• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zasypują dziurę przy NOT. To wstęp do inwestycji?

Krzysztof Koprowski
5 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy kawałek Gdańska na Starym Mieście
Nie wiadomo czy teren przy NOT doczeka się zabudowy i kiedy, ale jest szansa, że zniknie szpetny wykop w ziemi. Nie wiadomo czy teren przy NOT doczeka się zabudowy i kiedy, ale jest szansa, że zniknie szpetny wykop w ziemi.

Właściciel placu przed Domem Technika przestał udawać, że coś tu wybuduje i zasypuje straszącą od ponad 15 lat dziurę. Z naszych informacji wynika, że wymusili to urzędnicy, a w zamian za zasypanie "dziury wstydu" ułatwią deweloperowi sprzedaż tego terenu.



Czy wierzysz, że wreszcie uda się zabudować teren przy Domu Technika?

Historia zabudowy działki u zbiegu ul. Rajskiej i Heweliusza zobacz na mapie Gdańska sięga końca lat 90., kiedy to kupiła go firma Portico Development (dzisiaj Portico Galicja). Powstało ogrodzenie, wielki wykop i na tym skończyły się prace, choć formalnie jest to wciąż teren budowy.

Teraz jednak na płocie pojawiło się ogłoszenie z informacją o chęci zakupu ziemi służącej do zasypania dziury. Na terenie pojawił się nawet sprzęt budowlany, a płot zyskał odnowioną bramę wjazdową od strony hotelu Heweliusz.

- Udało się przekonać właściciela terenu, żeby uporządkował ten teren - w pierwszym etapie fragment przed budynkiem NOT zobacz na mapie Gdańska. Według deklaracji, spółka Portico upora się z tym do końca kwietnia. Po uporządkowaniu powstanie tam skwer i dojście do głównego wejścia do budynku NOT - informuje Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Dlaczego deweloper zgodził się wydać kilkadziesiąt tysięcy na prace, których nikt nie może od niego wymagać? Bo miasto ma dla niego zarówno kij, jak i marchewkę.

Od 2005 roku trwa tworzenie nowego miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla tego terenu. Jego projekt jest korzystny dla Portico, bo pozwala na budowę w tym miejscu zarówno mieszkań, jak i lokali usługowych (minimum 20 proc. powierzchni). Mógłby tu powstać obiekt usługowy liczący do 14 tys. m kw. powierzchni handlowej, czyli niewiele mniejszy od sąsiedniego Madisona (ok. 18 tys. m kw.).

Ponadto przewiduje się "schodkowanie" wysokości zabudowy od 22 metrów w obrębie gmachu NOT-u, przez 33 m przy Madisonie, do 37 metrów przy samym hotelu. Przed Domem Technika ma powstać plac miejski, osłonięty od ul. Rajskiej wąską zabudową do 22 metrów wysokości i prześwitem (swobodnym przejściem) na niewielkim odcinku w poziomie terenu.

To właśnie teren pod przyszłym placem ma być wkrótce zasypany, co jest działaniem rozsądnym, jeżeli nie planuje się pod nim budowy np. parkingu podziemnego.

Jeśli nowy plan zagospodarowania przestrzennego zostanie uchwalony, obecny właściciel terenu przed NOT-em może mieć powody do zadowolenia, ale i jeden problem. Ten problem to tzw. renta planistyczna. To opłata, którą muszą ponieść właściciele tych nieruchomości, których wartość wzrosła na skutek uchwalenia właśnie nowego MPZP. Płaci się ją, gdy nieruchomość zostanie sprzedana w ciągu pięciu lat od uchwalenia nowego prawa.

Czy to oznacza, że będziemy czekać pięć lat, aż cokolwiek zacznie się dziać przy ul. Rajskiej i Heweliusza? Niekoniecznie. Być może grunt zmieni właściciela już niebawem, bo w ciągu niespełna miesiąca od uchwalenia MPZP.

- Projekt planu miejscowego dla tego terenu przedłożony zostanie na jednej z najbliższych sesji Rady Miasta, prawdopodobnie w kwietniu - dodaje Dobrowolska.

Renty planistycznej prawdopodobnie nie trzeba będzie zapłacić, gdy do transakcji dojdzie po uchwaleniu nowego planu przez radnych, ale przed wejściem nowego prawa w życie (w tym przypadku 30 dni od zatwierdzenia go przez wojewodę, co też trwa na ogół kilka tygodni).

W ubiegłym roku, gdy pojawiły się pierwsze spekulacje o sprzedaży działki przed NOT-em, kupnem tego terenu były zainteresowane co najmniej dwa podmioty: spółka Marcina P., właściciela Amber Gold oraz trójmiejski deweloper - firma Inpro. Na tego pierwszego nie ma już co liczyć, ale Inpro to poważna firma, która z powodzeniem działa w Trójmieście od wielu lat.

- Robimy analizę i przymierzamy się do negocjacji z obecnym właścicielem terenu, ale żadne kluczowe decyzje jeszcze nie zapadły. Wstrzymujemy się z decyzją do czasu, kiedy ostatecznie zostanie uchwalony dla tego terenu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego - mówił w kwietniu 2012 r. prezes Inpro, Piotr Stefaniak.

Obecnie deweloper zapewnia, że w żaden sposób nie wpływa na działania Portico, a szczególnie na zasypywanie dziury. - Nie jesteśmy właścicielem tego gruntu i o wszystkie prace wykonywane na nim należy pytać wyłącznie obecnego właściciela - mówi Rafał Zdebski, pełnomocnik zarządu Inpro.

Opinie (135) 3 zablokowane

  • Dobre!

    Samonapędzająca się inwestycja! Zasypać, potem sprzedać komuś kto znowu wykopie dziurę pod piękny, wspaniały budynek, po 15 latach znowu zasypać...

    • 23 0

  • "Przyjmę"

    to nie to samo co "skupie"/"zakupię" ...

    to tak odnośnie podpisu pod zdjęciem z tablicą informującą o przyjmowaniu ziemi ...

    swoją drogą pewnie właściciele czworonogów już się cieszą ...

    • 16 0

  • Parkingi , parkingi, parkingi

    Na Starym Mieście brakuje parkingów.Jest dziura w ziemi, gdzie można wybudować parking podziemny.No to gamonie zasypują tę dziurę ,zamiast ją pogłębić, zbudować parking wielopoziomowy i dopiero wtedy przykryć go ziemią, a na niej posadzić krzewy i kwiaty.

    • 17 5

  • Sens... (2)

    Zakopanie dziury to ma sens. Nie wiem jaki ale ma .....

    Ogólnie chodzi o to , że gdyby szafa miała linę byłaby windą ..
    To też jest sensowne :)))

    • 20 3

    • Świetny komentarz (1)

      :)

      Rzec można, że z sensem !

      • 2 0

      • Dziękuję ...

        Wiadomo od dawna , że powaga zabija powoli :))

        • 1 0

  • jak fajnie, że dla jednych robi się wyjatek

    i na terenie historycznym gdzie ogranicza się zabudowę do 22-22 metrów jednemu pozwoli się na postawienie sporo wyższego budynku - pewnie aby ładnie wyglądały trzy paskudztwa już istniejące.
    ps. Pamiętam jak jeszcze największy gbur Gdańska Lisicki mówił, że nie można tam nic zrobić (w domyślności przywrócić temu miejscu funkcje parkingu), a teraz twierdzi, że olbrzymia podwyżka za śmieci to tylko korzyść dla mieszkańców (sąsiadka będzie miała drożej ponad 700%) - a wybory coraz bliżej.

    • 15 1

  • witajcie hejterzy z trójmiasto.pl... (1)

    ..cuś mi się widzi że budyniowe podnóżki czytaja od pewnego czasu trójmiasto.pl jak coś zbeczymy i zjedziemy do poziomu gruntu to za krótki czas następuje cud urzędasy zaczynają działać tak więc działajmy dalej......

    • 9 3

    • One hate doktorate, słyszałeś kiedyś o interpunkcji?

      • 1 3

  • SZCZERZE POWIEM ZE MIASTO ROBI BLAD ZASYPUJAC TO !!! mimo wszystko ! (1)

    Tzw. Dziura '' mimo ze szpeci itd. ale jest to juz przygotowany teren do uzbrojenia i wylania fundamentow i nie wazne co tam bedzie !. Zasypanie tego jest wiec troche nieekonomiczne mimo paranoji calej sytuacji. Lepiej byloby znalezc nowego inwestora na to miejsce i tyle. Tak sadze !

    • 12 3

    • Miasto nie jest właścicielem tej "dziury"

      i g.. ma do powiedzenia w tym temacie. To że dla tej okolicy nie uchwalono przez tyle lat MPZP to kpina.

      • 3 1

  • W sprawie tej dziury przy NOT!

    Właściciel, który kupił ten teren to biznesmen marnej kategorii! W centrum i w sąsiedztwie marketu (Madison) buduje się tylko i wyłącznie drugi market podobnego typu. Ta sama klientela natychmiast zapełni jeden i drugi. Nie będzie miało żadnego znaczenia konkurencyjnego sąsiedztwo dwóch marketów. Działa tu syndrom ciągu butików obok siebie. Cały ciąg jest przeglądany przez tych samych klientów (klientki). Oczywiście, pożądane jest pewne zróżnicowanie firm marketu ale nie klasy produktów!
    Moim zdaniem facet trzymał tę działkę czekając na wzrost ceny i na handlowanie terenem, ale się przeliczył (kryzys nieruchomości). Założę się, że nic tam nie wybuduje i będzie używał placu na lichy parking, potrzebny w tym miejscu!

    • 16 3

  • Zasypanie dziury

    W polskiej kulturze zasypanie dziury to wstęp do stypy. Oby nie było tak w tym przypadku.

    • 7 2

  • Walek walkiem pogania

    Nienawidze,nienawidze,nienawidze..........

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane