- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (187 opinii)
- 2 "Zakaz dla rowerzystów na Sopockiej" (378 opinii)
- 3 Bruk nie zniknie, ale będzie remont (52 opinie)
- 4 Kamienica piękna, ale prace uciążliwe (28 opinii)
- 5 Schody samoróbki zastąpi chodnik (45 opinii)
- 6 Obława w Letnicy. Nowe fakty (91 opinii)
1,7 mln zł kary za przycięcie drzew na śmierć
Aż 1,7 mln zł będzie musiała zapłacić spółdzielnia mieszkaniowa Morena, która zamiast pielęgnacyjnie przyciąć rosnące na swoim terenie drzewa, praktycznie uśmierciła 13 z nich.
Decyzję w sprawie destrukcyjnego przycięcia drzew właśnie wydał wydział środowiska w gdańskim Urzędzie Miejskim.
- 13 drzew, konkretnie klonów pospolitych, zostało zniszczonych przez nieprawidłowe wykonanie prac pielęgnacyjnych, polegających na przycięciu korony. Każde z nich zostało osobno wycenione. Łączna kara za ich zniszczenie wyniesie ponad 1,7 mln zł - wyjaśnia Anna Dobrowolska z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Inspektor środowiska w Urzędzie Miejskim o efektach tych prac został zaalarmowany przez mieszkańców. Pojechał na Morenę i przekonał się, że z drzew niewiele zostało. Ustalił, że spółdzielnia zleciła przycięcie firmie zewnętrznej. By przeprowadzić pielęgnację drzew nie potrzebne jest specjalne pozwolenie.
W postępowaniu wyjaśniającym SM Morena przedstawiła ekspertyzę dendrologa. Jest ona bardzo krytyczna: potwierdza, że drzewa zostały zbyt mocno przycięte. Ale pozostawia też cień nadziei.
- Ekspertyza wskazuje konkretne zabiegi pielęgnacyjne, których wykonanie może przywrócić te drzewa do życia. Spółdzielnia podjęła się ich wykonania. W związku z tym płatność kary będzie odroczona na trzy lata. Jeżeli w tym czasie któreś z drzew odżyje, to kwota kary będzie proporcjonalnie pomniejszona - zapowiada Dobrowolska.
Jeśli choć części drzew nie uda się uratować, kara będzie wielkim ciosem finansowym dla spółdzielców. Z drugiej jednak strony z pewnością będzie też nauczką dla tych, którzy niefrasobliwie podchodzą do drzew i ich pielęgnacji.
Po naszej pierwszej publikacji pt. Przycięli drzewa na śmierć, okazało się, że nie jest to odosobniony przypadek. Dostaliśmy od czytelników kilkanaście maili z opisem podobnych przykładów.
Kolejnym częstym problemem jest wycinanie drzew. Za ich wycinanie, nawet na własnym gruncie, może spotkać surowa kara. Dla przykładu kara za nielegalne wycięcie lipy o obwodzie 70 cm wyniosłaby ponad 40 tys. zł
Opinie (482) 7 zablokowanych
-
2012-02-17 21:44
Ogrodnik
Tak obcina sie duze drzewa do usuniecia w terenie zabudowanym-stopniowo azeby nie uszkodzic np.budynkow,trakcji,lini,energetycznej,auta,itp.Na sam koniec pozostaja do bezposredniego usuniecia pila spalinowa od dolu-takie pniaki jak u gory na zdjeciu.Przy takich pracach pielegnacyjnych MUSI byc czlowiek o wyksztalceniu,wiedzy,doswiadczeniu w terenie -technik gospodarowania terenami zielonymi-najmiej oraz osoba z spoldzielni.A kto byl pewnie robotnik ktory tnie wszystko co popadnie,jak sie da i co sie da.Takie wlasnie sa teraz prywatne male firemki-bo tanio,bo zaoszczedzimy itd.A wystarczyloby wziasc pania floretystke z kwiaciarni zeby stanela kilka metrow dale i na obcince pierwszego drzewa krzyknela "STOJ SADYSTO!!!! "
- 1 0
-
2012-02-17 21:18
ew
jakiś debil ekolog sie znalazł i na psy doniosł
- 1 3
-
2012-02-17 21:13
sprzedam mieszkanie na Morenie, tanio, niski czynsz, ale nie wiem na jak długo
wraz z pięknym, starym drzewem pod balkonem, które daje piękny cień w lecie, no i dosyć szybko rośnie / żona już od dwóch lat wiesza pranie na gałęzi w salonie / trochę boimy się tą gałąź wyciąć, bo wiadomo, ochrona środowiska
- 1 1
-
2012-02-17 20:39
Za wszystko każą tylko mieszkańców , a co a może by tak obciążyć prezesa i jego ludzi!!!!
- 5 0
-
2012-02-17 20:02
ale o co chodzi
Klon pospolity a co to za egzotyczne drzewo że taka surowa kara
Klon jest bardzo kruchy i szybko butwieje od srodka pnia a jak by sie zwalił komuś na łeb podczas wichury to by było że spółdzielnia nie dba o bezpieczeńtwo mieszkańców
Moim zdaniem lepszą karą było by nakas nasadzenia nowych drzew bezpieczniejszych dla przechodniów- 4 2
-
2012-02-17 19:40
Ludzie!!!!!!
Dlaczego mają płacić spóldzielcy , a nie kretyńska firma która bezmyślnie to zrobiła ???????
- 6 0
-
2012-02-17 19:30
ciekawe ile zapłacono za wycięcie lipy o obwodzie blisko 2 metry
rosła przy Kartuskiej 11 i przeszkadzała tym od sciezek rowerowych
- 2 0
-
2012-02-17 09:54
Ludzie, pokażcie mi taki paragraf, który upoważnia wliczenie kary do czynszu?? Odnoszę wrażenie, że nie wiecie z jakich pozycji (1)
składa się wasz czynsz. Mi chcieli wliczyć wodę, którą zużywano w piwnicy bez żadnej kontroli i odpisałem żeby mnie podali do sądu. Oczywiście nic mi nie doliczyli.
- 5 1
-
2012-02-17 19:20
I tak zapłacisz
Tak masz rację, Pan Prezes wykłada z kieszeni i płaci za Ciebie. Oj narodzie głupi i tak czynsz musi pokryć wydatki pod różnymi nazwami a Pan może się cieszyć że nie nazywa się to za wodę w piwnicy.
- 1 0
-
2012-02-17 18:58
Znam idiotę
który karczuje drzewa za swoją działką bo mu trawnik zacieniają .
- 1 1
-
2012-02-17 18:43
Dobra decyzja!
Bardzo dobrze!! Co za debile!!!!!!! Jak można tak nieumiejętnie tyle drzew ,,poprzycinac'' ........
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.