Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku pilnie poszukuje pana Roberta. Mężczyzna wynajmował kilka lat temu pokój na Osowej i zarejestrował się wówczas jako dawca szpiku kostnego. W ubiegłym tygodniu znaleziono potencjalnego biorcę, ale wszelki ślad po Robercie zaginął. Rodzina oczekującego na przeszczep pilnie prosi o pomoc w poszukiwaniach.
2016-02-15 18:25
czy mogę być dawcą szpiku, krwi i organów po ś.?
2016-02-15 18:31
zabrakło kwestii wieku, jeśli istotnie jest bariera wieku
2016-02-15 18:37
limit wieku wynosi 45 lat. W stosunku do krwiodawców wymagania są mniej restrykcyjne - 65 lat :-)
2016-02-15 19:07
każdy Kłos na wagę złota!
2016-02-15 19:29
Brawo Panie ROBERCIE.Życzę wytrwałości.
2016-02-15 19:51
Brawo!
Porządny i uczciwy czlowiek
Wszystkim życze zdrowia bo to jest najważniejsze!!
BRAWO
2016-02-15 20:39
W listopadzie i ja podzieliłam się cząstka siebie
2016-02-15 20:44
2016-02-15 21:21
SUPER wiadomość!!! Przepraszam za kciuk w dół:( miał byc oczywiście w gore!!!! Trzymam kciuki za Pana Roberta i życzę zdrówka biorcy!!
2016-02-15 21:22
to oczywiście wpadka Redakcji - ciekawe, jakie stanowisko ma w tej sprawie główna instytucja ochrony danych osobowych?
2016-02-15 21:43
W imię wyższego dobra oczywiście, a nie z powodu konfidenckiej żyłki, nie nie.
2016-02-16 08:08
powinien złożyć doniesienie... Tak tu zawsze widzę tego typu wypowiedzi... Zresztą tutaj jest paru prawników, więc...
2016-02-15 21:29
Kazdy dawca powinien podać minimum 3 telefony kontaktowe i adresy do rodziny. Chodzi o życie ludzkie.
2016-02-15 21:36
są państwa, gdzie płacą za krew i osocze.
wówczas jest uczciwe podejście do sprawy - dobrze opłacani lekarze ratują życie pacjentom zwykle ubezpieczonym, operacja kosztuje tysiące zł, elementy od dawców niewiele podrożyłyby koszty operacji (ciekawe o ile procent?), chętnych byłoby znaczenie więcej i mniejsza z tym, czym by się kierowali. W końcu czym kierował się gen. Maj przyjmując fuchę i po dwóch miesiącach rezygnując z niej? Skoro na szczytach sobie kalkulują, to dlaczego zwykły człowiek, jeśli może mieć coś za krew, szpik, czy organ - nie może? Jest kapitalizm, czy nie ma? Podobno młody Morawiecki zarabiał ok. 10 tys. zł dziennie i jakoś to etykom nie przeszkadzało? Na dniach polskie dziecko jedzie do USA ratować życie za bodaj 7 000 000 zł i co na to etycy w kraju, w którym nie ma 10 000 zł na operację, bo akurat takiego przypadku nie ujmuje wykaz Min. Zdrowia? Albo można dostać lek kosztujący 1000 zł za 10 zł, ale ktoś inny musi zapłacić np. 500 lub 5000 zł, bo tego leku nie ma na liście z ulgami...
2016-02-16 08:06
to zastrzegłbym, że w razie skorzystania z mojego szpiku, prosiłbym o X zł za pobranie - zasady powinny być podobne w obie strony.
2016-02-15 23:50
Fajny gość że podtrzymał swoje chęci !!!! Pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
