• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyją dla siebie i dla sąsiadów

Jakub Gilewicz
17 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego

Zmienia się pogoda, opiekunowie szykują śniadanie, trzeba zadbać o dobre stosunki z sąsiadami, więc zaczyna się... wycie. Bo czarne wyjce z gdańskiego ZOO mają to po prostu w genach. - Nie raz już potrafiły dać niezły koncert - przyznaje jeden z pracowników ogrodu zoologicznego.



W gdańskim ZOO najbardziej interesują Cię zwierzęta z:

Sygnał do wycia dają samce. Jeden zaczyna, drugi dołącza, a potem do akcji wkraczają samice. Niskie dźwięki bez problemu niosą się po pomieszczeniach małpiarni i okolicy. A że zespół wyjców liczy sześciu członków, ma spory potencjał.

- Każdy z wyjców posiada worek rezonansowy, który pomaga bardzo głośno wokalizować. Małpy mają niskie i grube głosy. Niektórzy porównują ich brzmienie do dudniącego pociągu - opowiada Joanna Misztal, pracownik działu małp i gadów w gdańskim ZOO.
Tutejsze wyjce za pomocą swoich głosów załatwiają wiele spraw. Jak wylicza ich opiekun, w ten sposób podtrzymują dobre stosunki z gerezami, które także mieszkają w małpiarni. Do tego wyjąc, komentują różne zjawiska pogodowe i oznajmiają, gdzie są granice ich terytorium.

Żywo reagują też, kiedy pracownicy ZOO szykują dla nich śniadanie. Czarne wyjce, które w naturze zamieszkują tropikalne lasy Ameryki Południowej, w gdańskim ZOO otrzymują posiłki bogate w witaminy.

- Seler korzeniowy i naciowy, koper włoski, brukiew, korzeń i nać pietruszki, biała rzepa - wylicza opiekun, po czym dodaje: - Są też zielone winogrona i banany, czasami trochę melona.
Wyjce, których masa nie przekracza dziesięciu kilogramów, lubią dobrze zjeść. Energii potrzebują nie tylko do wycia, ale przede wszystkim do poruszania się. W końcu w naturze żyją w koronach drzew. Poza czterema kończynami korzystają również z chwytnego ogona, który pomaga zwisać z gałęzi. Mimo że wyjce są aktywnymi małpami, nie zapominają o odpoczynku. Lubią zwłaszcza słoneczne kąpiele.

Zobacz też, gdzie wypoczywają żubry z gdańskiego ZOO

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (54) ponad 10 zablokowanych

  • u mnie wyje sąsiadka, tony, dźwięki i natężenie, tembr itp są zeleżne od tego, czy przed czy po wypłacie.

    Jej samiec rządzi :) Przed wypłatą wyje ten głosik kobiecy niby z rozkoszy, po wypłacie, wyje z bólu :) Do tego czasem słychać tępe uderzenia o ścianę. Nie wiem nigdy, czy to stuka o ścianę ich tapczan, czy głowa sąsiadki i wzywać policję i błękitną linię czy zazdrościć kondycji, bo to czasem całymi godzinami się odprawia. Dzieciaki zadają pytania co to i nie wiemy już z zoną co mówić :)
    Ile można mówić, że to remont i wbijają gwoździe - dzieci małe są jeszcze ... :)

    • 17 0

  • (4)

    U mnie szczeka piesek sąsiadów. Godzinami. Rozmowy z właścicielami nic nie dają.

    • 15 1

    • Nagraj wycie kojota pra lub cokolwiek głośnego i odwtwarzaj głośno kilk adni, jak będą w domu.

      Na pewno usłyszą. Czy zareagują - przekonasz się.

      • 7 0

    • wycie zza sciany (1)

      Poszukaj w necie-wycie wilkow.Nagraj cala plyte CD(powtarzajac w kolko) ipusc jak sasiedzi beda w domu przystawiajac glosnik do ich sciany....efekt murowany.Oni lubia wycie psa,a Ty lubisz wycie wilkow(odglos natury(zamiast muzyki.

      • 2 0

      • a przy okazji piesek zamknie się przestraszony - takiego stada to on pewnie nie słyszał, a w genach ma zakodowane znaczenie tego głosu:)

        • 0 0

    • To porozmawiaj z psem

      To porozmawiaj z psem - może szybciej dotrze? Wszak psy to inteligentne stworzenia. Jak ludzkie słowa nie pomogą, to zacznij do niego szczekać, zawodzić, wyć - mówię serio, na niektóre to działa, tak samo jak najlepszym sposobem na odstraszenie kota jest "prychnąć" po kociemu ("pcchhhhh")

      Swoją drogą - współczuję Ci takiego sąsiada.

      • 0 0

  • (ten od tego artykułu ) Co ty za bzdury wypisujesz człowieku.

    • 1 3

  • Wyjście do zoo bardzo lubię ale ..... (2)

    Nie oszukujmy się, wyjście całą rodziną 2+1+ dzieciak sąsiadów to 200 zł z portfela jak nic. Oczywiście przy wersji, że oszczędzamy na dziecku sąsiada :P. Żartuję trochę mówiąc prawdę. Bo to skandal, żeby gastronomia i cała otoczka była aż tak droga dla zwiedzających. Rozumiem gdyby szaszłyki serwowały żyrafy, a nadzorowała by to geslerowa ( bo takie ceny są, że można tego wymagać ) a tu smakowa żenada, lwy śpią, tygrysów nie widać i ch*j :)

    • 4 6

    • Za drogo

      To prawda zgadzam się wyjście o zoo z rodziną to koszt nie na kieszeń zwykłego polaka

      • 2 3

    • Ogrzanie pawilonów, płaca dla pracowników (śmiesznie niska), jedzenie, lekarstwa. To wszystko trzeba utrzymać. Bilet do zoo nie jest droższy od wyjścia do kina czy restauracji. Jeżeli punkty gastronomiczne są drogie to nikt nie każe z nich korzystać. Wystarczy zrobić jedzenie w domu, kupić wodę w sklepie spożywczym. Nie ma problemu. Jedyny problem to płatne toalety i to należy zmienić, bo prawie wszędzie toalety są bezpłatne!

      • 1 0

  • Za drogo z rodziną to wydatek naprawdę nie na naszą kieszen

    • 1 7

  • dobrze, ze nie pier.....

    one nie wyja, one grzdykaja

    • 1 0

  • sąsiad moj chyba też jest ich krewniakiem..wyje....ot tak sobie wyje..

    • 5 0

  • Wyjce (1)

    Zupelnie jak owczarek moich sasiadow na Stogach-tez wiecznie wyje bez powodu.

    • 5 0

    • Moje psy to wyja z natury... bo to husky. Probowalem z nimi gadac ale nic z tego nie wyszlo, olaly mnie. Malo tego, wyja jeszcze wiecej...

      • 0 0

  • O co wyjesz wyjcu??!!

    • 1 1

  • z dziecmi jest podobnie. Też wyją bez powodu

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane