- 1 Napad na bank czy głupi żart? (44 opinie)
- 2 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (87 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (578 opinii)
- 4 Były wiceprezydent Gdańska skazany (170 opinii)
- 5 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (194 opinie)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (93 opinie)
Wrak zniknął po naszej interwencji
porównać
Zarośnięty wrak samochodu przy ul. Kartuskiej w Gdańsku zagrażał bezpieczeństwu mieszkańców. Ci na próżno szukali pomocy u różnych służb, ale nikt nie chciał się podjąć jego usunięcia. Po naszej interwencji stało się to w ciągu 24 godzin.
Tym razem sprawa dotyczy białego fiata seicento, który przy ul. Kartuskiej 87 stał tak długo, że praktycznie wrósł w ziemię. Poinformował nas o tym zaniepokojony czytelnik, który twierdzi, że samochód zagraża bezpieczeństwu.
- W krzakach, pod oknami bloku, stoi zdewastowany samochód. Krzaki przylegają bezpośrednio do mieszkań i budynku. Wrak stoi otwarty, z powybijanymi szybami, niedopałkami papierosów i grozi pożarem. Szczególnie, że na tym parkingu w zeszłym roku spłonął już jeden samochód - mówi pan Paweł.
Służby bezradne
Mimo wielu próśb żadna ze służb nie chciała się zająć tą sprawą.
- Policja nie widzi zagrożenia, straż pożarna gasi pożary, a pożaru nie ma. Natomiast inżynier miasta przekazuje sprawy do działu zajęć pasa drogowego, ale auto nie stoi w pasie drogowym - opowiada pan Tomasz.
Również straż miejska przekonywała, że ma związane ręce.
- Niestety, nie jesteśmy w stanie nic zrobić z tym samochodem, gdyż stoi on na prywatnym terenie. Ewentualne czynności wobec właściciela pojazdu może podjąć tylko właściciel terenu - mówi Adam Bieleński, kierownik straży miejskiej na Chełmie.
Czytelnik szukał pomocny również w Biurze Obsługi Mieszkańców nr 5 GZNK. Tam też odesłano go z kwitkiem.
BOM reaguje po naszej interwencji
Dopiero po naszej interwencji BOM zdecydował się zająć tą sprawą.
- Możemy zapewnić, że wrak zostanie usunięty w dniu jutrzejszym [25 lipca - red.] - zadeklarowała Magdalena Dyba-Chenenaoui z BOM-u.
I tak też się stało. Następnego dnia auto zniknęło z podwórka.
Miejsca
Opinie (93) 5 zablokowanych
-
2017-07-26 21:16
wraki
Taki wrak czerwony stoi rowniez przy ul.Matejki we wrzeszczu.
- 5 1
-
2017-07-26 21:18
A co w Cieniakiem po wypadku, który stoi na Alei Zwycięstwa w stronę centrum na skrzyżowaniu z Taugutta od dobrego miesiąca?!!!! (2)
- 8 0
-
2017-07-26 21:24
No wlasnie. To byla kolizja, male uszkodzenia. Troche jeszcze pojezdzi. Jak ktos pyta o blachy to GKA
- 4 0
-
2017-07-26 21:31
no właśnie stoi na głównej drodze to chyba nie jeste teren prywatny nieroby ze SM>!!!
- 5 1
-
2017-07-26 21:21
Podobne wraki stoją praktycznie na każdym chodniku i trawniku. Proszę je też pozabierać
Podobne wraki stoją praktycznie na każdym chodniku i trawniku. Proszę je też pozabierać
- 8 1
-
2017-07-26 21:24
na ul. Badkowskiego w Gdansku, zaraz za dawnym OPEC, po lewej stronie macie Rovera. Tez wrosl w asfalt.
- 4 0
-
2017-07-26 21:25
Takich pojazdów nie brakuje
I bardzo dobrze że zniknął, jednak zawsze jest problem gdy wraki stoją na prywatnych terenach a właściciela czasem trudno odnaleźć i służby czymś się tłumaczą, nawet jeśli z pojazdu wyciekają płyny eksploatacyjne i jest on zagrożeniem dla środowiska i ludzi, u nas na osiedlu stał bardzo długo opel kadet aż opony zarosły chwastem i ktoś zgłosił go do odpowiednich służb i ten pojazd w końcu zabrali, druga rzecz to wraki zajmują niepotrzebnie miejsca parkingowe
- 5 0
-
2017-07-26 21:44
Czytelnik
Stoi w redakcji, jako reklama?
- 4 0
-
2017-07-26 21:50
Zamienił stryjek siekierkę na kijek.
Teraz jeszcze większy wrak tam stoi.
- 4 1
-
2017-07-26 22:16
Takie prawo (3)
Pan Adam Bielinski jest bardzo kompetentny. Niejednokrotnie pomógł mi gdy zgłaszałem interwencję. Niestety polskie prawo zwiazuje ręce straży i innym służbom ponieważ na terenie prywatnym nie mogą odholowac samochodu. To jest zmora służb i chory przepis.
- 5 2
-
2017-07-26 22:24
(1)
Jak to nie mogą? A gdy właściciel miejsca lub terenu o to wystąpi?
- 1 0
-
2017-07-27 06:23
Właściciel ma obowiązek uprzątać swój prywatny teren we własnym zakresie.
Starą kanapę z sypialni też powinny zabrać służby, jeśli właściciel się o to zwróci? Stare graty z prywatnych podwórek też?
- 4 0
-
2017-07-27 06:38
Tekst niczym z ukrytego w szafie magnetofonu w "Misiu". :)
- 1 0
-
2017-07-26 22:20
Jest aplikacja( Mapa Porządku Gdańsk)
Pobrać samemu zgłaszać!
Poprzez sklep play lub google.- 1 1
-
2017-07-26 22:23
To jak usunąć auto które zajmuje moje prywatne miejsce? (4)
Straz miejska nie pomoże?
- 4 0
-
2017-07-26 22:29
Poproś kolegę, wyszarpcie go na drogę i zadzwoń do straży miejskiej (2)
Że blokuje ci wyjazd, przyjeździe laweta i go zabiorą, jeszcze lepiej wypchnąć go na główną drogę i zaraz drogówka się zajmie.
- 5 0
-
2017-07-26 23:15
(1)
Pomyslowy Dobromir
- 3 2
-
2017-07-27 00:17
Po co twój głupi komentarz?
Nie dałeś propozycji a głupio kometujesz, przemyśl czasem zanim coś napiszesz, ja opisałem sprawdzoną metodę , a ty marudzisz.
- 5 0
-
2017-07-27 03:16
Może jeszcze Straż Miejska wysprząta podwórko za ciebie ?
Skoro to twoje miejsce prywatne to radź sobie sam.
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.