Płonące instalacje na Zaspie.
Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w sobotni wieczór w happeningu "Obrazy ogniem malowane", podczas którego pomiędzy blokami na Zaspie podpalono kilka specjalnie przygotowanych instalacji artystycznych.
. Pierwsza edycja odbyła się w 1993 roku. Zapoczątkował je ceramik Edward Roguszczak, który miał w zaspiańskim klubie swoją pracownię.
2014-10-28 16:39
Dzieciaki mogą być ciekawe jak palą się inne rzeczy, jakoś trudno mi nazwać to sztuką
2014-10-28 16:42
jednak mogli powiadomić wcześniej, a nie po fakcie
2014-10-31 10:53
nie udawajmy że każdy happening to sztuka
przestańcie nam wmawiać, że każde działanie "artystów" jest wartościowe
nie byłem, ale patrząc na filmik nie urzekło i nie zainteresowało mnie NIC
pewnie była jakaś skomplikowana koncepcja, ale jej nie widac.
nazwijmy to zabawą z ogniem i już
2014-10-31 11:58
I ten czarny diament ze Śląska oglądało kilkadziesiąt osób, w tym 80%organizatorów i artystów ŁAŁ !!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
