- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (281 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (411 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (274 opinie)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (113 opinii)
- 6 Upiorne syreny i największe pożary (3 opinie)
15-latek udaremnił kradzież baterii z roweru Mevo
15-letni Igor spłoszył złodzieja kradnącego wartą 2,8 tys. zł baterię z Mevo. W ramach podziękowań operator systemu nagrodził go rocznym karnetem na korzystanie z roweru metropolitalnego. To zdarzenie pokazało, że obsługa techniczna Mevo powinna posiadać odpowiednie oznakowanie, którego obecnie brakuje.
- W pierwszej chwili pomyślałem, że to serwisant Mevo, wymieniający baterię w rozładowanym jednośladzie [serwisanci Mevo nie są w żaden sposób oznakowani - red.]. Moją uwagę przykuł jednak jeden ważny szczegół - brak w pobliżu jakiegokolwiek oznakowanego samochodu Mevo, którym poruszają się serwisanci. Przystanąłem na chwilę, nie wzbudzając podejrzeń, wtedy usłyszałem w rowerze alarm. Ponadto zauważyłem, że w zamku nie było klucza, którego serwisanci używają do otwarcia klapy baterii. Podszedłem do chłopaka i od razu zapytałem, co robi przy tym rowerze. Nawet na mnie nie spojrzał, tylko uciekł. Zostawił rower z otwartą klapą baterii i akumulatorem w środku - relacjonuje Igor.
Mevo nałożyło karę za parkowanie przed biurowcem
15-latek na tym nie skończył swojej interwencji. Igor zgłosił w systemie rower jako uszkodzony i z baterią pojechał do biura Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot.
- Pracownicy nie kryli zaskoczenia, serdecznie mi podziękowali i pogratulowali. Następnego dnia około godz. 11 zadzwonił do mnie telefon. Okazało się, że to lokalni przedstawiciele firmy Nextbike. Zaprosili mnie na Stadion Energa w Gdańsku, żebym odebrał upominek. Przyjechałem i powitały mnie dwie bardzo pozytywne osoby, panowie Jacek i Łukasz. Porozmawialiśmy trochę o systemie Mevo, zadałem im kilka pytań. To było naprawdę bardzo ciekawe spotkanie. W ramach podziękowań Nextbike nagrodził mnie rocznym karnetem na korzystanie z systemu Mevo i kilkoma firmowymi gadżetami - dodaje Igor Dorawa.
Igor apeluje o odpowiedni ubiór serwisantów
Kiedy już zbierzemy się na odwagę, by zwrócić uwagę na podobny incydent, powinniśmy potrafić odróżnić serwisanta od złodzieja. Tu może pojawić się problem, bo serwisanci nie są w żaden sposób oznaczeni.
- Ważną kwestią jest odpowiedni ubiór pracowników. Mieszkańcy metropolii pewnie przyzwyczaili się do widoku mężczyzn w kapturach, wymieniających baterie w rowerach, przez to niestety trudniej jest odróżnić potencjalnego złodzieja od osoby z obsługi Mevo. W związku z tym apeluję o odpowiedni ubiór pracowników. Najprostszy z możliwych to chyba kamizelka z emblematem Mevo i dopiskiem "Serwis mobilny" plus identyfikator pracowniczy. Po takiej zmianie serwisanci nie tylko będą wyglądać profesjonalnie, a również będzie możliwe ich łatwe odróżnienie od zwykłych użytkowników - kończy Igor.
Opinie (269) ponad 50 zablokowanych
-
2019-06-16 10:19
15 lat... (3)
Kiedy ja miałem 15 lat to jeździłem Wagantem również w kolorze niebieskim tak jak Mewo. Pytanie brzmi ile lat mam obecnie?
- 3 1
-
2019-06-16 11:21
pod 50-tkę
- 2 1
-
2019-06-16 16:08
Urodziłeś się pewnie w latach 60-tych XX wieku. Podobnie jak ja.
Wagant i kilka podobnych modeli rowerów turystycznych produkował ROMET.
Trudno było je kupić. Szły w eksporcie do zachodniej Europy. W sklepach rowerowych pojawiały się rowery z ZSRR : Ural, Ukraina. Rodzice kupili mnie pasata z pod lady w sezamie we Wrzeszczu. To był rower: 2 zębatki z przodu i 5 w tylnym kole.- 1 0
-
2019-06-16 16:29
90
rower mógł mieć 40
- 0 0
-
2019-06-16 12:25
Gdańsk
Udaremnił kradzież bateri za prawie 3 tys, to powinni mu rower dać za tysiąc. Tak po roku znowu będzie musiał u nich być klientem.
- 2 3
-
2019-06-16 15:43
z to zuh hlopak bravo ! (1)
- 1 2
-
2019-06-16 16:03
ZUCH
lepiej wygląda
- 0 2
-
2019-06-16 15:52
Postawa herosa!
Brawa dla chłopaka! Ale i słowa uznania dla firmy, która nie poskąpiła. Mogła dać pojeździć przez 10h i tyle, a w ten sposób zachęcają. Ewentualnie podanie dłoni prezesa ;) To jak oddałem portfel Czechowi w Słowenii, frajer ze mnie. Gdzieś ok 15 tys w rożnych walutach. Karty, dowód, prawko. Zdziwiony podziękował, że na lody o drobne śmiem się upominać...
- 0 3
-
2019-06-16 16:18
Lepiej żeby MEVO miało rowery bez wspomagania elektrycznego. (2)
Wystarczył by wysokiej klasy rower miejski z siedmioma biegami w piaście. Rowerów byłoby więcej, bo są tańsze. Nie byłoby problemów z doładowaniem baterii. Prawdziwe problemy Mevo zaczną się za 2 lata. Trzeba będzie kupić nowe baterie, bo te które doładowywane są prawie codziennie zakończą żywot.
- 4 3
-
2019-06-16 19:25
Ale grube i leniwe d by narzekały, ze tak ciężko podjechać (1)
I się pocą itp
- 0 2
-
2019-06-16 20:09
Jak widzę - z Mevo korzystają ludzie młodzi.
- 2 1
-
2019-06-16 16:37
Pan Jacek i Pan Luksaz :) (1)
tez ich poznałem, oni zarządzają serwisem mevo. Odwiedziłem kolegę który pracuje dla mevo. Obaj kolesie bardzo sympatyczni i pozytywni, ale ta wizyta uświadomiła mi tez jak ciężko pracują ludzie zatrudnieni do obsługi mevo i ile pracy to wymaga aby ten system działał.
- 3 2
-
2019-06-16 17:57
Jak rozumiem jesteś pracownikiem MEVO .
- 0 2
-
2019-06-16 19:21
10% to 280 zł a nie 100 i to w formie abonamentu na coś, czego dziecka może niw chce używa ! Żenada
Żal kasy?!?! Daliby chłopakowi rower
- 3 1
-
2019-06-16 20:33
Jak ta bateria jest warta 2800 zł to mój łopel rocznik 96 jest warty 5 koła.
- 1 3
-
2019-06-16 21:44
Brawo
Mlody czujny o to chodzi .
- 4 0
-
2019-06-17 00:55
To miał głupie szczęście, że nie dźgnął go np. jakimś śrubokrętem czy czymś. Było dzwonić na policję, a nie bawić się w
To tylko 2800 zł, a zdrowie i życie cenniejsze. Poza tym, gdyby były zwykłe rowery, to nie mieliby z nimi tyle problemów. O kulturze jazdy kierujących tymi rowerami nie wspomnę - prawie wszyscy jadą po chodnikach, choć jeździć można tylko w określonych przypadkach (patrz kodeks drogowy).
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.