- 1 Napad na bank czy głupi żart? (78 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (70 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (631 opinii)
- 4 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (298 opinii)
- 5 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (98 opinii)
- 6 Były wiceprezydent Gdańska skazany (188 opinii)
Wrak zniknął po naszej interwencji
porównać
Zarośnięty wrak samochodu przy ul. Kartuskiej w Gdańsku zagrażał bezpieczeństwu mieszkańców. Ci na próżno szukali pomocy u różnych służb, ale nikt nie chciał się podjąć jego usunięcia. Po naszej interwencji stało się to w ciągu 24 godzin.
Tym razem sprawa dotyczy białego fiata seicento, który przy ul. Kartuskiej 87 stał tak długo, że praktycznie wrósł w ziemię. Poinformował nas o tym zaniepokojony czytelnik, który twierdzi, że samochód zagraża bezpieczeństwu.
- W krzakach, pod oknami bloku, stoi zdewastowany samochód. Krzaki przylegają bezpośrednio do mieszkań i budynku. Wrak stoi otwarty, z powybijanymi szybami, niedopałkami papierosów i grozi pożarem. Szczególnie, że na tym parkingu w zeszłym roku spłonął już jeden samochód - mówi pan Paweł.
Służby bezradne
Mimo wielu próśb żadna ze służb nie chciała się zająć tą sprawą.
- Policja nie widzi zagrożenia, straż pożarna gasi pożary, a pożaru nie ma. Natomiast inżynier miasta przekazuje sprawy do działu zajęć pasa drogowego, ale auto nie stoi w pasie drogowym - opowiada pan Tomasz.
Również straż miejska przekonywała, że ma związane ręce.
- Niestety, nie jesteśmy w stanie nic zrobić z tym samochodem, gdyż stoi on na prywatnym terenie. Ewentualne czynności wobec właściciela pojazdu może podjąć tylko właściciel terenu - mówi Adam Bieleński, kierownik straży miejskiej na Chełmie.
Czytelnik szukał pomocny również w Biurze Obsługi Mieszkańców nr 5 GZNK. Tam też odesłano go z kwitkiem.
BOM reaguje po naszej interwencji
Dopiero po naszej interwencji BOM zdecydował się zająć tą sprawą.
- Możemy zapewnić, że wrak zostanie usunięty w dniu jutrzejszym [25 lipca - red.] - zadeklarowała Magdalena Dyba-Chenenaoui z BOM-u.
I tak też się stało. Następnego dnia auto zniknęło z podwórka.
Miejsca
Opinie (93) 5 zablokowanych
-
2017-07-27 07:48
A co z Seicento przy Zwycięztwa, które stoi rozbite, na trawniku przy ulicy? Tak ciężko odholować i obciążyć
właściciela samochodu?
- 1 0
-
2017-07-27 08:06
Jakiego miasta dotyczy ten artykuł?
Gdyni czy Gdańska?
- 1 0
-
2017-07-27 08:19
Kandydat do odholowania
To moze uda sie zabrac fiacika z ul Orzeszkowej ktory stoi od ponad roku w pasie drogowym, zajmujac i tak waska ulice oraz chodnik.
- 1 0
-
2017-07-27 08:32
działać a nie płakać
trzeba go było wypchnąć na główną ulicę, wtedy w moment odholują :)
- 2 0
-
2017-07-27 08:46
gratulujemy skuteczności
teraz uratujcie polskie sądy od łap rządzącej kasty
- 4 1
-
2017-07-27 09:11
Interwencja (1)
Z tego co widzę na zdjęciu to po Waszej interwencji zniknęła także Skoda i Renault, a wyglądały całkiem dobrze ;))
- 9 0
-
2017-07-27 11:20
sąsiadowi zgonął nowy Pajero. też po ich interwencji?
- 0 0
-
2017-07-27 09:15
Wrak? (1)
Proponuję zająć się wrakiem w marinie.
- 1 0
-
2017-07-27 11:17
ja też, widząc tytuł, przypuszczałem e chodzi i ten wrak w marinie
- 0 0
-
2017-07-27 09:35
OPEL ASTRA Jaśminowy Stok
Zgłaszałem na Straż Miejską stoi złom zielony OPEL ASTRA Jaśminowy Stok. Pan przyjął zgłoszenie i ASTRA dalej stoi. Rozwiązać tą śmieszną formację.
- 1 1
-
2017-07-27 10:01
wrak
trzeba było go przeciągnąć do strefy płatnego parkowania , wtedy szybko by sie nim zajeli
- 2 0
-
2017-07-27 10:02
trzeba było go przerobic na grilbar i janusze juz by sie cieszyli
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.