• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

85-latka nie dała się oszukać przez telefon

ms
19 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Starsza pani nie uwierzyła telefonicznej oszustce, dzięki czemu nie straciła swoich oszczędności. Zdjęcie ilustracyjne Starsza pani nie uwierzyła telefonicznej oszustce, dzięki czemu nie straciła swoich oszczędności. Zdjęcie ilustracyjne

W zalewie złych informacji o seniorach, którzy regularnie dają się oszukiwać telefonicznym złodziejom, tym razem opisujemy historię 85-latki, z której przykład powinny brać wszystkie osoby z jej pokolenia.



Czy próbowano cię oszukać przez telefon?

"Odebrał telefon i stracił kilkadziesiąt tysięcy", "wyrzuciła oszustowi kartę płatniczą przez okno", "chciała pomóc wnuczkowi, który dzięki temu miał uniknąć więzienia" - artykułów z takimi nagłówkami opublikowaliśmy już niestety dziesiątki. Wszystkie dotyczyły starszych osób, które dały się oszukać przez telefon i straciły często oszczędności życia.

Mechanizm takich oszustw jest zwykle bardzo podobny:

  • do starszej osoby dzwoni telefon,
  • rozmówca przedstawia się jako policjant, prokurator lub pracownik innych służb.


Różne opowieści, finał zawsze ten sam



Dalej scenariusze mogą być różne. Może być opowieść o krewnym seniora, który jest w tarapatach prawnych, bo np. spowodował wypadek, ale przekazanie gotówki może pozwolić mu uniknąć konsekwencji. Może być historia o zagrożeniu rachunku bankowego seniora przez hakerów. Może być zapowiedź próby oszustwa i konieczności współpracy ze służbami w celu ujęcia złodzieja na gorącym uczynku.

Niezależnie od opowieści większość kończy się tak samo: starsza osoba traci pieniądze, kosztowności, karty płatnicze. I niestety także wiarę w ludzi.

85-latka nie dała się nabrać oszustce



Na szczęście nie zawsze tak się dzieje, a dowodem na to jest historia 85-letniej mieszkanki Gdyni. Do starszej pani także zadzwonił ktoś z nieznanego jej numeru telefonu. Rozmówczyni przedstawiła jej się jako policjantka. W tym wypadku wykorzystała scenariusz "zagrożonego konta bankowego". Zaczęła tłumaczyć starszej pani, że przestępcy zaciągają kredyty i pożyczki na konto 85-latki.

Mieszkanka Gdyni zorientowała się, że rozmawia z oszustką. Zerwała połączenie i natychmiast zadzwoniła na policję. Policjanci starają się ustalić, kim była telefonująca oszustka.
ms

Opinie (69) 8 zablokowanych

  • Właśnie

    A 40 latka tak ,wiek nie gra roli jak ktoś jest czujny nie da wyprowadzić się w pole

    • 6 0

  • Najlepsze (1)

    są te telefony o założenie paneli słonecznych ciekawe skąd oni mają tyle numerów telefonicznych bo bazę mają ogromną z numerami nawet nie wiedzą do kogo dzwonią tylko proponują na chybił trafił.
    Blokujesz jeden numer dzwoni drugi z krzesełka obok bo oni siedzą czasem przy stoliku podzielonym na cztery części i tak ze wszystkim. Kto tych ludzi tam uczy pytasz skąd numer a oni system wylosował takich bzdur nie ma już przy Rodo im nie wolno takich bajek opowiadać muszą odpowiedzieć na pytanie do kogo pani /pan się dodzwonił i kto jest administratorem moich danych ale tu już nie ma odpowiedzi po drugiej stronie

    • 20 0

    • to bot

      To bot nie człowiek mowi

      • 0 0

  • Czy pan w sprawie liści?

    • 10 0

  • (1)

    Przestańcie ludzie wynajmować pijakom i narkomanom mieszkania, albo zaraz wypowiadajcie umowę, bo można stracić i pieniądze i mieszkanie i blok !!!

    • 23 3

    • można też stracić dzielnicę, miasto a nawet cały kraj!

      • 0 0

  • Jak bede miała 85 lat to też chce wyglądać jak ta ze zdjęcia (1)

    • 17 0

    • A ja jak bede po 50

      • 4 0

  • Jak się kapneła to po co zrywała połączenie?

    Mogli zorganizować zasadzkę a tak ta historia się znowu kupy nie trzyma.

    • 7 3

  • Zuch babcia

    • 7 0

  • Powinno być takie prawo, żeby mozna było legalnie takiemu oszustowi wyrzucić przez okno bombę. (4)

    I jednego mniej. Tak samo z napaścią - prawem, a nawet obowiązkiem powinno być złapanie bandyty i zabicie go. Jest to jedyny sposób na pozbycie się chwastów.

    • 62 1

    • no aaaaale (1)

      Konfederacja jest przeciez zła?
      Nie wolno bić, tylko oprawca może.

      • 5 0

      • ***** *** i konfederację

        • 2 1

    • w sumie

      na policję by nie doniósł, jak by się tłumaczył. Mała petarda nie zaszkodzi.

      • 1 0

    • Wystarczyłoby

      Za jaja powiesić..

      • 1 0

  • A skąd ? (1)

    Ciekawe czy policja interesuje się wątkiem , skąd mają ci bandyci wiedze o ludziach którzy mają spore pieniądze na kontach , nr tel. dane osobowe , wiek , m-sce zamieszkania itp ? Przecież chyba nie są jasnowidzami ! Jakoś to wiedzę zdobywają ! Ja nie mam pojęcia o zasobach moich sąsiadów , znajomych i rodziny . Szukałbym w instytucjach takich jak np. banki ! Dupnąć jednego czy drugiego i pokazowy proces za współudział w setkach takich oszustw !!! Czy naprawdę potrzebny jest Monk ?
    Czy nikomu nie przyszło zainteresować się skąd ta wiedza ? Jeśli mam rację to powinna być podana nazwa banku w którym nasze oszczędności i tajemnica bankowa oraz dane osobowe powinny być poufne !

    • 19 1

    • Wiedza

      mają ogromną bo numerami telefonów i danymi się kupczy. Co to jest Rodo tylko słowo zobaczcie jak się rejestruje u lekarza czy na Sorach w szpitalu wszystko słychać numery telefonów,choroby dosłownie cyrk po drugie ludzie sami chętnie podają nie masz durnej karty Biedronki zaraz wszyscy głośno podają numer a nigdy nie wiesz kto za tobą stoi. W sklepach loterie na durne gary czy gadżety i już na kartkach do losowania każdy pisze dane bez zastanowienia a na koniec banki tam też są pewnie niezłe hocki klocki i wypływ danych tylko tam jest to objęte ścisłą tajemnicą by ludzie się nie dowiedzieli bo to wpływa na statystykę.

      • 2 0

  • Super, że tym razem nie udało się okraść rezolutnej staruszki

    Nie super, że oszust sobie dalej działa i zapewne mu się udaje. Policja rozkłada ręce, tak samo jak inne instytucje, pod które się podszywają.
    Do mnie dzwonił niby z BNP Paribas (na wyświetlaczu faktyczny numer ich infolinii!), wschodni akcent i rzekomy nieautoryzowany przelew na kilkaset złotych. A ja w duchu tylko w śmiech, bo na koncie 0zł, bez możliwości zaciągania debetu. Telefon do prawdzowego banku, odpowiedź miłej pani konsultantki "tak, wiemy o tych oszustwach, niestety nie możemy nic z tym zrobić". Pocałuj nas i tyle

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane