- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (63 opinie)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (49 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (110 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (129 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (285 opinii)
4,5 roku więzienia dla kierowcy TIR-a za staranowanie trolejbusu
Wyrok o 12 miesięcy wyższy niż domagała się prokuratura orzekł gdański sąd w sprawie Mariusza W., kierowcy TIR-a, który stracił panowanie nad pojazdem i staranował trolejbus. W wypadku zginęły dwie osoby, a kilka innych zostało rannych.
Film pokazujący miejsce wypadku.
Film zarejestrowany przez kamery miejskiego monitoringu tuż po wypadku.
Od początku procesu nie poczuwał się jednak do winy. Twierdził, że myślał, iż pojazd jest w pełni sprawny. Regularnie robił przeglądy, a wszystkie dokumenty zgadzały się. Między wierszami sugerował, że ktoś mógł - bez jego wiedzy - uszkodzić hamulce.
Najpierw prokuratura, a teraz sąd nie dały jednak wiary jego tłumaczeniom. - Stan faktyczny w tej sprawie był oczywisty i bezsporny - stwierdził sędzia Marcin Kokoszczyński uzasadniając wyrok.
Zdaniem sądu - co miały potwierdzić wszystkie opinie biegłych - Mariusz W. musiał mieć świadomość tego, że układ hamulcowy w jego samochodzie jest niesprawny. Biegli jednogłośnie stwierdzili bowiem, że uszkodzenia te powstawały w dłuższym okresie czasu, a część elementów była po prostu celowo zdemontowana, prawdopodobnie ze względu na oszczędności wynikające z unikania pełnych napraw.
Wykluczyli oni także to, że niektóre części układu hamulcowego pojazdu mogły zostać np. skradzione podczas postoju ciężarówki na parkingu. Wskazali zarazem na to, że uszkodzenia te nie tylko były widoczne gołym okiem, ale i musiały być odczuwalne podczas jazdy.
Sąd w zasadzie przychylił się do wszystkich uwag i wniosków prokuratury, sam wyrok wydał jednak wyższy niż domagał się oskarżyciel. Uzasadnił to w ten sposób, że Mariusz W. - mimo oczywistych zdaniem sędziego dowodów - upierał się, że nic nie wiedział o uszkodzonych hamulcach.
Dlatego też sąd nie wziął pod uwagę jego "szczerej skruchy" jako okoliczności łagodzącej. Niemniej podkreślił, że kierowca - gdy już stracił panowanie nad pojazdem - robił wszystko, aby zminimalizować szkody: trąbił, dawał sygnały świetlne i starał się hamować biegami, a już po samym wypadku, samemu będąc rannym, próbował pomagać innym rannym.
Mariusz W. musi też zapłacić 150 tys. zł nawiązki dla najdotkliwiej poszkodowanych w wypadku oraz dla rodzin ofiar zdarzenia. Dodatkowo musi też pokryć część kosztów sądowych i zapłacić z tego tytułu 10 tys. zł.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca kierowcy już zapowiedział, że wniesie apelację. Prokuratura z kolei z wyroku jest zadowolona i określa go jako "adekwatny do przewinienia".
Opinie (172) 5 zablokowanych
-
2014-06-17 00:47
???
Ciekawe jaki wyrok dostaną złodzieje z PO
- 4 1
-
2014-06-16 23:07
jakby to był
jarek w to jeszcze by dostał kaske
- 3 4
-
2014-06-16 22:14
wyrok
po co wyrok jeśli nie prawomocny?!
- 1 3
-
2014-06-16 22:13
A ile dla skorumpowanych politykow?
- 5 2
-
2014-06-16 18:42
Przecież to jest podwójne morderstwo ! (1)
I to z premedytacją, celowe!
Powinno być podwójne dożywocie!
Litujecie się nad jego rodzinà a on nie litował się nad rodzinami zmarłych i rannych, próbujàc mataczyć, źe to złodzieje....
I tyle w temacie!- 4 10
-
2014-06-16 22:05
Podwójne dożywocie... To jak zejdzie co? Ojca Bashoborę wołać, żeby wskrzesił?
- 3 0
-
2014-06-16 15:29
Brawo sedzia w końcu sie dobrali do tyłka piraton drogowym!! (2)
Tym co sie wyrok nie podoba pilnujcie swojego tyłka bo czas sie wam kończy.Koniec rajskiej zielonej wyspy dla piratów drogowych teraz juz nie będziecie bandyci za kierownica tylko mandacików płacić ale za kraty traficie.!!!
- 32 48
-
2014-06-16 22:02
Żyłka pękła.
- 3 1
-
2014-06-16 21:11
nie mędrkuj tak nerwowo bo się spocisz!
ktoś autem Ci najechał starą że taki oburzony???
- 8 3
-
2014-06-16 21:52
chociaż raz sprawiedliwie
Sad stanął na wysokości zadania, ściemnianie o niewiedzy o samochodzie to dla naiwnych, Głupota i pazerność.
- 4 4
-
2014-06-16 19:30
czy wyrok jest w zawieszeniu ? (3)
???
- 0 0
-
2014-06-16 21:38
nie
- 0 0
-
2014-06-16 20:17
nie (1)
dostał bezwzględny pierdel i to my jeszcze go będziemy z naszych podatków utrzymywać...
- 4 2
-
2014-06-16 20:18
trochę dziwne..
- 1 0
-
2014-06-16 21:35
niech państwo jeszcze do viatola dołoży podatek od każdej opony.
dziękujemy naszemu państwu za najwyższe podatki i wykończenie transportu w kraju oraz wypadki takie jak ten spowodowane oszczędnościami!
- 6 2
-
2014-06-16 21:31
To jest
bardzo, nie sprawiedliwy wyrok, człowiek nikogo nie chciał skrzywdzić, a co dopiero zabić, apelacja może coś zmieni!?
- 5 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.