• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żabi Kruk wybija zęby diabłom

Michał Sielski
28 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O Cyganie i Krzyżakach, czyli początki Suchanina

Nieopodal centrum Gdańska było zabagnione bajoro, w którym królowały żaby i kruki? A może panny lekkich obyczajów świadczyły usługi dystyngowanym na co dzień panom? Obie historie powstania gdańskiej ulicy są równie (nie)prawdopodobne.



Nie tylko w latach 60. bliskość Motławy sprzyjała romantycznym schadzkom. Nie tylko w latach 60. bliskość Motławy sprzyjała romantycznym schadzkom.
Nazwa ulicy Żabi Kruk zobacz na mapie Gdańska dziwi nawet jej mieszkańców. Niemal wszyscy wiedzą jednak, że to dość frywolne tłumaczenie niemieckiego "Poggenpfuhl", co znaczy "ropusze błota" lub "żabie bajoro". Ale skąd tam kruk? Z pewnością w nazwie umieścili go powojenni zarządcy, ale wersje, wyjaśniające ich motywy, są co najmniej dwie.

Nieopodal kościoła św. Piotra i Pawła zobacz na mapie Gdańska istniało kiedyś bajoro, w którym z pewnością królowały żaby. Według legendy, opisywanej przez Jerzego Sampa, nazwa ulicy wzięła się od historii młodzieńca Wojtka Kruka, który zakochał się w pięknej Róży, córce bogatego kupca. Gdy przyszedł w konkury i udał się z wybranką na tańce do Dworu Artusa, zjawił się tam tajemniczy nieznajomy, który zamienił zakochanego flisaka w czarnego kruka. Dziewczynę porwał, a że zbyt głośno płakała, zamienił ją w kwiat, który trzymał w słoju z wodą.

Krukiem zaopiekowały się bagienne żaby, a jedna z nich odnalazła nawet kryjówkę złego czarownika, który okazał się diabłem. Kruk postanowił wziąć odwet, ale udało mu się jedynie wybić czartowi ząb, który wisiał po prawej stronie wejścia do Dworu Artusa. Panny nie uratował, ale, jak wielu bohaterów, zyskał pośmiertną sławę - na jego cześć nazwano jedną z ulic.

Druga historia jest dużo bardziej pikantna. Nawiązuje do etymologii niemieckiej nazwy "Poggenpfuhl", która znaczy wprawdzie "Ropusze Bajoro", ale tylko w dosłownym tłumaczeniu. W języku ulicy słowo Pogge oznacza bowiem nie ropuchę, ale kurtyzanę.

Panie, uprawiające najstarszy zawód świata, szukały kiedyś klientów na ul. Zbytki zobacz na mapie Gdańska, która właśnie im zawdzięcza swoją nazwę. Podobnie miało być po drugiej stronie Podwala Przedmiejskiego - na Żabim Kruku.

Niestety, w tej części miasta pracować miały mniej urodziwe panie, a korzystanie z ich usług było krępujące nawet dla panów nie obracających się w wyższych sferach. Klienci przychodzili więc ubrani na czarno, by nikt ich nie rozpoznał. A o swoich nałożnicach nie wyrażali się zbyt pochlebnie i pieszczotliwą "żabcię" najczęściej zastępowali... ropuchą. Wybranki nie były im dłużne i ubranych na czarno "dżentelmenów" nazywały krukami. Stąd właśnie tak bliski związek żaby z krukiem.


Chcesz wiedzieć, co oznacza nazwa twojej dzielnicy? Interesuje cię pochodzenie nazw innych dzielnic i osiedli w Trójmieście? Śledź nasz cykl historyczny poświęcony trójmiejskim nazwom.

Opinie (54) 2 zablokowane

  • Dla mnie bomba:) (1)

    • 65 1

    • Mewki z Nowego Portu

      Dla mnie również:)
      sądze, że przy wolnej chwili mógłby się zając historią mewek z Nowego Portu :)
      Pozdrawiam

      • 5 0

  • Poggenpfuhl bardziej mi się podoba! (1)

    • 29 13

    • Wydaję mi się, że ta druga historia jest trochę bardziej prawdopodobna :)

      • 4 0

  • Ja wiem swoje

    Proponuje zmienić nazwę ulicy na Kruczą Żabę.

    • 8 10

  • super, ta druga wersja jest wg mnie dużo bardziej prawdopodobna:) (1)

    ropuchy i kruki hehhe super! przy okazji dobrze się dowiedzieć skąd wzięła nazwę ul. Zbytki...:D co na to mieszkańcy???:D

    • 37 2

    • Może miało być Zabytki lecz ktoś w jakimś dokumencie zgubił literkę "a"... i po zabytkach pozostały zbytki. ;]

      • 0 0

  • A obok jest słynna ulica Rzeźnicka (7)

    Czy wiecie dlaczego?

    • 25 1

    • nie

      • 2 0

    • Bo jest na niej Urząd Skarbowy, zwany też rzeźnią ... ;]?

      • 37 1

    • W sensie: dlaczego obok znajduje się Rzeźnicka, czy dlaczego akurat nazywa się Rzeźnicka? (1)

      • 2 0

      • A może dlaczego słynna?

        • 1 0

    • Rzeźnicka (1)

      ...bo było tam zawsze ostre rżnięcie? ;-)

      • 19 3

      • to powinna nazywać się...

        ...tartaczna... :>

        • 4 0

    • może to bylo tak...

      rzeżnicka-bo byly tam kramy z tzw. jatką,gdzie handlowali ci co świnie i nie tylko hodowalii-rzeżnicy.gdansk to byl jeden wielki bazar-a na obżeżach miastabylo tańsza oplata targowa..

      • 0 0

  • Teraz tez jest tam bardzo romantycznie - mozna w ryja zaliczyc calkiem za darmo, jak niegdys Pani Konsul Niemiec. (4)

    Chlopaki ze strazy miejskiej sa na ogol niesmiali, i rzadko sie tam zapuszczaja na patrole.

    • 50 5

    • pani konsul miala konflikt z miejscowymi na fortach, a to kawalek dalej i zupelne pustkowie..

      ja mieszkam w tej czesci miasta od kilku lat i uwazam, ze to ocs bezpieczne miejsce

      • 6 3

    • cała straż miejska na śrudmieściu

      Oni nie od zapuszczania, oni od parkingów, tylko musisz być szybszy od strażnika w wyścigu do parkomatu bo Cię paralizatorem potraktują :):):)

      • 7 3

    • Teraz tam więcej urzędników i studentów WSB

      Niż meneli i obdartusów. Zmienia się to miejsce. Bezpieczniej ale klimat traci.

      • 4 0

    • obcym wstęp wzbroniony..............!

      bzdury gadasz chlopcze-żyje tu tyle lat i yje-jak mnie napadli to na dlugiej.nie powtarzaj jak papuga bzdur ..może kiedyś byliśmy wyczuleni na obcych,ale teraz patryjoci dzielnicowi są bardziej libelarni zgodnie z linią partyją po..ha,ha..

      • 0 0

  • "Litość To Zbrodnia" - to motto naszej Dzielnicy

    • 12 28

  • a nie kormoran? (5)

    Z tego co wiem, to żabi kruk, to po kaszubsku kormoran, i z tego chyba się wzięła nazwa

    • 9 7

    • kaszubi to w gdyni... (3)

      Gdańsk nic nie ma wspólnego z odmiana czlowiekow zwanych kaszubami ;)

      • 7 10

      • Dokladnie (2)

        • 1 0

        • Kormoran, dokladnie (1)

          • 0 0

          • no ja tez takie tlumaczenie slyszałam. ale i to z bajorem prostytutek tez jest prawdopodobne,i zeby zmienic charakter miejsca ale pozostac przy plazach wymyslili sobie zabi kruk

            • 0 0

    • wielce prawdopodobne

      jeśli faktycznie żabi kruk, to po kaszubsku kormoran, to ta wersja wydaje mi się najlepiej tłumaczyć nazwę ulicy. Inne historie są może barwniejsze, ale proza jest bardziej prawdopodobna niz bajka.

      • 0 0

  • kur.widołek (3)

    cytat za forum za http://www.40portali.prv.pl/

    "W kilku wątkach Forum widziałem tłumaczenie nazwy Poggenpfuhl na "ropusze bajoro". Jako kalka przenosząca sens tej nazwy od 18 wieku na dzisiejszą polszczyznę jest ona oczywiście bez zarzutu. Wydaje mnie się jednak, że w wiekach 16 do 18 sens był trochę inny, podobnie jak Stary Rumak w tym okresie był Starym Durniem.Ab ovo:Na początek "Pogge = ropucha". Oczywiście ale nie tylko, już w starożytnej Grecji ropucha była m. in. symbolem prostytutki. (patrz W. Kopaliński "Słownik symboli", Warszawa 1991, S 355, prawa kolumna 5 akapit). Od czasu Renesansu literatura kultur starożytnych była w Europie całkiem nieźle znana. Powszechnego używania słowa Pogge w tym sensie w zasięgu gwary średnio-dolno-niemieckiej dowodzą zachowane w części akta Sądu Niższego Lubeki (odpowiadał Sądom Grodzkim prawa magdeburskiego i pochodnych). Jakieś 75 % pyskówek przed tym sądem toczyło się o to, że jedna pani drugą panią ropuchą nazwała, ta zaś twierdziła, że wcale nie jest ropuchą tylko uczciwą kobietą.Drugi człon nazwy "Pfuhl" oznaczał dosłownie bajoro, małe bagno. Ale w przenośni także: królestwo, władztwo, obszar występowania, panowania, wszystkie te przenośnie negatywnie zabarwione. I tak na przykład Martin Luther tłumacząc Stary Testament na niemiecki, użył dla określenia miast Sodoma i Gomora, określenia "Sündenpfuhl". To określenie więc musiało być w tym właśnie sensie, na początku 16 wieku powszechnie obecne w świadomości chrześcijańskich, niemieckojęzycznych mieszczan szczególnie protestantów.W "Miasto czterdziestu bram", J. Samp pisze o ulicy Zbytki jako o miejscu gdzie zbytki uprawiano. Jeżeli weźniemy pod uwagę:1. rozmiary Gdańska (liczba ludności)2. fakt, że Gdańsk był miastem portowym i to w podwójnym tego słowa nasileniu (transport rzeczny i morski).3. rozmiary prostytucji znane z innych miast Europywtedy możemy śmiało wyjść z założenia, że malutka uliczka Zbytki nie mogła stanowić całego gdańskiego "Zagłębia Rozrywki". Poggenpfuhl zaś leży, że tak powiem, za rogiem tej uliczki.W świetle powyższego wydaje mi się, że aby przetłumaczyć sens - 16 do 18 wieczny - nazwy Poggenpfuhl, należy użyć mało parlamentarnego określenia "k...idołek".cytuję za http://www.40portali.prv.pl/

    • 84 1

    • boski komentarz

      • 6 0

    • Brawo , logiczne , napisane ze znajomością rzeczy ( mam na myśli oczywiście lingwistykę ) , proponuję pójść dalej i znaleźć rzeczywisty źródłosłów wielu innych gdańskich ulic i miejsc . Oczywiście , ckliwa legenda o jakimś jasiu co się zakochał w jakiejś dziewoi nadaje się lepiej dla szkolnych wycieczek , ale ja wolę jednak realność i świadomość , że Gdańsk był normalnym miastem oferującym
      przybyszom " full serwis " . Swoją drogą , słyszałem kiedyśetymologię słowa
      " zadupie " - jest równie ciekawa i jędrna .

      Życzę powodzenia !

      • 7 0

    • Ba.... Wychowałem się na głównym mieście, co prawda jestem rocznik powojenny

      ale z dzieciństwa pamiętam, że na niektórych chłopców rodzice mówili bówka, a bawiliśmy się nie na Żabim Kruku ale właśnie w Kur.**dołuku......

      • 0 0

  • ... (1)

    A obecnie żabki na Kowalskiej stoją... zero szacunku dla tradycji.

    • 39 0

    • Ropuchy ;]

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane