• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrzeszcz: ma być basen, a kiedyś była tu pętla tramwajowa

Rafał Borowski
22 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Budowa pętli tramwajowej przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Rok 1956. Budowa pętli tramwajowej przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Rok 1956.

W latach 1956-1983, przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku istniała pętla tramwajowa. Zlokalizowany na niej przystanek nosił oficjalną nazwę "Wrzeszcz Lotnisko". Choć po pętli nie ma dziś najmniejszego śladu, zachowały się pawilony handlowe, których lokalizacja została wymuszona przebiegiem ułożonych tu niegdyś szyn.



Czy wiedziałeś o istnieniu pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki?

W ubiegły piątek opublikowaliśmy artykuł, dotyczący planów budowy publicznego basenu, który ma zostać wzniesiony u zbiegu al. Legionów i ul. Kościuszki zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Zapewne niewielu czytelników wie, że do początku lat 80. niezagospodarowany obecnie plac obok szkoły podstawowej nr 49 miał niegdyś zupełnie inne przeznaczenie.

Czytaj także: Gdańsk szuka prywatnego partnera do budowy basenu

W latach 1956-1983 znajdowała się tutaj bowiem pętla tramwajowa. Pojedynczy tor, o kształcie zbliżonym do litery "U", był trzecią tego typu konstrukcją, zbudowaną od podstaw, po wojnie, na terenie Gdańska. Wcześniej powstały tylko pętle przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i ul. Jacka Rybińskiego w Oliwie oraz przy skrzyżowaniu ul. Siennickiej i ul. Lenartowicza na Przeróbce. Pierwszą z nich oddano do użytku w 1948 roku, drugą w 1955 roku.

Taki budynek mógłby powstać przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu. Taki budynek mógłby powstać przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki we Wrzeszczu.
Zastępowanie ślepych torów pętlami

Wbrew pozorom, budowa pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki nie była konsekwencją otwarcia nowej linii tramwajowej. Tory, które po dziś dzień biegną aleją Hallera, ulicą Mickiewicza i al. Legionów, położono już w 1930 roku. Jak w takim razie wyglądał proces zawracania tutaj tramwajów do czasu zbudowania pętli?

Linia na al. Legionów była po prostu zakończona ślepymi torami, połączonymi tzw. przejazdami międzytorowymi, czyli parami szyn łączącymi oba tory. To dzięki nim, a właściwie wykonywanym na nich manewrach, tramwaje mogły kontynuować trasę w przeciwnym kierunku.

Widok na pętlę tramwajową z budynku przy al. Legionów. Widok na pętlę tramwajową z budynku przy al. Legionów.
Do 1945 roku w podobny sposób były zakończone niemal wszystkie linie tramwajowe na terenie Gdańska. Powojenna likwidacja tego typu zakończeń i zastępowanie ich pętlami została wymuszona sukcesywnym wycofywaniem taboru dwukierunkowego i wymienianiem go na tabor jednokierunkowy.

Aleja Dzierżyńskiego

Przystanek zlokalizowany na pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki nosił oficjalną nazwę "Wrzeszcz Lotnisko". W tym miejscu należy wspomnieć, że aleja pomiędzy pl. ks. Komorowskiego a portem lotniczym nosiła wówczas nazwę al. Dzierżyńskiego. Jej patron, z pochodzenia Polak, był prominentnym działaczem komunistycznym w Związku Radzieckim. Feliks Dzierżyński przeszedł do historii jako twórca i zwierzchnik pierwszych radzieckich organów bezpieczeństwa, w tym okrytej ponurą sławą policji politycznej - Czeka.

Co ciekawe, w okresie PRL, patronem obecnej ul. Legionów w Gdyni również był "Krwawy Feliks". Obu arteriom, zarówno tej we Wrzeszczu, jak i tej w Redłowie, zmieniono nazwy na fali przemian ustrojowych w 1989 roku.

Przystanek niedaleko bram lotniska

Zgodnie z nazwą, dojeżdżające na pętle tramwaje były najlepszym środkiem publicznego transportu, którym można było dostać się na pobliski port lotniczy. Jego bramy znajdowały się mniej więcej na wysokości obecnej ul. Hynka, a więc w odległości zaledwie kilkuset metrów od pętli.

Wbrew pozorom, zlokalizowany na pograniczu Wrzeszcza i Zaspy przystanek Szybkiej Kolei Miejskiej "Gdańsk Lotnisko" (przemianowany po likwidacji lądowiska w 1974 roku na "Gdańsk Zaspa") nigdy nie służył pasażerom, udającym się w podniebną podróż. W ogrodzeniu wrzeszczańskiego aeroportu nigdy nie istniała brama, która prowadziłaby na wspomniany przystanek.

Chociaż może się to wydawać zaskakujące, nowo nadana nazwa "Gdańsk Zaspa" wcale nie była nowością na komunikacyjnej mapie Gdańska. Wcześniej nazwany był tak przystanek SKM, który znajdował się pod Czerwonym Wiaduktem w Letnicy i został wyłączony z użytkowania w 2005 roku. Z czego wynikał ten nazewniczy galimatias, wyjaśniliśmy szczegółowo w artykule o historii dawnego Jeziora Zaspa.

Czytaj więcej: Jezioro w popiołach. Historia zlikwidowanego jeziora Zaspa

Nowa pętla tramwajowa na Zaspie, wkrótce po zakończeniu jej budowy. Lata 70. XX wieku. Nowa pętla tramwajowa na Zaspie, wkrótce po zakończeniu jej budowy. Lata 70. XX wieku.
Budowa nowej pętli na Zaspie

Pętla tramwajowa powstała na niewielkim placu, który oprócz al. Legionów i ul. Kościuszki wyznaczał teren szkoły podstawowej nr 49 oraz Kolejowego Klubu Sportowego "Gedania". W związku z tym, nie było możliwości zbudowania tutaj dodatkowej infrastruktury, np. toalet dla motorniczych czy dodatkowych torów odstawczych. Mimo tego, w bezpośrednim sąsiedztwie pętli udało się zmieścić kiosk, zbudowaną z drewna i pomalowaną na szaro wiatę przystankową oraz ciąg parterowych pawilonów handlowych.

W drugiej połowie lat 70. pętla przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki została zmodyfikowana. Zmiany zostały podyktowane budową nowej linii tramwajowej, która poprzez tereny zlikwidowanego lotniska oraz Przymorza i Żabianki połączyła torowiska na al. Legionów i ul. Pomorskiej. W jej ciągu zbudowano również nową pętlę, którą zlokalizowano na wysokości skrzyżowania ul. Hynka i nowo powstałej al. Rokossowskiego, obecnie al. Rzeczypospolitej.

W związku z tym pętla przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki, o wiele mniejsza, niż jej następczyni na Zaspie, przestała pełnić funkcję zakończenia regularnych linii tramwajowych i była użytkowana jedynie w sytuacjach awaryjnych. Kilka lat później władze Gdańska uznały, że wysłużona konstrukcja we Wrzeszczu stała się całkowicie bezużyteczna. W 1983 roku została rozebrana.

Niepozorny ślad

Teren, na którym znajdowała się zlikwidowana pętla, został w większości przykryty płytami chodnikowymi, a jej ślady w jezdni zniknęły w kolejnych latach pod nową warstwą asfaltu. Próżno szukać dziś jakiegokolwiek elementu, który ostałby się po dawnym torowisku.

Jedynym śladem, który przypomina o dawnej pętli przy skrzyżowaniu al. Legionów i ul. Kościuszki, są wspomniane wcześniej parterowe pawilony handlowe. Ich elewacje, zwrócone w stronę al. Legionów, są nienaturalnie odchylone od osi jezdni. Jak nietrudno się domyślić, nietypowe umiejscowienie budynków wynikało z bezpośredniego sąsiedztwa zaokrąglonych szyn tramwajowych.

Opinie (224) 3 zablokowane

  • Ten prezydent Gdańska to ma głowę...Wyczekał z Basenami aż prywaciarze chytre pobudują z pazerności bo wyczuli temat.

    że w mieście nie ma basenów więc jest okazja do zarobku a wtedy nasz prezydent postawi miejskie baseny i ceny spadną u prywaciarzy i będzie pełno basenów w mieście... ma chłop łeb na karku nie ma co...

    Ja bym mu dał jakieś mieszkanko jako premię za takie chytre wydutkanie spekulantów basenowych, no ale jak on teraz już doliczyć się nie może... a i skąd tyle babć od darowizn znaleźć w tym po PRLowskim grajdole biedy piszczącej dotkliwie?

    a CBA też może już coś zacząć skuteczniej, albo i w ogóle zabierać się raźno do pracy na rzecz Narodu, który im płaci i ordery rękoma Wybrańców do klap czasami a nawet często przypina i już nie zoakzji 22 Lipca ani z nadania boleksizmu a z prawej strony sceny, która wreszcie się dorwała i marzy o budyniu na deser jak Schetyna o pozostaniu Donalda na stałe gdzieś daleko za Odrą, albo i dalej...

    a ch.. z nimi wszystkimi.

    • 7 2

  • Kiedyś fajne miejsce, lotnisko oknem na świat!.... (4)

    Za "komuny", za czasów PRL'u, byłem oddelegowany do pomocy w organizowaniu biura projektowego w Stoczni Szczecińskiej co wymagało dojazdu na drugi koniec Polski! Pociągiem 10 godzin w ścisku i smrodzie, alternatywą było lotnisko i PLL Lot. W tamtych złych czasach, mieszkałem na Ogarnej w Gdańsku, jadłem obiad w domu, maszerowałem na Targ Węglowy, do pętli tramwajowej przy dzisiejszym teatrze Wybrzeże, siadałem do tramwaju linii Nr8 i o kilkunastu minutach wysiadałem na końcowym przystanku linii Nr8 kilka set metrów od dzisiejszego domu towarowego AGD. Tam na rogu była kasa biletowa, gdzie kupowałem bilet na samolot (luksusowy DC3 Lub jego ego licencyjną wersję LI2) i odlatywałem do lotniska Szczecin Dąbie! Lądowanie po okołoło 45 minutach czasem po godzinie, w zależności od pogody na trasie. Tam wsiadałem w tramwaj linii Nr5 i po minutach byłem w hotelu Orbis w centrum Szczecina. Spróbujcie tą trasę po ponad 60-ciu latach
    pokonać w w tym czasie?
    Co nam się udało: zlikwidować stocznie, zlikwidować dwa lotniska, zlikwidować praktycznie wewnętrzne linie lotnicze, jak na tych kilkadziesiąt lat to duży sukces! Tak trzymać!
    Lotnisk pasażerskich mnóstwo, luksusowych w standardzie światowym i dogorywające państwowe linie linie lotnicze, prawie jak stadniny koni!?
    Warto się zastanowić co dalej?

    • 20 3

    • ale wtedy ludzie nie wiedzieli jak sie odkurza tory

      • 1 0

    • Lotnisko we Wrzeszczu. (1)

      • 1 0

      • Lotnisko we Wrzeszczu.

        Było dobre w tamtych czasach. Ale ile samolotów przylatywało? Jakie miały gabaryty? Dziś lotniska pasażerskie istnieją na obrzeżach miast.
        Dobrze, że powstał Port Lotniczy koło Rębiechowa.
        Do Portu Lotniczego jest dalej, ale może na nim wylądować każdy samolot.
        Dojazd nie jest zły. Słowackiego zmodernizowana. Autobusy jeżdżą z centrum Wrzeszcza . PKM po powodzi też podniesie się z kolan.
        Piszesz coś o likwidacji wewnętrznych linii lotniczych. Ja nic o tym nie wiem. Z Gdańska można polecieć do kilku polskich miast. Nadal istnieje kolej. Do Krakowa z Gdańska można dojechać w 5 godzin, do Warszawy szybciej.

        • 1 1

    • Komuno wróć towarzyszu delegacie???

      • 1 0

  • Wrzeszcz to WIOSKA !!!!! I śmierdzi tam .

    • 0 11

  • Mówisz ,że we Wrzeszczu śmierdzi.

    Pewnie chłoptasiu z przedmieść marzysz, żeby tu zamieszkać.
    Nie zamieszkasz, bo ciebie na to nie stać. Mieszkania z rynku wtórnego są drogie.
    A Browar i Garnizon to tylko twoje marzenie.

    • 5 0

  • pamietam te podróze tranwajem właśnie ul.dzierzyńskiego do lotniska pamiętam lotnisko we wrzeczu pamiętam te drewniane tranwaje i te ponure czasy ale pamiętam jak kiedyś ludzie sie szanowali spędzali z rodziną i przyjaciółmi dużo czasu te imieniny te przyjecia ... a dziś nawet żeby do kogos wpaść trzeba wczesniej zadzwonić ot i nowe smutne czasy zostały nam skajpy fajse i inne kretynizmy ...

    • 7 1

  • Świetny artykuł, czyta się go jak dobrą książkę!

    Nie miałem pojęcia o tej pętli, chociaż przecież to działo się całkiem niedawno. Można sobie uświadomić, jak szybko czas ucieka.

    Dzięki za dobry art. panie Rafale, :)

    • 6 0

  • Powiedz mi który, bo nic znaleźć nie mogę / to dobry temat dla portalu ! /

    jak teraz wygląda sprawa z czystością wody w jez. Otomin ? Wybudowali w końcu tam oczyszczalnię czy nie? Znak zakazu kąpieli zniknął w tym roku...
    Jeżdżę do Łapina i dalej a Otomin jest dużo bliżej...

    • 1 1

  • Moje przemyślenia:

    Pomysł z pływalnią na terenie byłej pętli to bajka.
    teren za mały. Tam zmieści się tylko brodzik.
    basen taki np. 50 metrowy to można wybudować na terenach po stadionie gedanii. To było boisko piłkarskie i bieżnia 400m wokół boiska.
    ale..... Włodarze miejscy oddali ten teren za grosze w ręce prywatne.
    nie lubię Ziobry, ale panie Ziobro weź się za to,,,,,,

    • 8 0

  • Panie moderatorze

    Duże litery w moim wpisie zamieniłeś na małe.
    Wychodzę na idiotę.
    To zmienia treść mojego wpisu.
    Nie blokuj mnie.

    • 3 0

  • Nieeeeeeee

    Nie budować na Legionów basenów, nie ma miejsca. Teren po pętli jest za mały.
    Ale są inne miejsca. Brzeźno tam stoi pusta łąka na końcu ul. Hallera.

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane