- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (17 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (343 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (257 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (100 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (67 opinii)
Przed sąd za gwałt na Mołdawiance
Jest akt oskarżenia w sprawie gwałtu na 34-letniej Swietłanie, do którego doszło w maju tego roku. Taksówkarz Andrzej S. usłyszał zarzut pozbawienia wolności oraz wielokrotnego zgwałcenia kobiety. On i jego kompan Kamil G. odpowiedzą także za wspólne zgwałcenie pokrzywdzonej.
Przypomnijmy, do makabrycznych wydarzeń doszło wiosną tego roku. 34-letnia Swietłana przyjechała do Polski, by szukać pracy. Trafiła do Gdyni, skąd wybrała się na zbiory truskawek do Chmielna. Z pracy jednak nic nie wyszło, więc wróciła do Gdyni. W obie strony wiózł ją taksówkarz Andrzej S., który zaproponował jej dach nad głową w zamian za sprzątanie mieszkania w Chyloni. Mołdawianka się zgodziła.
Swietłana wyskoczyła z czwartego piętra
Na miejscu okazało się, że Andrzej S. ma wobec niej okrutne zamiary. W nocy kobieta została wielokrotnie zgwałcona przez niego i jego znajomego Kamila G. Nad ranem skorzystała z jedynej możliwej drogi ucieczki i wyskoczyła przez okno z mieszkania znajdującego się na czwartym piętrze. Na skutek upadku złamała rękę, obojczyk i miednicę. W takim stanie trafiła do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Leczenia Swietłany zostało opłacone dzięki publicznej zbiórce pieniędzy.
Pod koniec czerwca policja zatrzymała Andrzeja S., trzy miesiące później wpadł jego kompan, Kamil G. Teraz Prokuratura Rejonowa w Gdyni skierowała akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Gwałt na Mołdawiance uznany za zbrodnię
Andrzejowi S. prokurator przedstawił zarzut pozbawienia wolności oraz wielokrotnego zgwałcenia kobiety. To przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Obu mężczyznom prokurator zarzucił też zgwałcenie pokrzywdzonej wspólnie i w porozumieniu. To przestępstwo jest zbrodnią zagrożoną karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Obaj mężczyźni nie przyznają się do popełnienia zarzucanych im przestępstw.
Opinie (133) ponad 10 zablokowanych
-
2017-12-14 17:59
kobiety to idiotki ale najbardzie smieszne jest to ze najbardziej interesuja ich ci co je wykorzystują!
- 2 2
-
2017-12-16 19:17
(1)
Nie lubię jak ludzie ze wschodu przyjeżdżają tu szukać pracy, bo nas Polaków pozbawiają podwyżek (bo oni taniej wykonują pracę). Ale takich rzeczy jak ci dwaj panowie nie wolno robić.
- 0 0
-
2022-09-06 14:46
to ile mln Polaków za Zachodzie obniża płace tubylcom?
- 0 0
-
2018-07-05 13:30
Spadla z 4 pietra i przezyła ja bym pewnie zmarł .
- 0 1
-
2022-09-06 14:45
nie widzę artykułu o ostatecznym wyroku - otrzymali bodaj 8 i 9 lat
dlaczego nie podano nazwisk oprawców? kto zapłacił za leczenie tej pani? i jak ta sprawa się zakończyła?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.