860 kg szklanych butelek wrzucili uczestnicy gdańskich zabaw sylwestrowych do ośmiu pojemników rozstawionych w miejscach, gdzie publicznie witano Nowy Rok. Skorzystają na tym podopieczni fundacji charytatywnej: niepełnosprawne dzieci i seniorzy.
o sobie, gdy mam np. schudnąć, zadbać o zdrowie itp.11%
o kimś innym, np. o rodzinie, przyjaciołach, potrzebujących35%
nie ma to znaczenia, mobilizuję się, gdy uznaję, że warto54%
Zysk z pozostawienia sylwestrowej butelki w kontenerach podstawionych przez Zakład Utylizacyjny w Gdańsku był potrójny.
Po pierwsze: puste butelki nie pozostały na placach, w parku Oruńskim czy na plaży w Brzeźnie, gdzie wspólnie bawiono się w ostatnią noc roku.
Po drugie: ci, którzy wrzucili je do pojemników, wzięli udział w losowaniu nagród, wśród których była m.in. hulajnoga elektryczna, głośniki bezprzewodowe i drobne upominki.
Odbyło się ono we wtorek, 7 stycznia. Szczęśliwcy odbiorą wygrane w czwartek, o godz. 17:30 w sali Herbowej Rady Miasta Gdańska.
Po trzecie: za każde 5 kg szklanych opakowań zebranych w czasie trwania akcji Zakład Utylizacyjny przekazuje na szczytny cel 20 zł 20 groszy. Wyszło prawie 3,5 tys. zł, ale po zaokrągleniu w górę ZUT wpłaci na cele charytatywne więcej.
- Celem konkursu jest ekologia i uświadamianie, jak ważna i potrzebna jest segregacja odpadów, jednak konkursowi przyświeca także cel charytatywny. Zakład Utylizacyjny w tym roku przeznaczy 4 tys. zł na Fundację Świat Wrażliwy - mówi Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska. Fundacja Świat Wrażliwy wspiera dzieci i młodzież z autyzmem, niepełnosprawnych intelektualnie i seniorów. Organizuje dla nich warsztaty, pomaga finansować różnego rodzaju terapie. Współpracuje z Miejskim Ośrodkiem pomocy Rodzinie w Gdańsku. Organizowane przez nią zajęcia odbywają się przy ul. Kartuskiej 108/112 oraz Kartuskiej 128 (budynek VIII LO) na Siedlcach.
że wszystkie te butelki miały zdjęte etykiety, były umyte i niepotłuczone, bo jak nie to dowalić opłatę jak za nieposegregowane! Ha. Gdańsk miasto absurdów
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
