• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

8. rocznica katastrofy smoleńskiej w Trójmieście

Katarzyna Moritz
10 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej
W tym roku mija 8. rocznica katastrofy smoleńskiej, która będzie obchodzona także w Trójmieście. W tym roku mija 8. rocznica katastrofy smoleńskiej, która będzie obchodzona także w Trójmieście.

O godz. 8:41 dźwięk syren przypomni nam o 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób. W Trójmieście tego dnia nie będzie manifestacji, przewidziano natomiast uroczyste msze i składanie kwiatów.



Centralne uroczystości, tak jak w poprzednich latach, odbędą się w Warszawie, z udziałem władz państwowych i w asyście wojska.

W Trójmieście, o godzinie 8.41, zawyją syreny alarmowe, które będą emitować dźwięk ciągły przez jedną minutę.

Tak jak w poprzednich latach, o godz. 7.30 w Bazylice Mariackiej, w której znajduje się sarkofag marszałka Macieja Płażyńskiego oraz pomnik smoleński, odbędzie się msza święta w intencji ofiar katastrofy.

Do bazyliki w celu uczczenia ofiar katastrofy (w różnych godzinach) wybiorą się przedstawiciele władz samorządowych i wojewódzkich. Wieńce zostaną złożone też w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.

Ponadto zostaną też złożone kwiaty na grobach Arkadiusza "Arama" Rybickiego, Anny WalentynowiczLeszka Solskiego (Cmentarz "Srebrzysko"). O godzinie 8.30 wybierze się tam prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wraz z przewodniczącym Rady Miasta Bogdanem Oleszkiem oraz radnymi Gdańska. Z kolei o godz. 9.15 na cmentarzu będzie wojewoda Dariusz Drelich.

O godz. 8:41 nastąpi złożenie wieńców na grobie admirała Andrzeja Karwety na cmentarzu w Baninie.

Natomiast o godz. 12.30 rozpocznie się uroczystość upamiętniająca ofiar katastrofy pod pomnikiem Anny Walentynowicz we Wrzeszczu. Organizatorem uroczystości są Stowarzyszenie Forum Młodej Prawicy oraz Stowarzyszenie MyGdańsk.pl.

Podniosły charakter uroczystości zapewni wojskowa asysta honorowa Garnizonu Gdańsk. O oprawę muzyczną zadba Orkiestra Reprezentacyjna Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

Wieczorem w bazylice św. Brygidy w Gdańsku, o godz. 18.30, zostanie odprawiona msza św. w intencji wszystkich ofiar tej tragedii.

Uroczystości w Gdyni

O godz. 10 przy płycie pamiątkowej admirała Andrzeja Karwety (ul. Waszyngtona) zostaną złożone wiązanki kwiatów. O godz. 10.30 przy kolegiacie (ul. Armii Krajowej 26) zostaną złożone wieńce. Uroczystości będzie towarzyszyć honorowa asysta wojskowa 3. Flotylli Okrętów i Orkiestra Reprezentacyjna MW.

14 kwietnia o godz. 19.30 ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej odbędzie się w gdyńskiej kolegiacie koncert In Memoriam.

Uroczystości w Sopocie

W Sopocie odbędą się "Społeczne obchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej". Początek o godz. 18 od mszy świętej w Kościele Garnizonowym św. Jerzego. Po nabożeństwie nastąpi przemarsz pod tablicę upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego przy ul. Kościuszki 47, gdzie, po przemówieniach okolicznościowych, uczestnicy zapalą znicze i złożą kwiaty. Uroczystość odbędzie się z asystą wojskową. W imieniu wojewody wieńce pod tablicą złoży jego doradca - Michał Stróżyk.

Miejsca pamięci ofiar smoleńskich w Trójmieście



W Trójmieście mamy obecnie ponad 20 miejsc upamiętniających ofiary tragedii związane z Gdańskiem, Sopotem i Gdynią.

  • W Bazylice Mariackiej w Gdańsku najwcześniej ustawiono pomnik smoleński,
  • Imię Arkadiusza Rybickiego zyskała Pozytywna Szkoła Podstawowa na ulicy Azaliowej, a także Wspólnota Domowa dla Dorosłych Osób z Autyzmem,
  • Maciej Płażyński ma swoją ulicę,
  • Aram Rybicki, Maciej Płażyński i Anna Walentynowiczpatronami gdańskich tramwajów swojego imienia,
  • a na budynkach, w których żyli lub pracowali umieszczono pamiątkowe tablice,
  • jedna z sal Urzędu Wojewódzkiego nosi imię Lecha Kaczyńskiego,
  • w Bazylice św. Brygidy jest epitafium smoleńskie.


W Gdyni znajdują się:

  • ulice Macieja Płażyńskiego i Arkadiusza Rybickiego,
  • rondo im. Anny Walentynowicz,
  • park Marii i Lecha Kaczyńskich,
  • promenada prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego,
  • rondo im. Izabeli Jarugi-Nowackiej, wieloletniej posłanki z okręgu gdyńskiego,
  • tablica ku czci admirała Andrzeja Karwety.


W Sopocie już w 2010 roku odsłonięto:

  • skwer im. Arkadiusza Rybickiego,
  • park imienia Marii i Lecha Kaczyńskich,
  • rondo im. Macieja Płażyńskiego.


W kolejnych latach umieszczono także tablicę Leszka Solskiego, przedstawiciela Rodzin Katyńskich w kościele "Gwiazda Morza" oraz tablicę upamiętniającą wszystkie ofiary w kościele pw. św. Bernarda.

Katastrofa smoleńska - trójmiejskie ofiary



  • Maciej Płażyński, marszałek Sejmu, absolwent Wydziału Prawa uniwersytetu Gdańskiego, związany był z Ruchem Młodej Polski. Współzałożyciel Niezależnego Zrzeszenia Studentów i szefem NZS Uniwersytetu Gdańskiego. Od maja 2008 roku był prezesem polonijnego Stowarzyszenia "Wspólnota Polska".
  • Izabela Jaruga-Nowacka - posłanka SLD. Żona prof. Jerzego Nowackiego, matematyka, gdańskiego pracownika naukowego, rektora Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych w Warszawie.
  • Arkadiusz Rybicki - poseł PO, urodzony gdynianin. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wałęsy, pracował też w Agencji Filmowej ProFilm, Nadbałtyckim Centrum Kultury, w departamencie kultury Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
  • Wiceadmirał Andrzej Karweta, Dowódca Marynarki Wojennej. W polskiej flocie przeszedł wszystkie szczeble dowódczej kariery. Na początku XXI wieku rozpoczął międzynarodową karierę w siłach NATO - był zastępcą szefa Oddziału Broni Podwodnej w Naczelnym Dowództwie Sojuszniczych Sił Zbrojnych NATO na Oceanie Atlantyckim.
  • Anna Walentynowicz - działaczka i opozycjonistka w czasach PRL. Od roku 1950 związana ze Stocznią Gdańską, gdzie rozpoczęła pracę jako spawacz i operator urządzeń dźwigowych. Jej zwolnienie z pracy przyczyniło się do rozpoczęcia strajku w stoczni 14 sierpnia 1980 r., który doprowadził do powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność.
  • Leszek Solski, członek Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich. W Katyniu zginęli jego ojciec i jego stryj, był też więźniem obozu pracy w Niemczech. Był inicjatorem przedsięwzięć mających na celu upamiętnienie ofiar Katynia.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wszyscy uczestnicy lotu, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, bp polowy Wojska Polskiego gen. broni Tadeusz Płoski i inni duchowni, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści. Delegacja udawała się na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Zginęły też osoby związane z Pomorzem: Andrzej Karweta, dowódca polskiej Marynarki Wojennej, Leszek Solski, działacz Rodzin Katyńskich, Maciej Płażyński, wojewoda gdański, marszałek Sejmu RP, wicemarszałek Senatu RP, prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", Anna Walentynowicz, legendarna działaczka "Solidarności", Izabela Jaruga-Nowacka, posłanka na Sejm RP, Arkadiusz Rybicki, opozycjonista, poseł na Sejm RP.

Opinie (416) ponad 50 zablokowanych

  • Dośc juz tych wszystkich miesięcznic i szopek smoleńskich (1)

    A komisją Antoniego na czele.

    Chcemy normalności!

    • 74 24

    • Oczywiście ze dosyć!

      Gdy gruchnęła ta wiadomość o rozbiciu samolotu byłam w szoku, było mi wszystkich żal, tak po ludzku.
      Ale obecnie, od kilku lat PiS robi wokół tego taka szopkę, ze to wszystko po prostu obrxydlo, człowiekowi nie chce sie myśleć o ludziach którzy tam zginęli z żalem, a na słowo smolensk reaguje sie z ironicznym uśmieszkiem. Tak to PiS zszargał pamięć tych ludzi.

      • 12 1

  • Nareszcie koniec szopek

    • 21 22

  • Wybaczcie nie mogę w taki dzień iść do pracy!

    • 10 7

  • my chcemy apel Smoleński

    • 6 25

  • a czemu Macierewicz nie leciał wtedy z nimi? (5)

    ciekawe....

    • 49 17

    • Przypadek? Nie sądzę.

      Szczególnie po lekturze książki nt. Antoniego jako rosyjskiego szpijona.

      • 7 3

    • a dlaczego schetyna nie leciał? przypadek? nie sądze...

      • 4 2

    • Wiedział od Putina co się stanie

      potem zżarł obiad i schrzaniał pociągiem do Warszawy
      maciarewicz to ruski szpion

      • 1 1

    • Dlaczego cesarz europy też razem nie poleciał? Przypadek? (1)

      • 0 0

      • leciał

        3 dni wcześniej

        • 0 0

  • Gdzie rozum śpi tam budzą się demony.... (3)

    Na chwilę obecną nie ma dowodów na zamach. Ale też nie zbadano tej hipotezy w sposób dostateczny. Natomiast ewidentnie z hipotezą o zamachu nie koreluje zachowanie pilotów, którzy zeszli poniżej przepisowej wysokości odejścia.
    To co działo się później to już dramat.
    Po pierwsze oddanie śledztwa Rosji i to na podstawie załącznika do Konwencji Chicagowskiej, która nie dotyczy samolotów wojskowych. Samolot był wojskowy, operowany przez jednostkę, piloci wojskowi i stąd śledztwo winna prowadzić Polska. Jeżeli śledztwo oddano Rosji bezprawnie to znaczy, że działano na szkodę Państwa Polskiego i za to powinny być zarzuty.
    Po drugie, jako konsekwencja pierwszego, nie dostaliśmy czarnych skrzynek i wraku. Holendrzy po zestrzeleniu samolotu nad Ukrainą złożyli wrak i stwierdzili gdzie wybuchła rakieta BUK. Nasz wrak umyto, posiekano na kawałki i wywieziono na plac bez uprzedniego zbadania.
    Po trzecie, nieprzeprowadzenie sekcji zwłok w Polsce. Postawiono na pośpieszne pogrzeby i teraz wychodzi pasztet. Szczątki zmarłych należało zbadać sądowo medycznie, ustalić czy przyczyną śmierci było uderzenie w ziemię czy może coś innego, a przede wszystkim zidentyfikować. Holendrzy swoje szczątki zidentyfikowali i zbadali.
    Raport Millera to kpina. Pisany pod dyktando, żeby za bardzo nie odbiegał od Rosyjskich bredni o pijanym generale.
    Tak załatwił to Tusk i jego kraina POwska. Czyli totalny brak rozumu.
    No i właśnie dlatego wylazły PiSiorskie demony, żerując na niejasnościach. Pojawił się Antoni, który widział rozpylony hel, że trzy osoby przeżyły katastrofę, że były eksplozje, że samolot na pewno ściął brzozę i inne ciekawostki. Uczyniono z tego religię.
    Szaleństwo niestety jest z jednej i drugiej strony. Ze strony PO szaleństwo nieudolności a ze strony PiS szaleństwo spisku.
    I długo z tego się nie wygrzebiemy.
    A wystarczyło by władze Polski po katastrofie zachowały się jak władze a anie zamiatali sprawę pod dywan. Ale woleli postawić na miłość do Rosji i nawet Wajda nawoływał o pomniki dla Sowieckich zupaków, którzy tu przyszli w 45tym.
    Głupia władza, głupi kraj. Żal tylko tych 96ciu osób.

    • 39 15

    • durnie od jaworskiego na dyżurze

      • 2 6

    • Jak na portalowego trolla to i tak późno to napisałeś, bo aż 24 minuty po wstawieniu artykułu.

      • 3 3

    • żal też Ciebie

      • 0 0

  • USA vs Rosja (20)

    W World Trade Center wbily sie dwa samoloty... przebily potezne stalowe konstrukcje, zniszczyly dwa budynki...

    W Rosji, skromna brzoza rozpi... potezny samolot...

    • 42 27

    • Bzdury (6)

      Samoloty nie przebiły stalowych konstrukcji budynków WTC. Gdyby przebiły to na zawalenie się budynków nie trzeba by było "czekać" blisko godzinę. Zawalenie się budynków nastąpiło w następstwie osłabienia stalowych konstrukcji pożarami - stal pod wpływem pożaru osiąga wysoką temperaturę, w której jej wytrzymałość radykalnie spada.
      Na zdjęciach widać też, że samoloty nie przebiły budynków - po drugiej stronie z budynków wypadły drobne fragmenty samolotów, fragmenty budynków, szkło, meble, ludzie.

      Ale lud smoleński musi sobie wmawiać brednie o wypadkach lotniczych aby nie stracić wiary w nadprzyrodzone zdolności dojnej zmiany...

      • 24 8

      • Zawalenie się budynków nastąpiło w następstwie osłabienia stalowych konstrukcji pożarami (3)

        To dopiero są brednie.
        Czas spadania pięter budynków był taki jak dla swobodnego spadania. A to znaczy, że konstrukcja musiał być czymś podcinana, np. ładunkami.

        • 6 20

        • (1)

          Warto jeszcze dodać, że ładunki zostały podłożone przez Tuska, Putina i innych reptilian. Amerykanie nie byli na Księżycu. Lech Kaczyński był mądrym i powszechnie szanowanym dobrym prezydentem. Nagrody się należały. Ziemia jest płaska.
          Coś jeszcze?

          • 21 9

          • Że UFO lądowało w gdyńskim porcie, że ziemia jest płaska i nie kręci się wokół słońca,

            że fale z naszych telefonów komórkowych powodują smażenie się komórek mózgowych, itp. itd. Jak widać edukację czeka nie lada wyzwanie...

            • 8 5

        • O mój Boże, 17 lat minęło i takie głupoty człowiek wypisuje. To już wiem, co czeka nas za 10 lat ze Smoleńskiem.

          • 3 4

      • Bzdury piszesz... (1)

        Obejrzyj sobie zdjecia budynkow po uderzeniu samolotow a jeszcze przed ich zawaleniem.
        Ewidentnie widac, ze samoloty wbily sie do srodka, przebijajac stalowe kon

        • 3 13

        • Cz 2

          Przebijajac stalowe konstrukcje...
          Gdyby bylo tak jak piszesz to samoloty powinny uderzyc w budynek i spasc w calosci na ziemie... a spadly tylko drobne odlamki samolotow, reszta wbila sie bardzo gleboko

          • 6 3

    • Podaj wysokość i obwód tej brzozy. Musisz mieć te dane, skoro twierdzisz, że brzoza była skromna. (5)

      PS. Czy byłeś w Smoleńsku i widziałeś tę brzozę? Jeśli nie byłeś, to czy informacje, z których korzystasz mówiące o "skromnej brzozie" napisały osoby, które był w Smoleńsku i widziały tę brzozę? Jeśli nie, to odpowiedz sobie sam, jak można opisywać coś czego się nie widziało, nie zmierzyło na miejscu.

      • 5 5

      • A wiec (4)

        Wysoksc ok 7 m.
        Srednica drzewa 52 cm.

        Drzewo jeszcze nie mialo lisci i nigdy nie mialo igiel.

        A ja zadam Tobie jedno pytanie na logike...
        Czy Putin mowi po Polsku?
        Jesli nie to w jakim jezyku rozmawial na Molo z Tuskiem?

        • 3 6

        • Zapewne po niemiecku, (1)

          którym to językiem obaj się w miarę sprawnie posługują. Może też po angielsku?

          • 2 2

          • Po angielsku uczyl sie duzo pozniej...

            Zadziwiajace, ze o rosyjskim nie wspomniales

            • 1 0

        • To teraz nam napisz na jakiej wysokości był Tupolew, kiedy nastąpił kontakt z brzozą.

          • 1 0

        • Te ok. 7 metrów to przed odcięciem kawałka brzozy przez skrzydło czy sumarycznie?

          • 0 0

    • już wiemy z jakich źródeł korzystałeś porównując katastrofę smoleńską i zamach na WTC.

      "A imię brzozy dziewięćdziesiąt sześć". O podsmoleńskim drzewie, które podzieliło Polskę"

      "Prawicowi politycy, dziennikarze i naukowcy atakują oficjalne ustalenia na każdym kroku, starając się podważyć ich wiarygodność: Janusz Wojciechowski pytał, jak możliwe było, że skrzydło pękło w zderzeniu z brzozą, skoro w przypadku zamachów na WTC skrzydła samolotów pozostały nietknięte aż do eksplozji całej maszyny. Prawicowe portale porównywały zdjęcia wykonane pod Smoleńskiem w różnych terminach, starając się wykazać, że przy brzozie manipulowano, umieszczając w niej fragmenty poszycia samolotu."
      "Czasami zresztą ustalenia różnych osób występujących przeciwko tezie o “pancernej” brzozie nie są ze sobą spójne: prof. Binienda swego czasu twierdził, że drzewo "było chore", niedawno Chris Cieszewski z amerykańskiego Uniwersytetu Georgii sugerował, że ścięto ją kilka dni przed 10 kwietnia, natomiast dziennikarki gazety “Nowe Państwo” twierdziły swego czasu, że… ta konkretna brzoza w ogóle nie istniała."

      • 2 0

    • Tez tak mysle

      chociaż z drugiej strony samolot po zderzeniu z ptakiem ma nieraz duże uszkodzenia a przecież ptaki z greckiego ptakos znaczy "mile i puchate", wiec skąd takie mocne zniszczenia? no chyba ze tak jak niektóre np gęsi połknęły kamienie do żołądka to wtedy to ma sens

      • 3 1

    • o czym tu w ogóle dystkutować?

      Masa + prędkość i efekty można przewidzieć.

      a jak szyny kolejowe pękają od mrozów albo wykrzywiają się podczas upałów....

      niby pożar nie miał wpływu na konstrukcje budynku?

      jak 2 tonowe auto uderzy w drzewo o średnicy metra to nie spodziewajcie się, że drzewo zmieni swoje położenie....

      ...to logiczne, że skrzydło samolotu ulegnie uszkodzeniu od uderzenia w drzewo

      • 6 0

    • Dla wszsytkich niedowiarków, że "skromna" brzoza mogła rozwalić skrzydło i obrócić Tupolewa. (2)

      inżynier lotniczy prof. Krzysztof Sibilski - W Tu-154M przez całą długość skrzydła biegną dwa dźwigary. W przekroju poprzecznym skrzydło dzieli się więc na trzy przestrzenie. To tzw. obwody wytrzymałościowe albo inaczej kesony. To one sprawiają, że skrzydło potrafi wytrzymać działanie potężnych sił. Zgodnie z prawami fizyki o wytrzymałości na naprężenia decyduje przekrój takiego obwodu. Jednak, gdy obwód zostanie rozerwany, zostaje już tylko wytrzymałość blachy, a ta ma grubość kilku milimetrów.
      Na skrzydle wytwarzana jest siła nośna skierowana do góry, która równoważy ciężar samolotu i bezwładność. Gdy Tu-154M zaczął się wznosić, doszło do przeciążenia rzędu 1,25 g. To znaczy, że samolot zrobił się o 25 proc. cięższy i ważył nie 80, a ok. 100 ton. Siła nośna wytwarzana na obu skrzydłach musiała być większa. Skrzydła udźwigną ciężar 100 ton tylko, jeśli są nieuszkodzone. Tymczasem w zderzeniu z brzozą została przecięta przednia krawędź skrzydła i pierwszy z dwóch dźwigarów. Rozerwane zostały dwa kesony. Trzeci musiał utrzymać całe obciążenie siłami aerodynamicznymi działających na końcówkę skrzydła, ale nie był w stanie.
      Nawet w samolotach wojskowych, konstruowanych tak, by znosiły poważne uszkodzenia, zniszczenie dźwigara powoduje zniszczenie konstrukcji. To nieprawda, że skrzydło tupolewa było pancerne. Twierdzenie o pancernym skrzydle jest tak samo śmieszne jak o pancernej brzozie.
      - Jak duża siła działała na końcówkę skrzydła?
      - Liczyliśmy to różnymi metodami - i prof. Grzegorz Kowaleczko (prorektor dęblińskiej "szkoły orląt" - przyp. red.), i prof. Paweł Artymowicz (astrofizyk i pilot - przyp. red.), i ja. Wszyscy trzej zgodziliśmy się, że była to siła rzędu 10 tys. dekanewtonów, czyli mówiąc potocznie 10 ton. Te 10 ton powodowało, że końcówka skrzydła zginała się do góry i jednocześnie skręcała. Trzeba pamiętać, że skrzydło skośne, takie jak w Tu-154M, jest skręcane dużo bardziej niż skrzydło proste. Ostatni keson nie mógł tego wytrzymać.
      Drzewo zostało ścięte przez skrzydło. Uderzenie spowodowało jednak na tyle poważne uszkodzenie skrzydła, że obciążenia aerodynamiczne doprowadziły do jego destrukcji. Przede wszystkim była to siła nośna rzędu 10 ton. Skrzydło nie było w stanie jej przenieść.
      Prawe skrzydło było nieuszkodzone, więc działała na nie większa - właśnie o 10 ton - siła nośna niż z drugiej strony. A ponieważ lewe skrzydło po odpadnięciu końcówki zrobiło się o ok. 6 metrów krótsze, miejsce przyłożenia siły nośnej było położone bliżej kadłuba.

      Prof. Krzysztof Sibilski - członek Amerykańskiego Instytutu Aeronautyki i Astronautyki, profesor w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych i na Politechnice Wrocławskiej

      • 8 0

      • piszesz o tej brzozie, którą pokazywali w tv i wyglądała jak przeciętą piłą (1)

        na prawdę chcesz na jakimś kłamstwie snuć naukowe teorie, przecież to bez sensu. Później okazało się, że tę brzozę ścięli do końca, bo chyba jednak mało wiarygodnie wyglądała.

        • 0 1

        • Do rzeczy. Podważ tłumaczenia profesora, pilota, inżyniera. Wykaż, że kłamie w swoich obliczeniach. ,

          Z twojej strony tylko erudycja i pustosłowie bez żadnych faktów i dowodów.

          • 1 0

    • Katastrofa lotu Surinam Airways 764 - Douglas DC-8

      wtedy skrzydła zahaczyły o drzewo na wysokości ok.25 m - wystarczyło do uszkodzenia i obrotu maszyny

      • 0 0

  • Hejterzy z PO (2)

    Tam poza śp prezydentem zginęli też członkowie np PO .Chociaż dzisiaj zamilknijcie.Ale czego ja wymagam od gorszego sortu?,,,

    • 35 63

    • Po co więc produkujesz się przed komputerem?

      Do kościółka i leżeć krzyżem!

      • 7 2

    • Odezwał się "lepszy sort"...

      • 0 2

  • Był zamach.

    Sprawdziłem to eksperymentując na puszkach i parówkach.

    • 50 19

  • Bosze, dajcie już spokójz tym debilem leninowatym. (2)

    przecież on kłamie w żywe oczy. Zakłamany stary dziad ciąnie kasę od państwa na to żeby udowodnićc, że to nie biuro prezydenckie było odpowiedzialne za katastrofę.
    A każdy wie że to polski tupolewizm zawinił, byle było, szybko, nieprzygotowani, jakoś to będzie i buch w ziemię.

    Buraki pisowskie, złoddzieje, oddawać kasę z nagród i innych!

    • 41 17

    • Niech Mucha odda 6mln za Madonnę

      A Tusek moje OFE !

      • 3 9

    • chora kobieta z ciebie, czy w Gdańsku jest zakład psychiatryczny?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane