• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Archeolodzy znaleźli szczątki 600-letniej łodzi. Teraz je zakopią

Katarzyna Moritz
2 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Badania archeologiczne na terenie dawnej dzielnicy Brabanku. W przyszłości powstanie tu osiedle mieszkaniowe o takiej samej nazwie. Badania archeologiczne na terenie dawnej dzielnicy Brabanku. W przyszłości powstanie tu osiedle mieszkaniowe o takiej samej nazwie.

Podczas wykopalisk nad Motławą znaleziono szczątki łodzi, które mogą mieć nawet 600 lat. Zainteresowali się nimi archeolodzy z Warszawy, ale nasi badacze traktują je jak gorący kartofel, którym nikt nie chce się zająć.



Czy wszystkie znaleziska archeologiczne trzeba wydobywać z ziemi?

U ujścia kanału Raduni do Motławy zobacz na mapie Gdańska ma powstać osiedle mieszkaniowe. Jego deweloperem jest trójmiejska firma Invest Komfort. Do inwestycji podchodzi poważnie: najpierw ogłosiła konkurs architektoniczny na projekt osiedla, potem w podobny sposób wybrała jego nazwę. Ma nawiązywać do dawnej nazwy dzielnicy, która z kolei wywodziła się od charakteru działających tam warsztatów. "Brabank" oznaczało miejsce, w którym remontowane są łodzie i statki.

Dlatego odkrycie, jakiego dokonano tu podczas prowadzonych badań archeologicznych, zarazem jest i nie jest zaskakujące. Nie jest, bo trudno o bardziej naturalne miejsce dla szczątków łodzi. Jest, bo te szczątki mogą mieć nawet 600 lat. Wstępne badania wykazały, że znaleziona łódź może pochodzić z XV-XVII wieku.

Problem w tym, że na wstępnych badaniach może się skończyć. Archeolodzy, którzy zwykle chętnie chwalą się swoimi odkryciami, tym razem nabrali wody w usta.

- Ekipa prowadząca wykopaliska nie jest zainteresowana nagłaśnianiem odkrycia, bo nie posiada środków na jego konserwację. Ponoć zapadła już decyzja o przecięciu łodzi na pół, przez co łódź zostanie zniszczona - zaalarmowała nas archeolog z Warszawy, która poprosiła o pozostanie anonimową.

Dlaczego łódź ma być przecięta? Ponieważ znajduje się na granicy działki, którą badają archeolodzy. Odkopanie jej całej wiązałoby się z koniecznością powiększenia wykopu i naruszenia nabrzeża, bo wrak sięga aż do koryta Motławy. Nie ma nikogo, kto chciałby to sfinansować.

Częściowo potwierdziliśmy te informacje u archeologów prowadzących badania na terenie Brabanku.

- Skąd pani o tym wie? Uprzedzałem, by sprawy nie nagłaśniać. Jak bym chciał, to sam bym o tym poinformował - zdenerwował się Robert Krzywdziński, właściciel firmy archeologicznej Dantiscum, która dokonała odkrycia. Potwierdził jednak, że łódź prawdopodobnie nie zostanie wydobyta.

Zagadkowa jest także postawa zleceniodawcy prac archeologicznych, czyli inwestora osiedla, firmy Invest Komfort. Jedno z naszych źródeł twierdzi, że inwestor chciał sfinansować dodatkowe badania łodzi, by potem eksponować ją jako atrakcję osiedla. Firma nie potwierdza jednak tych doniesień, a nawet zaprzecza, by cokolwiek wiedziała o dokonanym odkryciu. - Nic mi nie wiadomo na temat tego znaleziska - zapewnia Piotr Tarkowski z Invest Komfortu.

O łodzi wiedzą natomiast konserwatorzy z Centralnego Muzeum Morskiego, którzy specjalizują się w tego typu zabytkach. Ich zdaniem odnaleziony fragment łodzi pochodzi z XV lub XVII wieku, ale dokładniejszy wiek łodzi poznamy dopiero po badaniach dendrologicznych.

- Łódź jest bardzo wyeksploatowana, jej fragmenty były wykorzystywane w przeszłości także w innych celach. Z historycznego punktu widzenia wnosi ona nieco wiedzy szkutniczej, choć bez rewolucji. Jest elementem naukowym, ale już nie ekspozycyjnym, to tzw. destrukt - tłumaczy Jerzy Litwin, dyrektor Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku.

Dlatego właśnie konserwatorzy z CMM zdecydowali o pozostawieniu łodzi w miejscu, w którym ją znaleziono.

- Wielkiej atrakcji z niej nie będzie, na pewno nie dla przeciętnego odwiedzającego muzeum. Poza tym nie mamy obecnie możliwości lokalowych jej eksponowania - puentuje Jerzy Litwin.

Miejsca

Opinie (104) ponad 10 zablokowanych

  • to jest skandal!

    ktoś działając w interesie dewelopera chce zniszczyć możliwość badań!

    • 5 1

  • A MOZE TO LODZ DEWELOPERA Z PRZED WIEKOW KTORY UCIEKAL BO SZMAL WZIAL A PALACY NIE ZBUDOWAL :)

    Wtedy tez byli deweloperzy od zamkow i palacy i moze chcial lodzia z szmalem odplynac i go zlapali a co bylo dalej nikt nie wie :)

    • 1 0

  • Autorce coś tam dzwoni, ale sedna sprawy artykuł nie porusza (1)

    W przypadku tzw. drewna archeologicznego nie jest problemem jego wydobycie tylko to, co trzeba potem z nim zrobić. Wymagana jest natychmiastowa konserwacja do której trzeba jeszcze mieć sprzęt i warunki. Jeśli nie ma możliwości konserwacji, lepiej znalezisko zostawić w ziemi, żeby poczekało do lepszych czasów. Przez kilka do kilkudziesięciu lat nic się z nim tam nie stanie.

    • 4 4

    • Widzę, że sprawa zaskoczyła jak zima drogowców

      Kopiąc w takim miejscu należy spodziewać się znalezisk historycznych i być przygotowanym na ich zachowanie.
      Nieprzygotowanie i lekceważenie jest dowodem jaką kulą u nogi dla wszystkich zainteresowanych jest historyczne dziedzictwo miasta.
      Nie stać inwestora, niech buduje na Jasieniu.
      Co do dzwonienia i sedna, mowa w artykule o zniszczeniu obiektu przez podział z uwagi na własność działek.

      • 5 1

  • No trudno

    Jakoś będziemy musieli z tym żyć

    • 1 1

  • Przecięta na pół ???

    • 2 0

  • to zabytek ale kultury germańskiej

    niemcy niech sami dbają o swoje zbiory :-)

    • 2 6

  • osiedle mieszkaniowe ?? w takim miejscu ?? (1)

    ile 15000 za metr ?? przyj... pomysł.

    • 4 1

    • no i do tego będzie straszyć

      piratami którzy na zawsze będą uwięzieni w swojej Łodzi.

      • 1 0

  • koszty

    powinien ponieść ten na czyje ryzyko wykonywane są prace.
    Nikt nie zmusza pchać się do historycznego centrum miasta a jeśli już to ze wszelkimi konsekwencjami.
    Kilka uwag.
    Nie jest znany wiek łodzi, jest szacowany dosyć dowolnie.
    Nie wykonano jak czytamy podstawowych badań, znamy za to ocenę znaleziska dokonaną przez dyrektora CMM.
    Musi to być fachowiec co się zwał skoro wie wszystko o znalezisku bez ustalenia jego kontekstu.

    • 6 0

  • Ten "news" trzeba było napisać wczoraj (1)

    Teraz oczywiście wszelkie prace zostaną wstrzymane bo kopidziurki będą się pastwić nad kawałkiem drewna - dziura przed NOT bis ...

    • 0 10

    • No nie mam juz siły na takich jak ty...

      Kretynie jeden, nie wiem czy wiesz, ale wszelkie prace archeologiczne zakończono przy NOT jakieś 18 lat temu!!! To że jest tam dziura nie ma nic wspólnego z archeologami, tylko z macherami od nieruchomości.

      • 6 1

  • Podoba mi się reakcja pana Roberta :)

    Szkoda, że nie oskarżył Pani Redaktor o naruszenie tajemnicy państwowej :)

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane