• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Związkowcy: pracujmy krócej w Wigilię. Nie wszyscy jednak chcą

km
20 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Plakat zachęcający do akcji związkowców. Plakat zachęcający do akcji związkowców.

W ramach akcji "Nie przehandluj pierwszej gwiazdki" związkowcy z "Solidarności" zachęcają do skrócenia pracy handlu w Wigilię. Do akcji przyłączyły się m.in. Biedronka, Ikea czy Lidl. Najdłużej w Wigilię pracować będą pracownicy Tesco. Ale nie wszyscy krytykują pomysł pracy w Wigilię.



NSZZ "Solidarność" kolejny rok prowadzi akcję "Nie przehandluj pierwszej gwiazdki". Ma ona zachęcić do skrócenia handlu w Wigilię przynajmniej do godz. 14. Ponadto związkowcy zachęcają też klientów by ci po tej godzinie nie robili zakupów.

Obecnie akcja przybiera na sile, od niedzieli w największych miastach w Polsce rozdawane są ulotki zachęcające klientów do krótszych zakupów 24 grudnia. Tak jak w minionym roku, dołączany jest do nich opłatek wilijny.

Kampania przynosi efekty. Jeszcze w zeszłym roku wiele sieci handlowało do godz. 16. Obecnie z danych zebranych przez "Solidarność" wiadomo już, że zamknięcie sklepów o godz. 14 zapowiedziały sieci Selgros, Netto, Ikea, Lewiatan i Lidl oraz Praktiker, Biedronka i Kaufland.

Czy sklepy w Wigilię powinny być zamykane wcześniej?

Godzinę później o godz. 15, zakończą pracę sieci Real, Carrefour, Auchan Decathlon i Intermarche. Najdłużej w Wigilię pracować będą pracownicy sieci Tesco oraz niektórych sklepów Bomi. Tam handel zakończy się o godz. 16.

- Cieszę się, że większość hipermarketów przyłączyła się do naszej akcji - mówi Piotr Duda, szef "Solidarności". - Szkoda, że nie wszystkie. Nie przekonuje mnie argumentacja Tesco, że ludzie po południu chcą jeszcze robić zakupy. Od pracowników marketów wiemy, że są to nieliczni klienci, którzy czekają z zakupami na ostatnią chwilę właśnie dlatego, że sklepy są wtedy jeszcze otwarte. Cierpią na tym pracownicy i ich rodziny. Oni do wieczerzy wigilijnej zasiądą dopiero o godz. 19, a nawet 20 - dodaje.

Kampania związku zyskała sojusznika w osobie arcybiskupa Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. W swoim liście do szefa związku wyraził nadzieję, że "przyniesie realną korzyść w perspektywie utrwalania życia rodzinnego".

Akcję określił jako "ochronę dnia wigilijnego przed naciskiem kultury zarobku, co w efekcie bardzo rozbija rodzinę, mającą prawo do wspólnego przeżywanie świąt i przygotowań do tych wydarzeń".

Choć problem ten dotyczy większości pracowników sieci handlowych, nie należy zapominać, że jest też sporo osób, które chętnie pracowałyby w wigilię lub w święta. Dlaczego? Głównie są to osoby samotne, lub nie obchodzące świąt, dla których pobyt w pracy jest ucieczką od świątecznej atmosfery. Często też ważnym argumentem za pracą w tym okresie są wyższe stawki.

A może problem rozwiązać na poziomie prawnym i ustawowo wprowadzić Wigilię, jako dzień wolny od pracy? Gospodarka nie musiałaby na tym ucierpieć, gdyby jednocześnie zlikwidować wolny dzień w Święto Trzech Króli, 6 stycznia.
km

Miejsca

Opinie (342) 9 zablokowanych

  • A co, waszym zdaniem, mają zrobić pracownicy: (1)

    szpitali, pogotowia (każdego rodzaju), komunikacji miejskiej, kolei, stacji benzynowych, policji, hoteli, sanatoriów? I pracownicy ochrony rozmaitych obiektów - a są ich setki tysięcy w całym kraju? Przecież oni też chcieliby obchodzić Wigilie!

    • 7 1

    • elka

      Jak to co? Zamknąć interes i iść na wieczerzę, poczem na pasterkę.

      • 0 1

  • przypominam

    Przypominam że Trzech Króli jest dniem wolnym od niedawna ...
    i to właśnie kosztem Wigilii.

    Po raz kolejny każą nam żałować kasjerek ... zapominając o służbie zdrowia, straży, policji , kierowcach autobusów , motorniczych tramwai i dziesiątkach innych zawodów ...
    ludzi którzy świąt nie mają .

    • 2 1

  • A ja pracuję ....

    w wigilię do 17 , w drugi dzień świat i potem az do 2 stycznia gdzie tu sprawiedliwośc ? pracuje w pizzerii i na dodatek nie ma kucharza na zmianę ..... ale jak nie chce to przeciez moge nie pracowac .... sa inni na moje miejsce ... chyba :) wszyscy pracujący w te dni łączcie się!

    • 1 0

  • tu o pizzy, o godzinach, o obrzarstwie ............ (1)

    Niestety, choć w tym roku mija 30 lat od wprowadzenia stanu wojennego, Antoni Browarczyk, zamordowany przez milicję działacz podziemnej "Solidarności", nie doczekał się upamiętnienia. Pięć lat temu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie zgodził się, aby na tablicy ku czci ofiar stanu wojennego, którą odsłonięto przy pomniku Trzech Krzyży, zostało wpisane nazwisko Antoniego Browarczyka. Obiecał jego rodzinie, że stanie się tak, gdy znane będą nazwiska wszystkich ofiar stanu wojennego. Do dziś nie dotrzymał słowa, co więcej - zablokował inicjatywę podjętą przez środowisko byłych działaczy Federacji Młodzieży Walczącej oraz stowarzyszenie kibiców Lechii "Lwy Północy". Od wielu miesięcy wysyłali oni do prezydenta prośbę o wyrażenie zgody na postawienie tablicy upamiętniającej śmierć Antoniego w miejscu, gdzie poległ. Wniosek został poparty kilkoma tysiącami podpisów. Pieniądze na jej wykonanie pochodzić miały od sponsorów. Od września br., pomimo otrzymania trzech pism w tej sprawie, prezydent Gdańska milczał, licząc chyba na jej przeciągnięcie, tak aby inicjatorzy akcji nie mieli możliwości i czasu na wykonanie tablicy lub otrzymanie innych ewentualnych pozwoleń. W końcu raczył się odezwać i listem z 24 listopada br. tablicę uznał za płaskorzeźbę, twierdząc, że nie jest władny wydawać pozwolenia na taki projekt.
    W tej sytuacji 9 grudnia o godz. 15.00 na elewacji budynku "Solidarności" został zawieszony banner upamiętniający wszystkie ofiary stanu wojennego, na którym przedstawiona jest postać śp. Antoniego Browarczyka. Banner został ufundowany przez NSZZ "Solidarność" Region Gdańsk, a projekt był konsultowany z kibicami Lechii Gdańsk, Stowarzyszeniem FMW oraz rodziną. 16 grudnia br. w miejscu śmierci Antoniego Browarczyka byli działacze Federacji Młodzieży Walczącej oraz kibice Lechii postawią krzyż i znicze.
    Antoni Browarczyk pośmiertnie został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Cześć Jego pamięci!

    Smutna jest dola Brata,
    lecz prawda kryje się taka,
    zginął od kuli na ulicy Gdańska,
    a strzał był z ręki Polaka!!!

    • 2 0

    • w miejscu śmierci Antoniego Browarczyka dzisiaj byłem, krzyż stoi i tablice informacyjne

      młody człowiek ----- może warto przystanąć w pospiechu i zastanowić się nad życiem,stylem życia, pokojem i spokojem, ....

      • 2 0

  • ja tam wcale w wigilię do pracy nie idę, ba dzień wcześniej już robie sobię wolne

    a jak w święta dobrze pochleję, to i za 3dni po świętach do roboty sobie pójdę, albo dopiero po 3 królach, jak mi się zachce

    • 2 0

  • a ja nie mam DOMU, Wigilie spędzę na ulicy

    zaprosi mnie ktoś? Jestem czysty, całkiem przystojny i robotny, .... Znajdzie się taka dobroduszna osoba?

    • 0 0

  • Trudno to zrozumieć, co...?

    Nie zrozumie tego NIGDY ktoś, kto nie pracował jako sprzedawca w jakimś centrum handlowym, czy wielkopowierzchniowej spożywce; ktoś, kto nie miał okazji z drugiej strony lady obserwować klientów i słuchać ich. Ktoś, kto o 15-tej nie mógł zamknąć sklepu i iść do domu, ponieważ klienci na bezczela ładowali się do środka na ostatnią chwilę, lekceważąc fakt, że tam w środku też pracują ludzie, którzy pracowali dużo ciężej przed świętami, niż panie i panowie w biurowcach. Ta akcja polega na tym, żeby klienci do 15-tej WYSZLI ze sklepu. Jeśli bowiem drzwi takiej np. IKEI otwarte są do 15-tej, to ciekawe, o której wyjdzie do domu sprzedawca, skoro klient wejdzie tam o 14:45. A wierzcie mi, byłem sprzedawcą - są tacy. O 15-tej w Galerii Bałtyckiej jeszcze dwa lata temu były tłumy - nie wiem, jak było w zeszłym roku. Zmieniłem zawód. Miałem za małą głowę, żeby pomieścić wszystko to, co potrafią klienci, serio. A - jak ktoś tu już napisał - wystarczyłoby trochę szacunku, kultury i wzglądu na drugiego człowieka. I już byłoby znacznie lepiej.

    • 4 2

  • Wszystkim narzekaczom na "nie-wolną" Wigilię...

    proponuję wprowadzić Wigilię Wigilii... Wtedy Wigilia będzie wolna a w Wigilię Wigilii będzie się pracować do 14:00... Albo nie, trzeba zrobić Wigilię Wigilii Wigilii Wigilii... I tak dalej... Łaskawie przypominam, że Wigilia oznacza dzień PRZED Świętem. Co oznacza, że to NIE JEST dzień świąteczny, tylko owe poprzedzający. Coście tak strasznie się zacietrzewili wszyscy w obronie pracowników handlu? Poza nimi w Wigilię I ŚWIĘTA pracują setki tysięcy ludzi - energetyka, służba zdrowia, transport, służby wewnętrzne, porty handlowe, telekomunikacja i tak dalej. To może zamknijmy i wyłączmy wszystko i będzie spokój z debilnym wałkowaniem tematu świąt i nie-świąt? Albo nie - jako, żeśmy naród urodzonych leni i cwaniaków - odpracujmy cały rok 2012 - w 2013 będziemy mieć wolne przez cały rok....

    • 1 0

  • 24 grudnia powinien byc dniem wolnym

    Dziwie sie przedsiebiorcom, ze tego nie postuluja. Ja uwielbiam wigilie w pracy. Nic sie nie dzieje. Nawet jesli jestem tam 8 godz (co w ciagu kilkunastu lat pracy jeszcze sie nie zdarzylo) to i tak nie mam co robic. Dla pracodawcy nie ma z tego zadnego zysku. Przypuszczam, ze markety tez niewiele w wigilie zarabiaja. Wiekszosc ludzi zakupy juz zrobila, a ze ktos w ostatniej chwili przyjdzie kupic musztarde to ma to niewielki wplyw na wynik finansowy.

    • 4 0

  • popieram (1)

    popieram takie akcje , ja osobiście jestem za wolnym dniem w wigilie , ale zawsze znajdzie się jakiś człowiek który czegoś zapomniał kupić

    • 4 1

    • frape

      No wreszcie, głos rozsądku. Ale niestety frape, twój głos nie wnosi nic do portalu. Gdyby wszyscy pisali rozsądnie jak ty portal stałby się przewidywalny i by upadł. Portal żyje z reklam jak większość mediów i dlatego musi być bicie piany i kłótnie oraz narzekanie. Takie jest życie, sorry.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane