowlany, ale przypomina to walkę z wiatrakami.



Niektóre firmy zrobią wszystko dla choćby małej reklamy w Sopocie. Niektóre firmy zrobią wszystko dla choćby małej reklamy w Sopocie.
Dobrego smaku zdecydowanie brakuje również władzom kurortu. Dobrego smaku zdecydowanie brakuje również władzom kurortu.
Jeszcze na początku XXI wieku, kiedy al. Niepodległości zobacz na mapie Sopotu nie obejmowały plany miejscowe, w branży reklamowej panował tu "dziki zachód". W 2005 roku miasto postanowiło to zmienić i uchwaliło bardzo restrykcyjne plany miejscowe, które zabraniały umieszczania przy ulicy reklam.

Dwa lata później przepisy nieco zliberalizowano. - Dopuszczone są reklamy usług znajdujących się w danym budynku, nie większe jednak niż 1 m kw. Dodatkowo sumaryczna powierzchnia szyldów wynosić może 0,3 m kw. w wypadku budynków objętych ochroną konserwatorską i 0,6 m kw. w wypadku pozostałych budynków - mówi Krzysztof Swędrzyński, naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury w sopockim magistracie.

Do planów wprowadzono także zapis umożliwiający wywieszanie reklam wspólnotom, które wyremontowały elewacje swoich budynków. One jednak zawiesić reklamę mogą tylko w ciągu roku od zakończenia remontu. Wisieć może ona nie dłużej niż przez trzy lata. Musi być też specjalnie oznaczona.

- Przynajmniej w rejonie, którym się zajmuję, nie spotkałam się z wywieszoną w ten właśnie sposób reklamą - mówi nam jedna z sopockich urzędniczek. Mimo to, reklam na al. Niepodległości nie brakuje.

- Jeżeli ktoś zgłasza się do nas z zapytaniem o możliwość wywieszenia reklamy, to działając na podstawie zapisów znajdujących się planach miejscowych, odmawiamy. Często jednak nikt nas o zgodę nie pyta i reklamy wywieszane są samowolnie - mówi Swędrzyński.

Poza urzędniczą "walką na papierze", z reklamami wojuje także nadzór budowlany.

Przeszkadzają ci ogromne reklamy przy ulicach naszych miast?

- W chwili obecnej prowadzimy ok. 10 postępowań, dotyczących reklam samowolnie umiejscowionych przy al. Niepodległości. Większość tego typu postępowań kończy się nakazem rozbiórki. Problem stanowi jednak to, że w wypadku postępowań egzekucyjnych na każdym etapie takiego postępowania, na każdą naszą decyzję, stronie przysługuje prawo do odwołania. Wywieszający reklamy korzystają z tego prawa skwapliwie, co powoduje, że postępowanie takie trwać może nawet 2-3 lata i gdy się kończy, to dana reklama i tak jest już do wymiany - mówi Grzegorz Mazur z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Sopocie.

Baner jest więc ściągany, ale pojawia się kolejny, który jest już obejmowany następnym - de facto niekończącym się - postępowaniem i "zabawa" rozpoczyna się od nowa.

Jak wyjść z tego impasu? Urzędnicy, jednak już prywatnie, mówią krótko: konieczna byłaby zmiana regulacji prawnych, ale nie tych na poziomie prawa lokalnego. Te, jak widać, na niewiele się przydają - potrzebne są zmiany na poziomie ogólnokrajowym.

Opinie (94) 6 zablokowanych

  • zdjęcie z rudą mamuśką (3)

    że czarny nosi reklamę to mnie nie dziwi

    • 13 8

    • że czarny nosi reklamę

      bystrzak z ciebie

      • 0 0

    • On jest elektrykiem wysokich napięć! (1)

      • 3 1

      • Tu trzeba zblokować!

        • 0 0

  • Pragnę zwrocic uwage, ze !

    za mao jest urzędników, by mogli wszystkiego dopilnowac.

    obecna ilosc urzedników jest za mała nawet na to, by wszyscy swoi mogli zmiescic się na pokladzie a co dopiero "obcy" którzy , byc moze, w dowodzie wdziecznosci, sprobowali to wszystko opanowac...

    A teraz na powaznie:

    Ja na to robił nie będę.

    Na wasze emerytury po 15 latach i kupione renty - także nie.

    • 0 1

  • W całym Gdańsku wycinają i niszczą drzewa żeby reklam nie zasłaniały ! (1)

    W całym Gdańsku wycinają i niszczą drzewa żeby reklam nie zasłaniały ! Czemu nikt z tym nic nie zrobi !

    • 12 0

    • To samo w Gdyni przed słupem reklamowym DHU Batory!

      Sam dom towarowy zdziadzial na bazarniana nute: "kadlub statku pomalowano na jakis oczoje*itny kolorek". Nas zewnatrz beton i kolorowe szmaty-banery. Komu przeszkadzaly akacje?

      • 0 0

  • A ja uwielbiam raklamy . Wiem czego nie warto kupować . (2)

    Czym się dobrze handluje , tego się nie reklamuje . Tylko byle jaki towar musi mieć reklamę . A tak faktycznie mam reklam całkowicie dość . W TVP 1i 2 emitowane są programy z reklamami w trakcie np filmu .Co mnie interesuje , że znów kręcą jakiś idiotyczny i bezwartościowy serial . Głupota , świństwo i chamstwo dotarło do środków masowego przekazu , za które my szaraczki musimy płacić .

    • 7 5

    • Nieprawda. Np. Coca Cola albo Mc Donalds nie przestaly sie reklamowac (1)

      mimo ze "dobrze sie handluja"

      • 3 1

      • Ale trucizną !!!

        • 2 1

  • "konieczna byłaby zmiana regulacji prawnych, ale nie tych na poziomie prawa lokalnego"-taka zmiana już była...

    pod ogólnie przyjętą nazwą: "pakiet Ziobry".
    A teraz pytanie: Kto i za czyich rządów ten pakiet zlikwidował? :]
    Pytanie drugie: Komu i za jakich rządów (czyim wyborcom) przeszkadzają reklamy? :]

    Czy ktoś tutaj jest... khm.. khm... nienormalny albo po prostu głupi??!!

    • 0 1

  • reklamy

    Reklamy i psie kupy na chodniku - tyle samo warte dla mieszkańców.

    • 5 0

  • najbardziej denerwuja te reklamy szkol i uczelni (3)

    nastawione na zysk a nie ksztalcenie na poziomie. To takie fabryki bezrobotnych, ktorym jeszcze trzeba placic spore pieniadze...

    • 13 0

    • co niepokojace temu trendowi ulega minister hall (2)

      chce zostawic tylko te szkoly, ktore sie rynkowo sprawdzą.

      • 2 0

      • Powinni zrobic cos, co ogranicza zyski osob prowadzacych szkoly prywatne (1)

        i niech zostawia tylko szkoly, ktorych absolwenci sa potrzebni i rzeczywiscie znajduja prace w zawodzie. Polikwidowac wszystkie "atrakcyjnie brzmiace" niby - szkoly z niby - kierunkami dajace niby - dyplom.

        • 3 0

        • Wystarczyłoby publikować co roku dane o poziomie zatrudnienia w wyuczonym zawodzie/bezrobocia wśród absolwentów poszczególnych szkół - wtedy nikt normalny nie poszedłby do takiej szkoły, która za pieniądze produkuje bezrobotnych.

          • 0 0

  • Piękne miasta (2)

    były by bez tych reklam...ach jooooooo

    • 13 0

    • i bez samochodów

      • 1 0

    • byly jeszcze w latach 90-tych np Wrzeszcz

      • 2 0

  • Pamiętam

    kiedyś w Gdyni były bilbordy a obok nich migający 24/7 biały stroboskop. To był hardkor.

    • 2 0

  • Wiatraki są dobre dla społeczeństwa,

    ale raklamy powinny być tylko na wiatrakach.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane