- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (51 opinii)
- 2 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (306 opinii)
- 3 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (770 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (431 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (24 opinie)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
81-latka oddała oszustom pół miliona złotych
To chyba najbardziej spektakularne oszustwo spośród wielu opisywanych już przez nas metodą "na policjanta". Złodzieje przez kilka dni tak manipulowali 81-letnią mieszkanką Gdańska, że oddała im łącznie ok. 500 tys. zł.
Policja oficjalnie nie wypowiada się na temat wysokości łupu oszustów, ale udało nam się ustalić, że chodzi o naprawdę dużą kwotę: około pół miliona złotych.
Policyjne śledztwo w tej sprawie zaczęło się w weekend, po tym, jak seniorka pojawiła się na jednym z komisariatów i zapytała dyżurnego, czy pracuje w tym miejscu policjant o nazwisku Konopka. Dyżurny, po krótkiej rozmowie z kobietą, zorientował się, że 81-latka padła ofiarą oszustów.
- Okazało się, że 26 września tego roku do 81-latki zadzwonił mężczyzna, który powiedział jej, że jest policjantem i przekazał informację o tym, że uczestniczy w ogólnopolskiej akcji rozpracowywania grupy przestępczej. Oszust wmówił kobiecie, że jej oszczędności są zagrożone, dlatego musi je wypłacić z banku - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Już pierwszego dnia kobieta wypłaciła z banku kilkadziesiąt tysięcy złotych i przekazała je przestępcom. Co więcej - gdy już zdobyli wiedzę, że ich ofiara posiada więcej środków "zamrożonych" na bankowych lokatach - zwęszyli łatwy łup. Przez kolejne dni udało im się nakłonić seniorkę do likwidacji lokat i przekazania im wypłaconych w ten sposób pieniędzy.
Gdy policjant chce pieniędzy... to nie jest policjantem
Policjanci prowadzą w tej sprawie śledztwo, po raz kolejny też apelują, szczególnie do seniorów, o ostrożność.
- Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową stratą, jeżeli będziemy przestrzegać podstawowych zasad - mówi Kamińska.
Jakie to zasady? Przede wszystkim należy pamiętać, że policjanci nigdy do nikogo nie dzwonią, żeby poinformować o prowadzonej akurat akcji. Nigdy też nie proszą o przekazanie im pieniędzy. Jeżeli ktoś do nas zadzwoni i podając się za policjanta, funkcjonariusza ABW czy innej służby będzie prosił o przekazanie pieniędzy, to natychmiast o sprawie należy powiadomić prawdziwą policję.
Opinie (496) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-07 14:49
Oszuści dobrze poinformowani (1)
Zadziwiające skąd oszuści wiedza o zgromadzonych dużych kwotach w bankach przez starszych ludzi.
- 41 0
-
2019-10-07 15:01
Prawdopodobnie dzialaja losowo
Dzwonia pod numery stacjonarne do ludzi o imieniach z tamtej epoki.
Reszta to juz telefoniczna manipulacja w celu wyciagniecia od seniora tego cczego chca sie dowiedziec. Potem juz leci.- 3 7
-
2019-10-07 14:57
Oszustwo na policjanta
Policja już nic nie zrobi. W zeszłym roku tak straciliśmy również duża sumę. Sledztwo umorzono. Policja dobra jest tylko w telewizorze. W rzeczywistości nikt Tobie nie pomoże tylko jeszcze jakiś kretyn będzie dywagował skąd miał starszy człowiek pieniądze. Po prostu wpierw uczył się, potem pracował rzetelnie i odkładał sobie na emeryturę. Wiec bierz się autorze durnych wpisow do pracy a nie czekaj na wygraną w Lotto.
- 30 6
-
2019-10-07 14:56
Dobre wcale mi nie żal tych ludzi
Oglądają Reżimową każdego wieczora a nie nauczyli się nadal
- 14 8
-
2019-10-07 14:54
bankowosc zorganizowana
stan konta + data ur. wlasciciela i wniosek/zlecenie do odpowiedniego "pracownika" operacyjnego! i jest jak w banku 10-20% czysta robota
- 23 3
-
2019-10-07 14:51
Widocznie nie potrzebowała tych pieniędzy.
- 19 4
-
2019-10-07 14:49
rada
Drodzy Staruszkowie. Nie ciułajcie pieniędzy. Spełniajcie marzenia. Do grobu tej kasy nie zabierzecie.
- 51 0
-
2019-10-07 14:48
Buhahagaga
Od razu poniedziałek staje się lepszy jak się czyta jak głupi sa ludzie ;)
- 17 14
-
2019-10-07 14:48
A gdzie czujność pracowników banku ?
Smutne, jak beznadziejnie reagują banki. W chwili, kiedy pojawia się osoba starsza z zamiarem wypłaty pieniędzy / likwidacji konta, powinna się zapalić w głowie pracowników banku czerwona lampka i wezwanie policji.
Czy to jest poza percepcją i zbyt trudne do ogarnięcia ?- 43 2
-
2019-10-07 14:24
(1)
Opowieść z USA. Dziecko poprosiło ojca, żeby wypłacił z banku 100 tys. USD bo nigdy nie widział takiej gotówki w jednym kawałku. Po wizycie w banku, zanim zdążył dojechać do domu czekała na niego policja z pytaniem czy wszystko jest OK, czy nie jest szantażowany?
- 62 1
-
2019-10-07 14:46
Też widziałem ten film. Całkiem dobry
- 14 1
-
2019-10-07 14:36
moj wiek
ale taka glupia bym nie byla i nie jestem by tyle pieniedzy dac obcemu. Tylko ja ich nie mam to bym nie miala co dac. Dlamnie glupszej osoby nie ma.
- 25 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.